Myszor

o nikim nie zapomniała :P do Molusia poszło na buziaczek, a do Kropki na konto prywatne ofkors ;)

wczoraj przeżyłam zakupy z moim mężem, mały horror, bo jemu nic się nie podoba :D ale udało nam się kupić dwie ładne bluzki dla niego - i pod marynarkę, i bez. poza tym fajną kurtkę znaleźliśmy, ale maruda chciała jeszcze się rozejrzeć i wyszliśmy bez niej. wściekłam się :D dziś ma po nią wrócić, bo to była ostatnia, i przeceniona :D a ja pod wpływem wczorajszych przeżyć właśnie zamówiłam coś w bonprix :D od miesiąca mnie kusiło i w końcu kliknęłam :D tam się tak łatwo kupuje z tą świadomością, że zawsze można odesłać :D

ja zmieniałam szkołę podstawową dwukrotnie - raz w ciągu roku szkolnego, drugi od nowej klasy :) pierwszy raz był cięższy, ale nie dlatego że był to środek roku szkolnego, tylko wtedy właśnie religia wchodziła do szkół, rodzice wparowywali na wywiadówki z żądaniami wywieszenia krzyża na ścianach, a ja jako ta jedyna chyba nieuczęszczająca byłam jak kosmitka :D chore czasy :D

Rybko tylko \"bardzo, bardzo się cieszę\" ? :D ja bym piała z radości :D :D łazienka śliczna, nawet mój mąż stwierdził \"noooooo, mógłbym się tam wykąpać\" :D koleżanki jeszcze nie ma w pracy i czuję, że będę tu dziś sama :o

o. topik sam wrócił mi do wybranych. mąż się kąpię, ja jem grejpfruta na kolację i piję wino (żadna nowość :D ) Laurcia twego wczorajszego smska okryłam dziś :D cieszę się, że harówka za tobą :D obyś tylko nie musiała robić mini "parapetówki" dla rodziny :D a ja się wproszę jakoś między majem a wrześniem :P :D

Rybko ja jak zawsze jechałam 1,5 godz. :) ostatnio przsiadam się z autobusu w połowie drogi na pętli tramwajowej, bo wtedy na pewno jechałabym dłużej przez korki :) znów wnerwia mnie śnieg ;)

Moluś nie warto tracić nerwów na gadanie teściów ;) u mnie teść ma tendencje do gderania, ale my puszczamy mimo uszu, a potem serwujemy mu nowinę zupełnie nie po jego myśli (na przykład \"kupiliśmy kota za 700zeta\") i ze śmiechem patrzymy jak się zapowietrza :D strasznie nas to bawi, ale na pewno nie wyprowadza z równowagi ;) Laurcia jak już posprzątasz (trzymam kciuki :D) to prześlij fotki koniecznie. Z balu zdjęć nie będzie bo nasze Gwiazdy nie wzięły aparatu :D a szkoda, popatrzyłoby się na tę całą elytę :D

elo. Rybko tlko pozazdrościć, gratuluję :)

koniec upiornego weekendu. wyobraźcie sobie, że w piątek wieczorem nagle dostałam wysokiej temperatury i trzymało mnie do dziś do południa !!! noce do dupy bo jak spać z temp. 39,4 w ciągu dnia to samo, spadała ewentualnie do 38,8 :o cała sobota w łóżku z napierdalającą za przeproszeniem głową, dwie godz. snu, dwie bezładnego leżenia i tak w kółko. musiało mnie dopaść akurat jak mam raptem 2 dni z mężem wyszedł pół godziny temu, zresztą ja od ledwie 3-4 czuję się już w miarę dobrze. nie wiem co to za cholerstwo było z czym mój organizm tak nagle zaczął z zapałem walczyć, ale mam nadzieję, że było warto i wygrał,bo jak mimo to mnie coś złapie zaraz po weekendzie to pęknę ze złości ;) a mąż kochany robił mi herbatki, poleciał do apteki (bardzo zaprzyjaźniłam się z aspiryną ;) ), kupił mi owoców (witamina C :D ) i inne pierdoły, i bukiet tulipanów..i obiad zrobił..a dziś przed wyjazdem odkurzył i umył mi całą łazienkę sam z siebie, ot tak - to mnie powaliło najbardziej, te tulipany przy tym to pikuś :D bardzo dziękuję za raporty z balu niestety byłam w stanie odpowiedzieć tylko na pierwszy. proszę o więcej niusów i plotek, i zdjęć rzecz jasna.

Kropka jak najkrócej się da :D :D

tak, tak, już dziś. w końcu porozmawiam w domu z kimś poza kotem :D ja dziś w swoich starych spodniach ze studiów - w pasie ciut ciasne (zaczynam tyć w pasie, strzeję się czy co ;) ) ale w biodrach dobre (tu radocha :D )

jutro piątek tralalala jupi jej :D

Rybko kryterium wyboru zdjęć było proste - mam wyglądać w miarę ładnie :D a klispy to mój substytów kolczyków, których nie mogę nosić, a odżałować trudno ;) wzięłam takie: http://sklep.bizu4u.pl/shop,show,1009 ale same spójrzcie ile tego jest http://www.pakamera.pl/klipsy-0-1853.htm a na allegro jeszcze więcej bo tam kupując można zwyczjanie wybrać czy ma to być klips, kolczyk - jaki rodzaj kolczyka itp. :)

wpadłam w szał oglądania klipsów :D jedne już kupiłam i czekam na dostawę i już szukam następnych. i siłą się powstrzymuję przed kliknięciem,bo przecież muszę w ogóle zobaczyć jak mi się to będzie nosiło :D

ja zjadałam już 2 pączki, a mam jeszcze jednego w czekoladzie :D jeden przyniosła koleżanka, dwa firmowe. szok, bo ja zawsze kończę na jednym. Moluś uśmiechnij się, pieluchy przed tobą ;) przede mną zresztą też mój mąż to jest w ogóle przekonany, że ja w tym roku w ciążę zajdę ;) a dwie przyjaciółki do mnie listy piszą, że fajnie by było jakbyśmy we trzy w tym roku się zdecydowały ;) (tzn. one już są zdecydowane - jedna odstawia antykoncepcję ok. maja, druga ok. lipca) czuję się osaczona :D

Rybko ponownie namiary chciałam bo prawie rok już minął i za nic nie znajdę telefonu, który mi dałaś :D a może nie tyle telefonu ile nazwiska Pani ? pamiętam tylko, że coś mi dawałaś ale nie poszłam wtedy bo za długo bym czekała a tabletek potrzebowałam ;) teraz mi się nie spieszy i mogę poczekać jeśli będzie trzeba.

koniec 16 sztuk ciuchów poszłoooooooooooo :D teraz prasowanie na jutro, kąpiel, i przestaję tu gadać sama do siebie :P :D

właśnie znalazłam dziecięcy ciuszek :D zupełnie o nim zapomniałam - kupiliśmy go z mężem w podróży poślubnej dla bratanka mojego męża, jednak w domu okazało się że koszulka (mini T-Shirt z napisem \"dive now, work later\" ;) ) ma skazę na plecach. nie wyrzuciłam jej, bo pomyślałam że kiedyś nasz dzieciak może w tym choćby po domu latać :D to chłopięca koszulka :D

Moluś nie ma czego rozdawać, serio :D niektóre nadprute, inne powyciągane, a inne już za małe (to boli najbardziej :D)

właśnie się ubrałam w jedną bluzkę,siedzę i myślę czy wywalić czy nie ........ byłam się przejrzeć. zostaje, najgorzej to się zawahać :D

buhahaha :D Kropcia toż Laurcia by ich pozabijała :D no może z wyjątkiem tego ślycznego :> :D :D :D ja zabrałam się za porządki..w szafie. przebieram i bezlitośnie wywalam, AJ LOWYT :D

dziś jestem średnio zajęta, bardzo zajęta będę od jutra :D i przez kolejne 2 dni.

Rybka pewnie znowu na urlopie :D tydzień była na wyjeździe to teraz pewnie odpoczywa :))

nie szalej, krzycz masz okazję, w tym hałasie i tak nikt nie usłyszy :D wykrzycz wszystkie swoje żale do świata :D

jezdem. proszę się nie burzyć, wieczorami to sama musze siedzieć a teraz nagle wielki lament :P od walentynek wolę dzień kobiet :D walentynki mi się słabo przyjęły :D no ale każda okazja by dostać ciętego kwiatka więc czemu nie :D gdzie jest Rybka. nie widze jej nigdzie a o tego gina muszę zapytać.