Red Box. Nie zmieniaj mi płci...
No cóż, jak się zażerało smutki, to tak się wyglądało, że wstyd mówić... Narazie wojuję dalej ze zbędnymi krągłościami. W rezultacie nie mogę już patrzeć na warzywa...
U mnie było dwa lata temu 168 kilogramów. Teraz jest równa setka. Nadal mam chęć na zrzucenie. Mój sposób jest prosty jak konstrukcja gwoździa: ZJPŻ (zacznij jeść, przestań żreć). Pozdrawiam gubiących zbędne okrągłości...