Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

irysek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez irysek

  1. LuKrEcJa* zwracam honor, rzeczywiscie zaczeło sie od życzliwego pomarańczka, no juz nie gniewj sie ***niunia*** ten pessarek to nie na skurcze tylko zapobiega skracaniu szyjki macicy właśnie przy skurczach które ja ostatnio intensywnie odczuwałam , a kosztuje bagatela 150 zł bezpośrednio od dystrybutora, w aptece npodobno ok.200
  2. azazella dobrze ze nadal tu jestes reszta wrzesniówek pisac tu szybciutko co u was bo za chwile bede pisac sama ze soba
  3. ***niunia*** najdziwniejsze ze we Wrocławiu powiedzieli Ci to samo , a to przecież Polska, no ja tak czy tak bede go brała nadal .
  4. a musze Wam powiedzieć, że we wtorek dostałam poczta ten pessarek który zamawiałam i robi oooogroooomne wrazenie. Wprawdzie mój lekarz mnie ostrzegał żebym sie nie przestraszyła jak go zobacze ale i tak jestem w szoku, myślałam że jest mniejszy i mniej sztywny. Jak na razie nie wierze że on sie u mnie zmieści :D
  5. kurcze, mi lekarz też kazał na ostatniej wizycie brać magnez 3x dziennie i nic nie mówił że przez tydzień czy dwa tylko że na razie mam brać. A jak leżałam w szpitalu to wszystkie dziewczyny dostawały magnez , dwie były w 8 m-cu, jedna w 5 i też pielegniarki przynosiły im 3xdziennie Nie wiem widocznie co kraj to obyczaj, ale czemu mówią że szkodzi, to jest najbardziej zastanawiające?
  6. miałam dzisiaj już nic nie pisać ale jak przeczytałam przed chwilą wszystko to co od wczoraj zostało tu napisane to mam wrażenie że komuś BARDZO ZALEŻY ŻEBY TEN TOPIC SIE ROZLECIAŁ nie rozumiem skąd nagle takie zainteresowanie naszym forum wśród osób przypadkowych, ja nie wchodze w topiki na których sie nie wypowiadam, a jeśli już coś podczytuje to uważam sie za gościa i nie komentuje wtedy zachowania dziewczyn. A tu nagle okazało sie że wszyscy nas czytają mimo tego że nas nie lubią. Troche mało w tym logiki. A może wszystkie krytyczne wypowiedzi pochodzą od jednej osoby która postawiła sobie za cel zniszczenie tego tematu. Dziwię sie tylko ze tak łatwo co niektóre z Was sie poddaja azazella - przez osobe z zewnatrz naprawde chcesz zniknąć z tego forum? przecież jej o to chodzi żeby nas skłócić , jeśli jest tu choć kilka dziewczyn które lubisz to zostań :) I jeszcze jedna uwaga co do jaszej nieumiejętności przyjmowania krytycznych uwag. Odniose sie do wypowiedzi Lukrecji bo od Niej wszystko sie zaczęło. Nie chodzi o krytykę tylko o sposób jej podania. Myślę że słowa których użyła były po prostu za mocne, to samo powiedziane inaczej nie wywołałoby takiej burzy, ja sama poczuła sie dotknięta własnie dzięki słowom jakich Lukrecja użyła. Ale wiem że czasem napisze sie coś zanim sie pomyśli i raczej uznałam że pewnie nie chciała nikogo urazić, tylko \"przy okazji tak wyszło\" sonnen - skoro czasami do nas zaglądasz i doszłaś do wniosku na podstawie ostatnich dwóch stron ze jesteśmy obłudne, brakuje nam zrozumienia i zyczliwości to może nie męcz sie już dłużej i nie czytaj nas , po co masz sie niepotrzebnie stresować chyba że to Cie dowartościowuje bo czujesz sie lepsza od nas. A tak na marginesie - co z Twoją życzliwością chyba też nie grzeszysz jej nadmiarem? Pozdrwaiam wszystkie mamuśki z września i wierze że jednak nasz topik nie przestanie istniec, bo razem raźniej.
  7. dziewczyny, skończmy juz z tym wytykaniem palcem róznych rzeczy :o
  8. LuKrEcJa* wyraziłam dezabrobate dla pomarańczowego nicka z 2 powodów 1. jest własnie pomarańczowy a mysle ze to pewnie ktos z naszego forum , kto nie chce sie jawnie wypowiedziec 2. tresc tej wypowiedzi :o nie chce mi sie komentowac ... Ciesze sie ze tak świetynie czujesz sie w ciąży, ale wybacz ja myśle że nie zawsze chodzi tylko o diete czy zdrowy tryb życia. Nikomu a przynajmniej mnie na pewno nie sprawia przyjemnosci leżenie cały dzień , nie moge nic kupic, nic obejrzec, nie moge isc na grila czy po prostu na spacer . I nie robie tego dlatego że tak piszą w jakiś książkach dla przewrażliwionych kobiet w ciąży, ale dlatego że niestety gorzej niż Ty znosze tę ciąże i takie mam wskazania lekarskie. Poza tym zauważyłam że większość dziewczyn które piszą o swoich obawach zwylke ma do tego powody bo jednak cos im dolega. Przepraszam Cie za to co napisałam bo wiem ze na pewno nie chciałas mnie urazic :) ale jako ta leżąca i narzekająca , poczułam sie lekko dotknieta. W każdym razie życzę wszystkim dziewczynom i sobie też żeby dalej ciąża przebiegała tak jak u Ciebie
  9. :o z tej żenady pomieszałam kolejność znaków :)
  10. azazella nie chce niczego podpowiadac ale skoro juz skróciła ci sie szyjka to moze pomyśl tez o tym pessarze, on zapobiega dalszemu skracaniu, dziewczyny z forum do którego podałam wyzej link z jego pomoca spokojnie donosiły ciąże, założenie jest bezbolesne w gabinecie lekarskim ( nie ma takich niebezpieczenstw jak przy szewku: przebucia pecherza , wprowadzenia infekcji, no i konieczności znieczulania)Jedyny minus to to ze trzeba brac co jakis czas jakies globulki zeby nie doszło do satnu zapalnego. Sporo wczoraj o tym czytałam i myśle ze dla mnie ( albo raczej dla mojej psychiki) to najlepsze rozwiazanie ,ale nie namawiam do niczego. Zreszt lekarze dzielą sie na tych co wierza w pessar i na takich co uwazają ze jest bez sensu, nie wiem jak twój :)
  11. no juz jestem azazella - dobrze ze z tata lepiej, mi lekarz powiedział ze przy moich dolegliwosciach z szyjka odradza zaecydowanie szkołe rodzenia, tak wiec prosba do dziewczyn które bedą chodzic, przekazujcie tak z grubsza tu na forum czego ciekawego sie dowiedziałyście i w ogóle o czym w tej szkole mówią, żeby takie osóbki ja ja też coś niecoś wiedziały :) niunia - może zaczniesz robić interesy przez allegro i będziesz sprzedawać te śliczne ciuszki o pare zł taniej- zbyt gwarantowany , przynajmniej wśród nas kaska0110 -gratuluje nowego lokum , oszczedzaj sie przy tych meblowaniach shiva24 - mi laktuloza praktycznie rozwiązał problem, a wierz mi było co rozwiązywać malagocha333- jak widzisz na moim przykładzie ja mam miekka szyjkę i też nie dobrze, wiec juz sama nie wiem jak to jest vanilam- ja tez stronie od kredytów ale jak myslimy o najblizszych wydatkach to chyba nie obejdziemy sie bez pozyczki aniołekjg-chyba mezus dobrze sie spisuje bo nie zagladasz :D kaja76 - udanego wypoczynku joasia- u mnie pierwszy sukces przytyłam 70 dag, a jak TY? daria123- mozesz sama sprawdzić na zwolnieniu jakie masz wskazania, w rubryce 12 jak jest 1- chory ma lezec, jak 2 - moze chodzic , dobrze ze hemoglobina juz Ci sie poprawiła jeszcze o głaskaniu brzucha - ja mam taki wrażliwy że nie nawet mowy o wcieraniu kremu przeciw rozstepom, a pierwszy raz słyszałam o tym ze brzuszka nie wolno głaskqć jqk leżałam w szpitalu w marcu, tam położne bardzo pilnowały dziewczyn zagrożonych przedwczesnym porodem żeby tego nie robiły wózki tako- słyszałam ze dobre ale straszliwie ciezkie , ie dla tych co muszą wnosić na pietro aha i jeszcze pytanie do dziewczyn które biorą już zasiłek rehabilitacyjny, wiem że on wynosi 100 % ale czy to jest dokładnie tyle co nasza pensja czy mniej. Ja mam niską zasadniczą ,wiekszą czesc stanowia premie i dodatki czy to ZUS tez bierze pod uwage czy samą zasadniczą pensje. Dobra koncze bo zle sie pisze na lezaco,jedna reką
  12. Witajcie! Tak jak pisałam byłam wczoraj u gina i wieści mam takie sobie :( Przede wszystkim potwierdził kolejny raz że będzie dziewczynka na 100 %, pokazywał nam nawet wargi sromowe twierdząc że widać idealnie ale ja to bardziej sobie wmawiałam że coś widze:) Waga wg. usg ok.76 dag ( 25 tc) podobno też w normie. Pytałam o tą no spe i lekarz powiedział że do 32 tc można ją bezpiecznie brać , dopiero póżniej nie poleca jej swoim pacjentkom ale nie tyle ze względu na możliwość wywołania rozwarcia ile na jakies zmiany w szyjce czy coś takiego. W każdym razie według niego do 32 tc można brać. Nie wiem czy lepsza jest szyjka twarda czy miękka ale wczoraj lekarz nie była zadowolony że ma miękką. Powiedział że na razie szyjka raczej sie nie skraca ale jest miekka a miękka szyjka jest bardziej podatna na skracanie, dodatkowo ja mam sporo skurczy w ciągu dnia mimo brania nospy i magnezu i zdecydował że założy mi pessar tak na wszelki wypadek. Mam sobie kupić i na nastepnej wizycie założy mi go. poczytałam troche o pessarach i z jednej strony nawet sie ciesze bo bprzy skurczach bede troche spokojniejsza a z drugiej zawsze jest wieksze ryzyko wystapienia potem jakichs stanów zapalnych. Ale wiecie co jak to ma zpobiec skracaniu szyjki to chyba wole go załozyc. Już zamówiłam we wtorek mam mieć. Musze teraz dużo wypoczywać ( cały czas to robie)Ale najbardziej sie denerwuje tym że kolejną wizytę mam dopiero za 3 tyg bo mój mąż wyjeżdza i boje sie czy to nie za długo. Choć lekarz mówił że gdyby skurcze sie nasiliły to przyjeżdzać do niego wcześniej, ale jak ja dojade bez męza :( A dla zainteresowanych tematem skracających szyjek polecam link: http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-pazdzierniku-2005-f60/wszystko-o-szyjce-macicy-1828/ można prześledzić jak dziewczyny radziły sobie z tym problemem ijakie miały efekty. Ide wyłączyć ziemniaki i dopisze drugą cześć.
  13. Konwalia10 odpisuje szybko bo pewnie sie denerwujesz, tak ja biore no spe na twardnienie brzucha, poczatkowo brałam doraznie w razie skurczy a teraz co 8 godz 1 tabl. ja biore zwykła ( nie forte), aha na twardnienie dobrze tez brać magnez ale no spa zadziała od razu a magnez to takz długotrwała profilaktyka dziewczynki odezwe sie później albo jutro i napisze co mi lekarz powiedział bo dopiero wróciliśmy, tak na szybko tu zajrzałam, musze cos zjeśc i poszukac czegos w necie
  14. jutro jade do gina , dzisiaj mam schizy wiec odezwa sie jutro po wizycie, buźki
  15. vanilam - nie oszczedzaj sie z ta cytryną , ja do mojej glukozy dodałam sok wyciśnięty z 2 dużych cytryn ( miałam w słoiczku) a i tak mogłaby być bardziej kwaśna ( ale ja robiłam obciązenie 75 gramami glukozy)
  16. Cześć Śpioszki! Tak czytam o tym waszym rozjaśnianiu i zazdroszcze. Ja też zawsze rozjaśniałam pasemka, teraz mam już zupełnie ciemne włosy i nie czuje sie z tym najlepiej. Ale boje sie żeby nie wyszły mi jakieś dziwne kolory w ciąży azazella - czy Ty rozjaśniasz włosy rozjaśniaczem czy po prostu farbujesz jasną farbą. Ja zawsze miałąm rozjaśniane nie farbowane.. Poza tym chyba jestem wariatką ale nie mogę pozbyć sie lęku czy te zapachy i ta cała chemia nie jest szkodliwa w ciązy. A już sie sobie tak nie podobam , że nie wiem czy sie nie skusze. Miłego dnia!
  17. kaja72 fajnie że napisałaś o tym że miałaś usg już 8 razy, ja miałam 9 albo 10 i już moja mama upomina mnie że co za dużo to nie zdrowo ale przecież lekarz chyba wie czy to badanie można robić tak często, niby nie ma dowodów na szkodliwość ale troche sie niepokoiłam że mam je za często ( choć u mnie jest taka konieczność, to nire jest moje widzi mi sie) Peppetti - jeszcze jedno pytanie, czy starając sie o ten zasiłek może miec znaczenie negatywne to że na moich zwolnieniach jest zaznaczone że mogę chodzić, czy wtedy nie robią problemów
  18. Ja też myślałam że jak łożysko już raz gdzieś sie umiejscowi i przyczepi to do końca już tak pozostaje, nawet pomyślałąm że przynajmniej jeden problem z głowy ( bo mam na przedniej ścianie ale wysoko) a tu widze że sie myliłam :(
  19. Cześć! Rzeczywiście ja też jestem zaskoczona tą informacją o nospie. Biore ją cały czas od około czterech tygodni co 8 godz. Co prawda biore zwykła nie forte, ale jednak i szczerze mówiąc nie bardzo widze odstawienie tego leku. Oprócz tego biore 3x dziennie magnez a i tak zdarzają sie dni kiedy brzuch twardnieje mi naprawde często. Ja mam taki problem że nie bardzo odróżniam kiedy dziecko sie przekreca wiec kazde twardnienie mnie niepokoi. W ogóle zastanawiam sie czy ono sie przekreca czy tylko rusza bo cały czas jest ułozone na usg tak samo czyli posladkowo. Nie potrafie tego odróznic no ale moze za jakis czas naucze sie. Peppetti skorzystam z Twojego doswiadczenia :) napisz kochana czy idąc do ZUS- u trzeba zabrać ze sobą jakieś dokumenty, czy wniosek wypełnia sie na miejscu czy też wymaga jakichś pieczątek np. od lekarza itd, ogólnie jak to sie załatwia . Mi minie 180 dni w lipcu albo sierpniu, musze policzyć ale wole wcześniej wiedzieć :) joasia - czwarte piętro..., coś mi sie zdaje że też będzie sz szukać lekkiego wózka miśka - fajnie że wróciłaś , nadal nie napisałaś co sie wydarzyło kilka tygodni temu, dlaczego mieliscie takie problemy, co sie stało własciwie? Na dodatek wciąż pracujesz a nie siedzisz na zwolnieniu !!! zielony_talerzyk - ja tak pokłóciłam sie z moim w poniedziałek, aj ak powiedział że w 5 m-cu to już chyba nie ma humorków i że jestem mazgaj to sie tak wkurzyłam że do wieczora byłam obrażona. Ale na szczescie to chyba pierwsza albo druga kłótnia w ciąży bo poza tym jest baaardzo wyrozumiały. Dla wszystkich wrześniówek
  20. to-tylko-ja jak widzisz wcale nie jestes wyrodna matka albo jest nas wiecej :D
  21. kaska0110 ja rozumiem, że nas jest dużo i teraz nie mam już żalu o to że nikt nie dopytywał sie gdzie jestem. Zresztą nie było mnie raptem kilka dni, może tydzień. Przykro mi było za pierwszym razem bo też sporo pisałam, potem nie odzywałam sie przez miesiąc, byłam w szpitalu, też walczyłam o utrzymanie ciązy a kiedy wróciłam okazało sie że przez ten miesiąc tylko Peppetti kilka razy zaniepokoiła sie co u mnie. Miesiąc to jednak sporo czsu. Zresztą teraz wydaje mi sie że to jest tak że jeżeli nie odzywamy sie ale u nas jest wszystko ok, to ta troska nie jest nam potrzebna tak bardzo ( tak jak u mnie teraz). Gorzej jak rzeczywiście dzieje sie coś złego, wtedy oczekujemy zaineteresowania naszą osobą ( tak jak to było u Miśki i u mnie w marcu). Swietnie rozumiem że nikt nie jest jasnowidzem, znamy sie tylko z forum i nie możemy wymagać żeby reszta dziewczyn wiedziała czy akurat nie mamy czasu czy dzieje sie coś złego. Nie wiem po co to pisze, chyba tak na własne usprawiedliwienie tego co napisałam wczesniej, zebyscie nie myslały ze mam pretensje do kogokolwiek. Mam nadzieje ze tym postem nie wywołam na nowo wojny. :) Całuski.
  22. Czesc dziewczyny! Melduje sie szybciutko żeby tylko dać znać że u mnie na razie wszystko ok. ( chyba, mam nadzieje). Jestem w tym tygodniu strasznie zajęta róznymi rzeczami, czytam Was ale nie miałam czasu nic napisac. Peppetti - dzięki za pamięć , jak poprzednio zniknęłam prawie na miesiąc to też tylko Ty zauważyłaś to . Gratuluje dobrych wieści, tego że dzidzius zdrowy. Ja jutro mam wizytę u lekarza to myślę że wreszcie dowiem sie co będzie ( stawiam na dziewczynkę ale tylko dlatego że stosowaliśmy metodę stosunku przed owulacją)Generalnie jest mi zupełnie obojętne co będzie tym bardziej że to pierwszy dzidziuś. Znowu powtórze to co mówiemy do znudzenia- najważniejsze żeby było zdrowe!!!, zeby szyjka sie nie skracała itd. Reszcie dziewczyn też gratuluje dobrych wiesci z usg, poznania płci Ponieważ ostatnio czytałam dosyć pobieżnie forum więc nie będe wymieniac z imienia - wybaczcie kochane ale dla wszystkich z Was I dla wszystkich wrzesniówek w ogóle jak bede po wizycie to napisze co i jak choć nie obiecuje że jutro bo tak jak Sylwia dojeżdzam do lekarza likadziesiąt kilometrów i nie wiem o której wroce. Bużki dla Wszystkich Tych dużych i tych maleńkich w brzuszkach.
  23. jak juz i tak zdecydyje sie pojechac to moze zahacze samochodem o ten sklepik
×