Myszor

no, dodzwoniłam się do krawca. pokrowce czekają ;) co prawda kociak przy nas się słucha i ucieka z krzesła jak go pogonię ale ja wiem co on wyprawia jak tyle godzin sam siedzi :D

tak. a z kobiet lubię wszystkie :D jeśli chodzi o koszulę to ross chciał ją odzyskać po zerwaniu z Moną ;)

był odcinek z różową koszulą rossa. i rachel próbuje jakoś odnaleźć wspólny język z joyem. spory już ma brzuszek :D

ja cierpliwie oglądam na tvn, czytałam że wykupili ostatnie 3 serie. oby to była prawda :D

uhm, ja ci powiem :D kochanek ginie z rąk męża, przez przypadek. potem razem z żoną próbują ten fakt ukryć, zostają \"razem\".

nie, nie jeżdżę, zawsze jeździliśmy nad morze. do 20 roku życia w górach byłam raz :D

nie myślałam, my pewnie będziemy w domu :) koleżanki z wawy zawsze coś tam sobie samodzielnie organizują a tu nie za bardzo jest z kim się umówić. chociaż w zeszłym roku byliśmy u znajomych w domu - mamy tu jedną znajomą parę - poznałam tę koleżankę jeszcze w wawie na studiach, bo to znajoma mojej dobrej przyjaciółki, los sprawił że też do Poznania trafiła. a dwa lata temu?? hmm, już wiem, bylismy u rodziców z tego względu, że tydzień wcześniej święta spędzałam sama - mąż miał służbę :) generalne o sylwestrze jeszcze nie myślę, za wcześnie :D

pewnie, że pamięta. ostatnio się z Laurcią nawet na tlenie mijamy czekam już końca pracy, muszę jeszcze zajechać do krawca po pokrwoce na oparcia krzeseł i fruu do domu.

chwilowo jestem wolna. czekam na info i nie mogę ruszyć dalej z robotą :D co u Halika nie wiem za bardzo, myślę że sama wejdzie i coś napisze jeśli jej tam nie wymęczą w ciągu dnia :D

hop hop, jest tu kto

oh, pędziłam do niego mało nóg nie połamałam :D filemon na powitanie poocierał się o moje nogi i potem łaził za mną wszędzie :D wyściskałam go, potem już tylko sobie szalał ;)

Molus polecam Niewierną, bardzo lubię ten film. u mnie praca, praca, praca :D

i do tego zazdrosne to to, a fe. :D

no Kropka ja już się ubawiłam czytając jaki to ze mnie leń i maruda :D no nie mogę byc non stop w centrum uwagi choćbym nie wiem jak chciała :D

jacy ludzie są biedni, nie mają innego hobby poza śledzeniem naszych losów :D

no tak, wyżej jak wół napisane, że chora i że dziś wolne :D :D

chora? coś mi umknęło ? ja nadrabiam po urlopie :) i chcę już weekendu w weekend w palmiarni w P. pokaz kotów, pewnie męża wyciągnę na spacer bo lubimy palmiarnię, i koty :D

moje dziecko tyle godzin samo w domu :D :D :D

o, Laurcia była leniwa sobota sobie płynie było jak zwykle śniadanie i kawka w łóżku, aj low yt :D potem kot przeżył pierwsze odkurzanie, ciężko było ale daliśmy radę :D :D mąż teraz chwilowo poza domem a ja duszę gulasz w winie, z suszonymi śliwkami, papryczką,cebulką i pomidorem. mniam :D siedzę sobie w wałkach, może jakaś randka się dziś trafi, a co ;) miłego weekendu!

no. w domu czysto, ja odświeżona i doprowadzona do porządku ;) mąż powinien być za godzinę, mała kawa i muszę go na zakupy spożywcze wyciągnąć :D

nie posiadamy takich klapek :D

taaa, \"grzeczny\" jak każdy mały kociak :D we wtorek odbieram pokrowce na oparcia krzeseł :D gonię go jedynie z dużego stołu i krzeseł właśnie bo uwielbia tam się wspinać. poza tym firanka jest świetną zabawką - długa do podłogi, coś pięknego :D ale ją akurat mogę poświęcić, bo to tylko na potrzeby tego mieszkania ;)

Kropka odkurzanie i myciem paneli to obowiązek raz w tygodniu, inaczej utonęłabym w kurzu :D dziś słaby dzień na porządki bo jakoś więcej kicham :o a kociak wstaje rano, ja tylko nas usłyszy, je, bawi się, ponieważ mam urlop to ja śpię dalej po wyjściu męża - filemon na szczęście szybko się uspokaja i śpi dalej ze mną ;) potem razem wstajemy, łazi za mną, bawi się i tak ze 2-3 godz. potem pada i śpi do późnego popołudnia. wieczorem nam towarzyszy, poświruje, poogląda tv i idzie spać z nami :D w nocy śpi w skrzyni łóżka pod nami, nad ranem włazi w pościel i ewentualnie chwilę pokima :D

o, \"dziecię\" właśnie poszło spać :D spokój z brojeniem do wieczora :D

mam,mam. w tej chwili też kupiłam b. drobny żwirek, który oblepia co ma oblepić i przesypuje się przez łopatkę :D wzięłam pierwszy lepszy w selgrosie za 15 zeta. zobaczymy na ile taka paczka 5kg nam wystarczy, w tym tygodniu czyściłam kuwetę 2 razy. sprzątam, sprzątam, jeszcze mały pokój - pikuś, bo tu mamy tylko materac, stolik pod kompa i 4 pudła z IKEI :D odkurzanie i mycie podłóg zostawiam na jutro, z mężem pójdzie szybko ;)