Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ssss

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ssss

  1. miałam sie aktualizowac w tabelce ale nie wiedziałam w której....wiec w żadnej choc podoba mi sie Anetki wszytskie dane są...tylko zamiast kropek wstawiła myslniki i niczym wiecej sie nie rózni...a to juz od was zalezy czytałam o tej dziewczynie co urodziła w 31tc.. i jestem zszokowana....jak to mozna nigdy nie byc pewnym..jejku życze jej jak najlepiej..mam nadzieje ze ta dzidzia szybko przybierze na wadze ...bardzo amlutka sie urodziła.... dzisja robiłam sobie badania i pielęgniarki do mnie ze mam duży brzuszek..jak na ten tydzień..a ja siedzac w domumyslalam ze mam malutki... edka28 chyba ci wykrakali te bóle w kregosłupie...:P a waga po tatusiu bardzo duża...ale głowa do góry ....tzreba byc dobrej mysli ze szybko wyskoczy i nie bedzie meczył mamusi... Ja dzisja do swojego mówiłam zeby juz tak dużo nie przybierał na wadze..wole zeby przybierał ale na cyc u....a póxniej to smiałam sie z siebie ze mówie tak sobie do niego ..szkoda ze to monlog a nie dialog Yza ---->musisz mi pogrozic wogóle sie z Tobą nie przywitałam jak wróciłaś z tego spzitala...widze ze miałaś sporo wrazeń i sie nasłuchałas ...znam to również. Tadziczka ---oglądałam zdjątka , pokoik super a ty poprostu rewelacja!!! pogratulowac figury...promiennie wyszłaś na fotce
  2. Mam wiadomośc od Anety... Julitka przybrała 300g..a te bóle to od tego, że dzidzia sie przekręca..choć jeszcze jest na boczku ale ma jeszcze 5 tygodni na dobre ułożenie się..prawdopodobnie dzisiaj wieczorem lub jutro rano Aneta wyjdzie ze szpitala... oczywiście kazała wszystkie Was pozdrowić...wiec przekazuje..
  3. własnie odpisałam tobie na e-maila Aneta jak bardzo boli to jedz , przynajmnije zrobią tobie ktg....zostawnam przynajmnije numer tel.
  4. Tadziczka mówiac szczerze ciągle sie wachamy..a tutaj coraz mniej czasu..ja coś czuje ze przed proodem zadecydujemy i tyle:) hi hi..dzsiaj sie smiałam z Konradem\"jacy z nas przyszli rodziece\"
  5. edka28----> przykro , że te ten Twój Buck tak Cię oszukał...musicie szczerez porozmawiać...ale wazne ze wyciagnłą jakies wnioski.. Nadika melduje sie ze juz jestem i zaczynam was czytać!!! wczoraj prawie cały dzien albo przelezałam albo drzemałam:P brzuszek znowu zaczyna pobolewać , również dlatego bo brzuch sie obniżył..ale wiem ze nie mam co sie sieszyć... ..lekarz podał mi cztery powody kiedy mam jechac do szpitala 1. upławy z krwią 2.odejscie wód płodowych 3. nie bede czuła ruchów dziecka 4.regularne skurcze
  6. czesc kochane kolezanki.. Wybaczcie mi ale jeszcze was nie doczytałam...przed chwilą wróciłam ze szpitala..wiec daje znac ze jestem w domu i napewno wieczorem wiecej napisze... Chciałam podziekować za słowa otuchy...przekazałam mi Vall ze Nas wspieracie... Jak wiecie pojechałam do szpitala wieczorem we czwartek(a od piatku zaczełam 34 tydzień),,choć brzuch juz pobolewał od soboty.Zrobili mi ktg i wyszły skurcze, podali leki na skurcze + nospa.. usg miałam na nastepny dzień robione ..wtedy dowiedziałam sie ze mój bąbel sporo waży .3.100....aż mnie za tkało od środka jak mi powiedział lekarz..oznajmił ze dzidzia wyglada na 35-36 tc ...łożysko stopien 3 , i oznajmił ze ciąża donoszona... powiedział ze lepiej jak jeszcze z tydzień dziecko mogłoby posiedziec....brzuch mi się juz obnirzył.... dziecko jest ułózone dobrze do produ... jak narazie rozwarcia jeszcze nie miałam... wczoraj juz mi odstawili leki. ze wzd\\ględu na wyniki i okazałe dziecko.. wizyte miałam miec 8 listopada ale lekarz mi przesunął do 30 października gdyż nie jest pewien czy do 8 dam rade... ojej co ja moge wam jeszcze powiedzieć...teraz ten tydzień leżeć.. kiedy byłam w spzitalu to w nocy dziewczyna rodziła...przyjechała o 21, odeszły jej wody a urodziła o 4.30....pamietam jak krzyczała jak ją boli..wtedy my trzy z pokoju odrazu wstałyśmy i kazda z przerażeniem patrzyła sie na siebie ze nas to czeka...ale jestem dobrej mysli...:):):) pozdrawiam... i ciagle o was myslałam później was doczytam co u was...
  7. dziewczynki na chwile, skurcze mam coraz czesciej, dzwoniłam do lekarza i kazał mi jechac do szpitala..wiec trzymajcie za Nas kciuki...buźka, jakby co to napisze do którejś z was sms. w razie czego
  8. czesc wszystkim nie nadrobie was dziewczyny ale daje znac o sobie ze jestem jeszcze w domu... brzuch mam nisko... znowu mi odeszło coś podobne do czopa...brzuch boli coraz częsciej biore nospe przechodzi dopiero po godzinie wiec nie wiem czy ta nospa cis daje...zczełam liczyć czas co ile mnie te skurcze łapią wiec wychodzi ze co 15 minut przez godzine a póxniej coraz słabiej .....dzieciaczek napewno jest na dole ...bo jak miał czkawke to czułam go na samiutkim dole,,, nawet bym powiedziała ze w kanale rodnym juz jest..dzisiaj znowu coś ze mnie wypłyneło...taki biały glutek...lekarz powiedział zebym cierpliwie czekała.i wyczuwała ruchy czy kopie... zobaczymy jak to wyjdzie wszystko ...psychicznie jestem pszyszykowana na 30 listopada ale wątpie coraz bardziej w tą date.. pozdrawiam i uciekam.. teraz tylko leze i aby do końca października.. buziaki dla Was
  9. dzwoniłam do gina .powiedział zebym wzieła jeszcze jedną nospe jak dalej boli i leżała..jak nie przejdzie to przyjechac...wiec idę leżeć...bym chciała przynajmniej do końca pażdziernika donosic....
  10. dziewczyny pobolewa was brzuch jak przed okresem???? mnie tak boli od soboty kiedy tylko łapie lece odrazu po nospe... akurat siedziałam z mama i złapał mnie ból i powiedziałam mamie a ona na to ze tak to boli do produ(a niby skąd ja mam wiedzieć) a teraz zaczynam kojarzyc sobie ze niecałe dwa tygodie temu, sorka za takie słowa ale cos ze mnie wyleciało coś takiego niby białe jakby sluz ale spore...kurcze no nie wiem jak wam to opisac nawet ciezko.......jejku moze ja zaczynam za bardzo sie ty m zamartwiac...a jeszcze dzisiaj usłyszałam ze opadł mi brzuch.. od ciotki...kurcze i tak go nosze nisko a ona mnie na pocieszenie wali takie coś...dobra zmykam odpoczywać...bo juz mnie mama gania z e za dużo biegam ...a moze ja jestem jakaś przewrażliwiona..??? dobra pa
  11. czesc wam... przesyłam pozdrowionka od Aneciorki.. nie ma za bardzo czasu zeby pisac...ale kazała pozdrowic i powiedzieć ze pamieta o Was.. Ja tez rzadko zaglądam bo jestem zalatana.. tez pozdrawiam.. i trzymajcie się:):):)
  12. Mam pytanko do was... Będziecie mieć poród rodzinny???? a jesli tak to ile płacicie?
  13. Ariaska......27....12.02.....26tc Dawid .........19.11.07....... Kielce ssss.......21....23.02.....33tc.syn ............30.11.07..........k/Wawy Marteczka.25....26.02.....32tc..Matylda.......03. 12.07.....Tarnów Vall..........28...03.03 .....32tc...Maksiu ...07.12.07.........Kraków małamii.....32................31tc...Tosia......07.12.07 ........Kraków matimama ..20..............29tc.....Wiktoria....08.12.07....ok.krak.< br /> Bona111....34..............30tc..(S)................08.1 2.07....….k/Wrocławia NIKI.. ......18.....2.03....32TC.....SEBUŚ.......8.12.07....Kra kow aniuladoniula.25..04.03....32tc...Erik.......09.12.07... Sztokholm- Poznan Yza23.....23........2.03.....31tc.... Wojtuś...9.12.07.......Lodz tiki* .......28......04.03.......31tc.....Iga...........09.12.07.. .Wrocław/Legnica Kasia1313....33...........31tc.......Zosia......10.12.07 ......Częstochowa 12usg.............Gdynia Wania.......23..........30tc.....(chyba)Synek ......11.12.2007……….Pomorze mari123......25........16tc............11.12.07… …………ok.Poznania celixx.........31.....04.03....29tc...........11.12.07.. .....podbeskidzie Edka28.........28.......06.03..........32tc...11.12.07.. ...Nowy Jork Malwinka......21.................10tc..........12 .12.07. ....Chełm Tadziczka.....26........31tc Filipek..........13.12.07(usg 19)...Płock. Swaneta....28....07.03.......30 tc.....12.12.07..... Malmokala...21.........30tc........14.12.07( 24.11 wg usg)......śląskie Monia74.....33......31 tc ...Krzyś ..ok.10/13.12.07.........ok. Oświęcimia Vaeronica ....32....12.03.....27tc...ASIA...16.12.07r.......podlaskie< br /> patrycja22....22....08.03.......31tc..Kubuś .......05.12.07.....Białystok madziunska.....30....09.03......27tc Szymuś.........16.12.2007. ......Gdynia blankaNY.......32...11.03....30tc ....LENKA ...18.12.07 ....Nowy Jork Eli.................28..15.03......30tc......synek. ..20.12.07...Ostrołęka mortonek_82...25...16.03....30tc HANIA.......20.12.07..Nowy Jork Aneciorka.....28..............30TC....Julita.......20.1 2.07.....Wawa andzia28 ......28.........14.03....27tc.....Synek.....21.12.07......o k. ŚWrocławia anulka_29.....29.....15.03 ..........25tc............22.12./31.12.07usg..k/Wawy Agnes2007.....29.....15.03.....30tc..córka....22.12.07 ........k/Wrocławia Eulalia........27.....20.03......28tc.....córka......23. 12.07.....Londyn karola26.......26.................13t...........24.12.07 ........ok.Katowic. karolineczka26.....26......18.03.......30tc....Patryk... ..25.12.07.......ok. Kalwarii Zebrz. Kiedyś........25.....23.03....28tc......Piotruś....29.12 . 07,wg USG 27.12.2007.....Kraków Refetka........25....13.03.......29tc.............30.12 .07......k/Ka towic NADIKAAAAA.....23.....25.03......25tc...........31.12. 07......Ostrołęk U nas jak naraz i ewszytsko ok... teraz jestem zajęta wiec mało zaglądam.. Moja waga sporo podskoczyła...razem łącznie juz przytyłam 14kg:( maluszek ma głowke na dole..ale jeszcze wysoko wiec spokojnie...wizyte mam 8 listopada czyli w 37 tc..i to chyba na tyle.. jak bedzie wiecej wolnej chwili to was doczytam.. bo juz mam zaległości. Pozdrawiam
  14. Mortonku ja punkt zero licze do 30 listopada.... na suwaczek swój zgaldam zawsze, tam jest zapisane w którym obecnie jestem tygodniu i ile zostało do końca...wiec ho ho,,,. jeszcze jescze...ja mam problem z lekwa nerka i lekarz mi mówił ze jak bedzie bardzo bolało i bedzie duży ucisk to mogą mi wywoływać..sotrzgał z ebym jak najdłuzej wychodziła... a mnie juz boli od piatku,, nie mogę wogóle spac na tym boku..ale oceniam ze jeszcze aż tak źle nie jest wiec czekam do wizyty..a wizyta jutro..zobaczym y co powie...a ja psychicznie trzymam sie daty na 30 listoapa .... Mysle ze Tadziczka z nas pierwsza wystartuje na porodówke,, samam mówiła ze krążek jej zdejm ą w połowie listopada i prawdopodobnie wtedy moze juz rodzić.. A ja wyrywna nie jestem wiec dziewczynki daje wam pierwszeństwo..ym chciała zeby któras dała relacje najpierw Vall napisała ze od 36tc trzeba byc spakowany wiec jjuz 2 istopada powinnam torbe miec przy drzwiach hi hi:D:D Nadika to ty masz labe .....ma się rozumieć z e częsciej z nami bedziesz na forum... Refetka to powodzenia w szkole, a co do zakupów na allegro to za zawsze mam cykora ze nie przyślą ,najczesciej szukam takiej osoby zeby był\"super sprzedawca\"
  15. Ja już swojego meża utuliłam do snu, spi taak słodko... wskoczyłam na chwilke do was, zobaczyć czy juz wszytskie spicie.... Mortonek co do snu to nie masz się czego wstydzić...tez coś podobnego mi sie sniło..... nawet dzisiaj jak wstałam razem z nim to mu powiedziałam ze snił mi się ...w takiej sytuacji...ale sen był a dzisja realnie było:D:D:D:D:DD:D:D:D nareszcie moje libido podskoczyło... A co do tej znajomej to nie życze nikomu... ufam jemu , nie raz mi to pokazał...ale wiecie same ze zawsze jest mała niepewność... Vall to super masz tą szkółką... kurcze teraz troszke załuje ze nie poszłam... ale jak mozesz to podziel sie znami swoją zdobytą wiedzą... a co do 36 tygodnia to nie wiedziałam...ale teraz juz wiem!!!!!:D:D:DD:D:D
  16. Karolineczka n arazie nic nie wycinałam z ubranek... mam pare ubranek uzywanych i chce je wypac w specjalnym proszku, juz zapomniałam nazwy...słysząłam ze ubranka nie moga mocno pachnieć i być mocno namoczone w płynie itp.
  17. Monia kobietoo ale ty dzisiaj powera dostałaś....teraz to ja nie moge za tobą nadarzyć...... Kupiłam sobie dwie koszule do szpitala... ale takie fajne specjalne dla matek karmiacych ..pierwszy raz widze..specjalne zakłądki nap iersi których wogóle nie widac...wyglada jak nrmalna koszula... wpadł mi w oko fajny szlafrok ale nie było rozmiaru.... ale to zawsze jakiś początek.. chciałam kupic pizamke bo uwielbiam w spodenkach pomykac i chyba odżałuje i sobie kupie... Mortonek głowka do góry:) odstresuj sie na zakupach, Hania skorzysta!!:D:D...róznie to bywa z tymi naszymi facetami...ale ich juz taki urok...nieraz znimi gorzej ale bez nich to juz wogóle... U mnie Konrad kiedyś przedctawił kolezanke swioją ,,juz pierwszego dnia czułam ze ona chce coś wiecej ..ale on mi mówił ze mi sie zdaje..po paru tygodniach ona zaczeła coraz czesciej sie odzywac do niego... ze niby ma doła i cyz moze ją pocieszyć..myslałam ze ją wzrokiem zabije jak tylko ją zobacze...On wreszcie przejrzał na oczy i pisał ze moze przez smsy ją pocieszy c itp...a ona uparta dążyła do swojego.. i tak co 2-3 miesiace znowu meczyła jego i tak w kółko..pewnego dnia..spotkał ją wpocagu i powiedział jej ze bierzemy slub......i wiecie co ta małpa powiedział...zaczeła płakać i mówiła ze robi najwiekszy blad w swoim życiiu .. i zasygerowała ze ja nie jestemw ciąży...tylko go oszukuje..... póxniej spotkał sie z nią po weselu i ta cholera zaczeła mówić z e to napewno nie jego dziecko i ona zawsze na niego bedzie czekać..... bo tylko ona go kocha szczerze.... beszczel jeden.. .mówiła ze ona moze być z człowiek który ma dziecko...bo jesli sieokogoś kocha to wsyzstko sie dla niego robi.... Kurcze juz mnie wnerwia samo wpominanie o tym.....kolezanka jak sie dowiedziała to mówiła zebym do niej zadzwoniła..(jeszcze przed ślubem, jak podbijała.) a ja powiedziałam ze jak naprawde chce byc ze mna to bedzie i ja nie musze dzwonic do niej.... zawsze pokazywał mi sam od siebie smsy jakie do niej dostawał...
  18. Vall ja śmigam autkiem i ciezko mi pieszko chodzić... Widze ze sporo dziewczyn ma ustalone wizyty u dentysty a ja zaszalałam sobie i nutelle kupiłam ostatnio ciagle za mną chodziła...i wygrała Nutella... Mniam ..własnie ją pałaszuje.. swanetka rozbawiło mie twoje zdjecie...ale ty masz pokaźny brzunio... Spotkałam kuzynkę w sklepie i powiedziała ze chyb a siezapatrzyna na mnie bo chyba rodzinka bedzie się powiekszac...jeszcze nic pewnego na 100% , musi lekarz potwierdzic ale tak narazie sie zapowiada .... jesli to siępotwierdzi to juz 5 ciąża w rodzinie.... kyrcze a tutaj 5 lat i cisza była u nas ...zero ślubów i małych dzieci....
  19. Czesc..mogę tylko pow iedzieć ze też słyszałam to samo... ja chodziłam do lekarza prywatnie u siebie..lecz on nigdzie nie pracuje w szpitalu..moze i dobry..ale zmieniłam na takiego który pracuje w szpitalu...i czuje sie lepiej bo powiedział z e w kazdej chwili moge do niego dzwonic nawet w nocy..... jak narazie niczego nie załuje umówilismy sie ze to on bedzie przyjmował moj poród..ale wiadomoze to róznie wychodzi..
  20. termin zawsze lekarz wyznacza z miesiaczki...(ja mam na 30 listopad... osttanią miesiaczke miałam 23.02).. natomiast kiedy robi usg to ocenia termin porodu według wielkosci dzieciaczka.(i wyznaczył mi na 23 listopad..tydzień wczesniej). Niki odzwiedzaj nas czesciej na forum... taak rzadko ciebie widzimy.. a ty jak sie czujesz???
  21. ja też... a tabelka mi sie podoba Aneciorka .:D gratuluje konsekwencji...
  22. kurcze mam chcec na cos ...tylko sama nie wiem na co.....ide zjem pomarańczka.... a u mnie przynajmnije nie pada\"D
  23. OOoOOOOO I Marteczka zawitała do nas...witamy witamy i zaraszamy... coraz wiecej nas zagląda. nerwowo było ale juz wesoło sie zrobiło..:D:D:D Blanka chyba poszła jeszcze do łóżeczka sie położyć....
  24. Nie gniewam się ----spokojnie.:D:D:D buziak na zgodę :*:*:* cmok.. ...dobrze ze wszytsko sie wyjaśniło..i juz wiesz co miałam na mysli....zdarza sie nie doczytac stron.... u na nieraz takie tempo ze nieraz tworzysz posta na forum a tutaj juz nastepna do czytania:D:D
  25. Witaj Edka.:) Zaludniłaś nasze szeregi na forum.. Jak widzisz malutko nas dzisiaj tutaj ..... Mam nadzieje ze jutro bedzie nas wiecej....:P
×