Myszor

wiecie co zjem? wiecie? hamburgera albo hot doga zaraz lecę do bufetu :D

Laurcia to dobrze, że ani w pipę, ani w oko :D :D Belcia nie za dużo tych zabaw ? :D bale, remizy, a panieńskiego jak nie było tak nie ma :D :D

sprawdziłaś Laurcia? :D z tym zdjęciem ? :D :D coś bym zjadła tylko najpierw do bufetu muszę tyłek ruszyć :D

taaa, w walentynki jak zwykle pogapię się w monitor. a teraz czas na drugą kawkę :)

nie denerwować od rana bo niektóre pójdą razem na bale, inne nie pójdą spać kawy śniadania i najlepiej do łóżka z powrotem męża nie ma więc z mruczącym kotem ;) rymuję od rana

tak mi przykro :D ale pocieszę cię, też mi się zdarza :D tymczasem borem lasem idę do domu i tam będę zaglądać czy ktoś się przypadkiem nie pojawi :D

p.s. 2 narzeczony psióły błogo chrapał słyszałam nawet przez zamknięte drzwi :D

na mężu na psiółce na narzeczonym psiółki narzeczony, cytuję, po 1 kieliszku powiedział \"dooooooooooooobre to wino\" ] :D p.s. test na samym mężu nie byłby wiarygodny bo on usypia bez wspomagaczy :D i rano, i po południu, i wieczorem :D

ba, i o drugiej, i o 22giej :D usypia o każdej porze :D dlatego ja piję tylko wieczorem

się wie :D rocznik 2006, najlepszy a jak dobrze się po nim śpi :D

coś ty, przyssam się do rurki i ściągnę z własnego balona :D

to ja lecę sprawdzić rozkład pkp :D :D :D

niezamaco :D załapię się na jednego ? :D :D

gary? to najgorsze co może byc, musze cię poratować :D ja jestem :D

chyba ? :o jak długo już bez umowy tam jesteś ? koleś cię zbywa :o

no Kropka, dwie wycieczki w jednym roku ? :D kogo na to stać ? :D

Kropka podróż poślubna za pasem, wytrzymaj trochę ;)

od listopada Moluś. spać mi się chce

a u mnie po odstawieniu tabletek o dziwo wszystko gra.. @ bardzo regularna - co jakieś 30 dni- zawsze (dotąd 3 razy ;) między 1 a 5 dniem miesiąca :)

ja jestem w trakcie @ co do serialu to z oglądania u mnie nic nie wyszło. na pierwsze dwa odcinki jakoś słabo patrzyłam i jak wczoraj wczłączyłam tv to już nie łapałam za wiele ;) no i dużo tam chyba przemocy a ja delikatna kobitka jestem ;) ;)

bry. nie wyspałam się starszliwie - położyłam się po północy, usypiałam min. godzinę i budziłam się milion razy :o i znów mi niedobrze, rano normalnie wypiłam kawę a tu ledwo wzięłam ją do ust to mi się wszystko zwróciło, wrr ale zjadłam już kanapkę i lepiej jest. niech ten tydzień szybko mija.

dziękuję :)

mąż pojechał

wszystko muszę tu w P. po pracy załatwić, w Swarzędzu tylko poczta - tam mogę pieszo dojść do 2 sklepów i pewnych rzeczy tam nie kupię. a na zakupy z mężem jutro za późno niestety.