Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Myszor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Myszor

  1. tzn. mama mi wróży tylko, wróżką nie jest :D
  2. rozumiem :) to nie dla mnie, bo ja na razie mało zainteresowana tym tematem :) dziś jak na te zdjęcia kolegi patrzyłam to nawet mi taka myśl przez głowę przeleciała, że tak fajnie sobie z mężem pojeździć i pozwiedzać i że naprawdę muszę się przez jakieś 2 kolejne lata pilnować, by nie zaciążyć :D bo jak dziecko się urodzi to chyba co najmniej 2 letni przestój. z takim maluchem to żadna przyjemność, przynajaniej ja tak to widzę po obserwacji par z dziećmi na różnych wyjazdach. powróżę sobie kiedy indziej :D (choć nie wiem czy muszę, bo moja mama wróżka od lat jest przekoanana, że ja kiedyś córkę mieć będę :) )
  3. cześć Rybko. wróżby nie znam. a kontynuując krótko mój poprzedni wpis - wyczekuję następnego weekendu z niecierpliwością - tak bardzo już się za rodzinką stęskniłam, że jesssoo
  4. ja dziś średni mam humor. po pracy mam dentystę i sam ten fakt nie pozwala zaliczyć dnia dzisiejszego do miłych. poza tym dziś bardzo doskwiera mi to, że wciąż w miejscu stoję. mam na myśli głównie kredyt i mieszkanie, i pieniądze wywalane w błoto na wynajem. u moich psiół wszystko kwitnie, cieszę się z nimi i to bardzo, ale .. no właśnie tym bardziej wnerwia mnie własna bezsilność. wrrrr
  5. jeesooo sikam ze śmiechu :D :D ja wczoraj sobie odpuściłam - kolejna przerwa w nadawaniu sprawiła, że kompa wyłączyłam. a tu taki suprajz - działa :D łeb umyłam i przy kawie siedzę, mąż drzemie po służbie. doprowadzę się chyba do porządku i po zakupy wyskoczę. może te gotowe ciacho knorra na pizzę kupię, a co :D wiecie co, po 23 w łóżku już leżałam. zakupy, stres na kafe i 2 lampki winka potrafią zwalić z nóg :D miłego weekendu!! i do miłego!!!
  6. co porabiałyście? ja się trochę złaziłam, ale to w sumie dobrze, przewietrzyłam się, choć większość czasu właściwie w klimatyzowanych pomieszczeniach spędziłam :D
  7. wasze zdrowie i za mojego brata, który miał 2 dni temu imieniy, o których na śmierć zapomniałam :D skubany właśnie Gdańsku urzęduje. ehh, studenckie życie.
  8. a jednak ktoś przyszedł :D mam nadzieję,że nie \"na Krzysia\" ? :P :D
  9. hej hej :D musiałam coś zjeść, bo wróciłam całkiem niedawno. kupiłam sweter brązowy jak chciałam :D i do spodni, i do spódnicy. zaraz zabieram się za otwieranie winka
  10. pidżama party zostaje oficjalnie otwarte :D ciekawe czy ktoś przyjdzie :o
  11. lecę. ehhh. zezłościłam się jeszcze na koniec. wkurw mnie lekki złapał, ale nieważne. idę, połażę to wyłażę. a może i coś wypoluję. wieczorem lampkę winka spożyję i będzie
  12. no będzie ciut nudny bo w całą niedzielę w tv i radiu będą pewnie tylko wybory na każdym kanale :) (mnie taka monotonia nudzi np. - w tarkcie tego \"papieskiego\" tygodnia po jego śmierci wysiadałam normalnie. nigdy więcej) u nas każdy weekend podobny do siebie, od 1,5 roku właściwie zawsze sami - no chyba że pojedziemy gdzieś lub ktoś odwiedzi nas. ale km robią swoje niestety, więc z reguły sami siedzimy.
  13. oj stęskniłam się już za rodzinką, bo byliśmy pod koniec lipca. za tydzień koniecznie muszę pojechać, oby tylko mojemu mężowi coś nagle w pracy nie wypadło :o
  14. u mnie weekend taki sam jak każdy inny - spędzimy go z mężem w domu, trochę połazimy, może obejrzymy jakiś film.
  15. u mnie to na pewno uzależnienie :) przynajmniej w pracy ;) pamiętam jak przeprowadziłam się do P. - szukałam pracy przez pierwsze 3 miesiące. wtedy w domu non-stop przy kompie siedziałam - ale w ten sposób pracy szukałam :) choć nie powiem, na gg też jednocześnie trajkotałam jak najęta.
  16. 1650 wpisów podczas gdy wczoraj stuknął 1500-tny. jak my to robimy ? ;) wciąż ziewam, ale starczy kawek na dziś. zdecydowanie tlenu potrzebuję.
  17. ja jestem kiepska i w męskich, i w damskich. nie mam do tego zupełnie pamięci. spać mi się zachciało i już nie mogę się doczekać kiedy wyjdę.
  18. tu to dopiero będzie opinii :D ja mam np. całkiem niedrogą \"Mystery\" Campbell\' owej :) i mi pasi.
  19. a często się z A. widujesz ? jakie masz wtedy alibi dla rodzinki ? tak sobie tylko pytam, machając nogą i zagryzając prince polo (za dużo tych słodkości ostatnio) nie chcę kolejnej dyskusji zaczynać tylko mi to głowy tak nagle to przyszło :D
  20. z tych samych powodów i mnie wieczorami tu nie ma :D dziś wyjątek, bo służy i samiusieńka będę.
  21. no i pieknie, sama w pracy zostałam. teraz to już naprawdę zero motywacji :D Kropeczko szkoda, że z domku nie możesz w weekend lub wieczorkiem tu zajrzeć
  22. ja z miasta wrócę po 19stej pewnie. przygotowanie kolacji, prysznic i otworzenie winka to już pikuś. myślę, że około 20stej kompa powinnam uruchomić :D
  23. ja dziś zakupy po pracy (trala la la la) (oby udane trala la la la) a i winko sobie kupię, a co będę na kafe grzecznie dyżur pełniła :D przybądź kto może !
  24. Konserwacji kafe mówimy zdecydowanie NIE ! :P zwłaszcza, że nima efektów :D
×