Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Michelle

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Michelle

  1. W weekend będę na uczelni,więc do poniedziałku.Nie rozpiszcie sie zabardzo ;-)
  2. koniecznie powiedz o ciąży.Co by sobie pracodawca pomyślał o Twoi teściu,poleca mu kobiete w ciąży,która niedługo na macierzyński i moze na wychowawczy pójdzie,a on będzie musiał za Ciebie płacić.
  3. Też myśle,że co kobieta to inne zdanie,każdy inaczej znosi ból.Ja wolałabym sie meczyć w bólach krzyżowych ileś godzin niz mieć cc.Jakby było wszystko ok to pewnie bym nic przeciwko drgiemu cc nie miała,poprostu sie boje,że przejde przez to samo.Jak byłam w czerwcu u gina to mówiła,że maksymalnie 6 miesięcy i moge zachodzić w ciążę bez obawy przed cc.Akurat trafiłam,że moja ginka była wtedy na urlopie,a tak to osobiście by sie mną zajęła.Także jeśli wszystko będzie przebiegało prawidłowo to chce rodzić naturalnie między innymi dlatego żeby maż mógł przeżyć ze mną tą chwile kiedy odrazu po urodzeniu widzi sie dziecko i słyszy ten pierwszy płacz :-) Przygotowałam sie do szkoły na jutro,mały sie właśnie obudził,więc nie posiedze.
  4. Dziubasek przepraszam.Wierz mi,że wszystko jesttego warte,zniesie sie nawet najgorszy ból dla swojego dziecka.Cały czas bałam sie tylko żeby nic małemu nie było.Urodził sie troche siny,ale na szczęście go nie zarazili.
  5. Aha,mały urodził sie o 12:15 :-)
  6. To wam troszke napisze o moim porodzie :-) Miałam termin na 17 marca 2006r i też tego samego dnia o 8:30 obudziły mnie skurcze.Ma punktualne dziecko,nie ma co :-) Bule były lekkie i nieregularne,po godziie napisałam mężowi smsa żeby przyjechał z pracy,bo Danielek pcha sie na świat.Wzieliśmy torby i do szpitala.Po drodze juz mi było cieżo sedzieć,bo bóle coraz gorsze.W szpitalu podłaczyli mnie do ktg,skurcze były już silne i łezki mi leciały.Najgorsze,że trzeba było leżeć na plecach,bo wtedy ból gorszy.Potem poszliśmy an porodówke,mąż ze mną.Połozna mi zbadała i spytała kiedy ostatnio usg było.Poszła o lekarza,oczywiście odrazu sie nie zjawił.Przebrałam sie i położna uszykowała lewatywe,której i tak uniknęłam.rzyszedł lekarz i powiedział,że zamiast główki to chyba rączke czuje.rzeżyłam szok,bo przecież amły był ułożony główką do dołu.No to na usg.Ledwo doszłam z tych bóli.Musiałm czekać przed gabinetem.Jakaś dziewczyna patrzyła sie jak wyginam sie z bólu przy parapecie,biedna prawie zawału dostała :-D Na usg był bardzo nie przyjemny lekarz.Jeden mówi,że wszystko ok i można rodzić,a drugi stwierdził,że to ewidentnie ułożenie twarzyczkowe i trzeba zrobić cięcie.Chyba z 30 minut mnie męczyli an tym usg.Zaczęłam płakać,bo złapały mnie bóle krzyżowe,a do tego ciagle musiałam na plecach leżeć.Zapadła decyzja,trzeba ciąć.Przed usg rozwarcie na 2 cm,po usg już 6 cm.Z usg juz nie wyszłam o własnych siłach,połozne wywiozły mnie na łóżku.Na porodówce golenie,cewnik.Bez męża bym chyba umarła ze strachu.Cały czas powtarzał,ze jestem dzielna,że już niedługo będziemy mieli naszą dzidzie.Zabrali mnie na sale operacyjną.Tu dali mi jakiegoś patałacha do znieczulenia w kręgosłup i w efekcie znieczulenie nie działało jak powinno.Rozwarcie postępowało tak szybko,że już nie było na nic czasu i cieli mnie prawie na żywca.Podawali mi środki przeciwbólowe,ale niewiel to dało.Krzyczłam i wyrywałam sie strasznie.Najgorsze było wypychanie dziecka.Jak usłyszałam płacz to już nic nie mnie obchodziło.Położyli mi na piersiach tego małego mulatka z czuprynką na głowie :-) Zmarszczył czułko i przyglądał mi sie słodko.Później nic nie pamiętam,bo mnie uśpili albo zemdlałam,nie wiem i obudziłam sie na sali pooperacyjnej.Po 6 dniach wyszłam ze szpitala i na drugi dzień trwafiłam tam spowrotem z otwartą i ropiejącą raną pooperacyjną i 40 stopniową gorączką.Okazało sie,że lekarze zafundowali mi gronkowca złocistego.Lekarz nie chciał mi przepisać antybiotyku,bo jego zdaniem muze karmić pirersią.Wyszłam ze spzitala po 5 dniach i chodziła z tą otwartą raną przez 1,5 miesiaca.Ciocia załatwiła mi jakiś antybiotyk,ale dawaka za mała i rana znów sie otworzyła.Pojechałam wtedy do prywatneij kliniki,dostałam końską dawke antybiotyku i po 3 dniach rana była pieknie zrosnieta. Prze dłuzszy czas nie mogłam zajmować sie małym,a jak go brałam to w gumowych rękawiczkach i masce na twarzy. mam nadzieje,że nie przeraziłam ;-)
  7. Wysłałam zdjęcia,możecie sprawdzać poczte.
  8. Pokręciłam troche.Dostałam zdjecia od fisi:fisia,Gosi i dziubaska.Vichy od Ciebie nie dostałam nic.
  9. fiaia to Ty mi wcześneij wysłałaś zdjęcia czy vischy,bo napisała mi,że wysłała,a ja nic nie dostałam i wysłałam dwa razy do Ciebie??
  10. Fisia wysłaąłm Ci na maila stella1
  11. Vichy wysłałam Ci zdjęcia swoje i Danielka :-) Te które dostałam są super.Fisia masz prześliczną córeczkę i meża przystojniaka.
  12. Sylwia to niezła ta kobieta,nie ma jak to wsparcie.
  13. A ja wam powiem,że tymi poronieniami w 90% to prawda.Na niejednym teście jest napisane żeby wykonywać test w dzień spodziewanej miesiączki,bo prędzej może wyjść pozytywny,a później negatywny,bo sie poroniło.U większość kobiet pierwsza ciąża kończy sie poronieniem i nawet sie o tym nie wie.Jak nie wierzycie zapytajcie swojego ginekologa,moja potwierdziła.
  14. NICK ................WiEk .MIEJSCOWOŚĆ....POTOMSTWO .....CYKL Fisia ................29 ....Sosnowiec.......... Marta 3lata ....4 cykl Gosia ...............21 .....Łańcut -................................7 cykl Dziubassek........ 21.... Gdańsk -............................... 2 cykl validos27 ..........27 .....Kraków -............................... 5 cykl Michelle.............21.....kuj.-pom........... Daniel 1,5rok....1 cykl Demiluna ...........26......Anglia ..............Wiki 3 lata.......ciąża Vichy ...............26 ...........................Karol 6lat ........ciąża Wiktoria1980..... 27.................................................. Sylwia ...............29 ....Trójmiasto . ...........................1 cykl Mar--gerita....... .26 ....Warszawa..............................ciąża Herbatka ...........28.....Warszawa.............................. Lake tahoe....................................................... .......
  15. Jak macie ochote to polecam wam inne forum,na którym siedze już ponad 2 lata.Zapraszam wszytskich. Gosia* jest tam specjany temat dla młodych mamuś :-) To forum jest dużo lepiej rozbudowane i nie ma tyle pomarańczowych troli ;-) http://www.baybus.net/
  16. Poczta opróżniona,czekam na wasze zdjecia :-)
  17. Też chce wasze zdjęcia,ładnie proszę :-)
  18. O kurcze,następna ciężarówka!GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!
  19. Dziubasek miłej i owocnej nocki.
  20. Ja jestem z kujawsko-pomorskiego :-) Fajnie,że sie spotkałyście.
  21. vichy ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciesze się bardzo Twoim szczęściem i zazdroszcze :-) My tak za 2,3 dni zaczniemy staranka.Dzisiaj skończyliśmy pokoik Danielka,jest śliczny,mały zachwycony :-)
  22. Witam! Przykro mi z powodu jednych kreseczek,następnym razem sie uda. Dziecko już mi śpi,szok!Jest strasznym alergikiem.Dzisiaj ukradł kawałek wafelka i cały jest wysypany i czerwony,w pon. do arelgologa sie wybieramy.Eh,ciągle coś.
  23. Widze,że jutro mamy dwie testujące.Trzymam mocno kciuki :-) Ja dostałąm właśnie jakąś nerwice,nosi mnie jak cholera,z kijem nie podchodź :-/
×