100 kilowa

pseudonim......wiek..........było.........jest........wz ros t .....data roz odch m_1982.........26.............92...........88..........1 64..........14.01.2008 zaba25..........26............90............90.......... 165..........30.01.2008 taka taka.......25............95............95..........170...... ....31.01.2008 carolima.........27............96............89......... 1 59... ......02.01.2008 love*me*tender..25..........87.............85.........17 0..........1 5.01.2008 100kilowa.........22...........100..........?*............166..........???* ?* - nie wiem bo się nie ważę :) ???* - chyba za prawdziwą datę rozpoczęcia odpowiedniego odchudzania przyjmę dopiero wczorajszą bo.....wcześniejsza nie miała sensu :)

Kobitki co z Wami? ja właśnie wróciłam ze spacerku :) chodźcie tu! jeśli możecie ;) jak mija Wam dzień? kto nie jadł pączków?

jem obiad :D

no kobitki jak tam dzionek? nikt nowy nas nie odwiedzi?? zapraszamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

:)

:) gdzie jesteście kobitki? :) czekam tu na Was :).... robie przysiady :D

moja dieta: 1. jem tylko do godziny 16, po 16 nie jem nic. to nie musi być u Ciebie 16, ale np 17 czy 18. ja wybrałam 16 z tego względu, że jak najbardziej mi to odpowiada, poza tym lepiej śpię z puściejszym żołądkiem. 2. nie jem słodyczy w ogóle. ani troszkę. 3. nie jem pieczywa. jeśli już to wazę albo chrupki chlebek...góra 2 kawałki 4. staram się ćwiczyć i spacerować. 5. nie jem ziemniaków, ryżu, makaronu 6. uśmiecham się tak więc jak widzisz są to takie raczej przyzwyczajenia niż dieta. to jest całkiem fajne jak dla mnie może komuś się nie spodoba i widzi w tym jakieś wady ale....to są zalecenia lekarza... nic więcej.

ja mam konkretną z tym, że nie wiem czy na forum można takie coś mówić ;) bo zaraz komentarze jakieś będą.... moja dieta jest prosta, tania, zwykła...chcesz?

ja kiedys też mówiłam, że to na zapas a dziś juz tak nie powiem, bo każdy kto na mnie popatrzy widzi, że mam zapas....tłuszczu.

ja w sumie też myślę ale bardziej o czymś zdrowym, zielonym.... :) chyba idę po surówkę, kupić Tobie też ;)? hihihi

Witam! ja właśnie wstałam :) zabieram się za peeling więc za pół godziny będę :) nie wiem co na śniadanko, ale pewnie jogurt naturalny z jakimiś ziarenkami i coś tam jeszcze :) a wczoraj zapomniałam o bardzo ważnym telefonie, więc musiałam zadzwonić, a że jak ja zadzwonię to już gadam i gadam ;)

upsss...zapomniałam o czymś :/ będę potem..... na jakiś czas uciekam...w razie czego życzę dobrej nocki, gdybyś już szła spać

za chwilkę pewnie pójdę spać, jutro ciężki dzień będzie dla mnie, i chyba dla wszystkich kulek :) ale skoro dziś odmówiłam pączka to i jutro to zrobię

no pewnie coś mnie na sen bierze a teraz właśnie robie przysiady..

hej! jest ktoś??

no to ja idę się kąpać ... :) ale najpierw 50 przysiadów i brzuszki :))

okropna, chyba wyleję ją w cholerę :P zrobię sobie melisę :D na uspokojenie ;)

oby jutro też tak było. i u mnie i u Was wszystkich :) wiem, że chyba ze względu na mnie mama jutro nie robi pączków... :D hihihi :) a w ogóle to pije właśnie wstrętną zieloną herbatę...

hmmm maślany dzieciak ;)

carolim! nie daj się im, niech je zje ktoś inny :)!! hihihihi :)

ja chciałabym ominąć pączki.... żeby się nie kusić...i jaką miałabym satysfakcję gdybym nie zjadła...

ciekawe czy ja zapanuję nad pączkami

:) zjadłam budyń, małą miseczkę :) a dokładnie 150-200ml :) więc w sumie nie taka mała, ma mleku 2% ale trochę wody tam dolałam. wcześniej jadłam jabłko i 2 jajka gotowane. no i byłam na spacerku... :)

możliwe, zobaczę może pierś z kurczaka ugotuję....ale to dopiero tak bym zjadła koło 16 :) wrócę do starej diety.... właśnie od dziś :)

a ja zjem dzis jogurt jakiś jak pójdę i kupię ;) i może coś jeszcze