Myszor

co to za bałagan ja pracuję, troche mnie boli głowa i trochę jestem śnięta. Pomarańczo droga albo wchodzisz i zostajesz, i się przedstawiasz, albo wyjdź i nie wracaj, bo takie rzucanie hasłami naprawdę niczgo nie wnosi :D

kto i jak, i o czym tu pisze to chyba nie problem pomarańczy ? :D a sio :D

dzień dobry :D

aaa, na rowerze. mnie nauczył tata koło garażu :D ja za to nie umiem pływać, nic a nic :D

czego nie umiesz Śmiała? cześć :)

fifty fifty Halyna

to ja się z paszportem chyba pożegnam :D i zacznę egzystować tylko na tlenie :D :D niedługo wprowadzi nam się tu abonament

kuźwa a ile ma być tych zdjęć ? :D

nie wiem czy zdąże zrobić nowe zdjęcie :D :D no i ile ta przyjemność będzie kosztowała ? :D

a może zwyczajnie kończy się ich ważność i stąd ta niemoc ? :D

dzisiejsza ilość wpisów poraża :D chyba przechodzimy kryzys Matko Założycielko

ja też mogę tylko pogadać :D chyba kupię sobie wagę

brawo śmiała :D zuch dziewczyna :D Moluś coś często się kłocisz z tym swoim pająkiem :o

dzień dobry. co tam Moluś? zniwu coś z mężem?

no tak, u śmiałej dziś młody komunista świętuje :D trzymaj się kobieto :D bądź dzielna :D

dzień dobry :) właśnie skończyłam pracować nad prezentacją do pracy i chyba pora rozejrzeć się w kuchni za obiadem :o ależ mi się nie chce :D rozleniwiłam się bo już nie pamiętam kiedy obiad gotowałam :D wczoraj zjedliśmy sobie na starówce, zaraz po wyciceczce do Zoo męża nie ma pojechał sobie szorować samochód, poza tym czeka nas jeszcze dziś sprzątanie chałupki po całym tygodniu, brr

no wreszcie ktoś się zlitował i przyszedł :D

si ju tumoroł :D

mam kuźwa, czasy mi się popierzyły, w takich sprawach tego nie lubię.

czy ja wiem czy inne? rodzina to rodzina i jej etapy zawsze i wszędzie wyglądają podobnie :) u mnie to tylko kwestia lenistwa, bo ja wiem,że dzieciaka chcę, to znaczy nie wyobrażam sobie byśmy sami mogli sie tak bujać całe życie :D dlatego musze się przemóc po prostu, bo wiem, że odkładanie tego nic nie wniesie, oprócz tego, że moje dziecko będzie miało starszych rodziców niż ja miałam :D

lecę do łóżka, muszę wstać 15 min wcześniej, bo nie chciało mi się na wieczór myć głowy i ta wątpliwa przyjemnośc czeka mnie rano. jak dobrze,że jutro już piątek ;) pa pa :)

bo 35 to dla mnie masakra :D miałabym 40 kiedy łaziłoby do przedszkola :D (ja miałam 14 gdy mój tata miał 40 :D ) i tak jestem już spóźniona i wnuków mogę nie doczekać, zwłaszcza jeśli moje nienarodzone dziecko będzie zwlekało tak jak ja :D

tak,ja lubię dzieci,ale swoje :D tylko ich cholera jeszcze nie mam :D z reguły dzieci mnie wnerwiają bo są rozwydrzone, ale zdarzają się chlubne wyjątki. o, na przykład synek Rybki-widziałam bo się zechciał pokazać :D - jest słodki :D i ma takie śmieszne kędziorki :D a granica? kurczę Kropka ja mam nadzieję, że się z mobilizuję i za 3 lata będzie powszystkim, znaczy się będzie już na świecie no tak, tylko jeszcze muszę męża zmobilizować :D

hmm, jak ona to mówi \"moja śledziona idzie w stronę serca :D\" brzmi śmiesznie, ale to podobno bardzo poważne i nie może zwlekać :D

tak ja mam datę, brzmi ona: \"kiedyś\" :D