Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Myszor

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Myszor

  1. mąż nie odbiera, pewnie zajęty i coś czuję, że z wyjazdu nici
  2. burdel na kółkach trzeba zacząć powoli sprzątać te pomarańcze :D
  3. Droga eks-pomarańczo z zza długim czarnym nickiem przyjmij wreszcie do wiadomości, że komentujemy Sto z taką samą częstotliwością z jaką ona odnosi się bezpośrednio do nas :D i na pewno główną tego przyczyną jest to, że niezwykle rzadko jesteśmy tu w tym samym czasie :D
  4. dzieńdoberek! ależ dziś jestem wcześnie w pracy, podjeżdżając na pętlę spojrzałam na zegarek i mi oczy wyszły z orbit - 7.53, o prawie 15 minut wcześniej niż zwykle :D My tu wczoraj gadu gadu o lekarzach a tu mąż Sto w szpitalu, ugh. Trzymaj się kobieto, mam nadzieję, że to nic bardzo poważnego. wczoraj chciałam kupić bilety na pkp ale oczywiście nic z tego, bo mąż jak zwykle dowie się na ostatnię chwilę czy w weekend pracuje czy nie będę wiedziała dziś pod koniec pracy dopiero więc jakby co to pojedziemy samochodem, aj hejt it.
  5. ja też zaraz spadam :D miłego popołudnia!
  6. pozazdrościłam ci tego dzisiejszego spotkania z mamą i do swojej sobie zadzwoniłam :D oczywiście woła nas na weekend, póki ciepło ;) może uda mi się męża namówić, ostatnio bylismy 5.08. niby nie tak dawno, ale już mi się chce jechać :D
  7. spory, będę musiała męża zatrudnić, bo sama mogę mu krzywdę zrobić :D babcia wznosi oczy do góry jak jej mówię, że wciąż siedzi w tej samej doniczce, w której dała mi go zaraz po przeprowadzce w wlkp :D
  8. ja właściwie nic ;) poczytam, połażę, pooglądam, zrobię obiad, czyli to co zwykle :D
  9. mylisz się pomarańczo :D jestem zajebista :D :D Bombera dawaj, ożywisz nasz topik.. a na jak długo to się okaże :D
  10. no właśnie cię chciałam opierrrrrrrrr.... za fałsz bo parę minut temu byłaś miła :D :D
  11. Kropka tak mi przykro że cię tak skutecznie znięchęciłyśmy :D ale jeśli miałabyś chodzić w kilkucentymetrowych odrostach to lepiej dla ciebie :D
  12. uwierz mi, że gdybyśmy tu kogoś tak naprawdę nie chciały to ten ktoś by to usłyszał ;) to, że jedne z nas lubią się bardziej czy mniej, czy są obojętne dla siebie...takie jest życie, nie można wszystkich kochać :D a to czy się odnosimy do jakiś wypowiedzi..Laurka już to komentowała - to forum publiczne, poza tym coraz częściej się zdarza że jakieś wypowiedzi zostają bez echa bo się zwyczjanie częściej mijamy ;) ja nie komentuję wpisów Sto, które ona poczyniła pod moją nieobecność tak samo jak ona nie komentuje tych, które wpisałam ja kiedy ona była w pracy. i tyle, nie ma obowiązku odnoszenia się do wszystkich wpisów ;)
  13. nie płacz kobieto :D jak możesz w ogóle chcieć zabiegać o sympatię takich bezpłciowych pind jak my :D :D
  14. o co ci chodzi kobieto :D czy ktoś tu z tobą zaczął jakąś dyskusję ?
  15. oj naprawdę bleee, ja unikam zupek odkąd rok temu w zimie przytyłam od nich prawie 3kg. nie wchodziłam w żadne spodnie w tyłku i przez 2 miesiące chodziłam do pracy tylko w jednych spodniach, w które wchodziłam :D załatwiły mnie zupki i kawki 3w1 spożywane bardzo regularnie :D
  16. ja jak zwykle kanapkę na śniadanie i zaraz jogurt naturalny z płatkami. a co po pracy to jeszcze nie wiem, wczoraj jadłam szpinak z jajkiem. dziś może rybka w sosie pomidorowym bo wieki nie jadłam ;)
  17. nigdy nie mów nigdy :D poza tym w tym przypadku zawsze przez te kilka % niepewności może zadecydować za nas los :D za moją znajomą zdecydował już 2 razy :D
  18. pewnie, że nie, ale w wiekszości przypadków szwankuje organizm kobiety i te komplikacje nie są wywołane niekompetencją lekarzy, prawda ? a niestety nigdy nie będzie tak, że na 100% ci pomogą i będzie ok, niezależnie od postępu..
×