Myszor

u mnie butelki były litrowe więc nie śmiałabym nawet liczyć więcej niż jedną na osobę :D

no to sporo, ja dałam za butelkę alkoholu 20 zł a więcej na osobę nie liczę ;) :D :D uff, niedługo do domku tylko czy się musi teraz akurat chmurzyć ? :o

to u mnie Sto było podobnie, tylko alkohol i napoje i kupowaliśmy :D 1 wizyta, 3 maile i wszystko było dopięte :D

mnie zdjęli właściwie wszystkie problemy w Kiekrzu :D za jedzenie płaciliśmy 115/osobę, za pokoje po średnio 70 zł/osobę :D a pokoje ślyczne, łazieneczki, tv, no picuś glancuś a w sobieskim drogo ??????

znaczy się, że masz już termin Kropka ? :D sala w wawie ?

ja przy zdjęciach dzieci zwłaszcza odpadam :o :D jakoś tak mam, że jeśli dzieciak do lat 4 to nawet kilka zdjęć z zainteresowaniem obejrzę wiadomo, że każde małe jest fajne :D ale powyżej tego wieku już gorzej :D :D u mnie dziś trochę pracy. a gdzie Rybka i reszta ???

dzień dobry. ja poszłam spać koło północy co widać dobitnie po moich oczach dzisiaj :o w pracy wciąż chłodno, więc kawkę piję co chwilę. ale podobna ciepłko się już zbliża, uff

ja też już jedną nogą w łóżku, na jutro wszystko przygotowane, czekam tylko na męża. na szczęście wraca już :o znaczy dopiero :o do jutra laski, wymyśliłam sobie, że głowę umyję rano więc wstać muszę 15 min. wcześniej niż zazwyczaj czyli o 5.45

Molusiu zdecydowanie wolę swoje wytłumaczenie :D a adres masz dobry :D

bo do tych z jednym wykrzyknikiem idzie wolniej :D

Moluś kochanie fotki wpadły :D jedno kłeszczyn : dlaczego w twojej poczcie figuruję jako \"Mzsyorek\", to raz. i dlaczego mam AŻ 3 wykrzykniki? czy to znaczy że mję lubisz najbardziej ? :D :D

no tak Magda M. wnerwia mnie ta baba :D jak można słowa obcej baby przyjąć za prawdę, zwłaszcza gdy tyczą się tej niby bliskiej, kochanej osoby, no jak :D jak można się własnego chłopa nie zapytać \"o so chodzi\" gdy ktoś ci wciska że ma z nim dziecko (nawet jeśli to jego była żona :D :D ) tylko go zacząć unikać. no ja wiem,że oni muszą się tu najpierw pokochać, potem rozejść na chwilę, i wrócić by się to wszystko happy endem zakończyło, ale patrzeć nie czasem nie mogę :D

wcale nie starsznie smutna :D dziadów mi nie żal :D mój mąż wciąż w pracy a może u kochanki? :D najadłam się krakersów i mam wyrzuty sumienia, głupi Myszor, głupi :D

się skończyło. i co teraz? :D

oglądamy z Halikiem mdłości i nie ma jej przy kompie :D

wycieczki z pracy zaczynają mnie wykańczać, wyszłam punkt 16, do domu weszłam po 18

jogurcik z otrębami starcza na zdecydowanie dłużej niż 5 min. wiem co mówię, bo jadłam po 12, potem była kawka i chyba mi to w żołądku spęczniało bo taka nażarta siedzę że jessoo :D

jezdem. ale smacznie piszecie :D ja uwielbiam winko, na studiach piłam tylko białe, teraz kupuję tylko czerwone coraz cześciej zamiast półsłodkiego sięgam po półwytrawne :D znów wydałam kasę, zamówiłam torebkę dla siebie i psióły psióła będzie miała okazję by mnie odwiedzić, a nawet jeśli nie to ja jadę do wawy na początku lipca :D

ja w kanjpach nie bywam, na drinkach się nie znam ja pszę sobie maile, czekam na wynik testu ciążowego koleżanki, czekam też aż inna koleżanka do kompa wróci bo zaraz dokonam zakupu torebki i chcę zapytać czy też coć chce, bo ostatnio coś sobie upatrzyła :D

z gg możesz rozmawiać z ludzmi, którzy mają tylko tlen, ale pod warunkiem, że w tym tlenie uruchomią swój numer gg :D

no wiesz Halinka, poszłam tylko wziąć prysznic, rozwiesić pranie, wstawić nowe pranie, podlać kwiatki, wyprasować spodnie, a ty od razu zajadanie samotności wypominasz :D :D

bry :D u mnie też słońce oczywiście, i tak wczoraj kiedy suszyłam łeb rano wypiździało mnie okropnie i z włosów nie zostało nic. a dziś nawet listek nie drgnie, a ja w związanych, bo głowe umyłam już na wieczór mysląć, że dziś będzie jak wczoraj. Moluś też patrzę na magdę m, choć czasem muszę przełączyć bo mnie denerwuje lekka nierealność tego serialu (myślę o zachowaniach niektórych bohaterów) :D Rybko zaczynam poszukiwania jakiejś farby do włosów więc niebawem zaproszę cię na farbowanie :D

pa pa :)

nadmiar pieniędzy tak nadamiar ciała nie :D

napisałam,że między innymi bazylię wcianłam, więc nie samą :D mąż wciąż w pracy, nie mam się do kogo odezwać więc przylazłam