Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

IRA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć, też mam 50 na karku i stoczony bój z początkami menopauzy. Zaczęło się u mnie chyba nietypowo, bo najpierw kłopoty ze snem i z tym związane ciągłe zmęczenie, drazliwość, płaczliwość i inne tym podobne atrakcje dla rodziny. Należę do raczej zrównoważonych osobników, więc jak zaczęłam płakać, bo np. moja 20-letnia córka burknęła coś na odczepnego, a dla mnie to już był dramat (!!!), myslałam, że to przemęczenie, stres, itd. Dopiero jak zaczął mi się zmieniać cykl miesiaczkowy, zorientowałam się, że to klimakterium. Ale już sobie poradziłam. Znowu śpię, jestem spokojna i pełna optymizmu, a działanie uboczne kuracji, jaką zastosowałam bardzo spodobało się mojemu mężowi... Nie napiszę tutaj jaka to kuracja, bo zaraz mi się oberwie, że coś reklamuję. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to proszę o e-mail. Pozdrawiam wszystkie +-50 i ich rodziny
×