simi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez simi
-
biduleczka - a farby do włosów takie drogie....
-
czy cierpi - nie mówi ,że nigdy mojego faceta nie kochała. Był tylko dobrym materiałem na mężą / sponsora. Depresja jak ogarnia jak nie dostanie przelewu na czas / spóżnienie 5 minutowe i już połowa głowy siwa /
-
nasza ex przepracowała w swoim życiu 1,5 miesiąca. Nie dąży do niezależności. Cóż, można i tak. Żyje z alimentów NA DZIECKO i emerytury/renty matki.
-
nie przejmuj sie lubie intrygujące wypowiedzi . Widzę ,że inteligentnie piszesz. Masz racje - tylko,że może odpowiedzmy sobie na pytanie jak powinien wyglądać model współczesnej kobiety matki realizującej się jako \"Pani Domu\". Czy kobieta niepracująca, mająca jedno dziecko, mieszkająca z matką emerytką ,której mąż zarabiał średnio może prowadzić życie \"przed telewizorem\"? Co do aparycji - tak była to lekka kpina z owej Pani. Natomiast jak pisałam gusta sa różne i jak sie postara to bedzie utrzymanką następnego mężczyzny.
-
a tego to on nie mówi. Jego mamusia cały czas jest w domku z dzieckiem. Nie narzeka na swoją ex bo o niej nie rozmawiamy, o dziecku tez nie. NIE OBCHODZA MNIE. Co do pracy prostytutki to żadna praca nie chańbi ,ale chyba nie ma aparycji do wykonywania tego zawodu. Generalnie skoro jako żona nic nie robiła / nie była dobrą gospodynia domową - studenci sprzątali dom, nie gotowała dobrze jak już to tylko dla siebie i dziecka - przynajmnie mój facet nie jest taki otyły jak oni,/ to chyba odpowiada jej rola utrzymanki. Może poszuka sponsora dla siebie - rózne sa przecież gusta.
-
a po drugie - nigdy nie powiedziałam ,że mój facet jest dobrym tatusiem. Jest odpowiedzialnym. To różnica. Nie nadaje się na wychowywanie dziecka . Ale ja nie bede tu mówić o obowiązkach ojców - bo mnie one jeszcze nie dotyczą. Jak jest traktowane tamto dziecko przez rodziców jest wyłącznie ich sprawą. Nie moją, Zadowolona?
-
prosisz się! u mnie jest tak, ex wychowuje dziecko na razie zgodnie z normami społecznymi. Jest nieodpowiedzialną matką ponieważ nie mysli o zabezpieczeniu materialnym dziecka ze swojej strony.
-
do ponawiam pytanie - taką sytuacje można odwracać. Często tez mężczyzna bierze dziecko do siebie. W przypadku wystąpienia rażących zaniedbań przez osobę ,u której dziecko przebywa należałoby się zastanowić na odebraniu takiej osobie dziecka. Decyzje taką ppodejmuje wyłącznie rodzic.
-
ja ich poprostu nie słucham - MOHEROWE BERETY! buzka
-
jestem, ale jestem zbyt szczera na to forum. Niczego nie kryje -mówie jak jest z mojego punktu widzenia. U mnie wszystko świetnie - powiem tylko jedno: NIE ROZUMIEM JAK WASZE EX MOGA WAS LUB WASZEGO PARTNERA NEKAĆ. To niedopuszczalne i tu jest rola Twojego faceta. TO ON MA ZAŁATWIĆ RAZ NA ZAWSZE. Gdyby nasza ex wydzwaniał o cokolwiek szybko by przestała - raz zadzwoniła i to był ostatni raz.
-
brawo ! Tez ide - gratuluje niektórym wyobrażni !
-
poziom zerowy - musisz przyznać ,że to że stosunki pomiedzy Waszymi dziecmi to zasługa obu stron. Widocznie jeste normalnš kobietš. Widocznie takš wole wykazały obie strony. U mnie jest / powiem szczerze cieszę się / odwrotnie. Ja nie dšże do kontaktów z tym dzieckiem a matka tego dziecka również nie. Tak więc mam nadzieje ,że tak to pozostanie. Nie zaprosze jego przeszłoci do mojego domu fizycznie juz i tak gociu tu za częto emocjonalnie. Co do kontaktów z moim przyszłym dzieckiem to nie wiem. To zależy od tego jak bedzie wychowane tamto dziecko - nie wróże nic dobrego. Jezeli miałby kłopot z akceptacjš ze bedzie miał brata lub siostre to nie dopuszcze do kontaktów. Taka jest prawda. Ale życie samo napisze scenariusz
-
poziom zerowy - tak wiedziałysmy i akceptujemy ten fakt. Nie mam nic do faktu spełniania obowišzku alimentacyjnego, odwiedzin dziecka, zapewniania mu równowagi emocjonalnej. To wszystko. Czasmi obejrze zdjęcia małego u jego dziadków . Taka jest rola ojca ,który odchodzi od swojej rodziny, która właciwie nie jest już podstawowš komórkš społeczeństwa. Moja rola jest jedna : nie przeszkadzać ale tez nie angazować. Z prostej przyczyny to dziecko ma rodziców.
-
cześć - bardzo,bardzo dobrze ! Zafudowałam sobie wczoraj popołudnie dla siebie - małą odnowe biologiczną. Relaks , bez leniuchowania to jest to ! A teraz już myśle o weekendzie. Jeszcze nie wiem co bede robić - może jakiś pomysł ?
-
Poziomie zerowy - ciesze się ,że znikasz, bo nic konstruktywnego nie wniosłeś poza bezzasadnymi osądami . Chciałabym aby każda osoba która tu pisze z ripostami swoje wypowiedzi potwierdziła argumentami oraz przykładami z WŁASNEGO ŻYCIA. Bo to bardzo łatwo byc z boku i wygłaszać górnolotne ,umoralniające zdania tonem starego,doświadczonego mentora. Ja piszę wyłącznie na podstawie własnego życia. Związek z mężczyzną ,który przeprowadza rozwód ,który ma dziecko z inna kobietą jest bardzo trudny. Pewne sytuacje zaskoczyły mnie tak bardzo ,że szukam pomocy, odpowiedzi, doświadczeń innych kobiet ale również i mężczyzn. Na początku jest zawsze miłość, euforia -wszystko widzimy tak różowo, nie ma żadnych barier do pokonania. Ale w miare rozwoju dojrzałej miłości napotykamy różne zakręty i myślałam ,że dzięki spotkanym tutaj ludziom bede mogła wyjść z nich łagodnym łukiem. Dzięki tym dziewczynom ,które wiedzą o czym piszę. Dzięki za \"grono wsparcia\" - obiektywne, konstruktywne. Pozdrawiam i \"pomarańczki\" bo one tylko podbijają popularność topiku ,dzięki za beztreściowe wypowiedzi niektórych osób ,które potrafią tylko krytykować. Bużka miłego dnia,piątku
-
\"Nie musimy ich kochać \" - niemozliwa Pani tzw. , czyzby omyłka?
-
może nie mieszajmy w to Boga
-
poziom- nie generalizuj tylko,ze kazdy powód rozwodu to zdrada ! Bo to juz nie tak, nie w tej dobie. Świat idzie do przodu. I jezeli facet zdradza to nie musi oznaczać ,że się rozwiedzie. W większości przypadków to niestety: niezgodność charakterów, pomyłki+ slub przez zauroczenie,ciąża, niedojrzałość małżonków.
-
Megii - nie traktuj tego jako atak , ale ojciec dziecka powinien zareagować i wychowywać to dziecko, karcic je jak jest niegrzeczne. I nie nazywaj tej małej bachorem bo znizasz się do poziomu tych jazgotek. Po tym co napisałaś - tak to dziecko jest rozpieszczone i zmanierowane.
-
przeciez pisałaś o bronieniu dzieciny przed wrednym papą i jego wybranką ? Nasza ex wypowiedziała zdanie, że nie pojmuje dlaczego ten mężczyzna ,który z nią mieszkał nagle stał się odpowiedzialnym tatą bo wczesniej raczej sie odgradzał.
-
JAK tak się przerazasz to pozbaw ojca praw rodzicielskich dla dobra dziecka . No własnie skoro matka mówi DZIECKU ze ojciec ma go gdzieś to chyba dla dobra dziecka powinna to zrobić ?
-
na pewno znajdą ......... kogoś na boczku,no bo co ludzie powiedzą. w końcu mężczyzna zażądał rozwodu nie ONE! sKORO PIERWSZE SA TAKIE MĄDRE ,SKORO CI FACECI TO TAKIE PRZYGŁUPY TO CZEMU ONI SIE ROZWODZĄ, SZUKAJA SZCZĘŚCIA?
-
do drugich zon - masz racje. Ale w moim przypadku matka dziecka nie rezygnuje z planów,bo ich nie miała. JEJ WIELKI PLAN pt. wyjść szybko za mąż, mieć sponsora męża , siedzieć w domu bo MA DZIECKO nie wypalił. Bardzo jej współczuje i życze dalszych sukcesów życiowych. W końcu zasługuje na wszystko co najlepsze.
-
gdyby było tak jak mówicie juz bym miała gromadką rozsianą po świecie i dokonywałabym przelewów co miesiąć.
-
tak o to mi chodziło - żeby mieć dziecko nie można oddać się tylko chwili namiętności.