Karo91
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Karo91
-
Dziewczyny, na pomoc! Sukam co bym mogla kupic mezusiowi na urodziny (18-ego marca)... nie mam pomyslu.. myslalam o biletach na jakis dobry match, dzwonilam do szwagra ale z tego co wychodzi nie ma takiego na ktory by naprawde bylo warte pojsc... Macie moze jakies pomysly? Dodam ze nie cierpi branzoletek zegarkow itd.. a z ubraniami to jest taki wybredny ze ja dziekuje...
-
Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!
Karo91 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiu - trzymam kciuki zeby ci sie poszczescilo jak i mnie, za pierwszym razem!! :) -
Ja tez zauwazylam ze spodnie dla ciazowych kosztuja 2 razy wiecej niz te zwykle... Prawda ze jest nas juz dwoje, no ale bez przesady!! Misiulka - zaczernij sobie nicka i wpisz sie do tabelki! :):)
-
Ja niestety nie moge ci pomoc, nie wiem co w ciazy mozna brac a co nie. tez balabym sie brac jakies tabletki, bez konsultacji z lekarzem.
-
:) Chyba juz pisalam, na mnie juz czeka kilka ciuszkow ciazowych po kolezance. Mysle ze jednak bede musiala troszke dokupic ale juz jest niezle :):)
-
ALE JESTEM GLODNAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Konia z kopytami bym zjadla...
-
Goja - Modessie tu raczej chyba (mam nadzieje!!) chodzilo ze TAMTEN topik do naszego dodala. Wiec nasz zostaje jaki jest. Tzn MAM NADZIEJE!! A zatem misiaa20 - Witaj!!! gandziulka - ja jeszcze w spodnie sie mieszcze, ale czesto odpinam guzik by bylo mi wygodniej. A ze stanikami to tez mam problem... :(
-
Ja tez postanowilam ze nie bede myslec o nieprzyjemnych rzeczach. Zakladam ze z moim dzieckiem bedzie wszystko w porzadku, przeciez jest na to o wieeeeele wiecej szans niz zeby cos bylo nie tak! Ale goja, kiedy piszesz ze takie dziecko jak z zespolem downa bedzie nieszczesliwe cale zycie, musze powiedziec ze nie sadze ze te dzieci nie sa szczesliwe. Wrecz przeciwnie, one sa strasznie naiwne i tryskaja radoscia zycia.. Oczywiescie dla rodziny musi to byc cios... Ale chyba pisalas raczej o innych chorobach, kiedy dzieci naprawde cierpia. No ALE!! Nie bedziemy o tym myslec!! Jestem pewna ze z naszymi dziecmi jest i bedzie wszystko w porzadku!! :D:D:D
-
Goja - jejku tak ci wspolczuje.. no ale coz nie zrobilysmy dla naszej dzidzi.. Mam nadzieje ze ci przejdzie i bedziesz mogla najesc sie pizza wieczorem :) Bysia - dzieki za wypowiedz. To nas troszke uspokoi ;)
-
Czesc dziewczyny :) Z tymi kotami to zgadzam sie calkowiecie - lepiej uwazac, ale nie przesadzac. Kiedy ma sie kota w domu nie trzeba wcale sie niego pozbyc, tylko bardziej uwazac (nie sprzatac po nim np). I rzeczywiscie jest wieksze ryzyko zarazic sie inna \"droga\" niz kotem. Tak przynajmniej mowili mi lekarze. Ja dzisiaj czuje sie w porzadku. Zreszta jak od kilku dni. No tylko ta sennosc dalej meczy ale cos czuje ze sie chyba tego nie za szybko pozbede... :D
-
A co czujesz ProVitamina? Ja chlopca, no ale ponoc z tym \"czuciem\" roznie bywa...
-
Mi tez wyszlo tak jak tobie, Corka w tym linku co ja podalam a syn w tym co ty :) Widac ze bardzo skuteczne programy ;)
-
Dziewczyny, cytuje : Płód i toksoplazmoza Jeśli wynik badania krwi kobiety w ciąży na toksoplazmy jest ujemny, to znaczy, że pierwsza inwazja toksoplazm może nastąpić podczas ciąży, a wtedy w 50% przypadków toksoplazmy przenoszą się na płód. Zależy to także od stadium ciąży. W pierwszych trzech miesiącach ciąży dochodzi do zarażenia płodu tylko w 15% przypadków. W następnych trzech zagrożenie wzrasta do 45%. W trzech ostatnich miesiącach ciąży zarażeniu ulegnie 68% płodów. Naturalnie nastąpi to w razie niepodjęcia leczenia. Skutki zarażenia płodu Jakie mogą być skutki zarażenia płodu? Na ten temat istnieje wiele fałszywych poglądów. Trzeba wiedzieć, że: · toksoplazmoza nie wywołuje zniekształceń płodu, · toksoplazmoza wywołuje poronienia bardzo rzadko, jedynie w przypadku silnego zaatakowania łożyska, · inwazja jest zawsze niebezpieczeństwem jednorazowym, potem kobieta nabywa odporność. Mimo to toksoplazmoza nie jest nieszkodliwa dla przyszłego dziecka i należy jej zapobiegać wszystkimi dostępnymi środkami. W mózgu płodu i w siatkówce oka mogą bowiem powstać trwałe uszkodzenia. Nie narodzone dziecko szybko może przezwyciężyć chorobę, która jednak może później ujawnić się jako zaburzenia psychiczno-ruchowe i (lub) zaburzenia wzroku. Możliwość takich następstw jest wystarczającym powodem, aby poważnie zająć się zagadnieniem toksoplazmozy. Tutaj tez przeczytalam ze w Polsce nie chodzi sie co miesiac na badania, nawet jesli nie ma sie przeciwcial.. We Francji tak jest i mysle ze tak jest lepiej, lepiej dmuchac na zimne, i dzialac jak najszybciej w razie czego...
-
Viola - nie boj sie, jesli nie masz przeciwcial o prostu bedziesz musiala chodzic co miesiac na badanie krwi, sprawdzic czy przypadkiem sie nie zarazilas i troszke wiecej uwazac na co jesz. Ale Jesli juz sie zarazisz dostaniesz antybiotyki. Lekarze uspokajaja kobiety, ponoc za bardzo wszyscy sie tego boja. Sprobuje znalesc stronke o tej chorobie gdzie czytalam co i jak i wkleje link.
-
Oj w 3 miesiacu? A brala antybiotyki? Czy dopiero po wszystkim dowiedzieli sie ze to przez toxo? Jak sie nie ma przeciwcial to lepiej byc z dala od kotow (tzn lepiej nie glaskac), nie jesc krwistego miesa i bardzo dobrze myc salate. Tej bakterii najwiecej jest w ziemi. Wiec dziwczyny ktore lubia pracowac w ogrodku powinny sie powstrzymac jesli nie maja przeciwcial..
-
Nie, ja sie wcale nie martwie, mi tak naprawde jest calkiem obojetnie czy bedzie corka czy syn. Jakbym miala do wyboru to nie wiem co bym wybrala ;) A maz mowi ze tak naprawde liczy sie tylko zeby dziecko bylo zdrowe! :) A to jest ta tabelka o ktorej dopiero pisalam : http://jolmys.webpark.pl/ Robilam dwom kolezankom ktore rodzily rok temu i plec sie sprawila. Ale wlasnie powtorzylam z moja mama (a ma 5 naturalnych dzieci) i udalo sie 3 na 5 :D Jak tak rozsadnie pomyslec to wcale w to nie wierze, przeciez to nie ma nic wspolnego z wiekiem matki ani miesiacem... A ktos pisal ze ostatnio same chlopcy sie rodza, slyszeliscie cos takiego? Rzeczywiscie wokol mnie sie sprawdza..
-
A do poronienia chyba moze doprowadzic na samym poczatku jesli nie jest odkryta. Tak czytalam.
-
Ja na toxo robilam i nie mam przeciwcial! :( wiec co miesiac badania aby w razie czego (w razie gdybym to swinstwo zlapala podczas ciazy) mogla wziasc antybiotyki. Ale z tego co czytalam jesli toxo jest wykryta wystarczajaco wczesnie, malo jest szans zeby dziecko sie zarazilo.
-
Goja - maz by wolal dziewczynke? Moj boi sie strasznie dziewczynek (mowi ze to same problemy po 13-stym roku zycia! :D) Ja czulam ze bedzie chlopczyk, ale gdzies na tym forum byla jakas tabelka i wyszlo mi ze bedzie dziewczynka. Zazwyczaj nie wierze w takie bzdury ale no nie wiem..
-
Ja robilam juz czesc badan krwi. Dzisiaj zrobilam druga czesc (7 flakonikow mi pobrala!!!), wyniki beda jutro. A na mocz badania mi ginka nie dala skierowania... Tylko kazala kupic takie tesciki w aptece na ktore sie siusia i robic co 2tyg. I one maja wykazac jak bedzie cos nie tak..
-
Oj spac to mi sie chce od rana do wieczora.. masakra.. Wstaje po 9/10-godzinnej nocce i mysle tylko o jednym : o moim lozku.... A ze w pracy mi sie nudzi to jest jeszcze gorzej.. Dzisiaj sie przyznalam drugiej kolezance w pracy ze jestem w ciazy, bo ciagle widzi ze ziewam i ziewam, a mowilam jej ze chodze spac kolo 9-ej.. zaczela sie martwic ze jestem chora...! Ale mdlosci juz nie mam!! I niech tak zostanie!!!!! :D:D:D
-
No to Marceli wspolczuje, ja ciagle narzekam ze nie mam piecyka (bo nie dziala), ale do kuchenki na szczescie mam dostep :) No ale przeprowadzka za 4 tygodnie i kuchnia jest ze wszystkim sprzetem :) Nawet nie bedziemy musieli juz myc naczyn bo jest do tego maszyna :D Ja tez mam lekka nadwage (moze 3, 4 kg) ale od kad jestem w ciazy jem tyle co wczesniej, wcale nie wiecej tylko nawet zdrowiej (pomijajac Macdo oczywiscie...) to mam lekka nadzieje ze nie zabardzo przytyje. Ale juz z kilo przytylam od stycznia. A wy? Jak tam z waga?
-
Dziewczyny, dzisiaj na lunch kolezanka uciekla na jakies zakupy, a mi sie nie chcialo z samymi chlopami jesc (mala firma, i wiecej mezczyzn niz kobiet) wiec poszlam sama i gdzie.... do Macdonalda!!! Ja nie moge, juz od dawna mi nie podchodzily te ich hamurgery, jakby do Macdo to najwyzej na salatke, a teraz tak mi sie BigMaca zachcialo!!! Zjadlam w 10min i ze wstydem sie przyznaje : byl PYSZNY :):):)
-
Moj wrecz przeciwnie :) Ale chociaz nigdy sie nie nudze!! :D Ale nie moge narzekac bo oprocz tego jest cudowny :) I najwazniejsze : wie bardzo dobrze ze ma "nielatwy" charakterek ;)
-
No to Marceli masz tak jak ja z mezem :D Ja tez czesto mu mowie ze nie wiem co ja zrobie kiedy bede miala dwoch takich jak on!! :D