Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

irysek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez irysek

  1. http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=57306527 mozna skopiowac ten link i wkleic do przeglądarki, u mnie dziala najbardziej przeraza mnie to ze zakazenie nie daje czesto żadnych objawów, skutki sa bardzo powazne, a jak wynika z wypowiedzi bardzo wielu dziewczyn z samej tylko warszawy, mnustwo lekarzy ignoruje problem, nie wiem szczerze mówiąc od kogo mozna sie dowiedziec jakie metody stosuje szpital w którym chce sie rodzić. Decyzje podejmuje w koncu neonatolog a ni ginekolog a z neonatologiem raczej nie ma sie kontaktu przed porodem. No ale moze ginekolog prowadzacy ciaze wie jakie sa procedury w jego szpitalu
  2. nie wiem czemu nie moge skopiować tego linka , trzeba wejśc na www. gazeta.pl potem na forum, potem na ciąza i poród w dziale dziecko, potem na temat streptococcus agalactiae = ŚMIERĆ!!! (205) iza3009 ostatnia wypowiedz z 7.07.07 godz 20.16
  3. http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=57306527&s=0 jeszcze raz moze sie uda
  4. wiecie co, czasami to jestem zła sama na siebie ze siedzie w necie i wpadaja mi w oczy różne informacje, a potem mój mąż tylko mnie opieprza. chiałam was spytac czy wy robiłayście w ciąży posiew w kierunku paciorkowca z grupy B? co prawda wyczytałam ze najlepiej to robic w 35-37 tyg. ciązy ale wiele dziewczyn robi wcześniej Pytam bo przeczytałam wypowiedz dziewczynyn która straciło dziecko przez zaniedbanie lekarza http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=57306527&v=2&s=0 i wpadłam w panike, bo z tą moją zerową odpornoscią w ciązy tez moge byc nosicielem. Nie rozmawiałam jeszcze z mom lekarzem na ten temat zrobie to na najbliższej wizycie. Jeśli któraś z was nie chce sie stresować to niech nie czyta tego linku, ale z drugiej strony mysle ze warto wiedziec wcześniej o pewnych rzeczach zeby zapobiec tragedii.
  5. mnie cos sie tak wydaje ze połoznej w szpitalu to nawet jakby dał paczke 200 szt to i tak nic by nie zostało :p jak kazda mama przynosi paczke pampersów to nie sądze zeby one te paczki podpisywały i brały tylko z właściwej. Jakoś myslałam ze te pieluchy to trzyma mama a nie daje położnej, ale chyba faktycznie sie je daje, a moze to zalezy od szpitala sama juz nie wiem . bo jesli ieluchy daje sie połoznej to chyba nie warto dawac tej największej paczki tylko policzyć ok. 10 szt na dzień i wziąć 30- 40 szt.
  6. chociż tak sobie jeszcze pomyslałam ze jak sie na tej poduszce połozy dzicko wysoko to właściwie cały kręgosłup jest w jednej płaszczyżnie , nie jest wygięty w którymś miejscu do góry (tak jak widać na zdjęciu) czyli efekt podobny do podkładania ksiązek pod nogi lóżeczka ale sie uczepiłam tej poduszki :p
  7. Magda7184 - dzięki serdeczne za rade, spróbuje z tą wodą utlenioną , choć juz po trochu trace nadzieje, skoro antybiotyk nie pomógł iteraz ten bioparox ..., no ale moze sie zdziwie :) Katusia masz racje z tymi tabletkami antykonc., ja brałam przez jakis czas ze względu na straszliwie bolesne miesiączki i zauwazyłam nie tylko zwiększenie masy ciała mimo ze producent zapewniał ze to nowoczesny lek nie powodujacy tycia, ale tez sypnął mi sie taaaaki cellulit ze do dzis sie go nie pozbyłam. Inne dziewczyny brały i nie miały zadnych objawów ubocznych. Tak wiec jest to bardzo indywidualna reakcja organizmu. iza iza ,syska - wpadajcie czesciej, zeby nasz topic zył! Peppetti przekonałas mnie z tymi bodziakami, a co do najmniejszych pampersów nie wiedziałam ze są paczki po 88 szt. Weszlam na strone pampersa i tam te male byly tylko po 44 szt. musze poszukać żeby porównać cene. kaska0110 - a to mi dałaś do myślenia z tym kregosłupem dziecka, ja myslałam ze nie zaleca sie poduszek głównie na niebezpieczeństwo zaduszenia czy nagłej śmierci łóżeczkowej, o kręgosłupie nie pomyślałam , raczej tak jak Peppetti o zapobieganiu cofania pokarmu, pomyslałam ze przecież dziecka nie trzeba kłaść na samej górze tej podusi , wystarczy troszke tak np. w połowie, ale teraz to juz sama nie wiem, moze masz racje, moze nie ma co eksperymentować, pomysle jeszcze, dzieki za głos, moze jeszcze jeszcze ktoś coś doda . całuski dla wszystkich.
  8. *słonko* ja tez nie tyłam po duphastonie a długo brałam 3 x dziennie ( 4 m-ce)pisze to zebys sie słonko nie denerwowała ,choc domyslam sie ze w takiej sytuacji jest dla ciebie malo wazne czy sie tyje czy nie, wazne zeby pomóc dzidzi. Katusia - nie odbieraj tego jako krytyki twojej wypowiedzi mój głos to tylko kolejna opinia ale nie wykluczam ze inni mogli po tym leku tyc.
  9. czesc kochane laseczki! kaska0110 aniolekjg katusia Peppetti dzieki za rady w sprawie gardła, robie co moge zeby pozbyc sie tej infekcji ale jak juz pisalam jest cholernie oporna na leczenie. najgorzej jest wieczorem i wtedy tez czuje ze sie poce ale chyba z osłabienia bo temp. 36.8 .poza tym czuje sie dobrze i gdyby nie to gardło to wreszcie bym powiedziała ze nic mi nie dolega :) ale widocznie nie można miec az tyle szczescia. Peppetti - z tego co piszesz warto jednak kupic te najmniejsze pieluszki , jest ich w paczce 44 szt wiec z tego co piszesz wystarcza na jakies 3-4 dni to chyba 1 paczke sie zuzyje nawet przy duzym dziecku. dzieki za odpowiedz odnosnie ciuszków-mam tylko taka wtpliwośc, czy body z racji tego ze trzeba wkładac przez główke nie jest mniej wygodne dla takiego maluszka zaraz po urodzeniu od koszulki rozcietej na całej długosci , gdzie najpierw mozna włozyc jedna raczke potem druga? a teraz pytań do doswiadczonych mam , ciag dalszy ( ale jezeli te nie doświadczone wiedzą to tez niech mówią :) 1 - poduszka do karmienia rogal, znalazłam takie 2 modele http://www.allegro.pl/item209280553_2o2_poduszka_do_karmienia_miekka_rogal.html oraz http://www.allegro.pl/item211787394_2o2_poduszka_do_karmienia_twarda_nowosc.html i chyba tez twarda ale lepie widoczna http://www.allegro.pl/item213456292_nowiutki_zolciutki_rogal_poduszka_do_karmienia.html która lepsza miękka czy twarda bo różnica w cenie niewielka 2. znalazłam też taką poduszkę dla niemowlat http://www.allegro.pl/item209558169_2o2_najlepsza_poduszka_dla_niemowlat_zdrowy_sen.html co o tym sadzicie, ona nie jest miekka, jak dziecko lezy na pleckach to czy nie jest mu wygodniej niz na płasko, nam tez przy zgadze zalecają położyć głowe troche wyzej wiec moze u dziecka taka podkładka zapobiego cofaniu pokarmu czekam na wasze opinie bo moze moje pokrecone myslenie jest błedne :D jak cos jeszcze sobie przypomne to dopisze, buzki dla wszystkich.
  10. http://www.babyboom.pl/forum/polecam-odradzam-f77/jaki-monitor-oddechu-5570/ dla zainteresowanych tematem :) vanilam ta posciel jest bardzo slodziutka, no ale tez i droga :)
  11. dziewczyny a te pampersy to kupujecie które: noworodek 2-5 kg 44 szt 22 zł czy mini 3-6 kg w róznych paczkach po 38,45,78,98 szt bo mnie sie tak wydaje ze te 2-5 to chyba bardzo małe jak dziecko rodzi sie powyzej 3 kg. Prosze o głos doświadczone mamusie i ponawaim pytanie Miski jesli zdecydyje sie kupic jedna paczke tych najmniejszych 2-5 kg to na ile czasu te 44 sztuki wystarcza Póżniej zajrze na dłuzej.
  12. jeszcze przypomniałam sobie ze ktos pytał o posciel taka jak ma Shiva, znalazłam na allegro cos takiego http://www.allegro.pl/item209040313__pieeekna_posciel_drewex_at_3_el_promocja_.html troszke podobna :)
  13. Konwalia10 no faktycznie, są podklady fizelinowe ,co prawda nie ma rozmiaru metr na metr ale najwyżej kupie te 90 cm na 140 cm z tego wynika , że chodzi tu jedynie o nazewnictwo , u Ciebie podkład to podkład a pielucha to pielucha u mie jedno i drugie to podkład :D dzięki za linka, znalazłam na allegro jakieś podkłady ale do przewijania dziecka i mniejsze 60 x 60 i nie z fizeliny tylko z ceratka
  14. oczywiscie dodatkowo wszystko co potrzebne do naszej higieny szlafrok, klapki, płyn tantum rosa, lewatywa lub czopki glicerynowe,sztucce, reczniki, itd a i jeszcze 2 reczniki dla dzidziusia
  15. Konwalia10 - moze wiesz jaka jest róznica miedzy pieluchy jednorazowe dla położnicy (1 paczka) podkłady jednorazowe (3 sztuki) bo u mnie w spisie podkłady jednorazowe to włąsnie te pieluchy belli juz sama zgłupiałam
  16. Konwalia10 Daria przyłączam sie do tego co napisała Konwalia - ja mam 31 lat i to też moje pierwsz dziecko, może troche późno ale chyba nie jest az tak żle , choć w szpitalu na sali byłam najstarsza :D Peppetti - albo coś przeoczyłam czytając tych kilka stron w pośpiechu albo dawno tu nie zaglądałaś !!! Melduj sie kochaniutka częściej.
  17. Dotex82 - nikt lepiej ode mnie nie wie ze to nie takie proste, jestem przecież pierwsza panikarą na tym forum, ale uwierz ciąża o tydzień mniejsza na usg to naprawde bardzo mało, ja obserwuje zawsze monitor jak lekarz robi te wszystkie pomiary i widze ze przesuniecie wsaznika ( myszki) dosłownie o milimetr zmienia wynik nawet o tydzien. najważniejsze że nie ma żadnych wad! Napisz mi prosze nazwy tych leków.
  18. Dotex82 - nikt lepiej ode mnie nie wie ze to nie takie proste, jestem przecież pierwsza panikarą na tym forum, ale uwierz ciąża o tydzień mniejsza na usg to naprawde bardzo mało, ja obserwuje zawsze monitor jak lekarz robi te wszystkie pomiary i widze ze przesuniecie wsaznika ( myszki) dosłownie o milimetr zmienia wynik nawet o tydzien. najważniejsze że nie ma żadnych wad! Napisz mi prosze nazwy tych leków.
  19. Dotex82 - nikt lepiej ode mnie nie wie ze to nie takie proste, jestem przecież pierwsza panikarą na tym forum, ale uwierz ciąża o tydzień mniejsza na usg to naprawde bardzo mało, ja obserwuje zawsze monitor jak lekarz robi te wszystkie pomiary i widze ze przesuniecie wsaznika ( myszki) dosłownie o milimetr zmienia wynik nawet o tydzien. najważniejsze że nie ma żadnych wad! Napisz mi prosze nazwy tych leków.
  20. Cześć kochane! Czuje sie już znacznie lepiej więc postanowiłam nadrobić zaległości. Antybiotyk nadal biore , póki co do piątku :( a w piątek rano kontrola i zobaczymy co dalej , ale myśle ze już mi go odstawi, choć jak byłam wczoraj na kontroli to właśnie kazała przedłużyc branie do piątku bo gardło jeszcze niedoleczone. Troche to wkurzające, przed ciążą nie brałam antybiotyków kilka lat a w ciązy to już drugi raz :( Mam nadzieje ze te leki nie wpłyną jakoś żle na dzidzie, z tego co sprawdzałam duomox jest zaliczany do grupy A więc najbezpieczniejszej. Ja mam jutro wizyte u ginekologa, ma sprawdzić czy krążek dobrze sie usadowił i w ogóle czy wszystko jest ok. Też sie niepokoje twardniejącym brzuszkiem zwłaszcza że gin na ostatniej wizycie wspomniał że bedziemy sie powoli wycofywać z no spy i zebym brała już nie co 8 godz. ale w razie skurczów. Ja mam wrażenie że jak brałam stale to miałam \"spokojniejszą macice\" a odkąd biorę nieregularnie to jest różnie są dni że jest ok, a są takie że twardnieje mi brzuch co 20-30 min i musze te no-spe brać. Nie wyobrażam sobie co bedzie jak odstawię ją całkowicie. Pisałam Wam już kiedyś ze nie jestem pewna czy każde twardnienie brzucha to skurcze , myślę że częśc z nich to rozpychanie sie dziecka, ale właśnie tego nie wiem. Podejrzewam tak ponieważ czasami mam twrdy cały brzuch ( cały tzn. na dole oraz z prawej i lewej strony pępka) a czasami mam twardy bokami ale miękki po środku w okolicy pępka i wdół, tak jakby twardniały same boki. Jak myślicie czy to też skurcze??? Czytając wasze wpisy ogarnia mnie coraz większa panika że nie zdąze wszystkiego kupić przed porodem a przede wszystkim że kupie niewłasciwe rzeczy. Ja jeszcze nic nie mam ( kupiliśmy tylko komode z szufladami na ciuszki) . Tez sie zastanawiałam jakie rzeczy mam kupować z długim czy z krótkim rękawem. Shiva24, aneta76, Katusia , tofikowa, Vanilam i wszystkie które mnie wspierały w chorobie eve81 dzięki za odpowiedz Vanilam- za to podnoszenie córci koleżanki to należy Ci sie bura ! Nam nie wolno dzwigać! Nie rób tego więcej. Ale nie martw sie na zapas. Może dzięki takiej terapi szokowej troszkę zwolnisz i zaczniesz bardziej myśleć o sobie jak o ciężarnej kobiecie :D Jak bedziesz dużo odpoczywać to na pewno to twardnienie zmniejszy sie albo nawet ustanie, najważniejsze że na dole jest w porządku. Główka do góry , będzie dobrze. Ja też mam nadzieje ze niedługo te strajki sie skończą, jeszcze pare dni temu mówili w TV że nie strajkują oddziały ginekologiczno położnicze a tu prosze . Gdybyś jednak musiała wybierać to nie szykuj sie do R-ska, choć szpitala w Piotrk. nie znam ale uwierz mi nie moze być gorszy od naszego. Ja też jetem ciekawa tego oddychania przeponowego, teoretycznie wiem że powinien sie unosić brzuch podczas wdechu, czy tak? NINKA78- co u ciebie, nie odzywasz sie ostatnio, co z twoją szyjką? mysza3- moja dzidzia juz od 4 tyg. jest ułożona główką w dół, też wolałabym żeby odwróciła sie później ale lekarz uspokajał mnie że wszystko jest dobrze i lepiej wcześniej niż jakby miała sie nie odwrócić :D Dotex82 - napisz jakie leki dostałaś na rozlużnienie macicy, a wagą to sie w ogóle nie przejmuj bo to bardzo przyblizone wyniki, wystarczy że lekarz o milimetr krócej coś zmierzy i już wychodzą niższe
  21. dziewczyny, niezbyt fajnie sie czuje na tym antybiotyku. Nie wiecie może czy w ciązy można brać trilac i w jakiej dawce? Taki już mój zołądek ze nigdy nie tolerował antybotyków :( Pozdrawiam mam nadzieje , że już wkrótce napisze ze wszystko u mnie dobrze. Dziękuje wszystkim tym które trzymają za mnie kciuki. Bużka
  22. Cześć dziewczyny! U mnie niestety nie najlepiej :( Złapałam jakiegoś straszliwego wirusa, gardło pali mnie żywym ogniem, temperarura podniesiona- a mnie z tym największy problem , bo nie mogę za bardzo brać paracetamolu, z drugiej strony podwyzszona temp. jest nie dobra dla dzidzi więc ledwo żyje :( i strasznie sie martwie. Biore antybiotyk Duomox ale na razie efekt mizerny. W związku z tym zajrzałam tu tylko na chwilkę, jak poczuje sie lepiej nadrobie zaległości. Chciałam Was jeszcze spytać o te bóle spojenia łonowego. Pisałyście o nich wcześniej ale wtedy to mnie jeszcze nie dotyczyło a teraz przyznam że nie mam siły przeszukiwać topiku ( zalewa mnie cąły czas pot) . Mam wrazenie że też ja odczuwam , ale właśnie nie jestem pewna. Napiszcie czy to spojenie to boli was typowo kość łonowa bo mnie boli właściwie trudno jednoznacznei określić co i kość i troche ponad kością. Czy was też bolało troche wyżej. Boli mnie jak leze i jak chodze . Gdzieś mi sie obiło o uszy że powinno sie wtedy przyjmowac więcej wapnia a ja akurat zmieniałam witaminy na takie które mają więcej żelaza a wapnia o połowe mniej . Pozdrawaim was wszystkie i uciekam do łózka bo ledwie żyje. Pa. Pa
  23. NINKA78 - podam ci nizej fajny link, jest tam duzpo informacji o problemach z szyjka, poza tym mozna przesledzic jak dziewczyny sobie radziły do końca ciazy, stron jest sporo ale czyta sie bardzo szybko bo duzo tam zdjęc, obrazków itp. http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-pazdzierniku-2005-f60/wszystko-o-szyjce-macicy-1828/ katusia - fajny ten wózeczek i rzeczywiście lekki, a co wyjazdu za granice ja też nigdy nie chciałam o tym słyszeć ale coraz częściej mysle ze zostałam dla idei bo tylko sie męcze za marne grosze. Ale mi tak trudno byłoby rozstać sie z rodziną że odrzuciłam taką możliwość. Jednak coraz częsciej zdaje sobie sprawe ze jak nie wyjade to chyba niczego sie nie dorobie :( vanilam - pisz kochana pisz, bo jestem bardzo ciekawa jak ci sie podobało wczoraj Peppetti - a co u ciebie, ostatnio odpisujesz innym ale nic o sobie nie piszesz LuKrEcJa* - dziwne że nie zrobiły ci tego badania, przeciez mogły pobrac krew na czczo , potem dac do wypicia glukoze i po godz. zmierzyc jej poziom, nie rozumiem czemu cie odesłała. Konwalia10 - fajnie ze wróciłas, pisz czesto !
  24. Dzień dobry kochane! NINKA78 - miękkką szyjkę lekarz stwierdził w w normalnym badaniu ginekologicznym, byłam badana w ten sposób na każdej wizycie i szyjka cały czas była ładna, twarda aż kttóregoś dnia okazało sie ze jest miękka :( .Lekarz stwierdził że jeszcze sie nie skraca ale taka miękka szyjka jest bardziej podatna na skracanie i lepiej nie ryzykować. W takiej sytuacji są dwa wyjścia - jak pisała Peppetti. Można założyć szewek na szyjkę ale to wymaga pobytu w szpitalu, jest większe niebezpieczenśtwo zainfekowania jakąś bakterią podczas zabiegu , jak równiez jest niebezpieczęństwo przebicia pęcherza płodowego, no i wreszcie jest to zabieg wykonywany w znieczuleniu ogólnym co tez nie jest takie super w ciazy. Drugim wyjściem jest założenie pessara ( krążka) na szyjke , lekarz robi to zwylke w gabinecie, nie trzeba leżec w szpitalu, nie dostaje sie znieczulenia bo zabieg nie boli no i nie jest to w ogóle zadna ingerencja chirurgiczna. Krążek kosztuje od 150 zł bezpośrednio od dystrybutora z przesyłką do 200 zł w aptekach. Szewek jest bezpłatny. Zdecydowaliśmy sie na pessar. Lekarz podał mi jaki wymiar mam kupic.Zamówiłam go i na następnej wizycie ( w ostatni piątek) założył mi go. Okazazało sie że dobrze że jednak zdecydowaliśmy sie go założyć bo mimo lezenia od poprzedniej wizyty szyjka nieco sie skróciła więc istniało prawdopodobieństwo że będzie sie skracać dalej. Zarówno szewek jaki i pessar mają uchronić szyjkę przed skracaniem choć oczywiście gwarancji nie ma bo wiadomo ze jak będą silne skurcze to na siłe sie porodu nie zatrzyma. Samego zmęknięcia szyjki czy skracania nie czułam, także nie da sie chyba tego zauwazyć. jedynie dosyć często twardniał mi brzuch i to mnie niepokoiło bo to świadczy o skurczach , które mogą spowodować skracanie ( ale nie muszą). Nie wiem co Ci jeszcze napisać , pytaj jakbyś chciała jeszcze coś wiedziec. W związku z moją pogarszającą sie morfologią lekarz kazał mi pić codziennie szklanke soku z buraków, zrobiłam to wczoraj wypiłam ( nawet było znaośne) ale po pół godz. jak mnie zaczęło mulić to myślałam że znów zawre pakt z kibelkiem. Tak mnie trzymało jeszcze pół nocy. Ja chyba nie moge tego pić :( Mam tez zmienić witaminy na takie które mają więcej żelaza. Kupiłam elevit zobaczymy jak go bede tolerować. Dobra na chwilke znikam , dokoncze później.
×