Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Meg28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Meg28

  1. Zdjecie poszlo...wlasnie przegladalam zdjecia z roczku i nie ma co wybrac, nie dosc ze ich strasznie malo to jeszcze niewyrazne :(
  2. A w ogole w sobote moje malenstwo mialo impreze roczkowa, dobrze, ze udalo nam sie wyjsc na ten czas...bylo super, nie liczac tego, ze dziadkowie i chrzestna ze strony mojego meza nie raczyli przybyc...godzina im nie pasowala...bylo mi strasznie przykro, zwlaszcza, ze tesciowie widzieli Julke tylko raz przez ten caly rok (na chrzcinach)....dobrze, ze drugich dziadkow ma super i zawsze moze na nich liczyc...nie zamylam juz, ale musialam sie przed kims wygadac, bo strasznie sie z tym czuje....
  3. Czesc dziewczynki! Alku GRATULUJE!!! Mnie tu praktycznie tez nie ma, wiem, ze mialam sie poprawic, ale niestety naprawde nie mam kiedy, wlasnie wrocilam z Jula ze szpitala, dwa tygodnie tam spedzilysmy, najpierw miala zabieg i w czasie tego pobytu zarazila sie wirusem, no i szpital spowrotem. I w kolko cos, mam nadzieje, ze wiecej tej instytucji nie bede musiala juz ogladac. Jak dojde do siebie to napisze wiecej, ale na razie jestem po 2 tygodniach spania albo bardziej nie spania na krzesle... Pozdrowienia!!!
  4. Witam po weekendzie! U nas spedzony glownie na dworze, pogoda dopisywala, wiec robilismy sobie piesze i samochodowe wycieczki :) Na razie zwiedzamy okolice, na dzien dziecka wybieramy sie z Julka do zoo safari :) Dzis tez piekna pogoda...zyc nie umierac :) Kasiulena dziekuje za zdjecia, mieszkanko sliczne i nie przycmiewa tego fakt, ze nie swoje :) Zreszta pewnie niedlugo bedziesz sie cieszyc takim swoim wlasnym, bo z tego co pamietam mieliscie w planach zakup... Veronica co tam u Przemka? Ma specjalne pozdrowienia od Julki :) Co u reszty...w ogole slaby ruch tu ostatnio...wiem, wiem, ze sama nie bywam tu za czesto, ale obiecalam juz poprawe...teraz czekam na reszte Zdjecia Julki wysle chyba dopiero wieczorkiem... Pozdrowienia!!!
  5. Witam! Czy mnie jescze pamietacie? :) Kompletnie nie mam czasu zeby wpasc i cos napisac, ale obiecuje poprawe, jak Julka mi oczywiscie na to pozwoli :) Jest wlasnie na etapie nauki chodzenia i tylko to jej w glowie. Ma juz pierwsza dluga podroz za soba - w weekend wybralismy sie nad morze, pogoda byla cudowna i wszystko inne przez to tez :) Myslalam, ze gorzej to zniesie, ale nie bylo zle - w samochodzie glownie spala...A tak poza tym to glownie czas schodzi mi na zajmowaniu sie nia, przy ladnej pogodzie duzo spacerujemy, ale niestety ostatnio te wstretne wiatry nam to uniemozliwiaja...ale w przyszlym tygodniu ma byc podobno 28 stopni, no zobaczymy, bo przeciez to dopiero kwiecien... Dziekuje wszystkim za zdjecia. Veronica - Przemek przefajny :) Ty w tej fryzurce tez fajnie wygladasz. A ja ostatnio mam pecha na frzyjerow - przed Swietami chcialam sie obciac, a moja frzyjerka miala nieczynne do po swietach, pojechalam potem i nadal nieczynne, teraz do konca kwietnia :( A ja lubie do niej chodzic, bo zawsze mam taka fryzure potem o jaka mi chodzilo :) No ma nadzieje, ze do roczku Julki uda mi sie zmienic fryzure :) Kasiulena - ja nie dostalam zadnych zdjec, a tez bardzo chce zobaczyc Wasze mieszkanko Trzymajcie sie!!! Milego weekendu, bez wiatru!!!
  6. A tak w ogole pozdrowienia dla wszystkich. Wpadne niedlugo to napisze cos wiecej.
  7. Veronica zgadzam sie z Toba...Julia tez juz coraz mniej chce spac, zreszta odkad nauczyla sie siedziec, tylko to ja interesuje, nie chce lezec ani przez chwile, a ja boje sie o jej kregoslup...Nauczyla sie tez raczkowac...na razie do tylu :) A mam jeszcze do Ciebie prosbe, wczesniej gdzies czytalam ze sama robisz zupki Przemkowi, moze moglabys mi napisac jak to robisz, bo ja ciagle mam zamiar zrobic cos sama, ale nie bardzo wiem jak, wiec mala podpowiedz bardziej doswiadczonej bardzo mi sie przyda :) Anula - dzieki za zdjecia, mala sliczna Widze ze wszystkie macie jakies postanowienia, juz nawet je realizujecie....no, no...musze tez sie zmobilizowac, cwiczenia moze mniej, ale mialam zamiar zapisac sie na basen, no i chce troche podszlifowac swoj angielski...z takich postanowien na ten rok, to moje najwazniejsze, to znalezc prace, tylko trudno bedzie, bo niby chce, ale nie chce zostawiac malenstwa, a przeciez wiem ze z babcia bedzie jej dobrze... No to na razie tyle...Pozdrowienia dla wszystkich i trzymajcie sie cieplo!!!
  8. ABY WRAZ ZE ŚWIĘTAMI BOŻEGO NARODZENIA ZAWITAŁA W WASZYCH SERCACH RADOŚĆ, POKÓJ, POMYŚLNOŚĆ I NADZIEJA!!! A NOWY ROK NIECH BĘDZIE PEŁEN CUDOWNYCH CHWIL I NIECH SIĘ SPEŁNIĄ WSZYSTKIE MARZENIA!!!
  9. Blondi, straszne to co przezylas. Trzymaj sie, wszystko napewno bedzie dobrze. Moja Julka jak miala 2 tygodnie tez tak strasznie sie zachlysnela mlekiem, zrobila sie sina i przelewala sie przez rece, dobrze ze moi rodzice byli i umieli jej pomoc, wezwalismy pogotowie, lekarz tez ja obadal i stwierdzil ze wszystko ok. Jeszcze do tej pory wszystko mi sie trzesie jak uslysze ze sie krztusi, a przez pierwsze pare dni balam sie ja w ogole karmic. Ale to byla zupelnie inna sytuacja, a tutaj zostawilas dzieci z doroslym facetem, ich ojcem, nie rozumiem jak moze byc tak nieodpowiedzialny. Przeciez on powinien Ci pomagac, powinnas na niego zawsze moc liczyc.Moze cos zrozumie teraz i wreszcie dojrzeje. A u nas wszystko po staremu. Julka nauczyla sie siedziec, sama jeszcze nie umie, ale jak sie trzyma ja za raczki to podciaga sie i siada. Gorzej, ze teraz caly czas by tylko siedziala, nawet w nocy jak sie obudzi to zaraz chce siadac i buntuje sie placzac jak nie moze :) Wczoraj wreszcie zrobillismy zakupy swiateczne, az dziwne ze tak w jeden dzien udalo mi sie kupic prezenty dla wszystkich, przewaznie to wszystko zawsze dluzej trwalo :) Na Swieta wlasciwie wszystko szykuje mama, ja bede tylko jej pomocnikiem w kuchni, natomiast na sylwestra odwrotnie :) Postaram sie jeszcze wpasc przed Swietami. Przesylam wszystkim pozdrowienia. Acha, cos jeszcze mialam napisac: Anula - Dominika przesliczna, Veronica Twoj Przemek tez, maly mezczyzna juz z niego :) Pa
  10. Czesc wszystkim! Dodotka gratuluje! Tez postaram sie niedlugo napisac cos wiecej, a tymczasem przesylam pozdrowienia!!!
  11. Witam! Ja znow po dlugiej nieobecnosci i znow tylko na chwile. Moja nieobecnosc jest jak najbardziej usprawiedliwiona, chociaz nie zwiazana z zadnymi wakacjami i wyjazdami - bylam z mala 2 tygodnie w szpitalu, niedawno wrocilysmy, teraz juz wszystko jest dobrze, dostaje tylko profilaktycznie leki. Pomyslec ze to, ze sie tam znalazlam zawdzieczam lekarzowi, ktory moje tlumaczenia ze Julce cos sie dzieje zbywal odzywkami typu - mloda mama to panikuje a on nie widzi powodow do niepokoju. Slow brak. Wydaje mi sie ze matka, ktora dzien w dzien przebywa z dzieckiem potrafi zauwazyc jesli cos nie jest tak, w naszym przypadku to bylo strasznie nerwowe zachowanie Julki, no ale jak zwykle lekarz wie lepiej :-( Teraz czekam na urlop meza. Nie wyjezdzamy nigdzie daleko, raczej to beda wycieczki krajoznawcze po najblizszej okolicy. Z dluzszymi poczekamy az Julka troche podrosnie. Mam nadzieje tylko ze pogoda sie troche poprawi. Blondi gratuluje i zycze aby maluch sie zdrowo chowal!!! Veronica wyslalam Ci zdjecia drugi raz, bo wtedy tez Ci wyslalam. Daj znac czy teraz doszly. Przesylam pozdrowienia dla wszystkich forumowiczek i obiecuje wpadac czesciej jak tylko sytuacja sie troche unormuje.
  12. Czesc dziewczynki! Majena gratulacje! Tyle doczytalam, a z reszta oczywiscie znow nie jestem w temacie, bo na razie nie mam kiesy czytac, mala jest strasznie absorbujaca. Zdjecia postaram sie wysalac jak tylko bede mial wiecej niz chwile wolnego :) Prszylam pozdrowienia, udanego wypoczynku dla tyck, ktore jeszcze sa przed urlopem.
  13. Ale tu pustki dzis...ja nadal 2 w 1, ide sobie wlasnie na maly spacerek... Alku to super ze tak sie udalo z tym stolem...
  14. Przeprowadzka 200 km, z miasta rodzinnego mojego meza do mojego rodzinnego miasta :) Ja tez jakos tak bardziej chcialam chlopca, teraz juz sie przyzwyczailam :) maz od poczatku chcial coreczke, wiec jest caly szczesliwy, ja tylko czasami mu przypominam, ze nie ma nic pewnego :) zwlaszcza ze tylko raz udalo sie podejrzec, a potem zaczela sie ukrywac :) Ale wiadomo ze najwazniejsze zeby bylo zdrowe...
  15. Milo ze mnie jeszcze pamietacie, teraz postaram sie zagladac czesciej...wczesniej nie mialam specjalnie mozliwosci, troche zmian bylo w naszym zyciu, po pierwsze przeprowadzka, a z tym zwiazana zmiana pracy przez meza, potem brak dostepu do netu...itd. Na 99% mamy miec coreczke, ale jak to stwierdzil lekarz - w zyciu nie ma nigdy nic pewnego, na wszelki wypadek ubranka zakupilam w kolorach uniwerslanych z lekka tylko przewaga rozu :) Te 20 dni to niby juz tak niewiele, jednak teraz ten czas naprawde najbardziej sie ciagnie, wczesniej tak tego nie czulam... Aniszcza zobaczysz wszystko sie uda i niedlugo Ty bedziesz liczyc dni, czego Ci z calego serca zycze...rozumiem Cie, bo my tez nasze starania musielismy z mezem przesunac ze wzgledu na moja operacje i wtedy bylo mi strasznie przykro, a teraz czekamy na malenstwo...
  16. Czesc! Dawno mnie tu nie bylo, powoli nadrabiam zaleglosci w czytaniu... Gratulacje dla Anu-Li Ciesze sie tez ze u Aniszczy wszystko w porzadku Ja ciagle 2 w 1, ale zostalo mi jeszcze jakies 20 dni, wiec czekam juz z niecierpliwoscia na naszego szkraba, najprawdopodobniej czeka mnie cesarka (ze wzgledu na miednicowe ulozenie malenstwa), a ja specjalnie z mezem do szkoly rodzenia chodzilam...no coz, co ma byc to bedzie byle maluch byl zdrowy Przesylam pozdrowienia dla wszystkich!
  17. Gratulacje Veronika, niech maleństwo się zdrowo chowa... Aniszcza trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo... Pozdrowienia dla wszystkich!!!
×