Karo91
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karo91
-
Aha, a co do porodu w domu.. ja tez bym sie bala, wiec ani o tym nie mysle. Co zrobic w razie komplikacji itd? A jesli chodzi o porod w wodzie, boje sie ze bede sie zle czula, wiec najprawdopodobniej bede robic w klinice ;)
-
Witajcie dziewczynki :) Ja wlasnie przyszlam do pracy, bylam na badaniach krwi : kolejne z toksoplasmozy + potrojny test na zespol downa, tak naprawde to sie zastanawialam po co ten test robic bo i tak amniopunkcja wykluczona, to najwyzej bedzie tylko wiecej stresu, no ale juz zrobilam wiec za pozno! Z tymi tesciami to ja mam dobrze, tescia nie mam bo zostawil tesciowa kiedy sie dowiedzial ze jest w ciazy (bez komentarza) a tesciowa jest fajna, czasem az mnie to denerwuje, bo mi sie wydaje ze ona tak specjalnie jest fajna, tzn robi wszystko zebym tak myslala, ale to to juz przesada z mojej strony, dobrze o tym wiem.. ciagle mi mowi jaka to ja jestem super, jaka piekna, jaka cudowna, coraz piekniejsza i wogole (wcale nie przesadzam...) ze jakie michal ma szczescie ze go chcialam itd itp.... to czasami jest zenujace, no ale dobrze ze mam tylko takie \"problemy\" z nia ;)
-
Czesc kochane dziewczynki :) Ja dzisiaj bardzo zajeta wiec prawie co nie mam czasu tutaj zerkac :( Artigiana - gratulacje :):) u nas tez pewnie bedzie chlopczyk. A moj maz \"wolal\" wlasnie chlopca chociaz i tak mowil ze najwazniejsze zeby bylo zdrowe. Mi jest calkiem obojetnie, dokladnie tak jak goji.
-
No wlasnie, co z tym przyplywaniem energii? :D
-
No artigiana ale ci zazdroszcze usg.. no i leniuchowania w domku... ja leniuchuje ale w pracy, a to nie to samo... :( ciagle mi sie w glowie kreci no i chce mi sie spac.......
-
No nie wiem czy wytrzymalabym do 20-stej.. Wiecie co, od dwuch dni kreci mi sie w glowie od czasu do czasu, nie wiem co o tym myslec, czy to normalne czy mam sie martwic? czy tez tak macie? Za godzine mam przerwe na obiad, juz tylko o tym mysle!!!!! :)
-
U nas tez ladna pogoda, slonce swieci, tylko jest bardzo zimno jak na kwiecien... No ale ja w biurze do 18stej i tak, wiec co to zmienia..
-
No wlasnie planowali u meza ja myslalam ze na poczatek lipca nie bedzie problemu a tu mi tak mowia.. ale cos czuje ze tak powiedzial tylko zeby pokazac kto rzadzi. I tak nie bedzie mial wyboru :-P bede naciskac i naciskac poki nie ustapi! :D za dwa tygodnie powiem mu ze musze juz rezerwowac bilety wiec niech sie decyduje :) z jedzeniem to ja powinnam sobie brac tez cos do robotki ale zapominam. A pozatym mnie na slodkie wcale nie ciagnie (nawet owoce) najchetniej to bym zjadla mala kanapke.. chyba zaczne sobie tak robic, bede miala przekaske na 10ta. Mowisz o dlugim week endzie.. ale bym gdzies wyjechala na kilka dni.. w maju mamy 2 dlugie week endy (jeden od 01.05 do 04 a drugi jeszcze lepiej bo 5 dni, od 8-ego do 12-ego :D) ale chyba nigdzie nie wyjedziemy.. ale jak tak piszesz to mi sie coraz bardziej chce.. moze jednak sie skusimy...?
-
Czesc dziewczyny :) Justa - musisz zkopiowac caly link (bo na topikach czasami sie urywa) i wtedy powinno chyba zadzialac. Kitka - no i widzisz ze wszystko ok :) Ja potrojny test z krwi robie w czwartek (jest to pierwszy dzien kiedy moge zrobic a skoro test na toksoplasmoze mialam robiony dobry miesiac temu i musze tez razem z tym potrojnym zrobic, wiec wybieram sie jak najszybciej). Dziewczyny jeszcze nie ma 10-tej a ja juz taka glodna.. Szef mnie zdenerwowal, spytalam sie go czy bede mogla wziac dwa pierwsze tygodnie lipca na wakacje (bo takie dostal moj maz, nie ma wyboru w tym roku) a ten mi mowi ze jeszcze za wczesnie zeby o tym mowic, ze musimy zobaczyc razem ze wszystkimi, itd itd. To kiedy mam sie o to zapytac? w czerwcu? kiedy na dodatek wszystkie ceny samolotow beda 3 razy wieksze? oj ale mnie zdenerwowal.....
-
Ja tez dostane sporo rzeczy, ale takie jak pokoik czy wozek to i tak kupimy bo przyda sie nawet na nastepne dziecko, wiec nie bedziemy sobie zalowac przyjemnosci :)
-
Wczoraj bylimsy w takich wiekszych sklepach gdzi jest wszystko dla dzieci, obchodzilismy sie po nich, ale bylo super :) nic nie kupilismy, narazie tylko obserwacja :) ale juz nie moge sie doczekac...
-
Mi przez date ostatniej miesiaczki obliczyli termin na 20.10 a przez usg 21.10 to moze byc ;) ale w polsce licza tydzien wczesniej.. a wiec na 13.10 I tak to wszystko sie nam poprzestawia!! :) viola - koniecznie wez meza na usg, zobaczycie jakie super przezycie!
-
Tutaj tez proponuja amniopunkcje kiedy ryzyko choroby jest zbyt duze, ale ja wiem ze nigdy bym sie na to nie zgodzila. Amniopunkcja jest dla dziecka niebezpieczna, a co to da? Tutaj by tylko wtedy pozwolili na aborcje...a ja o tym nawet w najgorszym wypadku nie chce slyszec.
-
Mamamalwiny - zazdroszcze takiego week endu... :) tez bym gdzies wyjechale sie \"dotlenic\" U nas te badania krwi robia wszystkim, nawet jesli sie ma dobre wyniki z pomiarami itd. Ja takie mam (bo tylko 1/5000) ale i tak badania mam zrobic, wiec robie, zobaczymy!
-
Ja jestem w 13stym tygodniu od owulacji (15stym od miesiaczki) i brzuszek rano wyglada jakbym za duzo sie najadla, a wieczorem juz zaczyna troszke widac :)
-
Falsa - ja tez jestem z moim mezem okropna :D ale przepraszam go od razu i tlumacze zeby tylko sie nie przestraszyl, ze to hormony :D A jego to tylko rozsmiesza, smieje sie ze mnie i smieje.. a ja sie denerwuje ;)
-
Dzieki milianna. Tak slyszalam wlasnie ze te testy nie sa wiarygodne, no ale zrobie bo kaza ;) Ja tez chcialabym sie zapisac na basen dla kobiet w ciazy, wogole chce mi sie ostatnio bardzo isc na basen i wkoncu sie chyba wybiore, ginka powiedziala ze moge bez problemu, ale raczej lepiej plywac na plecach. A te zajecia dla kobiet w ciazy musze znalesc gdzie sa, bo nie organizuja tego w kazdym miescie..
-
Witam w poniedzialkowy poranek (no juz prawie nie poranek, zanim sie z obowiazkow w pracy wygrzebalam..!) Falsa - witaj, jak fajnie ze jeszcze nas przybywa :) Ja caly week end odpoczywalam od kompa, caly tydzien na nim pracuje wiec niezbyt mi sie chce w week end na nim siedziec. Ale pozatym na razie netu nie mam (powinnam miec w tym tygodniu) przez przeprowadzke.. Week end tez mialam niezle zajety, w sobote mielismy gosci (16 nas bylo!!!) bylo super ale trzeba bylo dom do poszadku doprowadzic a wiadomo jak to jest po przeprowadzce... kupilismy nowe lozko, mezus wiec mial sporo pracy trzeba bylo je zlozyc itd. Ale niedziela na szczescie byla spokojna. Pochodzilismy sobie po sklepach dekoracyjnych, kupilismy kilka rzeczy. Od wczoraj w glowie mi sie kreci, czuje ze cisnienie mi czasami spada, wogole dziwne uczucie... W czwartek ide na kolejne badania na tokso (mam raz w miesiacu) + na zespol downa nie wiem czy w polsce tez robia? tutaj po skonczeniu 12stego tyg ciazy trzeba zrobic sa to badania krwi. Ale chyba tez tak macie? Tylko ze nikt o tym tutaj jeszcze nie pisal dlatego sie pytam.
-
No to masz super kitka ze przemiana materii ci sie polepszyla. Mi wrecz przeciwnie, ciagle mi sie odbija i rozne inne przyjemnosci o ktorych nie bede pisac ;) i ponoc tak jest najczesciej w czasie ciazy. Wiec jestes szczesciara :)
-
Goja - milego week endu, ja jeszcze musze sie pomeczyc 2,5 godz. Ale dzisiaj jest spoko w pracy.
-
No prawda te restauracje do wyboru sa niezle, szczegolnie w naszym stanie ;) czasami az trudno wybrac! :D A z tymi zaparciami... to ja tez je mam.. straszne to, no ale coz, 1000 razy tyle moge cierpiec dla dziecka! :) Mi tez radzili sliwki, oprocz tego deserki dla dzieci na zaparcia (te z gruszkami, z pigwa itd). Ale niezbyt pomaga..
-
Ja?? O moro??
-
Witajcie dziewczyny :) Ja dopiero dojechalam do pracy!! a normalnie jestem na 9-ta. Dojezdzam pociagami i metrem i wiecie co.. pociagu zabraklo pradu (nie wiem jakim cudem), stralismy 45 minut a potem nam kazali WYSKAKIWAC z pociagu (bylismy pod ziemia oczywiscie...) i isc na pieszo.. szlismy 10 minut w tunelu do nastepnej stacji, normalnie horror :D ale bylo fajnie, bo bylam z kolezanka z pracy ktora dojezdza razem ze mna...
-
Goja - ja na obiad zawsze do restauracji chodze bo nie mamy stolowki (mala firma) ani nic w tym stylu, a dostajemy od patrona takie, hmm... nie wiem jak to nazwac.. kupony? niby na jedzenie, gdzie wychodzi ze on placi za polowe a my doplacamy druga polowe (dostajemy je raz w miesiacu z wyplata, po 20). a te \"kupony\" mozna zuzyc w doslownie kazdej restauracji tutaj, bardzo duzo mniejszych firm tak tutaj funkcjonuje. wiec restauracja codziennie, a to jest fajne, bo na co mam ochote tam ide :) Nisia - witaj :) Ja u meza nie widze duzej zmiany ale prawde mowiac to na szczescie, bo on i tak juz od zawsze jest podwrazliwiony na moim punkcie, za bardzo sie o mnie boi.. tylko ze teraz ma wiecej powod do zmartwien (bo oprocz mnie jest teraz nasza dzidzia! :) ). wiec nie wyobrazacie sobie jak on sie bidulka stresuje... :D ale jest straaasznie kochany.. a ja mam ostatnio swoj charakterek, denerwuje sie o byle co i wogole.. no coz, hormony dzialaja.. :D Czesc Paula :) Fajnie ze maz sie cieszy z nowej figury :) Moj tez :D:D A z macdonaldem... od poczatku ciazy tak mnie do niego ciagnie ze ja nie wiem!!! :) Moj maz w czwartki konczy pozniej wiec przed chwila rozmawiajac z nim pytalam sie co chce zebym zrobila na kolacje, i zazyczyl sobie... kanapki :) nie zkomplikowany ;)
-
A ja wlasnie wracam z przerwy na lunch, znowu bylam u japonczyka, nie wiem co tak mnie ta kuchnia ostatnio pociaga, ale juz trzeci raz w tym tygodniu tam jem!!! A trudno jesc u japonczyka nie majac prawa na surowe ryby (ale mi sie udaje :D)..