Myszor

burczy. burczy :D no, to Laurka dawaj przpisik na jaką zupkę, a najlepiej na wszystkie :D krok po kroku. powoli. żebym pojęła :D

a z makaronem to jeszcze szpinak z jajeczkiem bosko smakuje. mmmm. a łatwe, że ho ho

oczywiście, pierś robiłam już w różnych sosikach. poza tym czasem robię z tej piersi kotlety, tak dla odmiany :D no i czywiście chińską potrawkę czasem. w ogóle kończą się już pomysły na łatwe obiady i ciągle robię to samo

i też ryż, pierś to standardzik u nas. a wiesz co jest jeszcze mega łatwe? :D kupuję żeberka, duszę w gotowym sosie gulaszowym, do tego kasza z torebki i jest git :D ehh, żadna ze mnie kucharka.

Kropeczko ja tyż zup nie umiem.

wiecie co, jak robię mięcho, jakieś gulasze na przykład to sosy mi trudność sprawiają i zazwyczja daję gotowy z torebki.

ziemniaki ? no proszę, u mnie w domu idzie jakiś kilogram miesięcznie :D preferujemy ryż, kaszę, ewentualnie makaron.

wiecie co, na forum o2 człowiek roguje się raz i potem przy kolejnych wypowiedziach nie musi ciągle wklepywać hasła. czemu tu tego nie zrobią ??

a istnieje jeszcze ten wasz temat?

a gdzie urzędowałyście???

mam to samo Bella. ale kiedyś było jeszcze lepiej, bo zdarzało mi się z psiółami konferencję na tlenie urządzić i wtedy nie dało się opanować rżenia czasami :D :D

Laurka, czy ty chcesz żeby mnie z pracy wyrzucili? ja się nie mogę szczerzyć do monitora :D :D :D

ehhh, zwidy mam na starość. :D :D :D

nie, o te posty mi chodziło. ale pewnie sobie ubzdurałam, że było ich mniej :D

a bo mnie się znów lampka włączyła, nie wiem czemu :D jakoś kojarzę,że Mężatka miała mnij postów na swoim koncie. ale mogę się mylić :D

tia, znów jakaś podszywka. ale Mężatka jest zdaje się znajomą Kropeczki więc może Kropeczka zauważy jakąś \"zmianę\" w niku ;)

p.s. może będzie miał służbę i problem się rozwiąże ;)

taa.sylwester. w zeszłym roku byłam po prostu u rodziców. a to dlatego, że w święta mąż miał służbę i bylam sama w poznaniu. tak więc wizytkę przełożyliśmy na sylw ka. ale w tym roku? kto to wie :D

ja pod konec tygodnia będę musiała wstecz spojrzeć i spisać tusz do rzęs i kremik, o którym Halinka skrobała. ale ona w weekend była więc to będzie proste :D w piątek lecę na zakupy, no i bilety do teatru odbiorę :)

ale się razem wstrzliłyście, a niech was :D

rywalizacja z mamą? masakra. wiecie ja b.b.b. dobry kontakt to złapałam z mamą już po okresie dojrzewania jak się z domu wyprowadziłam :D i cały czas jest git. do tego mam super nowoczesną babcię i ciotkę i mamy taki mały sabacik :D

wiecie, ponad 6 lat mieszkałam w wawie, ale jako studentka prawie wcale nie chodziłam w takie miejsca. właściwie to dopiero po studiach gdzieś się z dziewczynami zaczęłyśmy umawiać jak już każda pracę miała. więc ja nie znam.

moja urodziła mnie w wieku 24 lat :D i dlatego mój tata, np. składając mi na tlenie życzenia z okazji urodzin dodaje \"od co najmniej 2 lat powinieniem mieć wnuczątko :D\" cwaniak :P

dzięki Rybko :) chyba tak zrobię, kafe przed teatrem. chyba trzeba zarezerwować stolik ?? tak coś pisali na innych stronkach.

mam 27 lat, a moja mamcia 51. jest idealnie między nami. ja zamierzam urodzić powiedzmy za 3 lata. będę już bardziej koło 60tki kiedy moje dziecię będzie przed 30tką