Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ania.K_81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ania.K_81

  1. http://www.female.pl/1806/PĄCZEK-DLA-CIEBIE przynajmniej tak Was pączkiem poczęstuję... sama mam na niego smaczka :p
  2. witam Ja też jakoś się nie wyspałam... Całą noc wiało jak oszalałe za oknem, tragedia! Muszę wyruszyć na poszukiwania pączków...może w polskich sklepach coś lepszego dostanę... A tymczasem miłego dnia!
  3. Hej Gooosha -- dzięki za zaproszenie!!! Daj konkretne namiary to może kiedys wpadne ;) pączki mmm kusząca sprawa... Teraz spadam juz moje kochane. Dobranoc i miłych staranek tym które się starają... ;) Do jutra
  4. no to ja mam jeszcze większy problem z pączkami, bo nie dość że sama nie potrafię zrobić to w Dublinie ciężko o dobre polskie pączki :( a te ich doughnats są strasznie tłuste feeee
  5. ups... Koug to chyba tylko ja się obijam... ;) obiecuję się poprawić!!! ;););) wybacz Koug kochana
  6. Ależ tu dzisiaj cichutko... Dziubassek -- jak tam głodówka? Dajesz radę? Jestem z Tobą!!! :)
  7. Harbatka - strasznie mi przykro... :( Staraj się trzymać dla swego maleństwa. Chociaż nie znamy się jeszcze dobrze ale i tak jestem z Tobą myslami i bardzo Ci współczuję...
  8. Majek, przede wszystkim daj spokój z czytaniem!!! Ja jak przeczytałam co oznacza niski pozion beta w ciąży (bo wtedy byłam "pewna" że jestem w ciąży) to wpadłam w histerię i nawet moją Weronisią zająć się nie mogłam! To na nic. Moja rada? Zrób betę i z wynikiem idź do innego lekarza. Jeśli beta będzie dodatnia to lekarz sprawdzi czy to ciąża a jeśli będzie dodatnia a to nie ciąża to szybko zareaguje. Beta jest podwyższona nawet trzy lata przed pojawieniem się raka więc jest czas na reakcje! Ja jednak myslę, że w twoim przypadku (tak jak to było i z moim zatrzymaniem @) to chwilowe zachwianie chormonów... przezycia, stres i nasza psycha potrafi nam spłatać nam niezłego figla...
  9. co się dzieje?? :/ wynik mniej niż 1,2. Od tego dnia brałam duphaston 2 x po 1 tabl i następne badanie zrobiłam w piątek 18.01. Wynik ten sam, więc u mnie nie było zadnego wpływu na wynik bety... (Może tym razem będzie cały tekst) Pozdrawiam
  10. Wyglądałoby na to, że duphaston nie ma wpływu na wynik badania bo ja zrobiłam pierwsze w czwartek 10.01 (wynik
  11. Ja też ostatnio miałam wszystko pokićkane... prawie od 8 lat brałam cilest, robiłam miesięczne przerwy co pół roku, wszystko było ok, Weronikę poczęliśmy bez problemu zaraz po odstawieniu tabletek, choć miało być miesiąc później ;), a teraz odstawiłam w październiku, dostałam normalnie @ tyle że po 30 a nie 29 dniach, potem staranka, no i tak jak pisałam wczesniej myślałam że jestem w ciąży. Lekarka powiedziała, że duphaston albo podtrzyma ciążę albo wywoła spóźniony okres ale na ostatniej wizycie kiedy okazało się że nic z tego (dwie bety negatywne) kazała duphaston odstawić bo może zatrzymać okres... dwa dni po odstawieniu dostałam @. Bałam się skrzepów... ale jest normalny, jak zwykle srednioobfity i już zauważam że powoli @ \"się pakuje\", bo krwawię coraz mniej. Nie wiem jak to jest z tym duphastonem do końca... Cieszę się tylko, że to nie była ciąża i wszystko wraca do normy. Majek Tobie też tego życzę i wyjaśnienia wszystkich wątpliwości!
  12. Majek - przykro mi, że się nie udało zaciążyć :( Dobrze, że przynajmniej coś sie wyjaśniło, bo najgorsza jest niepewność... Trzymam kciuki za Ciebie żebyś jaknajprędzej doczekała się upragnionego dzidziusia
  13. Fisia** - zdjęcia poszły :)
  14. Fisia** dzięki za zdjęcie, moje wysyłam :) Właśnie położyłam moją Weronisię spać, bo była wykończona po zabawie z dziećmi w \"parent & toddler group\". Co do kwasu foliowego to przed poprzednią ciążą brałam już pół roku zanim zaczęliśmy staranka i brałam przez całą ciążę (prenatal) a teraz zaczęłam brać miesiąc przed czyli od października (zobaczymy ile w końcu będę brała ;) ). Teraz też biorę cały zestaw witamin z kwasem dla kobiet przed, w i po ciąży. Zdjęcia jeszcze się nie wysłały buuu :(
  15. Witam dziewczyny! Validos - dzięki za zdjęcia, wyglądasz świetnie, laaasencja z ciebie :) Właśnie staram się wysłać Ci moje... Co do gotowania to u mojego K. z obiadem ciężko, pomoże ale samemu to jakoś mu się nie chce, za to śniadanko jak czasem zrobi to mmmm... palce lizać! Muszę narazie spadać, bo obowiązki wzywają - trzeba dzieci do szkoły zawieźć, ale zajżę za godzinkę. dla wszystkich i jeśli można to o więcej zdjęć proszę... Validos - zdjęcia poszły :)
  16. Mam jeszcze pytanko/prośbę. Czy mogłabym zostać uwzględniona w tabelce? Moje dane: wiek 26 lat, miasto: Dublin, potomstwo: Weronisia 2 latka, cykl starań: narazie był 1 teraz przerwa przynajmniej przez najbliższy cykl :( otatnia @: 27.01.
  17. Koleżanki, wprawdzie jestem tu nowa ale czy mogłabym też prosić zdjęcia na maila? Poproszę tylko o zaznaczenie że z kafe bo nie otwieram od nieznajomych ;) Tak milej widzieć z kim się rozmawia. Ja oczywiście zrewanżuję się tym samym :):) Część moich zdjęć można zobaczyć na nasza-klasa. Można mnie znaleźć wpisując w wyszukiwarce Ania Kukuła Dublin :) Yennyfer - ogromnie mi przykro, że musisz przeżywać taki koszmar. To na serio niedopuszczalne ignoranctwo! Życzę Ci żeby wkrótce wszystko się wyjaśniło. Trzymaj się
  18. Dziękuję za przywitanie. Teraz uciekam do obowiązków ale będę często zaglądać i mam nadzieję na miłe pogawędki z Wami :) Pozdrawiam wszystkie
  19. Witam wszystkie dziewczyny! Nazywam się Ania, wraz z mężem i córeczką Weronisią mieszkam w Dublinie. Od jakiegoś czasu obserwuję Wasz topic aż właśnie dziś postanowiłam nieśmiało do Was \"zapukać\". Kilka miesięcy temu postanowiliśmy z moim K. że będziemy mieć drugie dziecko, od słowa do czynu i jeszcze nie dawno myslałam, że ostatnią @ miałam 22.11. no i że jestem w ciąży... Byłam u gin i na usg były dwa pęcherzyki a raczej coś co je przypominało :( Wtedy wszystko się zgadzało, 5 tydz ciąży i podejrzenie ciąży bliźniaczej! Lekarka dla pewności zaleciła badanie beta-hcg, które ku mojemu zdziwieniu pokazało, że w ciąży nie jestem, powtórzyłam je, bo @ nadal nie było a co \"ciekawsze\" miałam takie objawy jak strasznie bolące piersi, apetyt ogromny no i siusiu dziesięć razy częściej niż zwykle, więc myślałam, że to pomyłka. Niestety drugi wynik taki sam, więc zrezygnowana poszłam w piątek do gin i tam się potwierdziło, że nic z tego... Te pęcherzyki nadal są widoczne, ale w innym miejscu i nawet troszkę mniejsze. Lekarka stwierdziła, że to może taka uroda mojej maicy... Kazała odstawić duphaston i czekać na @. No i faktycznie wczoraj przyszła @. Nadal nie wiem co spowodowało to zatrzymanie na dwa miesiące ale może trochę więcej się dowiem przy następnej wizycie bo mam się pojawić w połowie cyklu na cytologię. Wczoraj zdecydowaliśmy z mężem, że się nie poddajemy i będziemy starać się nadal może nie od tego ale od następnego cyklu. Teraz chciałabym doprowadzić mój organizm do pionu i przede wszystkim sprawdzić czy następna @ pojawi się mniej więcej tak jak powinna... Dlatego proszę Was o przyjęcie mnie do swojego grona, bo bije od Was taki optymizm, że aż chce się żyć! No i pewnie to jest powodem takiej świetnej statystyki :)
×