Myszor

ja też nie mogę

pfff, wcale że nie, 20sta to nie ciemna noc :D ale o tej porze jestem wolna :D po 21 łażę, prasuję ciuchy do pracy, robię kanapki - również do pracy, myję się, gapię w tv - w zależności od dnia tygodnia (wczoraj na Majewskiego :D ) a między 19 a 21 jezdem wolna jak (jak to mówi mój tatuś ) dzika świnia :D :D tak, tak, wiem, ty masz kolację i kąpiel na głowie - to nic innego jak kolejny konflikt między bezdzietną a matką :P :D :D :D

czy ktoś widział Laurkę ? no i gdzie ona gdzie? (nucić do melodii z \"Czy ktoś widział Dziub Dziuba? Gdzie się schował Dziub Dziub?\" ) :D :D :D

ja często chodziłam do klubów na studiach, żadnej bójki nie widziałam, ale nie żałuję :D to były czasy :D

nie mówię tylko o szybkim wyjściu do sklpu, jak wyżej - wyszłabym się przejść po osiedlu pod wieczór, i z mężem, i sama :) jak już wyżej pisałam nie mam tego lęku w sobie, nie mam żadnych złych doświadczeń, ani nikt kogo znam, pewnie z tego to wynika ;) a nawet jeśli usłyszałabym jakąś historię to nie znaczy, że mnie samą by to jakoś wystraszyło, pewnie nie..

poza tym myśląc tymi kategoriami najlepiej by nie łazić po ciemku bo można w gębę dostać, nie wsiadać do samochodu bo można mieć wypadek, nie ruszać się z domu bo mnie okradną, nie pić wina bo..się uzależnię :D nie ma siły, co ma być to będzie, a żyć trzeba :D poza tym ja optymistką jestem ;) i lekkoduchem jakby nie patrzeć. i jedyne w czym zrzędzę czasem,ale dobrze to moje nieszczęsne miejsce zamieszkania :D

ale jakby trzeba było wyjść nagle po czekoladę do nocnego po 22 to też bym poszła. mus to mus :D :D

Kropka jak nie można jak można :D nie łażę po północy tylko o 21 :D a że teraz o 21 ciemno to cóż ja na to poradzę :D

Kropka ja nie myślę w tych kategoriach - że może ktoś na mnie napaść po prostu więc i obronie nie myślę :D

buhaha, Kropka :D ja wychodzę, nie dlatego że żołnierz, ale nie boję się jakoś. gdzie bym nie mieszkała to nie ma we mnie takiego lęku.

ja lubię chodzić i w dzień i wieczorem :D czasem wychodzimy z mężem po 21 by się dotlenić i łazimy po okolicy.

ja też tylko spoglądałam łażąc po domu - bo w kinie widziałam. \"lepiej późno..\" też widziałam w kinie - jeszcze w wawie, ale chętnie zobaczę drugi raz.

za to lubimy z mężem po kanałach latać i wtedy zawsze coś znajdziemy - przeważnie na \"travel & living\" lub discovery, tvn style.

to ty mnóstwo filmów oglądasz :D ja w sumie oglądam tylko w kinie i jakieś wybrane w tv - w tej chwili nie potrafię sobie przypomnieć kiedy na jakiś patrzyłam dłużej niż 15 minut. ale kolejny na pewno będzie za tydzień w sb - bo chyba na za tydzień przełożyli emisję \"lepiej poźno niż poźniej\"

no zwykła - sznurówki, zamki, nicie, guziki, same pierdoły :D + troszkę bielizny, skarpet i tyle ;) nie różni się ona niczym od tych, które odwiedzałam wczęsniej :D

najzwyklejsza Kropka, ale mają wszystkiego po trochu ;) przetarłam je od środka, leń ,leń, leń ze mnie ;) firanki buzują.

idę na drabinę

choć nie, wczoraj umyłam w małym pokoju - bo ono jest tak nisko że myję je bez drabinki, bez wchodzenia na cokolwiek :D i coś mi się jakoś przypomina, że w międzyczasie od lutego mąż chyba biegał ze ścierą koło nich :D więc nie jest aż tak źle jak myślałam :D

Kropka przecież ja co wieczór odpoczywam - na kanapie z winkiem w łapie ;) nie pamiętam kiedy okna myłam, chyba zaraz po przeprowadzce więc brudas jestem nieziemski :o

weszłam też do pasmanterii i wyszłam z parą podkolanówek i majtami - czarne i białe :D 42 zeta poooszłooo :D

jestem. mama maślanego rogala na popołudniowy posiłek, mniam :D muszę zaraz zdjąć firany i wrzucić je do pralki - obok w sklepie mi je Pani skróci i wszyje taśmę. muszę okna umyć w mordę. ale chyba tylko od środka, tak coś czuję w kościach :D :D

dawno skończyłam, umyłam podłogi, ubrałam się, pomalowałam, głowa już schnie, przegryzłam wasę z śmietankowym twarożkiem a teraz idę do sklepu :)

pff, ja się nie muszę tu o Plujkę pytać bo wszystko wiem pierwsza na tlenie :D :D

Emi, nie obrażam się :D musisz wiedzieć, że wielką sztuką jest mnie obrazić :D :D kot jest szary, bo to taka rasa. obojętny stosunek rozumiem - sama mam taki do psiaków. ale że wrogi ? tego nie kumam, bo nie kumam nigdy jak można uogólniać jak się człowiek na jednym sparzy - czy kocie, czy facecie itd. :D lecę odkurzać

Kropka a po co badanie? coś nie tak? zapalenie jakieś?