Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Myszor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Myszor

  1. ale już jest o tyle lepiej, że nie łaskocze mnie w nosie - nie powinnam kichać :D 1 dzień z katarem do przodu, jeszcze tylko ze 4, ale te dwa ostatnie to już małe piwo :D
  2. Śmiała od 2 dni psikam se w nos Xylorhinem :D no i obowiązkowo biorę tabletki na katar :D więc wolę nie myśleć jak byłby intensywny gdybym tego nie brała :D
  3. padam na pysk. budziłam się w nocy milion razy ;) poza tym mężowi coś wypadło i wrócił po 1szej, wstawał ze mną 5.40 więc od razu zawinął się spać do małego pokoju - perspektywa 4 godz. snu z prychającą i wiecznie zasmarkaną żoną była mało zachęcająca :D nie lubię spać sama na szczęście Filemon od czasu do czasu traktorzył mi do uszka ;) dobrze, że dziś wychodzę na kawkę z dziewczynami to może mężuś się wreszcie wyśpi, pod warunkiem że wróci o rozsądnej porze oczywiście ;)
  4. Kropka w kawiarni na powietrzu trudno o kurz :D ty nie zauważyłaś, ale uwierz mi że Halinka nad razenem dobrze słyszała i była zdumiona :D raz w tygodniu robimy większe zakupy i zawsze obowiązkowo kupuję kilka dużych pudeł chustek, a jak mi się w tygodniu przypadkiem skończą a ja zapomnę kupić to autentycznie robię się nerwowa :D bo wtedy muszę spać z rolką papieru na wszelki wypadek :D
  5. to dopiero drugi dzień, przede mną jeszcze ze 2 ciężkie ;) potem końcówkę da się przeżyć tylko nos już w stanie opłakanym ;) w sumie powinnam być przyzwyczjaoa bo ja katar mam codziennie :o ale jednak przeziębieniowy jest mocniejszy niż uczuleniowy. jak mi przejdzie zapisuję się na odczulanie, może pomoże i nie będę już musiała spać z pudłem chustek koło łóżka :D
  6. u mnie od lat wygląda to tak samo - przeziębienie z katarem i ewentualnie bólem gardła. mija zupełnie po tygodniu, bo zazwyczaj trwa tyle co katar właśnie :D gdybym za każdym razem szła na zwolnienie to z góry wiem, że miałabym je gwarantowane minimum dwa razy w roku :D
  7. powinno być \"ale KATAR jak zwykle uciążliwy\" :D
  8. to zwykłe przeziębienie Kropka - jestem tylko ciut obolała i \"czuję\" migdałki, ale jak zwykle bardzo uciążliwy. ja nie biorę zwolnień na przeziębienia :D w końcu jestem w stanie wstać z łóżka :D co innego było przy zatruciu kiedy to co kilka minut miałam napady ostrego bólu brzucha i ciągle latałam do łazienki :D a potem to już tylko leżałam z wycieńczenia, dżisas jak sobie przypomnę to robi mi się słabo :D
  9. wyglądam coraz gorzej, katar mnie wykończy :o już nie mogę się do nosa dotknąć :o właśnie poszłam po kolejnych kilka paczek chusteczek, bo wykończyłam już 6
  10. ja nie palę, mąż nie pali. nie wyobrażam sobie żeby palił. kiedy mój dyrektor wróci z fajki czuję tylko przeraźliwy smród :D siedzi 1,5 ode mnie :D
  11. to będzie nasze 3cie spotkanie :) na pierwsze zaprosiłam dziewczyny do siebie, drugie było w sympatycznej kawiarni Camea, jutro też będzie w miłej kawiarni :D Moluś gdyby nie te 120 km...
  12. no tak rozumiem czemu pracodawca się was pozbywa ;) choć może powinnaś tam wpaść od niechcenia :D a jak ktoś z zusu zapyta co tam robisz to z uśmichem na twarzy odpowiesz \"właśnie umowę podpisuję, a potem rzecz jasna zgłoszenie do zusu wygenerujemy" :D \" i spojrzysz radośnie na szefa ;)
  13. Kropka czasem kupię sobie jakąś wymyslną herbatkę, ale kończy się tak, że wypiję góra dwie i potem wracam do swoich przyzwyczajeń. i tak dziś wypiłam \"Marocco\" Liptona, które nabyłam jakieś 2 miesiące temu :D
  14. pijam niezwykle rzadko, bo kiedy chcę się napić czegoś dla smaku zawsze wybieram kawę. a jeśli zwyczajnie chce mi się pić to sięgam po wodę mineralną :D
  15. w panikę Kropka ? :D nie bój się, \"ten\" dzień naprawdę niewiele zmieni w twoim życiu z wajchą :D jedyne co to będziesz miała dobrą okazję na extra wycieczkę pojechać :D ja Magdalena zwana Myszorem piję herbatę szok :D co zimno potrafi z człowiekiem zrobić :D
  16. u mnie też zimnica w pracy ale stwierdzam, że lodowate ręce są jednak mniejszym złem niż 35 stopni przy biurku :D
  17. bry ja nie spałam pół nocy :o katar :o mąż wymiękł o 3 i poszedł spać do małego pokoju ;) kociak trochę obrażony bo wczoraj był u weterynarza :D ależ był zestresowany.
  18. ciekawe co będzie u mnie jak odstawię tabsy po paru latach, oby nic. ale jedno podejrzewam - będę się z bólu zwijać przy okresie :o tak miałam przy przerwie. Moluś będziesz pewnie na tej wizycie w tygodniu i w godzinach pracy?
  19. tak, tak, masz rację, wkurw tylko jeśli wygląda lepiej, nie dopisywałam bo to oczywiste :D
  20. śmieszne jesteście :D :D ja rozumiem, że można się wkurwić jak na jednej imprezie ujrzy się laskę w tej samej kiecce :D ale że ma taki sam zapach ? :D :D aczkolwiek nawet pomimo tego wkurwa w pierwszym przypadku możemy mieć nieśmiałe podejrzenie, że skoro laska ma tak samo dobry gust jak my ( :D ) to fajna jest :D
  21. masz na myśli mojego błękitnego małego ? :D
  22. kot to moje cudeńko ;) :D a wczoraj byłam w palmiarni na pokazie :D było kilka ras, ale się napatrzyłam :D (Laurcia było kilka main coonów - różne kolory, naprawdę piękne koty :D ) brytyjczyki też były - w sumie 5 sztuk w tym 2 liliowe. bo ja oczywiście na te lilowe patrzę jak głupia ;) choć mój szary śliczny i taki towarzyski - jak na kota :D naprawdę mi się udało z tą hodowlą, bo widziałam na własne oczy, że te zwierzęta były tam kochane, kociaki spały z córą właścicieli, bawiły się z psiakami i towrzystwa się widać nauczyły :D a tak mogłabym kupić lilowego \"kotka w worku\" i mogłoby się okazać, że na kolana go wziąć nie mogę bo czmycha :D :D
  23. a ciebie ten jej czas boli jak diabli widzę :D
×