Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Myszor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Myszor

  1. apropos. Hali, czy już poderwałaś mego męża na skajpie ? :> :D
  2. kawki w tygodniu odpadają. nie mam odrzutowca wczoraj gniotłam winogrona, są zajebiście słodkie. dziś nastawiamy winko :D
  3. jaki temat, jaki :D ja muszę wszystko wiedzieć
  4. tak, tak, w biedę nigdy :D :D jeju jaka jestem rozkojarzona przez te koty :D jak kupię to normalnie pójdę na macierzyński :D :D minimum tydzień :D
  5. bo sprzedają je bez papierów Kropka :) podoba mi się, cały czas myślę o takim jasnym brytyjczyku: http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.isena-koty.arg.pl/gfx/kotki/carmen_1.jpg&imgrefurl=http://www.isena-koty.arg.pl/kotki.htm&h=240&w=320&sz=20&hl=pl&start=2&tbnid=kpfmdzz5CLJDqM:&tbnh=89&tbnw=118&prev=/images%3Fq%3DBRI%2Bliliowy%26svnum%3D10%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN zupełnie małe są jaśniejsze, dopiero po paru miesiącach kolorek jest taki jak w linku wyżej. zaraz dzwonię do laski :D
  6. nie wiem czy jedyny, jeszcze nie widziałam :D ponoc ma teraz 4 tyg., za jakiś miesiąc będzie wydawany. cena 700. o, widzę, że chyba fota wpadła na tlen :D
  7. ja miałam robotę :D teraz szukam sobie przychodni gdzie mi testy alergiczne zrobią. o, znalazłam :D poza tym kota szukam, nie? :D maile dostaję i odpisuję, bardzo czasochłonne zajęcie :D
  8. tani nie jest, ale na lata. moi rodzice ze swojego korzystają już ponad 20 lat :D
  9. nie ocet winny a drożdże winne oczywiście, pieprzę głupoty od rana :D
  10. Moluś ja kupiłam balon (w Leroy Merlin) - 34 litry za 89 zł poza tym potrzeba jakieś 7 kg cukru, 7 kg owoca i 2 saszetki octu do wyrobu wina (sprzedają też na tym samym stoisku w Leroy). najpierw na dobę odstawiam rozgniecione owoce żeby puściły sok, a także taki zaczyn z tego octu - wymieszanego w jakiejś butelce z wodą. na drugi dzień owoce na dno balonu i dopełnia się wodą wymieszaną z cukrem i tym zaczynem. nie wiem ile wody dokładnie - w każdym bądz razie nie do samego czubka balonu - musi zostać jakieś 15 cm przestrzeni bo to będzie buzowało :D (pewnie ze 20 litrów). no i stoi sobie to w ciepłym miescu 7 tygodni, po tym czasie powinno się uspokoić - wtedy się otwiera, odcedza winko przez rurkę a owoce z dna wyrzuca. następnie można dolać wody z cukrem jeśli trzeba dosłodzić i tyle. postoi jeszcze moment i mozna pić :D ze 20 litrów wyjdzie lekką ręką :D :D
  11. ja zjadłam kanapkę na śniadanie, czeka na mnie jeszcze jogurt naturalny z płatkami - mam zapas, bo wczoraj byłam w selgrosie :D przytachałam karton płatków, karton jogurtów i wiele innych dóbr spożywczych :D poza tym wczoraj kupiliśmy balon do wina, cukier, dziś jedziemy po winogrona i zaczynamy robić winko
  12. niestety nie jestem zakochana w Tatrach :D zawsze wolałam morze
  13. ja znam jedną sąsiadkę z dwóch, trzecie mieszkanie puste ale zawsze było tak, że kojarzyłam sąsiadów :D
  14. zawsze? :D masz z jakąś złe doświadczenia ? :D
  15. bleee ;) ale dziś cisza. ja mam chwilkę przerwy, właśnie wróciłam z kefirem ze sklepu :)
  16. dzień dobry tak, tak, wracając w piątek z pracy do domu dostałam smsa od męża że możemy jechać :) wyjechaliśmy po 19stej i późnym wieczorem wcinałam już kolację u mamy ;) wczoraj wróciliśmy przed 22, zanim się położyłam było już późno i dziś przysypiam. przeczytałam wpisy weekendowe bardzo pobieżnie bo roboty mam dziś sporo
  17. nie Kropka, nie mam cierpliwości, wku.wia mnie to :D i właśnie dlatego niektórzy postrzegają mnie jako marudę :D :D :D cześć Sto
  18. Kropuś czekam na to info przecież - idzie do roboty czy nie :D bo jeśli nie to jedziemy :D nie na służbę, ale zwyczjanie do pracy :D
  19. wszystko da się zrobić, byleby mąż za długo w tej pracy nie siedział :D
×