ssss

własnie widze:D i jest mi bardzo miło...jakb bedziesz niedaleko mnie ro zapraszam.... pare razy byłam w ostrołece..

Kseńka.........aż mnie zatkało to co napisalaś....trzymaj się cieplutko....bardzo mi sjest przykro...napewno uda się jeszcze raz Tobie, wierze w ciebie..

Marteczka troszke jest z mojej winy, nie rozliczyłam sie na czas z semestru wiec kiedy miałam zaliczeniana kolejny semestr i chciałam byc na bierząco to okazało sie ze opiekun grupy jest na zwolnieniu lekarskim wiec czekałam dwa miesiace na rozliczenie z semestrem a na egzaminy przychodziłam ale nie miałam karty egzaminacyjnej ,teraz lata,m za profesorami zeby mi wpisali sie do ineksu bo juz w czerwcu mam zaliczenia.... oj jestem dobrej mysli moze jakoś wszystkich zbiore:D:D:D:D ja studiuje administracje ...narazie... he he. wiecie co ja chyba przeziebiłam sobie pęcherz.....z ledwością doszłam do domu. moja mama mnie nastraszyła ze jak dalej bedę się źle czuła to powinnam jechac do szpitala bo to bakterie moga byc itp....... jak to jest???wiecie....chyba nic się nie stanie...ssłyszałam ze trzeba się wygrzac pod kocem .....

Czesc Dziewczyny...życze miłego dnia....wstałam rano bo do szkoły...dzisiaj bedę szukala profesorów...żeby mi sie wpisali w mój zielony pamietnik...jak ja tego nie lubie,,,,kurcze mogłam wtedy się trozliczyc z indeksu a teraz kurcze biegam jak głupia....ale mądry Polak po szkodzie...cos mnie nauczy to...bede mieć nauczkę.......buziaki... bede wieczorem... Trzymajcie się cieplutko:D:D

matimama no co ty ...jeszcze ja jestem ale juz tez powoli zmykam....mówiac szczerze nie wiem jak to jest być świadkiem......tylko słyszałam o chrzestnej.. Witam nową grudnióweczkę Marychaaaa

ja tez śpiewam STO LAT STO LAt..... tylko tortu brakuje...... :D:D:D:D bądź zawsze uśmiechnięta...

Nadikaaa to wszystkiego najlepszego z całego serduszka.......zycze tobie jak naj naj..... co tylko chcesz ...i naprawde mozesz na mnie polegac choć moze osobiscie się nie znamy.... buziaki

tak samo myslimy Tagotta...troszkę za bardzo się rozmarzyłyśmy...ale co marzyć jeszcze wolno...:D:D:D:D dzisiaj mnie czeka jeszcze wizyta u ksiedza....musze zawiesc wszytskie dokumenty och...

Nadikaaa nieraz tak jest z facetami.....moze jeszcze nie wszystko stracone....ale jak to twoja ostateczna decyzja to podziwiam i napewno wspieram....wiec jesli bedziesz chciała pogadać to moge podac ci swoje gg lub e-maila..... ostatnio przyjechała do mnie dziewczyna która bierze slyb tego samego dnia co ja ale wczesniej...chciała ustalic ubiór koscioła... dziewczyna jest starsza ode mnie prawie o 10 lat wiec na poczatku to sobie pomyslała o mnie jak mnie zobaczyła... ale coż......ale jak się poxniej okazało sympatyczna i wesoła... a teraz tylko latamy razem i sie odwiedzamy... w tym roku chce bardzo wyjechac nad morze dosłownie na 4 dni wiecej mi nie potrzeba myslałam o Sopocie...

czesc... fufcia mam małe pytank o do ciebie , zapomniałam sie swojego spytac lekarza ale napewno to zrobie jak bede na nastepnej wizycie. ja też mam nadżerkę którą chciałam usunąć(dopiero mi sie zrobiła)ale plany się zmieniły jak okazało się ze jesem w ciązy. co na to mówił twój lekarz???? to wielka przeszkoda ta nadzerka w czasie ciązy.????bo teraz tego przeciez nie mozna usunąć.

Do Swaneta... te brzuszki cos mi mówią...jeszcze nie wiedząc ze estrem w ciązy robiłam serie brzuszków. ja sie szybko zorientowałam co do ciązy i zaraz przestałam ....i tak sobie poczekałam do dnia kiedy powinnam miec okres i zrobiłam test i hop...dwie piekne grube kreski....mówiłam o tym lekarzowi to s

darunia36 gratuluje i ciesze sie ze jesteś z nami:D:D:D:D:D Swaneta nie mogę si doczekać jak napiszesz który to tydzień, Nawet nie wiecie jak ja sie do Was przyzwyczaiła, choć nie zawsze pisze ale chwilkę czasu zawsze muszę znaleźć aby być na bieżąco ........ szkoda ze zimy teraz nie ma, nie to ze lubie wrećz przeciwnie ale jak jest zima to kazdy soedza wiecej czasu w domu i odpoczywa a ze mnie sie smieją ze wszrdzie mnie pełno, lubie wyjeżdzac na weekendy pociagiem (takie spontany) a teraz własnie w te lato powinnam nawiecej odpoczywac.....mam ogromną chcec pobiegac sobie...taka ładna pogoda jest a teraz to tylko spacerki mi zostały..... szkoda ze tak daleko od siebie mieszkamy:(

ja tęz mogę ci polecic kwas foliowy i dobre ozywanie jak kolezanka.ale nie polecam latania, słyszałam ze wczesnej ciąży nie mozna latać.moja ciocia była w 3 miesiacujak leciała do Paryża i poroniła przez ten lot. Pamietaj ze jest dzidzia i musisz sie starasz, spróbuj gdzieś moze isc prywatnie do lekarza,albo powiedziec ze masz bóle brzucha i niech cie wezma na badania do szpitala, bo chyba tego nie mogą ci odmówic.ja niewiem jak tam u ciebie jest. ale życze tobie jak najlepiej z całego serca.

tamaramaj dopiero teraz przeczytała to co napisałaś az nie moge uwierzyć...bardzo ci współczuje....jeste w szoku....niewiem co powiedzieć......pamietgaj ze mozesz na mnie liczyć.....

Czesc Wam...... wczoraj cały dzień spędziłam znowu na zapraszaniu gości. Prawie cała rodzinka jest zaproszona, tzn, od narzeczoego strony to zostały dwie rodziny a u mnie 5 wiec nie jest źle.:D:D:D:D wogóle się nie moge zmobilizowac za tą sukienką....ale jestem leń.... aż wstyd...hi hi..coś czuje ze juz brzuszek bedzie widac na weselu...

Marteczka ja też wcześniej pisałam ze ciąza przyspieszyła ślub,ja nic ie ukrywa ale ja i tak się ciesze. MOja koleżanka sama narzekała nie wiedząc co u mnie sie dzieje ze ona planuje za rok ślub i ciągle się odciąga bo nie ma sie takiej mobilizacji, bardzo by chciała zajsc w ciąże ale mówi ze chyba ma problemy i bierze tego swojego Mariusza na badania, tak jej lekarz polecił..... ja sie bardzo ciesze..a ludzie niech sobie gadają co chcą...bo przeciez o czymś muszą gadać he he . pozdrawiam..

Witam cię kochana...własie widze.. ja wczoraj od południa zapraszałam na wesele i o pólnocy poszłam poszłam spać . aj jestem jakis dziwny człowiem ze jak pójdę późno spać to wcześnie wstaje.... fajnie ze słonko świeci..moze nie bedzie tak bardzo zimno ale mam chec na coś smacznego ale jeszcze niewiem sama dogładnie he he moje jajecznica na kiełbasce i przyprawy...

si25 ja brałam na poczatku duphaston i nospe. narzekałam na bóle brzuszka ale to tylko tak na początku teraz wszystko się unormowało jak mówił lekarz i bóle przeszły. agatom........31..........Elbląg..........7tc..........0 2.12.2007 Ewelinka.......25........Pomorze........7 tc.........04.12.2007 Optic Slim.....26.......Elbląg..............6tc.........07.12.2007 Vall.............28........Kraków..........9tc.........0 7.12.2007 Kseńka........28.........k/Koszalina ....9tc..........08.12.2007 moniśka.......24........Wrocław........6tc...........09. 12.2007 nowa ciężarówka ..30..Kraków........4tc...........09.12.2007 (chyba) Kasia 1313......33.........Częstochowa....7tc........10.12.2007 Waina...........23............Pomorze....8tc..........11 .12.2007 mari123........25......ok.Poznania......8tc.........11.1 2.2007 Tadziczka.....26.......Płock.............6tc..........12 .12.2007(chyba arla...........28........,Katowice.......6tc...........1 4.12.2007 klaudyna1987...20......Pszczyna.......7tc.........17.12. 2007 Eli..............28...........Ostrołęka....5tc.......... ..22.12.2007 Tagotta......31........k/Wroclawia.....4tc............31 .12.2007 ssss...........21.........k/Warszawy....10tc...........30.11/z usg 05.12.2007

Czesc Wam.. Vall ja wogóle serków nie mogę jest bo mnie na wymioty zbiera...każdy mówi żeby jest bo to witaminy w jogurtach i serkach i wogóle nabiał.itp....a ja nawet przełknąć nie mogę...i weź tu się dobrze odżywiaj.....ja ciągle chce czegoś ostro-kwaśnego np.coś pikantnego jak skrzydełka kurczaka albo kwasne grzyby, papryka w słoiczku lub czerwone winogrona z samego rana... Ja też miałam brać ślub 07.07 ale jak na razie plany są na 23 czerwiec o dwa tygodnie wcześniej.. mowie jak na razie bo jak wczoraj zapraszałam gości to troszkę nieciekawych rzeczy dowiedziałam się o włascicielach tej sali.ale jestem dobrej myśli...Pamiętam jak jeszcze na świeta wielkanocne tylko sale mieliśmy akurat wolną i na 07.07 a reszta zajęta , a u mnie w okolicy jest 7 sal weselnych i chciałam zawsze tam gdzie chciałam . tylko szkoda ze właściciele taką nieciekawą reputacje maja , pocieszam sie tym ze oni tacy byli 4 lata temu a teraz słyszałam ze są inne warunku bo nikomu nie pasowało i dlatego były takie spory.ja nie wierzyłam ze coś bedzie wolne,a w ciagu tygodnia załatwilismy sobie kamerzyste i, zasó, fotografa,obraćzki.a nie mamy jeszcze ubioru. chciało nam sie smiać ze ten zespól ktory jest u mnie nawet rozrywany akurat mial wolny termin i jeszcze jedne w roku a reszta zajeta, z kaerzystą było jeszcze lepiej bo tylko ten termin miał wolny , on gra z kolegą i akurat kolega jedzie gdzieś dalej a on został miał mieć wolne a ze chce zarobic i się dał przekonać... ja miałam ostatnia miesiączkę 23 luty wiec już 2miesiace mineły.. Marteczka ja też się ciezyłam ze nie mam ale niestety pojawiły się w 9 tygodniu ale nie jest źle jak widze to tak co drugi dzień. patrycja22 słyszałam tez o tym ze kobieta w ciąży nie może być chrzestną , tak było u mojej mamy , jej siostra chciała ale moja mama odmówiła. bardzo chciała ale nie mogła. tagotta -fajny masz termin, mam sąsiada który zawsze obchodzi urodziny w sylwestra i jest super!!!!ja juz w prawie w 6 widziałam coś wiecej niz tylko pęcherzyk .

Cześć.. Moja pobudka lepiej wyglądała niż wczoraj, jestem po śniadanku i jak na razie dobrze sie czuje..U mnie jeszcze remont w domu jest to mam urwanie głowy... co się posprząta to znowu kurz i gruz..... nie lubię tych remontów.... Jest tak zimno ze wczoraj nawet nosa nie wytknęłam a nie wiem jak dzisiaj będzie ale termometr nie jest dla mnie przychylny...kiedy wreszcie będzie ciepło.

czesc dziewczyny !!!!! Jak mija wam dzień. Od rana źle się czułam i zbierało mnie na wymioty... a tak się cieszyłam ze nie mam takich objawów...ale cóż zrobić i one mnie dopadły.... Pospałam sobie troszkę w dzień....i tak w kółko. a cały ten tydzien przeszłam prawie normalnie czyli bez drzemiania i wymiotowania. NIe wiem jak Wy ale ja bardzo bym chciała synka nawet ,moja teściowa jak się dowiedziała to mówi ze \"mały rośnie i tp. i ciagle rodzaju męskim.

czesc.. własnie jak jest wreszcie z tym kwasem do którego tygodnia mozna brac lekarz kazał mi brac skończyło mi się opakowanie a nie wiem czy oge dalej brac bo gdzies czytałam ze do 6 tygodnia się bierze a na opakowaniu kwasu pisze ze do końca 3 trymestru mozna brac. ja tez taka spiaca chodziłam , znam to uczucie...nie martwe się matimama przynajmnie wypoczeta bedziesz

ja musiałam farbnąć włosy bo już miałam odrosty(2 miesiące nie farbowałam) i nic mi nie pomagało, totalna szopa na głowie .plus to ze miałam święto rodzinne a kiedy już chciałam umalować to okazało się ze jestem w ciąży, wytrzymałam jeszcze 3 tygodnie i poszłam jednak na malowanie włosów.moja mama farbowała bo juz miała swoje siwe kiedy nosiła moją siostrę i brata i za długo to jest dla niej 3 miesiące czekać . bo wstyd w ogóle wszędzie wychodzić.... na te przesądy patrze z przymrużeniem oka,na pewno w jakims stopniu mają racje, ja wierze w to ze nie można przechodzić pod sznurkami(to już u niejednej osoby sie sprawdziło)Moja mama mi nawet opowiadała ze przechodziła a później mój brat był owinięty i tak samo miała moja przyszła teściowa. i na pewno słyszałam nie raz o oparzeniu, jeśli kobieta się oparzy to dziecko może mieć znamię lub myszkę, ...... ale ja nie chce żeby moja ciąża była jakąś obsesja na wszystkie moje ruchy jakie wykonuje ale szczęściem jakie mnie spotkało.wiec nie mysle o tym czesto bo to jeszcze gorzej wychodzi i się czowiek bardziej denerwuje. U mnie już widać mały brzuszek i już ci którzy nie wiedzieli to się domyślają..próbuje chodzić na spacery i unikam biegania, zawsze gdzieś się spieszyłam i teraz chce zwolnic tempo.

czesc... ja ostatnio kupiła sobie mała paczkę chipsów...jak mam na coś ochote bardzo to nie odmawiam sobie..na małe co nie co...juz nie śpię w dzień... ale sporo odpoczywam bo sie męcze. ja mam na 30 listopad ale z usg (długość dzidzi odpowiada na 5 grudzien) buźka i trzymajcie sie... ja teraz wogóle nie mam czasu zeby wpadac ...osoatnio cały dzuień zapraszalismy nna nasz slub....jak wróciłam do domu to odrazu padłam na łóżko...jeszcze sukienki nie mam .... a do ślubu juz coraz mniej(23 czerwiec)

cześć..... ja wczoraj sie w dzień wyspałam to dzisiaj poszłam o 2 w nocy spać.....ciekawe jak przejdę dzień. he he. wizytę mam dopiero 22 maja jak na razie nie chce sie wpisywać na listę...może nie chce nic zapeszać?! jak będzie wszystko dobrze po wizycie to na pewno sie wpisze...ale jak na razie muszę jeszcze poczekać.Dziewczyny wiecie może do kiedy bierze się kwas foliowy?????