lek med 1

Giga-(oczywiście zaznaczam zeby nie było ze moja wirtualna wypowiedx nie moze zastąpić kontaktu z zzywym lekarzem który bada dziuecko) coś mi sie wydaje za antybiotyk konieczny-mala obciązona wczesniejszymi infekcjami , teraz cierpiąca,gorączka nie wysoka ale jest , dziecko małe.Chyba dać.

Emolium to nieuczulający nawilżający szampon dla bardzo wrazliwej skóry. Ja zostałabym przy takim który dobrze dziala.Akurat jak sa problemy ze skóra u dzieci to często słysze ze J&j nivea itp.Te kosmetyki pachną za ładnie.Niestety to uczula a szampony typu timotey przez nadmiar balsamów i tłuszczy obciązają i skóre i włosy.Łojotokowe zapalenie skóry głowy po tym to czesta \"przypadłośc.Chyba im \"zwyczajniejsze kosmetyki tym lepiej, tylko ze te \"lepsze\" tak kuszą.....

Szera ten zabieg to \"pikuś\".nie masz sie czegoobawiać.pozdrawiam!

Kasiu mi to wyglada na jakiegos wirusa.mozna złapaćtakiego i w trakcie leczenia np anginy i niekoniecznie trzeba wychodzic z domu -chociaż wychodząc ma sie na to wieksze szanse. Myśle ze póki co wobec małego nasilenia objawów siedź spokojnie.Nos przepłukuj solą fizjologiczną, syropek ziolowy np.Echinasal z jeżówką -wzmacnia odporność.Czekać.

acifed zmniejszy obrzek śluzówki-ucho będzie sie lepiej wentylowało , ustąpi ewentualny katar i kaszel.A pectidrill będzie upłyyniał zalegająca wydzielinę w uchu środkowym-co będzie sprzyjac jej resorbcjii oczyszczaniu ucha(środkowego). W tej sytuacji będą wsoodzialać potencjalnie przeciwstawne leki-wykrztusny i przeciwkaszlowy-i tak bywa :-)

homeovox można. szera-ból uszu przy przeroscie migdlaka lub poadenotomii to wg mnie powód do konsultacji z laryngologiem.

pasozyty BARDZO CZESTO powoduja kaszel.Niektóre lokuja sie w płucach, inne wywołuja stan uczulenia-alergii w organiźmie co objawia sie katarem kaszlem-często POWIEKSZENIEM MIGDŁAKÓW.

Najpewniejsze sprawdzenie trzeciego migdałka to niestety palcem i jest przykre.

Nie wymaz mialam na mysli po prostu kontrole lekarska-czyli zbadanie .Dziewczyny bardzo Wam wspólczuję tak utrudnionego dostepu do lekarza-to musi byc koszmar.Ja obecnie pracuję w dwu malych poradniach dziecięcych-okolo 400 dzieci w jednej i i okolo 1000 w drugiej i pacjent ,moze przyjśc do kontroli dosłownie dzień po dniu-i tak praktykujemy z rodzicami bardzo często-stąd i lecznie zupełnie inne. Furkotac moze od leków wykrztuśnych mukolitycznych od ogrzewania A TAKŻE PO INFEKCJI JAKIŚ CZAS.Gojąca sie śluzówka po uszkodzeniu jakim jest zapalenie moze troche nadprodukować wydzielinę-to nie chodzi o to zeby dziecko nie mialo w nosie żadnej wydzieliny nie kichalo i nie kaszlało-bo to są wszytsko fizjologiczne procesy oczyszczające drogi oddechowe. Rzecz w tym jak nasilone są te objawy co sie poza tym dzieje itd.

Składnia moich zdań o tej porze pozostawia duzo do zyczenia :-O.

ide sp0ać dobranoooooooc!