Myszor

wariatki :P :D

Halinka szaleje :D ileż wigoru od rana :D

witam wszystkie widzę, że wieczorkiem troszkę się tu dzieje :) ja wczoraj zaliczyłam dentystę (było jak zwykle o_k_r_o_p_n_i_e), zakupy, sama zasiadłam przed \"M jak Mdłości\" (sama nie wiem po co bo to coraz nudniejsze ) uzależnienie jakieś :P kompa zajął wczoraj mąż.

Halinka ale mnie ubawiłaś :D niestety na lotnisku nie ma czołgów, czasem jakieś tam F-16 się co najwyżej zaplącze :D ja zmykam. mam dziś dentystę :o już sikam w majtki

hiiiiiii hiiiiiiiiiiiii dobre Halinka, dobre :D niestety na czołgu to on na studiach jeździł. teraz nie ma okazji, bo pracuje na lotnisku :D

mój mąż umie jeździć czołgiem :D oczywisćie kiedyś przenosiłam się z rodzicami (tatuś pilot, potem już nie pilot, ale na więzy siedział - więc mieszkaliśmy w pipidówach koło lotnisk :D ) a tu za mężem przyszłam. bo głupia wojskowego wzięłam :P

jesso ile naprodukowałyście :D Rybko nie jestem z Wawy - zamieszkałam tam dopiero na studiach i tak się potem zeszło ponad 6 lat. Właściwie to nie wiem skąd jestem, bo przed Poznaniem mieszkałam w Wawie, a wcześniej jeszcze w 3 innych miejscowościach, średnio 6 kat w każdej :P (uroki wojska ;) )

pewnie, że znam. bylismy tam X razy. ale kawiarenki nie kojarzę - jemy na mieście przeażnie tylko wtedy gdy ktoś nas odwiedza:) ale i tak chcę do Warszawy , bo tam wszyscy moi znajomi, rodzinka również w mazowieckim. Tu nie mamy nikogo, a uwierzcie mi, że może się znudzić spędzanie każdego jednego dnia, weekendu wciąż z mężem, choćby nie wiem małżeństwo było szczęsliwie :o marzę o plotach z przyjaciółką.

Rybko nie cierpię. Po pierwsze dlatego, że mieszkać tu MUSZĘ (od marca zeszłego roku). Po drugie - wnerwia mnie to jak tutejsi ludzie się wysławiają. No nie da się słuchać tego całego \"tej\" i innych :D

jestem. miałam kuuuuuuuuuuuuupę faktur do wystawienia. ja chrupię płatki nestke z miodem i orzechami, mniam. ostatnio mam chcicę na takie przegryzajki :D lecę po koleną kawkę !

jak weekendzik ? u mnie mmmmmmmmmmmmm bosko :P

dzień dobry ! jest tu kto ? :)

żyję :D odezwę się jutro pozdrwionka :D

ależ tu dziś cichutko ! praca ? obowiązki ? ja oczy w monitor non-stop wpatruje, już mam dość :o

jestem !!!! :D net działa, hurra a tak grzecznie od wczoraj pracowałam :P no cóż, było minęło :D p.s. \"Cień wiatru\" też polecam, ale bardzie \"Muzyka plaży\" Pata Conroya :)

dziewczęta - skandal, w pracy siadł niektórym net. informatyk będzie dopiero o 16 dorwałam się na chiwlę do kompa kolego, który właśnie na urlop leci :D fuksiarz pamiętam o was i pozdrawiam, mam nadzieję, że net będzie już jutro sprawny !

spadam Dziewczęta. przede mną prysznic, może jeszcze znajdę siły by poczytać. dopóki nie wróci to i tak nie usnę ;) jutro o 9 melduję się w pracy i zajrzę na pewno

ehhh, mogliby już wrócić :D mój mężuś na razie sygnałów nie daje - znaczy się jeszcze nie wraca (siedzą gdzieś na zadupiu,muszą się najpierw wszyscy zebrać by się rozejść,boktoś ma ich porozwozić). a do pracy ma na 7. rankiem będzie bosko.

az sięgłośno zaśmiałam. sąsiadka chyba słyszała :D (w nowych blokach cienkie ściany :P )

tobie jak tobie, ale żeby jeszcze jemu po tym piwku aż tak się chciało :D

skończył się ? i co? 3:0 ? :D p.s. Laurka tówj mężuś wróci pewnie jak mu wyparuje to piwko co z nim poszło :D

półtorej godziny przerwy koshmar

ja siedzę..resztkiem sił :D

no to włączyłam PR 1. tylko nie wiem o co chodzi :D kiwi zjadłam, mniam.

ja z jedzeniem dam już sobie chyba spokój. odkąd wróciłam to pochłonęłam szaszłyka, czekoladę i piwko. chociaż takie małe kiwi się jeszcze do mnie uśmiecha :D ehhh,kupiłam dziś małe Karmi. za mało kupiłam