Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

irysek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez irysek

  1. Peppetti chyba pisałaś wcześniej jakie witaminy bierzesz ale chyba umknęła mi ta informacja, możesz napiać raz jeszcze ? Chyba Elevit albo feminatal? Pozdrawiam Cie szczególnie ciepło
  2. AnA82 dzięki za informacje na temat prenanatalu, czytałam w ulotce że można rozpuścić sam proszek ale szczerze mówiąc chyba nie odważyłabym sie próbować , przynajmniej na razie dopóki mam jadłowstręt ( licze że jeszcze 6 dni). Ściskam Was Wszystkie, spokojnego wieczoru
  3. I jeszcze słowko o mnie. Od piątku biorę antybiotyk- fatalnie to znoszę, mdli mnie niesamowicie , pobolewa żołądek, ale dopóki mogę spróbuje wytrzymać , jak nie dam rady to trudno odstawie go i poprosze o zmianę. Mineły dopiero 2 dni a mam brać przez 8 :( 12 mam usg genetyczne, będę już po wybraniu antybiotyku i mam nadzieje że wszystko będzie dobrze, lekarz zapewniał mnie że ten antybiotyk jest bezpieczny w ciązy ale wiecie same - dopóki sie nie upewnimy że jest ok., trudno być spokojnym. Na razie moja dzidzia ma 41 mm ( 11 tydz ciązy).
  4. Cześć, skoro tak tu dyskutujecie na temat witamin to ja też pozwolę sobie dorzucić coś od siebie. Z tego co ja sie dowiedziałam i co wyczytałam w kilku różnych artykułach gazetowych to branie witamin tak naprawde ważne jest od mniej więcej 3 m-ca ciązy. Przed ciążą i w czasie 2 pierwszych miecięcy najważniejszy jest kwas foliowy. Do czasu wytworzenia łożyska dziecko jest \" odżywiane\" głównie przez ciałko żółte, dopiero kiedy wyworzy sie łożysko zaczyna \"czerpać z nas \" witaminy. Oczywiście jeśli ktoś bierze witaminy wcześniej to nie zaszkodzi dziecku na pewno, ale też w niewielkim stopniu ( jeśli w ogóle) je odżywi. takie wczesne branie witamin głównie chroni kobietę, choć tak jak napisałam na pewno dziecku nie zaszkodzi. Poza tym witaminy a zwłaszcza zelazo często nasilają mdłości- dlatego nie zawsze zalecane są od początku, jeśli ktoś ma nudności albo co gorsze wymiotuje to witaminy mogą jedynie nasilić te objawy powodując , że praktycznie niczego nie można jeść i mało co dostarczane jest organizmowi, i właściwie wywołuje odwrotny skutek. Poza tym we wczesnej ciązy nie jest potrzebne tak szerokie spektrum witamin, dlatego najczesciej lekarze zalecają kwas foliowy - obowiązkowo i dodatkowo w zależności od lekarza jakieś pojedyncze witaminy np. jod czy wit. E. Takie wytłumaczenie usłyszałam od dwóch lekarzy i tak jak pisałam wcześniej kilkakrotnie zdażyło mi się gdzieś o tym przeczytać. Wydaje mi sie że żadna z nas nie popełnia błędu , Ani te które witaminy biorą - jeśli mogą brać, nie wymiotują, to super ani te które dopiero myślą o włączeniu witamin do jałospisu. Nie wiem może mnie też lekarz wprowadził w błąd takim tłumaczeniem, ale postanowiłam przyłączyć sie do dyskusji żeby było więcej wpisów i opinii. Bużka dla wszystkich
  5. Czesc dziewczyny! Wpadłam tu tylko na chwilkę, wieczorem napisze coś więcej. AnA82 mam do Ciebie pytanie , pisałaś że bierzesz prenatal complex, napisz coś o tych tabletkach tzn. chodzi mi o to czy sa bardzo duże , czy łatwo sie połykają i czy rzeczywiście dla Ciebie też mają dziwny zapach tak jak pisała julllka , a i jeszcze - faktycznie bierzesz po 2 tabl? Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dzionka.
  6. ja mam bakterię której nie powinnam mieć w ciąży , powtarzałam badanie drugi raz żeby sie upewnić i niestety to cholerstwo jest, można się jej pozbyć tylko antybiotykiem. Też trzymam kciuki za Ciebie i reszte dziewczyn.
  7. to-tylko-ja pytałam co bierzesz bo ja w piątek też dostanę jakiś antybiotyk, jescze nie wiem co ale coś dostanę na 100 %, a potem usg dopiero 23 marca chyba zwariuje przez te 3 tygodnie :(
  8. no dobra dość tego gadania samej ze sobą :)
  9. julllka fajnie że jesteś ( albo byłaś) już i tak pisze sama do siebie
  10. na tym linku http://starania.webd.pl/leki-i-witaminy-w-ciazy-vt5975.htm?sid=55b1e10b6ff4a788a623977033e26abf sporo dziewczyn skarży sie na Feminatal, ale na pewno każdy jest inny i każdemu co innego nasila mdłości :(
  11. tu link do tych witamin: http://www.holbex.pl/content/view/66/47/ podaje te wszystkie informacje gdyby ktoś był zainteresowany, nikogo nie namawiam, przynajmniej na razie bo sama ich nie wypróbowałam więc nie wiem czy rzeczywiście są takie fajne. Po prostu zainteresowały mnie ze względu na własciwości.
  12. Prenatal complex sklad: 2 kapsułki zawierają: Wapń (węglan wapnia) 650 mg Magnez (tlenek magnezu) 225 mg Witamina C (kwas L-askorbinowy) 60 mg Żurawina (Vaccinium macrocarpon) (owoc) 30 mg Żelazo (fumaran żelazawy) 14 mg Cholina (dwuwinian choliny) 10 mg Imbir (Zingiber officinale) (korzeń) 10 mg Inozytol 10 mg Olejek miętowy (Mentha piperita) 10 mg Witamina E ( octan DL-alfa-tokoferylu) 10 mg Witamina PP (amid kwasu nikotynowego)10 mg Cynk (cytrynian cynku) 7,5 mg Kwas pantotenowy (D-pantotenian wapnia) 5 mg Potas (chlorek potasu) 5 mg Mangan (glukonian manganu) 1 mg Miedź (glukonian miedzi) 1 mg PABA (kwas paraaminobenzoesowy) 1 mg Witamina B2 (ryboflawina) 1 mg Witamina B6 (chlorowodorek pirydoksyny) 1,25 mg Witamina A (octan retinylu) 1200 µg Witamina B1 (monoazotan tiaminy) 0,85 mg Kwas foliowy 400 µg Biotyna 150 µg Jod (jodek potasu) 75 µg Chrom (chlorek chromu) 60 µg Molibden (molibdenian sodu) 37,5 µg Selen (selenian sodu) 35 µg Witamina D3 (cholekalcyferol) 5 µg Witamina B12 (cyjanokobalamina) 4 µg
  13. A może któraś z Was już wypróbowała te witaminy i może coś napisać o nich ;)
  14. mi lekarka poleciła Prenatal complex - to stosunkowo nowy preparat, różni się od prenatalu classic ( wcze,śniej dostępny) tym że rozszerzono jego skład m. in. o jod, chrom, selen, magnez itd, w sumie zawiera 29 składników , to naprawde dużo w porównaniu z innymi preparatami, ale przede wszystkim zawiera Imbir - 10 mg, żurawina - 10mg olejek miętowy - 10 mg Podobno dzięki temu działa przeciw wymiotnie i zapobiega mdłościom, wzdęciom, a żurawina dodatkowo chroni pęcherz moczowy. U mnie w aptece kosztuje 22 zł 60 tabl.( ale bierze się 2 tabl/dobę więc opakowanie starcza na miesiąc) Piszę o tym preparacie bo podobno jest niezłą alternatywą dla osób z mdłościami, ostatnio opowiadałam lekarce o tym jak mnie muli i zaproponowała właśnie te tabl. Jeszcze ich nie kupiłam i nie brałam ale porównałam sład z kilkoma preparatami i wydaje sie ok, jeśli macie mdłości jak ja możecie popróbować. Aha, mam od kilku chwil internet, choć działa beznadziejnie, ale to podobno wina konserwacji linii i niestety na razie nic sie nie zmieni do końca prac. Póki co jak chce obejrzeć zdjęcia to strona ładuje mi się kilkanaście minut :( to-tylko-ja - też jestem ciekawa jaki bierzesz antybiotyk
  15. witajcie, dawno sie nie odzywałam. Jestem teraz na zwolnieniu i niestety padł mi w domu internet. Już mąż formatował komputer, stawiał nowy system, ale najwidoczniej to wina telekomunikacji i super neostrady. U mnie na razie bez zmian, jak tylko poprawi mi sie dostęp do neta będe zaglądać częściej. Teraz korzystam z wizyty u znajomych. Pozdrawiam Was wszystkie, trzymajcie sie.
  16. Najgorsze że ta wredna bakteria nie daje żadnych objawów zawsze unikałam korzystania z publicznych ubikacji, w ogóle mamy z mężem świra na tym punkcie ale jak widac świr nie zawsze jest skuteczny. No dobra już sie trochę wyżaliłam, wyładowałam złosc i uspokiłam sie
  17. Jutro idę do lekarza, już wiem że mam powtórzyć to badanie w klasie IgM. Wiem, ze infekcja jest gorsza, ale uważam że to prawdziwy pech. Tak uważałam żeby niczego nie złapać, a tu proszę jak nie urok to sr.... Przepraszam za wyrażenie. Właściwie to mogę jeszcze wszystko po kolei łapać bo nie mam odporności ani na toxoplazm, ani na cytomegal. Po prostu jestem wkurzona. Nie robiłam tego badania przed ciążą bo przecież mam stałego partnera więc uważałam że akurat to mi nie grozi .
  18. Cześć dziewczynki, jak się macie? Mam nadzieje że dobrze :) Powiedzcie mi czy antybiotyki w ciązy są naprawde takie niebezpieczne? Pytam bo chyba szykuje mi sie kuracja antybiotykowa. Odebrałam właśnie wynik badania na chlamydia trochom. i ku mojemu zaskoczenu jest pozytywny. jestem zdziwiona gdzie i kiedy tą bakterie złapałam. Z tego co znalazłam w sieci wszędzie piszą że leczy sie to antybiotykiem, ( sumamed) niby bezpiecznym w ciązy ale właśnie czy są bezpieczne w ciązy antybiotyki?
  19. cześć dziewczyny! Ale tu dzisiaj ożywiona dyskusja od samego rana :) Zajrzałam myśląc że pewnie jeszcze nikt nie pisała a tu taka niespodzianka :D Peppetti - brzusio super, faktycznie młodziutko wyglądasz U mnie na blogu też zdjęcia sie nie otwierają. Siedzę sobie w domku , wziełam zaległy urlop bo ostatni tydzień w pracy dał mi do vivatu ( a właściwie mdłości) . Dzisiaj nawet w nocy mnie muliło co wcześniej raczej sie nie zdarzało albo przesypiałam . Dziś to nawet myślałam że to jakieś zatrucie, nawet pot mnie oblewał. Ale już jest lepiej. Mam w domu imbir i jakoś nie mogę sie zmusić żeby zacząc go ssać . A Wy piszecie że tak pomaga. Chyba musze sie przełamać , nie mam wyjścia. Miłego dnia
  20. rinka84 już byłam z tym wynikiem, jak go zobaczyłam w piątek to od razu zadzwoniłam i lekarka kazała mi przyjść akurat przyjmuje w piątki. Ponieważ dalej nie będzie prowadziła mojej ciązy więc dokładnie opisala mi jakie mogą być ewentualności i jakie powinno być dalsze leczenie.Z jej słów raczej nie biło optymizmem. Jak stwierdziła są dwie sutuacje w których nie trzeba będzie się martwić. Pierwsza że wykryte u mnie przeciwciała okażą się być przeciwciałami z grupy nie zagrażających dziecku, druga że nawet jeśli będą to przeciwciała anty D lub c ( te są niebezpieczne) to że ich poziom będzie niski i taki się utrzyma przez całą ciąże. Stąd konieczność tych dodatkowych badań. Ale już nie \"katuje\" Was tematem konfliktu bo zdarza się on na tyle rzadko że na pewno żadnej z Was to nie dotyczy. Muszę sama jakoś sie z tym uporać. Tylko dopóki nie ma wyników tak trudno być optymistką. Peppetti ,rinka84 dzięki za wsparcie
  21. A zapomniałam dodać : trzymajcie kciuki za reszte moich badań w tym kierunku, bardzo tego potrzebuje
  22. Peppetti kochana jesteś , ale to że Twoja mama jest ujemna a tata dodatni nie oznacza że jesteś dzieckiem z konfliktu.
  23. wiecie co ja do tej pory też żyłam w przekonaniu, że w dzisiejszych czasach konflikt serologiczny to nic wielkiego. Moja mama też jest Rh ujemna a tata dodatni a ja jestem drugim dzieckiem i konfliktu nie było . Ale to nie takie proste. Okazuje się że obecnie leczenie konfliktu to tak naprawde zapobieganie jego powstaniu , a jak już ma się przeciwciała to właściwie można tylko badać ich poziom, Wszystko dobrze gdy jest on niski , przy wysokim pozostaje jedynie leczenie wewnątrzmaciczne polegające na przetaczaniu krwi płodu co ok.10-12 dni az do 38 tyg. ciązy, Jeśli poziom jest bardzo wysoki przeciwciała matki mogą niestety zniszczyć płód. Wierzcie mi jestem teraz na bieżąco w tym temacie i wcale nie jest to takie proste. Aha, jeśli pierwsze dziecko jest dodatnie, a drugie ujemne to nie ma konfliktu, podobnie jeśli pierwsze jest ujemne a drugie dodatnie też nie ma , problem może pojawić się ( nie musi) jeśli dwoje dzieci po kolei jest dodatnich.
×