Karo91

Ja sie dzisiaj pytalam anestezjologa o problemy ze znieczuleniem bo sie troche balam, on mi odpowiedzial ze owszem zdazaja sie problemy ale tylko kiedy sie ma cos we krwi (sorry ale nie umiem przetlumaczyc tego co mi powiedzial), w kazdym bac razie w tej klinice jak sie przyjezdza do porodu to pierwsze co robia to pobieraja krew, wyniki maja w 15 minut i patrza czy ten problem jest (to jest cos z koagulacja krwi...) i jak jest nie biora ryzyka znieczulenia.

Gandziulka - gratulacje ale super powoli wszystkie bedziemy rodzic :):):) artigiana - prosze mi sie tutaj nie wyglupiac, ja zawsze czytam twoje posty z interesowaniem, no ale prawda nie zawsze na wszystkie odpowiadam, sorry.. Dzisiaj mialam spotkanie z anestezjologiem, powiedzial ze plecy mam idealne na znieczulenie ;)

listopadowka - ja przytylam 14 kilo w 6 miesiecy, i wtedy polozna mnie wystraszyla ze to nie zdrowe dla dziecka, wiec zaczelam sie odrzywiac inaczej no i przystopowalam, juz 2 miesiace waga nie wzrasta, nawet schudlam kilo. A moja \"dieta\" to : chleb wylacznie ziarnisty, duzo warzyw i owocow, mies6 tylko raz na dzien i lepiej biale albo ryba. A jak chce mi sie cos jesc miedzy obiadem a kolacja na przyklad to pozwalam sobie tylko na jablko albo yogurt 0%.. Do tego nie pije zadnych sokow, chyba ze wlasnej roboty; no itd... ale musze przyznac ze od tygodnia pozwalam sobie na czekoladke raz lub nawet dwa na dzien (hohoho :D ) no i na razie waga dalej stoi ;)

Ja tylko na chwilke, zaraz jade na konsultacje z anestezjologiem w szpitalu. Gandziulka - trzymam kciuki :) Milianna - nie martw sie na pewo wszystko sie ulozy, jak juz pisaly dzieczyny, dziecko jest najwazniejsze, i dobrze ze nie choruje. A ty sie trzymaj, mam nadzieje ze nie dlugo masz siedziec w tym szpitalu?

gandziulka - trzymam kciuki ale i tak jestem pewna ze wszystko bedzie jak najbardziej ok :) Jak masz fajnie ze jutro juz bedziesz tulila dzicko do siebie... Ja jutro mam spotkanie z anestezjologiem, to chyba tylko formalnosc. Dobranoc brzuszki i gandziulka daj znac jak juz bedziesz w domu :)

Kitka - czop moze \"odejsc\" nawet 3 yugodniem przed porodem, tak przynajmniej nam mowila polozna. To nie jest wogole znak ze trzeba wybierac sie do szpitala. Ja wlasnie ogladalam sobie kartke z datami o ktore zalozyla sie cala nasza rodzinka jesli chodzi o porod. Sa ze mna sympatyczni, bo termin mam francuski na 20.10, polski na 21.10 a daty sa od 27.09 do 13.10 :) Ja (juz nie wiem dlaczego) zalozylam sie ze synek urodzi sie 04.10 Zobaczymy ;)

Moj synek tez mniej sie rusza, ale to calkiem normalne, ma przeciez coraze mniej miejsca. I czkawke tez ma po 3, nawet 4 razy dziennie. Ja dziekuje Bogu ze bede rodzic ze znieczuleniem (najprawdopodobniej) bo o wiele mniej sie boje, tzn wcale sie nie boje prawde mowiac.. a jakbym myslala o tych bolach to bylabym przerazowna, znam sie ;) No ale nawet bez znieczulenia oczywiscie urodzic moge, nigdy nic nie wiadomo, ale wole myslec ze jednak na pewno bede miala :D

Czesc dziewczyny Goja ja nie iem jak ty nadal mozesz do pracy chodzic.. Nisia - zgadzam sie na 100% z goja, kobiety rodzily bez znieczulenia bo znieczulenia nie bylo ale jak masz okazje to sie wcale nie wahaj. Ja jutro mam spotkanie z anestezjologiem, tutaj 90% kobiet rodzi ze znieczuleniem.

Czesc dziewczyny :) Goja - co ty opowiadasz, bardzo ladnie wygladasz. A ile przytylas od poczatku? Ponoc tak jest, niektore kobiety wcale wiecej nie jedza ale i tak duzo tyja szczegolnie pod koniec ciazy.. Mnie juz dzisiaj mniej boli, da sie przezyc, wiec poczekam jeszcze ale jak znowu bedzie mnie bolalo jak wczoraj to zadzwonie do lekarza. Jestem juz na zwolnieniu na szczescie, tzn juz nawet nie na zwolnieniu bo wlasnie dzisiaj mi sie zaczyna datowo macierzynski (tutaj jest kilka tyg przed i kilka po). Nie wyobrazam sobie teraz chodzic do pracy..

Ja dzisiaj dziewczyny normalnie cierpie.. juz pisalam nie raz ze mam bole w kroczu, dzisiaj sa wyjatkowo mocne normalnie juz mam dosyc... no ale wszystko dla mojego synka! :)

Hej brzuchatki :) No widzicie my zazdroscimy miliannie a ona nam... z tego wychodzi ze jednak trzeba korzystac z ostatnich chwil z maluszkami w brzuszku. Ja tez po wiesci o porodzie milianny wzielam sie powaznie za pakowanie torby. Prawie skonzcone :) Ale nie wyobrazam sobie zeby synek teraz przyszedl na swiat, niech jeszcze poczeka troszke.. lazienka nie gotowa! :D

No ladne te tabelki :)

Milianna - gratulacje :):) no to jednak tabelka sie na razie sprawdza ;) wlasnie ciekawe co z paula, moze rzeczywiscie rpzegoni gandziulke :D Ja torbe bobaska juz mam spakowana, teraz za moja musze sie zabrac, daje sobie na to ten tydzien. Ja sama nie wiem ile mi dni zostalo, tyle tych terminow :D No i jeszcze synus mnie tak meczy ze mysle (i mam nawet nadzieje) ze urodze troche przed terminem, wiec zobaczymy.. Oby jeszcze zostal ze 2 tygodnie w brzuszku, potem moze przychodzic na swiat :) U nas pogoda jest straszna, brzydko i chlodno ale ja nawet tak wole niz te wasze upaly, kilka dni w sierpniu mi starczylo ;) Ide chyba sie chwilke przespac bo jestem troche zmeczona, a wiadomo w niedziele to nic sie nie chce..

Ojej... :(:( czasem zdazaja sie takie niesprawiedliwe rzeczy... :( a w ktorym tc byla? bardzo jej wspolczuje.. :(

Nie no ja tez sobie nie wyobrazam zeby dzidzia przyszla na swiat w nastepnych dwoch tygodniach.. jesli moge wybrac to niech jeszcze sobie damianek poczeka ze 3 tygodnie :D Z tym remontem lazienki to mamy spory balagan, plytki beda kladzione dopiero w nastepna sobote a potem zanim sie zmontuje meble itd.. gandziulka - PIEC DNI ojej ale czas leci!!!!

Goja - no to super ze wszystko w porzadku. Pilnuj to cisnienie. Viola - ja tez wyniki moczu mialam czesto dziwne z tymi leukocytami itd ale zawsze ginekolog mi mowil ze wszystko w porzadku, ze w ciazy sa inne normy wiec nie ma sie co martwic. No ale nie wiem ile tam ci tego wyszlo. Ja juz sie tym potem nie martwilam i mialam racje (z tego co lekarz mowil). U nas dzisiaj robia lazienke, kurzu pelno, wszystko zrobilo sie biale bo mieszkanie dosyc male.. no ale jakos przezyje, juz nowa wanna stoi :):):)

Kami - nie masz sie czym denerwowac, moj maly tez ma czesto czkawke, tez czasem po 4 razy dziennie ale to ponoc normalne. Dobranoc brzuszki ;)

Goja - trzymam kciuki i daj znac jak bedziesz mogla. oomartynqaoo - ja z mezem :) poprostu dla mnie to takie \"naturalne\", nawet sie nie zastanawialismy, tutaj prawie wszyscy rodza z ojcem dziecka. Ale oczywiscie bede mu kazala stac przy mojej glowie a nie glowie dziecka ;) zreszta nie musze mu kazac, on i tak by tam nie wytrzymal :D

Goja - nie panikuj. Idz zmierzyc cisnienie i daj nam znac.

No wlasnie przez to ze w 7mym miesiacu przytylam 4kg i wtedy polozna mnie przestraszyla powiedziala ze musze uwazac itd itd no i od tad waga stoi i nawet chudne ale tylko troszeczke. Wiec teraz to niby 13kg moze nawet troche mniej. Ja tez sie dotad cieszylam ale nie wiem dlaczego taki moment mnie dzisiaj rano zlapal, spanikowalam ;) Ja chyba zaraz bede pakowac walizke do szpitala.

Goja - no i co? Daj nam znac. Artigiana - a co z toba? na kiedy masz termin? Wiecie dziewczyny pisalam ostatnio ze uwazam na to co jem no i schudlam znowu jakies 500gr, myslicie ze to jest zdrowe dla synka? Niby jem zdrowo : chleb ziarnisty, warzywa, mieso co najmniej raz na dzien itd, ale jednak sie troche martwie. Polozna powiedziala ze dziecko bedzie brac z moich \"zapasow\" ale mimo to sie troche martwie. Artigiana chyba ty mialas taki \"problem\" na poczatku, i co poiedzial lekarz bo juz nie pamietam? Ja przypominam ze jednak od poczatku ciazy przytylam 14 kilo ale od dwoch miesiecy uwazam i stoje w miejscu, nawet troche chudne. Co o tym myslicie?

no wlasnie goja dlaczego nie dzwonisz od razu? jak teraz nie przyjmuje to mozesz chyba zadzwonic do szpitala, nie? nam tutaj tak kaza, dzwonic jak tylko cos nas martwi.

czesc dziewczynki a ja 11.09 mam spotkanie z anestezjologiem. Wczoraj wieczor bylismy w szkole rodzenia, i 2 godziny byla rozmowa o karmieniu, takie praktyczne wiadomosci typu ile czasu jaka piers, ile mozna przetrzymywac mleko matki w lodowce, czy mozna zamrozic itd. Duzo sie dowiedzialam. Zamowilam sobie ksiazke o karmieniu, za tydzien powinna przyjsc to bede miala wszystko dokladniutko spisane ;)

mamamalwiny - zgadzam sie z mar1 i tez wszystko piore, nawet nowe rzeczy. W proszku specjalnym dla dzieci oczywiscie.

No tak jak mialas taki termin to za tydzien juz moze dzidzia spokojnie przyjs na swiat! Ale ci zazdroszcze!! :) Ja to conajmniej jeszcze ze 3 tygodnie musze sie pomeczyc ;)