Myszor

ależ nie chcę :D zaczynam poszukiwania kota perskiego to marzenie mojej babci, a zbliżają się jej imieniny :D tylko tak myślę, że nie można jej podarować takiego małego, bo ona padnie jak jej maluch będzie latał po firankach i stole :D :D na razie się rozejrzę w necie :D

Filemon łaził ze mną cały ranek, wymruczał się i dostał sporą porcję czułości potem poskakał po krzesłach stole, pudłach, pobawił się zabawkami i padł :D

wróciłam z wycieczki cetrum swarzędza jest obskurne :D mieszkam chyba na najładniejszym osiedlu :D

wstałamgodzinę temu, jak dobrze jest pospać :D

Halinko, Belciu, czujcie się pozdrowione :D

mąż właśnie z pracy wychodzi :D na 19 jesteśmy u mówieni na kolację z wujkiem,który jest w delegacji w P. :D

z koalicji i nie tylko :D

ja się nie bawiłam bo mnie akurat nudzą takie rzeczy :D na tlenie gadałam ;)

jakby to powiedziała Laurka ( ): \"FAKOF\" :D

obawiam się że i ten wyrośnie z pieszczot :D choć kot mojej mamy da się wziąć na ręce, przytulić, wyczesać, ale na określony czas. potem czmycha :D no i standarodowo każdego ranka domaga się żeby go drapać ;)

zaczepiam go. od razu mu się mrucznie włącza, przewraca się na plecy, głowa do góra i czeka żeby go głaskać po brzuchu. a potem na drugi bok i śpi dalej :D taki to ma życie :D

tak, 3 miesiące i już leniwy :D

mam kawę, mocną i gorzką bo się zasłodziłam miętową czekoladą w domu wciąż parę muszek w piątek kupiłam płytkę i postawiłam ją między kuchnią a pokojem. jak wróciliśmy wieczorem w sobotę to większość padła na szczęście :D ale pytkę schowałam bo jest na niejnapisane, że może szkodzić zwierzętom :o

nałożyłam wałki :D lenistwo mnie dopadło i nie chce mi się suszyć włosów na szczocie. idę wstawić kawkę

to ile już lat go masz ? to wasz wspólny "zakup" - twój i wajchy ?

mąż się nie opierał mocno na sam zakup, bo też lubi. tylko absolutnie nie zgadzał się na jasny kolor, dlatego wizęliśmy \"niebieskiego\". Kropka twój też na pewno był słodki jak był malutki :D

pobiegał, wygłaskałam go a teraz mu się oczy same zamykają :D

nie marudzić, ja jeżdzę dłużej :D Kropcia na urlopie będęsięurlopować :D niestety nigdzie z mężem w tym roku nie wyjeżdżamy ale to chyba nie powód bymjako jedyna z firmy nie poszła na dłuższy urlop :D

tulę kotka budzik niepotrzebny, dziś w nocy już ładnie spał i rzadko miałknął :D stres mu przechodzi bo coraz częściej zagląda do misek z żarciem :D a śpi pod nami, w skrzyni łóżka

wreszcie urlop, dłuższy urlop w tym roku, caaaaaaaaałe 6 dni :D :D

dzień dobry :D

a ja mam nadmiar mąż przyniósł mi 10 kg jasnych winogron i pożyczony balon 50 litrów. w tygodniu nastawimy kolejne wino, ratunku

Filemon już z nami - zestresowany ucieka po kątach. jestem okropna, zabrałam go od matki

lecę, bo bus 14.18 :) pa pa

koniec. najgorsze w tym wszystkim jest mycie podłóg. teraz biorę się za siebie i może w ciągu godziny uda mi się wyjść z domu. muszę połazić po sklepach, przypomniało mi się że miałam kiedyś takie zielone nasączone płytki na owady - doskonale działały na duże muchy więc może i ten mały badziew padnie ;) potem jeszcze zoologiczny. lecę się myć :D