titowa1

A TO VALIDOSKU CO ZNALAZLAM NA NECIE czat miedzy paniami o przeciwcial kardiolipidowych: Trzykrotnie miałam wykonywaną inseminacje domaciczną. Po każdej z nich następowało prawdopodobnie bardzo wczesne poronienia. Wskazywały na to objawy niby miesiączki, na badaniu USG charakterystyczna wydłużona macica oraz przedłużający się o 5-7 dni cykl. Ostatnio okazało się, że dodatkowo występują u mnie przeciwciała antykardiolipinowe, które zdaniem lekarza były przyczyna owych poroniem - uniemożliwiały zagnieżdzenie się w macicy. Lekarz zaproponował leczenie encortonem oraz jakimś specyfikiem o działaniu podobnym do aspiryny, Ja co ma prawda nie mam przeciwciala antykardiolipinowych (obydwa miana ujemne), ale jesli one wystepuja leczy sie je aspiryna (w malych dawkach) i heparyna (to sa zastrzyki). Szane w przypadku zastosowania takiego leczania sa naprawde bardzo duze - 80 % !!!. Te przeciwciala to nic innego jak zaburzenia w przeplywie krwi pomiedzy lozyskiem a Twoja krwia. Ta krew jest za gesta i tworza sie zatory, ktore prowadza do \"zawalu\" plodu a w konsekwencji to obumarcia i poronienia. Czy robilas np. koagulant tocznia, MLR (tzw \"hamowanie\"), czas krzepliwosci (APTT) ? )jesli juz mowa o immunologii !). Sprawa wyglada tak, ze cialo matki odrzuca zarodek, wykazujac uczulenie na material meza, ale nie na plemniki, stad ubumieranie ciazy, poronienie jej. Rozne sa zdania na temat skutecznosci szczepien limfocytami meza, ale z mojego otoczenia widac ze sa skuteczne w wielu przypadkach z materiałów, które przegladam-amerykanskie badania-wynika iz szczepienia sa dozwolone tylko u tych kobiet, u których nie wykryto autoprzeciwciał!, czyli jesli kobieta ma stwierdzone np. p/ciała kardiolipidowe, ANA lub inne to nie wolno jej szczepić, bo wtedy te p/ciała wzrastaja! to tak a propos szczepien! no to tyle...:-) Ania81 a domek w Pabianicach k.Lodzi medicus fakt drozyzna a na Parnellu musialabym sprobowac ;-)

Validosku aaaaaaaaa Tys z Krakowa! no bo tak czesto szusujesz na stokach ze sie zakrecilam z lekka! :-) a stamtad to juz przecie blisko!

Ania81 i Validosku nie nie ja do Tatr nie! ale bardzo ciekawa jestem tego tematu, otoz znalazlam taki fajny domek bardzo przeszklony pow.uzytk 200m2 no i przyznam ze kubatura jednego pokoju-salonu jest galanta,bo liczy sobie blisko 5 m wysokosci! razy 7na10 w podstawie hmmm...to troche kolos i zastanawiam sie jak z ogrzaniem tego cacka...poki mloda moze i zarobie na to, ale na stare lata wez Ty oplaty porob no to masakra, dom musi byc cieply i ekologiczny... jest on w zasiegu mych marzen, ale to jest cacko ktore chcialabym miec kiedys tam w przyszlosci, dzialke mamy, i mozna by sprawdzic te gorace zrodla, sprawdzilam ze na ziemii lodzkiej 22 miast maja predyspozycje pozyskiwac ta energie, wiec moze blisko na jakas by sie trafilo zyle zlota :-) :-) Andzia81 ja bylam tylko raz w Medicu\'sie na Prussia street D7 babeczka Antepowicz podobno fajna i konkretna, klinika czynna cala dobe 24h, swiatek piatek, w tym samym budynku gdzie Tesco, nie wiem z ktorego Dublina jestes...podam Ci nr tel (01)8686121 maja tam dobry sprzet i ogolnie w porzadku, a co wybierasz sie? ja dostaje plamienia nawet podczas owulki i sie tym martwie bo nigdy tak nie mialam wczesniej, juz 3cykl tak mam, hormony chyba szaleja, zobaczy sie...

pozniej...poprawka sorka!

no a ja w czwartek do ginki zapierdzielam, godz 17.00 az do Dublina 80kilosow w jedna strone, po to by pokazac historie i byc ubozszym w krew i mamone... sprawdzenie cial kardiolipinowych min. aaaa Validosku i jak ustalilas w jakim celu sie je sprawdza? A moze ktoras z Was wie jaki maja wplyw przeciwciala kardiolipinowe na ciaze? dziekuje, bo na necie nie moglam zasadniczo znalesc... Andzia81 spotkanko czemu nie! jak chcesz mozemy zabrac dzieciaki i wybrac sie na dlugi spacer po plazy! kupimy latawce i bumerang damy dziewojom zeby sie zmeczyly! a co! porzadek musi byc! Yenny dziekuje ze sie pojawilas na topiku! i zadnych mi tak tego dolow ok? bo rece ukrece! aaaaaaaa FISIA wiesz co, najbardziej rozbawil mnie Twoj tekst o cewniku i kroplowce, w jednej rece to w drugiej to...no zycie... nic poradzic sie nie da, ale cos Ci malutkiego zaspiewam... otoz: WESOLE JEST ZYCIE STARUSZKA Z PRZODU CEWNIK Z TYLU GRUSZKA! :-) :-) :-) gdzies to kiedys uslyszalam i tak mi sie przypomnialo po tym co napisalas...cmok

no rozpisalyscie sie jak diabli! ale sie usmialam z NASZEJ PORODOWKI! Validosku nie radze tak z pelna buzia krzyczec! takie menu w ustach tak pieknej kobietki nieeeee! hihi Harbatka to ja nie wiedzialam ze Ty tak dziubiesz sobie jak mezczyzna! ja tez lubie majsterkowac ;-) Fisia Ty prowokatorko! Cebulcia coz co do znieczulenia, to fakt chyba morfine daja, mnie tez podali jak poprosilam...bo wytrzymac nie moglam...czulam sie jak na haju! juz myslalam azeby im te zastrzyki zajumać! Tak sobie relaksik na cizkie czasy zapodac! heheh te same odczucia co Ty mialam spiaca jak cholerka, lulalam potem jak dziecko! u mnie w rodzinie babeczki mialy ciezko...moja siostra rodzila lacznie 16h od pierwszych boli...popekala jej szyjka, ja jak i moja siostra mamy ostre tylozgiecie, wiec nie wiem jak ze mna bedzie i czy ma to wplyw... fakt samo wychodzenie nie bolalo, u mnie sprawa inna...ale bole o zgrozo! jestem za naturalnym porodem ale gdzie natura nie moze trzeba pomoc...

i jeszcze malo tego! ja to napisalam przez H a oni CH i gwiazdeczke na dodatek przypieli, co za kutafoniasci dyslektycy! no! toś to sprostowanie walłam! znaczy sie walnełam! ;-)

cholerka to mialo byc ahhhooooj do diaska! ja takich beee slow nie uzywam a oni zmieniaja mi teksty, ja grzeczna dziewczynka! :-) noooo choc czasem mi sie zdaza obejzec filmiki Fisi hihi :-) i dostaje wtedy kare!

Hello! Gooosha widze ze masz poczucie humorku! cieszyc sie na widok mamy prawda? heheh! wytrzymasz wierze w to! usmiechaj sie czesciej i wicej mysl o tym co sprawia Ci przyjemnosc po prosty wylacz sie na slowiczy glos mamci ;-) ja tego nie mam...nie zdazylam poznac mojego meza matki... Junka A co do tab spozywanych przez mezczyzn i jakos ich materialu, hmmm podam przyklad: ja biore takie jedne, ponoc na kobiety nie dzialaja, ale u mezczyzn spada jakos i zywotnosc zolniezykow... B_eata i Junka witam Was! tu znacznie znaaaacznie lepiej! ...a ja znowu plamienie podczas owulacji...czerwonawo-brazowe,az sie matwie bo nigdy tak nie mialam...moze \"po\" cos sie porobilo i az musialam poplakusiac sobie, bo czulam sie zle, ni z tego ni z owego... hormoniaste humorzaste chyba mi szwankuja... :-( Aniu81 oooooj jak sie ciesze ze wrocilas! szczerze ja przeczytalam tylko pare nascie stron i wicej jakos nie dalam rady...loczka siadly! fajnie ze sobie wszystko uporzadkowalas z tym netem, jakies zmiany przez te 6dni? pracujesz w weekendy? jak to u Ciebie wyglada? I ahoj dla calej reszty! buziole!

Validosek przyznaj sie do czego byl ten casting? do bajeczki mysliwego potrzebowali... hihihi

Kasika Graaaaaaaaaaaatuuuulacje!!!! Fajno! ooooojejjjjj!

Heja! no jestem! Fisia tez podpisuje sie na liscie obecnosci! Fisia ty urwisie wstretny! Cebulko ja tez dostalam kare!!! do diaska ale sie porobilo! Fisia z takimi bakcylami to nie wyskakuj bo komp mi sie zawiesi! hahahaha!!!! ale lekka panika byla! :-) Co do \"chcenia\" Validosku to ja tez po odstawiniu antykocepcji napalona jestem ostatnio jak nie wiem! zwlaszcza podczas zblizajacej sie owulacji! normalnie nie poznaje siebie czasami! ;-) Dziubassek ani mi sie waz! tak tu normalnie pisac!!! do jasnej ciasnej! jak zaraz w porcelanki zarobisz to zobaczysz! co to ma byc to pozegnanie! oj Mala zaraz sprawdze gdzie mieszkasz wynajMe detektywa i Cie odnajde, przyjade i lunty takie dam ze popamietasz! Dziubdziusiu no cos Ty zwariowala? zle Nam bedzie bez Ciebie... :-( Masz byc tu z Nami i tyle! sciskam i goraco przytulam, i wiedz ze wszystko sie ulozy, jesli nie chcesz pisac o ciazy i starankach, pisz o kwiatkach ptaszkach chmurkach, a ja sie do Ciebie przylacze i razem sobie pobazgrolimy...cmok! Cebulcio widze ze wczoraj nie mialas ruchomego taborecika? hehe sorka ale padnieta wczoraj bylam... Harbatko dziekuje za zyczenie milej pracy, wlasciewie nawet przyjaznie bylo,a to chyba dlatego ze czekalam za dzisiejszym dniem - dzis wolne! Robur moj maz wie ze pisze na topiku, ale nie wie na jakim, wie ze z Wami pisze, czasem rowniez wymawia, ale ja wtedy krotka pilka...a jak ty gole baby ogladasz to dobrze?! i doopa konwersacja zamknieta! :-) :-) oni sa zazdrosni o to ze mamy jeszcze inne kontakty i to ze tak to Nas wciaga...i ze czesto stoja w kacie, niby takie czekajac na Nas... PHI! tez mi co! czekaja by im obiad ugotowac! taki tam ich wywody... :-)

dzien doberek ja tylko na chwilke, bo zaraz do pracy zmykam... Fisiu tak sobie pomyslalam ze bardzo chcialabym z Toba zamieszkac ;-) jak nie rosolki to kapusniaczki to serniczki...tak mi sie za domem zatesknilo... jestes taka zorganizowana i w chomiki najlepiej napizdzasz :-) Validosku lej na szefa, nie przychodzi mi na razie nic do glowy....oooo mam daj mu tab na przeczyszczenie, da Ci spokoj na caly dzien! :-) bedzie inaczej spiewal hahah

ja jestem z Wami chyba od ok 180str. ale nie pamietam dokladnie, a to bylo z 2mcu temu...tez zlecialo...musze zerkanac do tylu ktory to byl dzien i w kalendarzu ustanowie z niego swieto! a co! taki nastepny luziutki dzien od pracy :-)

wiesz Koug wlasnie o tym myslalam,bo niedlugo Nam do 300setnej!

nnoooooooooo dobra macie mnie! ale niech dojdzie do tego fakt ze na osiedlu przeprowadzimy casting na czele z Validoskiem, bo ona ma w tym oko i doswiadczenie ;-) hahaha tylko pod jakim to haslem ten casting bedzie???

juz to czuje w kosciach, gazety bilbordy tvn na zywo.... osiedlowa rozroba! sprawcy nieznani, przypuszcza sie ze to kobiety, wiek jeszcze bardziej nieznany... :-) :-) i takie tam ulaaaa!

no to jak bedzie sasiadka to juz bilety zakupuje!

oooooj dziewczeta wiecie ze bym bardzo chciala, przeciez wiecie, nie musze powtarzac...a smarkac ze smiechu to ja lubie, jak zaczynam wchodzic na topik biore ze soba paier toletowy, bo chusteczki nie zdaja egzaminu :-) zobacze co da sie zrobic... a urlopik z Wami to czyste szalensto urlopowania! juz to sobie wyobrazam hehehe w obrebie 4km byloby Nas slychac! :-)

Fisia ja pamietam do tej pory moja sasiadke z dziecinstwa, babka wiek ok 50lat, latem w futrze chodzila, na glowie wlos upiety czerwona kokarda, nie wspomne o makijazu, na dzien dobey nie odpowiadala,kozaki koloru nieokreslonego szary sweter w pokurczone pasy, naszczescie mieszkala 2 klatki obok, ale pamietalo o niej cale osiedle :-) :-)

Koug w sumie jeszcze nie...ale cos mam przeczucie ze w tym roku nie zawitamy :-( od prawie 5lat przyjezdzamy na wakacje i swieta, zalatwiamy male i te duze sprawy jak i problemy problemiki, jak dotychczas wszystko posortowane i nie ma potrzeby...chcielismy gdzies wyjechac na taki prawdziwy urlop...bo zmeczeni jestesmy tym wszystkim bardzo,ale to sie okaze,planowac nie planuje bo jak znam zycie zawsze cos wypadnie...

Koug a Ty czemu jeszcze nie spisz? co to? klusiunia Nasza nie daje spac?

Fisia to Ty jeszcze nie wiesz ze faceci czesto wkurzaja :-) ;-)

ooooooooooo obudzily sie! dobrze dobrze Fisia, tak trzymaj z facetami zwlaszcza z instuktorami, a nich ma madrala! a ta kobitka od smsowych testow ciazowych jest normalnie boska! poznaj ja ze mna, znajomosc utrzymam na zle czasy, kiedy to optymizm spadnie moj do granic mozliwosci, to sobie rozmowe z nia przeprowadze i sie rozwesele... heheh

ok Malenkie ja spadam na lulu i chrapanko... dobrze ze w sobote wolne ufff. milych snow panienki, snijmy o tym o czym marzymy! no to ja bede miala kolny tramwaj snow, bo marzy mi sie wieeeele rzeczy ;-) cmokaski Koug pstlyknij to atelko plosie! bo ne zasne... a jak jus pis to ja to lobie lokiej? ptlyk ptlyk ptlyk