

Kuk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kuk
-
Emmanuela - mysle, ze o slusznosci (lub nie) decyzji o wyjezdzie nie mozna mowic generalnie. U mnie jedynym motywem byl moj chlopak, a z zawodowego punktu widzenia zapowiadalo sie koszmarnie. W sumie i tak wyladowalam na czterech lapach... choc nie da sie ukryc - leciutko nie jest ;) 700 stron to juz faktycznie osiagniecie! :) Ja moge oblewac tylko nieprrocentowo, ale chetnei sie przylacze! :D Squirley - u nas pojecie nadgodzin tez nie istnieje, bo jestesmy tzw. \"wolni\" profesjonisci hehehe... Jay - trzymam kciuki za egzamin! Kryspina - hm z tym zdrowym odzywianiem to roznie bywa. Nie jestem uodporniona na toksoplazmoze, wiec nie moge jesc warzyw i owocow na miescie. Jadam na zmiane pizze i warzywa z grilla i patrzec juz na nie nie moge :p;) Nadrabiam wieczorami i w weekendy - wtedy staram sie wcinac ryby i tony zieleniny. Przez te pizzowa diete mam juz w biodrach tyle, ze ciazowe spodnie trzaskaja w biodrach a.... ! A co do wloskiej sluzby zdrowia, mysle, ze gdyby zamiast na czarno do wlasnych kieszeni lekarze przyjmujacy prywatnie odprowadzali pieniadze do fiskusa, wyszloby to na dobre tutejszej sluzbie zdrowia. W ramach osobistego protestu zmienilam wlasnie pediatre. Poprzedni bral za wizyte 80 Euro na czarno i nawet wyraznie poproszony nie wystawial faktury! Nowy bierze 100 Euro, ale nawet nie zadal mi sakramentalnego pytania - z faktura, czy bez ;) Nektarynka! Agness 28 Witajcie! :)
-
Jade - gratulacje! Mysle, ze i tak mozna mowic o ogromnym sukcesie - masz prace w zawodzie, na \"prawie caly etat\" i blisko domu! :) Z tym doswiadczeniem, to rzeczywiscie kanal. Pamietam jakie problemy miala na poczatku moja siostra w Kanadzie. Miala \"zbyt wysokie kwalifikacje\" i \"brak kanadyjskiego doswiadczenia\"! Fakt, ze miala doswiadczenie polskie i ze chciala zaczac prace za wszelka cene chocby na nizszym stanowisku chyba przestraszal jej potencjalnych szefow, ktorzy byli na ogol trzy razy gorzej od niej wyksztalceni... No ale w koncu udalo sie i od kilku lat idzie jej calkiem dobrze ;) Co do pracy we Wloszech...hm Ja chodze do pracy na 9 a koncze o 19 (jakby nie liczyc 50 godzin tygodniowo) a i tak jestem jedna z osob wychodzacych z biura najwczesniej... O ubezpieczeniu i podatkach lepiej nie mowic. Wlochy to piekny kraj, ale pod wzgledem socjalnym moim zdaniem ...sto lat za Polska! Bagatelka - a co to za polowanie na domy i plaze uskuteczniasz? ;) Szukasz miejsca na wakacje?
-
Psikulcu - czyzby to wiec naprawde juz??? :):):):) Czekamy na wiesci i trzymamy mocno kciuki!! :):):)!!!
-
Dzieki za zdjecia! Shalla, - coza koszmar! Z ulicy Wiazow! :) Myshko - od razu przypomnialy mi sie moje ukochane akacje stuletnie w ogrodzie, na ktorych regularnie zawieszalam sie za ubranie (Byly cudne, rozlozyste i ...najezone kolcami jak nieszczescie!) Katrin - Kubus ryglada jak maly Shumacher! :) A czy fotki, ktore przeslalam Wam w piatek doszly? (Pszczola - do Ciebie tez wyslalam ;)) Mamala - swiete slowa o wychowaniu, tyle tylko, ze... Mamy w jednej z lazienek bidet z kranem, ktory ma ruchoma koncowke. Jesli ustawic koncowke poziomo i odkrecic mocniej wode, strumien sika...na sciane vis-a-vis. Nie musze chyba wyjasniac, co jest ulubiona zabawa Frania, prawda? Ten nieszczesny bidet jest przyczyna calej serii moich upadkow pedagogocznych. Franio kocha robic fontanne wtedy, gdy jestesmy akurat w pokoju lub ogrodzie - wtedy jest nadzieja, ze woda nie tylko spowoduje powstanie kaluzy, ale tez wyleje sie na korytarz. Franek nie tylko robi to z premedytacja, ale jeszcze ...bije sie ze mna, bym nie zakrecila kranu kiedy woda juz tryska. Kranu nie da sie w zaden sposob zabezpieczyc - trzebaby go chyba wymienic na inny... W trakcie wczorajszej akcji wodnej nie wytrzymalam i gdy pomimo trzykrotnych ostrzezen Franek po raz trzeci odkrecil kran podczas, gdy ja wlasnie konczylam wycierac podloge... przylozylam mu w pupe mokrym recznikiem (nie zwinieta \"marchewka\" rzecz jasna, lecz po prostu recznikiem, ktorym zganialam wode). Pomimo, ze ciezko tu mowic o bolu, Franek przerazil sie nie na zarty. Spojrzal na mnie jak postrzelona sarenka, wyciagnal rece w moim kierunku i zaczal plakac w nieboglosy. Wiecie jak sie poczulam? Shalla wie... Mamala zaliczylam ten Frankowy numer okolo 20 razy. Myslisz, ze musze jeszcze ponad 80??? :O Poza wspomnianym wyzej incydentem, dzien wczorajszy uplynal nam bardzo milo. Korzystajac z tego, iz Wlosi swietowali wczoraj wyzwolenie spod ...okupacji niemieckiej ;) Zrobilismy sobie z Franiem dzien dziecka. Kuk senior wyszedl do biura (nadrabiac zaleglosci) a my ruszylismy do parku. Wyszlismy z domu o 11 a wrocilismy do niego o 19.00... W tym czasie zaliczylismy: - dwa razy plac zabaw, - wyprawe nad rzeke, gdzie karmilismy kaczki suchym chlebem (a wlasciwie tym, co z niego zostalo po tym, gdy Franio odkryl, ze kocha suchy chleb ;)) - 9 rund na karuzeli i 3 rundy w \"samochodzikach\" (zwazywszy, ze samochodziki to zabawa dla dzieci od trzech lat, musialam wbic sie do srodka razem z Franiem (i moim brzuchem)... W sumie - osiem bitych godzin spaceru po parku wzdluz rzeki, z godzinna przerwa na obiad (w naszym klubie wioslarskim nad rzeka). Bylo cudnie, a Franek po raz pierwszy od miesiaca usnal nie po polnocy, ale o 22.30 (wielki sukces...:p) Dziewczyny, napiszcie czy dotarly do Was nasze zdjecia ;)
-
Pszczola - przestudiuj uwaznie to co pisza na tej stronie o dobieraniu obuwia. Ja sie z tym zgadzam w sto procentach, zwlaszcza, ze te same zasady wpajala mi moja mama... ;) Poza tym - butki naprawde ladne i nie takie koszmarnie drogie. Ja kupilam Naturino, bo tych polecanych przez Shalle nie ma we Wloszech, a na sprowadzenie potrzeba za duzo czasu, ale ty moze upolujesz. Dziewczyny - zrobil mi sie huk roboty, musze pedzic! WP,L, K - na piszcie koniecznie jak Wam poszedl swtorkowy sabat! ;)
-
Psikulcu, Logosm, KArenka i jak?? Jaka pogoda w Krakowie? Psikulcu - jestem szalona, ale nie az tak. Forsowalam glownie miesnie nog (kucki) i rak (wydziabac - centymetr przy centymetrze trojzebna dziabka 35 m2 gliny to nie lada sztuka :p). Jak tylko czulam, ze moj brzuch ma dosc - kladlam sie na chwile na kanapie i czekalam az przejdzie. Dziewczyny - umowilam na jutro wizyte u nowego pediatry. Rzecz jasna prywatny bo poubliczny nie jest w stanie wyleczyc Frania ani z wysypki ani bolu nozek i uwaza ze nie ma problemu:o. Trzymajce kciuki, zeby tym razem to bylo to. Facet zostal mi polecony przez mame jednego ze zlobkowych kolegow Frania. Jest ordynatorem w szpitalu dzieciecym, ma ponoc dobre podejscie do dzieci i podobno nie przesadza z lekami. Musze wreszcie znalezc jakiegos sensownego pediatre, bo te wszystkie \"niby male problemy\", ktore nie mijaja zaczynaja sie kumulowac. Dynia - obawiam sie, ze masz racje z ta alrgia pokarmowa u Frania. tylko jak dociec na co? :O
-
Logosm, Karenka, Psikulec! Ale Wam Fajnie! :) Wypijcie za nasze zdrowie! ;) Dynia - super! :) Moja mala rzuca sie po brzuchu jak piskorz - ginekolog mowi, ze to dobry znak - ma duzo sily, a ja zastanawiam sie wciaz jak to sie bedzie mialo do jej przyszlego temperamentu ;) Franek jest raczej spokojny - i w brzuchu tez byl taki... Psikullcu - ja nie pamietam szczegolnie wzmozonej aktywnosci toaletowej przed porodem, ale to faktycznie dosc czeste. Co do pracy ogrodkowej - moge tylko westchnac! :) Uwielbiam pracowac w ogrodzie (i mam u na mysle wszelkie formy pracy). Do matury uczylam sie na balkonie, a prace magisterska napisalam lezac plackiem na trawniku ;) Moim marzeniem bylo zawsze miec biuro, w ktorym klientow podejmowalabym w ogrodzie, raczac ich kieliszkiem wisniowki domowej roboty (ew. sokiem;)) A i musze sie Wam \"pochwalic\" moja syzyfowa praca... Pol soboty Kuk senior spedzil pracujac w biurze, a ja ... dziabiac trojzebna dziabka nasz lysy trawnik. Chcialam posiac trawe, a okazalo sie, ze pod 7mm. warstwa czarne ziemi, ogrodnik nawiozl nam 40 cm. czystej gliny! :( Wreszcie zrozumialam, dlaczego woda stoi u nas w ogrodku pomimo, ze deszcz pada naprawde raz na miesiac i do tego tyle co kot naplakal, a ja wlasciwie nie podlewam trawy... Podziabalam wiec gline dziabka (nigdzie nie moglam dostac areatora...) by spulchnic ja choc troche nie wyrywajac nielicznych kepkow istniejacej murawy i posialam trawe odpowiednia do cienia. Na koniec przysypalam calosc odrobina ziemi. Teraz pozostaje mi tylko zanosic modly do jakiegos sw. od trawnikow... Jesli trawa nie wzejdzie - uderze z awantura do firmy, ktora zakladala nam ogrodek. Wydaje mi sie, ze ta glina, to jakis szwindel albo przynajmniej objaw niekompetencji... Nie musze Wam chyba mowic, ze pod koniec tej roboty czulam sie jakbym miala zaraz umrzec. Zaparlam sie, ze ja skoncze, ale na jakims etapie nie bardzo bylo wiadomo, czy to ja skoncze robote czy robota mnie. Patrzac dzis na moje lapska (bable popekaly mi w polowie trawnika) mysle, ze chyba jednak troche przegielam...
-
Pszczolko - po ostatnim weekendzie, w czasie ktorego moj wspolczynnik klotliwosci skoczyl do 200% moge tylko powiedziec, ze rozumiem Cie doskonale i lacze sie w bolu ;) Moze powinnysmy skontaktowac jakos naszych mezow? MAla grupa samopomocy - jak przezyc z nerwowa zona w ciazy? ;) Myshko - Ciebie takze rozumiem! Boje sie fryzjerow jak zarazy! Gorzej jest tylko z dentysta! Jestems przy tym zdania, ze cena ani wyglad salonu nie gwarantuja niczego!!! Gorzej - mam wrazenie, ze fryzjerzy to takie dziwne stworzenia, ktore bardziej niz inni ludzie podlegaja humorom, wenom i kaprysom i ten sam fryzjer moze ostrzyc Cie doskonale, a potem spaprac wlosy. Podobnie jak Shalla mam wlosy rosnace w tempie ekspresowy, a w dodatku tzw. trudne - czytaj cienkie i proste jak druty - widac na nich kazde ciecie a ukladaja sie i tak w na swoj sposob. Fryzjerzy czesto mowia mi, ze...ten efekt to wina moich wlosow, a nie wadliwego ciecia... Tym razem czuje sie dosc zadowolona, bo po ostatnim cieciu przez fryzjera eksperymentatora (pamietacie?) wlosy wygladaja jako tako a kolor wyszedl naprawde dobrze... Pati - Kochana! Nie zapomnimy Cie tak latwo - nie licz na to! :) MAm nadzieje, ze kiedy pierwszy stres opadnie, praca spodoba Ci sie i stanie przyjemnoscia. To wspaniale, ze Asia ma fajny zlobek i zgadzam sie z Toba w pelni - jesli czuje sie tam dobrze - nie zabieraj jej! Co do pisania i literek - chyle czola z podziwem - niesamowite! ! :):):) Dynia - Teksty Jagi przebijaja wszystko! :D:D:D A stary gruby mis rozczulil mnie do lez ;) Franek nie jest niestety skory do deklaracji milosnych, ani do czulosci w ogole, ale jesli cos mu sie juz wyrwie - serce topnieje mi jak lod bambino w sierpniu... Wracajac jeszcze do do tematow bucianych - kupilam wkoncu Franiowi sandalki Naturino i prawde powiedziawszy sama chcialabym takie miec ;) Maja wszystkie cechy dobrych butow opisywane na stronei polecanej przez Shalle, a do tego wygladaja jak sandaly rzymskiego gladiatora na nieco grubszej podeszwie ;) I jeszcze jedno wyznanie - fakt - moja Tesciowa i jej èprzerozne zachowania czesto doprowadzaja mnie do szalu, ale odwzajemnione uczucie jakim darzy Franka powoduje, ze i ja topnieje...:)
-
Pszczola - od czasu do czasu trzeba pomarudzic ;) To nawet dobrze robi, jesli nie przesadzac... :) Zycze poprawy pogody i przespanych nocy calej rodzinie! Dziewczyny. Mam swoja mala satysfakcje zawodowa. Podczas ostatniego pobytu z klientem w Warszawie \"rozszyfrowalam\" matactwa naszego potencjalnego partnera i odradzilam klientowi inwestycje, na ktora nalegala druga strona, choc zapowiadalo sie na gigantyczny zysk. Chodzilo o zakup spolki deweloperskiej dysponujacej swietnymi terenami i wprowadzenie jej na gielde w \"szczegolnmy\" delikatnie rzecz ujmujac sposob. Wczoraj widzialam sie z klientem i powiedzial mi on, ze napsulam krwi wielu osobom (posrednikom i owemu potencjalnemu partnerowi zwlaszcza), a szef naszego klienta (jednej z najwiekszych tego typu frim we Wloszech do tej pory zastanawiac sie, czy nie olac moich rad i nie ponowic propozycji wspolpracy. Dzies natomiast, moja przyjaciolka, ktora wypytywalam o owego potencjalnego partnera przeslala mi artykul prasowy, z ktorego wynika, ze firma ta \"nakryta zostala\" na serii oszustw, za ktore przyjdzie jej sporo zaplacic...
-
Katrin - ale ze mnie tromba. MAsz racje! :)
-
Shalla - dzieki! Przestudiowalam cala strone \"Memo\" i dowiedzialam sie masy pozytecznych rzeczy. Super stronka i mysle, ze buty takze fajne. jak widze firma ma zasieg Europejsko-srodkowo wschodni, ale moze mozna by u nich zamowic wywylke za granice. Naprawde brzmi sensownie. Zwlaszcza ten pomysl ze podeszwa podzielona na strefy ulatwiajaca identyfikacje wad. Wzory tez calkiem calkiem. Zaluje tylko, ze nie ma wloskiej wersji jezykowej tej strony - przeslalabym ja mojej tesciowej - bez cienia zlosliwosci, a raczej z bezsilnoscia - buty kupowane przez nia moglyby sluzyc za ilustracje, tego, czego dziecko nie powinno noscic...
-
Shalla - dzieki! Przestudiowalam cala strone \"Memo\" i dowiedzialam sie masy pozytecznych rzeczy. Super stronka i mysle, ze buty takze fajne. jak widze firma ma zasieg Europejsko-srodkowo wschodni, ale moze mozna by u nich zamowic wywylke za granice. Naprawde brzmi sensownie. Zwlaszcza ten pomysl ze podeszwa podzielona na strefy ulatwiajaca identyfikacje wad. Wzory tez calkiem calkiem. Zaluje tylko, ze nie ma wloskiej wersji jezykowej tej strony - przeslalabym ja mojej tysciowej - bez cienia zlosliwosci, a raczej z bezsilnoscia - buty kupowane przez nia moglyby sluzyc za ilustracje, tego, czego dziecko nie powinno noscic...
-
Psikulcu, ale czy jeses pewna, ze lapisem traktuje sie takze wysypki natury alergicznej? Mam wrazenie, ze ma on dzialanie antyseptyczne ale wypytam jeszcze Mame. We Wloszech dostepne sa sztyfty z lapisu uzywane przy zadrapaniach po goleniu, wiec jesli tak - znajde go bez problemu ...
-
Witam nowo przybylych! ! Evita :) - ja mieszkam w Turynie od trzech i pol roku. Pracuje na pelen etat i czasem chetnie posiedzialaby, w domu (mam ponaddwuletniego synka i czekamy na coreczke) ale ogolnie cenie sobie bardzo fakt, ze pracuje. Podejrzewam, ze bez pracy nie nauczylabym sie wloskiego (ktory i tak jest w ciaz bardzo kulejacy) w takim tempie;) Masz w okolicy jakas rodzine, czy jestescie sami tak jak my? A swoja droga, faktycznie krucho z Polakami we Wloszech na Kaffe. Ciekawe dlaczego - jest ich przeciez sporo! Arnsiua - ze zdzumieniem konstatuje, ze rozumiem Twojego meza! ;) Gdy kupilismy kosiarke zastrzeglam, ze bedzie to domena facetow i w zeszlym roku nie dotknelam nawet tego potwora. W tym roku zabralam sie do koszenia naszej mizernej trawy przez przypadek i ... zauwazylam, ze to wciaga! Wczoraj kosilismy z Frankiem trawe oboje (ja duza kosiarka a on kosiarka zabawka - prezentem od dziadkow) i spiewalismy sobie przy tym \"A w sobote rano, kosil Ojciec siano, Kosil Ojciec, kosil ja, kosilismy obydwa!\" Cudnie bylo! :);) Kokus - piekna i tragiczna zarazem ta historia z maszyna do odsniezania szwagra;) Pamietam, jak kiedys podczas wakacyjnych saksow w Londynie, jeden z naszych klegow zakochal sie w ... maglownicy, na ktorej w hotelu prasowal obrusy czy posciel... Godzinami opowiadal o tym, jaka to wspaniala maszyna, jaka inteligentna, jak dobrze magluje i tak sprawnie i delikatnie naciaga obrabki przescieradla, ze nigdy go nie uszkodzi. Patrzylismy na niego jak na wariata, bo brzmialo, jakby opowiadal o ukochanej kobiecie :) Moj trawnik ma sie nieco lepiej (wytluklam czesciowo mech i koszenie jakby wzmocnilo trawe) ale za to... przezywam inwazje przedziorka i mszyc na rozach i kloniku japonskim :( Ide jutro szukac jakiejs skutecznej trutki na to swinstwo! :) Tak sobie mysle o tych Mistrzostwach AD 2012 i mieszane mysli mam w glowie. Z jednej strony - radosc i nadzieja. Widzialam jakie cuda spowodowala w Turynie zeszloroczna Olimpiada zimowa. Z drugiej strony - troche sie boje, czy z naszym wrodzonym malkontenctwem i brakiem konsekwencji, zdolamy (zarowno my jak i Ukraincy) stanac na wysokosci zadania? Mam nadzije, ze tak - wyobrazacie sobie jaki wstyd gdybysmy dali plame? Chyba juz zaczne trzymac kciukI! 102 - cudne sa takie male domowe inwestycje, nie! :) Uwielbiam robic takie zakupy i cieszyc oko wypatrzonymi, choc nieszczegolna ze mnie gospodyni ;) Squirley - domek wyglada super! Kupa przestrzeni! A co do stylu poprzednich lokatorow - ciegle mam w pamieci tapete w srebrne motylki w domu mojej siostry , wiec juz nic mnie nie zaskoczy ;) trzymam kciuki za pomyslny przebieg transakcji! CZekam na znak w wolnej chwili, ale nei stresuj sie zanadto! ;)
-
hehe, Shalla - nie pisalam jeszcze o bawelnianych sweterkach za 100 Euro i spodenkach na szelki za 120 ;) Takie ceny to naprawde nie rzadkosc tutaj, ale na szczescie nie koniecznie trzeba zaopatrywac siw w butikach. Jesli pisze o tym to glownie dlatego, ze zdumiewa mnie, dlaczego w normalnych sklepach dominuje taki jarmarczny styl, ze niektorzy decyduja sie zaopatrywac w butiku, bo tam ubranka sa \"normalniejsze\". No, ale dosyc juz o ciuchach i cenach! Wiecie jaki wierszyk jest najukochanszym wierszykiem Frania? \"Kto ty jestes? Polak Maly\" :) W roznych wariantach. Po pierwsze od czasu do czasu zamiast \"maly\" Franio stwierdza, ze jest z niego \"Polak Duzy\" lub \"Polak Grande\". Po drugie wykorzystuje niecnie nute patriotyczna, gdy chce wyludzic cos ode mnie - slysze wtedy - \"Mamusiu, daj mi to poplose, bo ja jestem Polak Maly\"! A, i jeszcze cos -jak jest najwspanialsza zabawka pod sloncem - z wyjatkiem hydrantu oczywiscie?? Lampka nocna \"produkujaca\" na scianie sypialni \"drugiego Frania\" czyli cien! :) Franio odkryl istnienie \"Drugiego Frania\" jakis miesiac temu i od tamtej pory nie ma mozliwosci, by usnal nie pobawiwszy sie z nim przedtem. Szaleje z radosci, gdy drugi Franio macha do niego lapka, wstaje i kuca w tych samych momentach co on. Usilnie bada reguly powodujace, ze \"Drugi Franio\" rosnie i maleje, znika i pojawia sie na scianie. Mamy z tym mase zabawy! Polecam!
-
Rockpoint! Witaj! :) Pewnie juz zorientowalas sie, ze nasze grudniowe maluchy maja w tej chwili ponad dwa lata, ale zostan z nami jesli masz ochote! :) Mialam podobny do Twojego problem z ustaleniem wieku ciazy (choc u mnie wynikalo to z nieregularnego okresu). Pomyslalam, ze moze warto wspomniec Ci o tym, ze niepewnosc co do wieku ciazy moze spowodowac pewne nieporozumienia natury \"diagnostycznej\". Nie chce zanudzac dziewczyn, wiec - jesli chcialabys zasiegnac blizszych informacji - mozesz skrobnac maila do mnie lub poczytac o moich lutowych przygodach na forum. Nie psize tego bron boze, by straszyc Cie jakims niebezpieczenstwem - raczej, by uprzedzic Cie, bys nie stresowala sie niepotrzebnie - tak jak to bylow moim przypadku:) Pozdrawiam, Kuk
-
Shalla - obledne te sandalki! A najstraszniejsze, ze najwyrazniej ktos juz je kupil! ;) Biedne dzieci kopnietych rodzicow! :) Mamali - widze, ze Twoja cora to naprawde maly brykajacy zrebaczek ;) NA pocieszenie napisze Ci, ze moja siostrzenica i chrzesnica, w wieku lat 2,5, w przeddzien slubu swoich rodzicow i wlasnego chrztu zarazem sciagnela sobie na glowe lampke nocna ...podkuta zelazna podstawka. Efekt - trzycentymentrowa rana cieta na czole. Dzies jest po niej tylko nieznaczna blizna schowana pod grzywka, ale pamietam, ze przerazenie calej rodziny bylo nieziemskie! Jeszcze a propos ubiorow - musze powiedziec, ze pod tym wzgledem prowincja hiszpanska (bo bylismy wszak na prowincji) przebija o cala dlugosc stylem i dobrym gustem to co widac na ulicach Mediolanu lub Turynu. Prawie nie widac tam ubranek ze znaczkami Disneya. Dzieci ubrane sa bardzo tradycyjnie, by nie rzec klasycznie, buty maja normalne ksztalty a dominujace kolory to granat, czerwien, bialy, blekit i roz. Przyznaje, ze taki styl podoba mi sie sto razy bardziej niz to co mozna dostac tu i gdyby nie fakt, ze nie bradzo bylo jak chodzic po sklepach, na pewno wydalabym tam fortune na ciuszki dla dzieci. Dodam jeszcze, ze ceny nawet najbardziej eleganckich ubranek i butow oscyluja w okolicy polowy tego, co trzebaby zaplacic za podobne towary we Wloszech (zwazywszy, ze klasyczne ubranka sprzedaja tu wylacznie bardzo drogie butiki). Dla przykladu - powiem, ze kupilam w locie dwie pary butow - super wygodne Campery dla Frani (20 Euro) i sliczne, mieciutkie czerwone pantofelki -z mysla o wiosnie 2008 dla Siostrzyczki Frania (22 Euro). Za podobne cuda musialabym zaplacic tu okolo 70 Euro za pare... Fisa - co do wrastajacych paznokci - mam na tym punkcie istnego chysia, jako, ze sama mialam z tym przez lata problem. Obcinam Frankowi paznokcie pod katem prostym i stosuje sie do wszelkich rad pedikiurzystki, do ktorej zmuszona bylam chadzac przez pewien okres. Jesli paznokiec wrasta pomimo takich srodkow ostroznosci, to juz nie jest kwestia paznokcia, tylko nacisku buta na palec... Zreszta - problem znikl juz dzieki ichtiolowi i schowaniu wszystkich zamalych butow na pawlacz... Co do wysypki - to chyba jednak jakas silna forma alrgii, bo krem przepisany przez lekarza w Tortonie jakby troche pomagal... Nadzerke na jezyku i wysypke pokazemy lekarzowi, na ktorego namiary powinnam miec dzisiaj, ale zdaniem zaprzyjaznionego pediatry z Polski jest to prawdopodobnie \"zapalenie czerwieni jezyka\" czyli ...awitaminoza spowodowana brakiem witamin B2 i PP. Od dzisiaj - na talerzu Frania inwazja Fasoli, orzechow, watrobki i ryb!!! Uf! Humor zaczyna mi z wolna wracac:) Prawda - Dynia! Gdzie jestes!?? Ne odzywasz sie od dluzszego czasu... Witaj Karenko! (NAwet nei wiesz jak bardzo zazdroszcze C i tego dlugiego pobytu w Polsce! :) Nie mam nawet sumienia napisac - \"wracaj jak najszybciej\"! ;)
-
Psikulcu - gratuluje sukcesu kulinarnego i dzieki za slowa pociechy. Tak czy siak - nie cierpie tak sie czuc i nie znosze osob, ktore narzekaja tak jak ja dzis rano. W ogole blues jakis mnie dopada chyba...
-
Shalla - uwielbiam cytaty z AnastazjI! :):):) Dziewczyny, przepraszam Was za te dwa ociekajace zolcia poprzednie wpisy. Prawda jest taka, ze musze zdecuydowac - albo powierzam Frania Tesciowej ze wszystkimi konsekwencjami, nie marudze potem i sie nie wsciekam, albo tego nie robie i ... w jakis inny (jaki???) sposob zabezpieczam sobie tyly w sytuacji, gdy Agnieszka wyjezdza do Polski na tydzien. Jestem zla i martwie sie o te wszystkie chorobska, w dodatku, praca daje mi w kosc i nie mam nawet jak umowic dzis i jutro wizyty u lekarza. A najbardziej wkurza mnie, taktyka - wysluchac moich prosb odnosnie diety, butow, etc... a potem robic swoje, bo \"ja wiem lepiej co dla dziecka dobre\". Dobra, koncze, bo naprawde nie powinnam dzis wchodzic na Kaffe i ziac jadem...
-
aha - a propos butow - na skutek zakladania przez tesciowa za malych butow (kupila mu dwie pary butow na 24 pomimo, ze dluuugo tlumaczylam jej, ze Franio od pewnego juz czasu nosi juz 25) Franiowi zrobil sie zastrzal w duzym palcu u nogi. Wiecie jak boli zastrzal? Ja wiem. Pomoglo dopiero dwudniowe przykladanie ichtiolem (podczas tych dwoch dni Franio chodzil na spacery w kapciach...) PS. Wiem, napisalam wczoraj, ze Franek po pobycie od dziadkwo ma sie doskonale. Po dokladnych ogledzinach musze nestety nieco zweryfikowac moje pierwsze wrazenia...
-
Hej - a u nas same rewelacje - pierwsza - tajemnicza wysypka, z ktora Franio wrocil od Tesciow. Byli z nia u tamtejszego pediatry, ktory orzekl, ze jest to typowa wysypka od truskawek i przepisal krem (swoja droga, blagalam tesciowa, by nie dawala mu truskawek kupowanych w supermarketach, ech!). Efekt - wysypka rozsypala sie po calym przedramieniu a wczoraj wieczorem zauwazylam, ze spora jej plama pojawila sie takze w pachwinie... :( Szukam wlasnie sensownego dermatologa i modle sie, zeby wysypka skladajaca sie z czerwonych, nachodzacych na siebie wypuklych krostek) nie okazala sie polpascem przybylym po lekko przebytej ospie... Druga rewelacja - gigantyczna (2 sm. srednicy) nadzerka na jezyku Frania - nie mam pojecia co to jest, a wykrylam ja wczoraj wieczorem. Zastrzelic sie mozna. Do tego - obrazona tesciowa, ktora wszystkie te rewelacje interpretuje w jeden sposob - moje insynuacje w celu wmowienia calemu Swiatu, ze nie potrafi zajac sie dzieckiem. Rece opadaja. Odezwe sie jak bede w nieco lepszym humorze...
-
Kochane, zaczelam smarowac dlugi wpis dowas, ale niespodziewanie po dlugiej przerwie przysypala mnie robpta. Napisze wiec jutro, a teraz - tylko dla uspokojenia - informuje, ze wizyta u ginekologa przebiegla dobrze, mala ma sie doskonale i wszystko zdaje sie byc w normie. Ku mojemu zdumieniu, na skurcze nog przepisano mi...wapno, a nie magnez. Nic juz z tego nie rozumiem... :p Sciskam i do zobaczenia! (Psikulcu - trzymam kciuki za ciasto!) X Kuk
-
Mamali - Twoja strategia brzmi rozsadnie ;) Ktos pytal mnie kiedys czy to, co widac na zdjeciach w naszym domu to biale kanapy. Odpowiedz brzmi tak- bialy to jedyny kolor, ktory po wrzuceniu do bielinki nie traci koloru i jeden z wielu elementow naszej strategii ;) Fisa - rozmarzylam sie czytajac o tych implantach. Mam nadzieje, ze wejda w powszechne uzycie zanim strace wszystkie wlasne zeby... Z ciekawostek wychowawczych - mamy ostatnio z Franiem taki zgryz. Franio broi nie reagujac na nasze prosby i grozby odebrania \"narzedzia zbrodni\". Gdy ostatecznie szkodliwy przedmiot zostaje mu odebrany, Franek prosi o jego oddanie solennie przyrzekajac poprawe. Jesli oddac mu go na probe - natychmiast wraca do brojenia. Pozbawiony przedmiotu ponownie - zaczyna negocjacje od nowa. Gdy tlumaczymy mu, ze nic z tego, bo poprzednio obiecal i nie dotrzymal slowa - zdaje sie nie wiedziec o co chodzi ;) Czy u Was wyglada to tak samo?
-
Oj, dziewczyny, dopadl mnie atak tak nieprawdopodobnej spiaczki, ze... z ogromnymi wyrzutami sumienia wypilam...trzecia kawe dzisiaj. Na swoje usprawiedliwienie dodam, ze druga byla bezkofeinowa oraz, ze trzecia wypilam tylko dlatego, ze nie bylam juz w stanie utrzymac sie w pozycji siedzacej, a powieki opadajace na oczy staly sie olowiane... Ide na szosta do ginekologa i ...w odwiedziny do naszej Malej Bezimiennej! :) Mam nadzieje, ze wszystko w porzadku - jesli sadzic po wynikach ostatnich badan i poobjawach aktywnosci w podrozy - mala ma sie dobrze. Psikulcu - za Twoja rada wypytam go o ten magnez - lapia mnie paskudne skurcze stop i podejrzewam, ze to rozwiazaloby sprawe. Co do antybiotyku w podrozy - oczywiscie olalam sprawe i slusznie (buskopan takze nie byl na szczescie potrzebny :))
-
Witam po przerwie. Na razie tylko pozdrawiam, bo nie bylo mnie w pracy od czwartku a i tak przebalamucilam juz pol dnia na moim stalym forum - matek grudniowych ;) Evita_ ja mieszkam we Wloszech, a konkretnie w Turynie :) A Ty gdzie? Pozdrawiam serdecznie!