Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MLENKA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MLENKA

  1. No i jest Borysek malutki ale muszę sobie go dokładnie obejrzeć... O mój Boże jaki cudowny. Piękności maleńkie. I pomyśleć, że mój mały rozbójnik też dopiero taki był. Aż się łezka w oku kręci. To zdjęcie ze szpitala jest po prostu cudowne. Szkoda,że mój misiej takiego nie zrobił Adasiowi, ale on był trochę w szoku chyba i o aparacie kompletnie zapomniał.A żałuję,że nie mam żadnego zdjęcia z ważenia i mierzenia.
  2. Buu ja też dzisiaj mam papierów od groma i nie mogę się spod nich wygrzebać. Ale na chwilkę chociaż nos wystawiłam,żeby zobaczyć co u Was słychać. Haniu na zatoki najlepszym sposobem jest wygrzewania. Mój brat przy każdym przeziębieniu ma problem z zatokami. Trzeba sobie kupić taką dużą żarówę- kwoka się na to mówi. Wkręć ją sobie w jakąś lampkę i nagrzewaj czoło. Jednego dnia 2 min, następnego 4 i tak do 10, a potem w dół. W sumie 10 dni, ale bardzo pomaga na zatoki, i potem tak łatwo się ich nie przeziębia. Sposób sprawdzony. Żadne leki tak bratu nie pomagają jak to nagrzewanie. Kurcze ja nawet nie miałam czasu żeby na pocztę zajrzeć, a tam może Borysek się do mnie uśmiecha- ale ze mnie ciotka zołza. Ostatnio jak idę do domku, to szkoda mi tracic czasu na komputer i nawet go nie włączam. Wolę z moją perełką posiedzieć i się potulić, a strasznie kochany się zrobił. Śmieje się z byle czego- rechocze jak mała żabka i tylko by się wygłupiać chciał.
  3. Jestem Filipko jestem, tylko walczyłam z papierzyskami, bo jutro ostatni i musiałam wszystko zakończyć, ale już przebrnęłam przez to wszystko. Mam nadzieję,że jutro będzie już luźniej. Haniu ale ten Twój misiek to udany jest. Ale nic dziwnego skoro z takiej porąbanej rodzinki. Musiało mu to jakieś rysy na psychice zostawić, ale dobrze,że tylko tyle. A pomyśl sobie jakby odziedziczył charakterek po rodzicach? Ale nie puszczaj chłopa nigdzie - chociaż czasem jest okropny, ale co - niech się nie cieszy,że mu tak łatwo będzie he he :P Ja nauczyłam się już żeby nie poruszać tematu teściów w domu i powiedziałam w prost miśkowi,że w tej kwestii to raczej nigdy do porozumienia nie dojdziemy i lepiej w ogóle tematu nie zaczynać, bo po co mamy psuć coś między nami, skoro jest nam razem tak dobrze. I na szczęście misiek przyznał mi rację. Obydwoje zdajemy sobie sprawę,że to jest temat zakazany. Czasem tylko coś się zakradnie, ale już nauczyliśmy dawać sobie z tym radę. Wcześniej non stop były kłótnie o teściów- ile ja się upłakałam przez to... A teraz jest naprawdę cudownie- puk puk- od razu odpukam,żeby nie zapeszyć. I mogę z czystym sumieniem powiedzieć,że mam naprawdę cudownego męża. Jestem z niego dumna i tyle. Ale to wszystko tylko dzięki temu, że oboje potrafiliśmy odłożyć sprawy mamuś i tatusiów na bok- tyle tylko,że tego muszą chcieć obie strony.
  4. Kika a najbardziej podoba mi się to zdjęcie gdzie są trzy królewny- cudne jest- na pocztówkę się nadaje
  5. Natalka też cudowna jest. Taka modelka że hej. Ale widzę,że macie takie łóżeczko jak mi się marzyło - z tą szufladką na pościel. Super sprawa. U mnie się te wszystkie kocyki wiecznie gdzieś po szafkach walają i nigdy nie wiem w której mam szukać, a tak leżałoby wszystko w jednym miejscu. Ale jak kupowaliśmy łóżeczko, to akurat kasy za bardzo nie mieliśmy, no i kupiliśmy takie zwykłe. Ha ha właśnie mi się coś przypomniało- przecież mój Adaś i tak w łóżeczku nie śpi- i w sumie dobrze,że kupiliśmy najtańsze :D
  6. Kikuś śliczne dzięki za zdjęcie dla Ciebie. Aż mi się łezka w oku zakręciła jak zobaczyłam to cudeńko. Haniu a my w tych kontenerach złom wozimy, a wagony też mamy, więc mogę w sumie jeszcze fluidków w wagon załadować. Filipko i Oli strzeżcie się bo ja Was te fluidki przewalą to mogą być kolejne pięcioraczki :) :) :) :) :) - hi hi. Ale małpa paskudna ze mnie co???
  7. Kika możesz mi wysłać mmsa, tylko zaraz Ci puszczę sugnał ze służbowego telefonu, bo ja mój prywatny to mam taaaaki stary, że szok- nic w nim nie ma. Ale teraz dostałam w pracy wreszcie służbowy no i jestem gość. Zaraz puszczę Ci sygnał
  8. Nooo Kruszynko to i ja się Ciebie trzymam skoro Ty taka szczęściara jesteś. Mi co najwyżej udało się trafić jedynkę- hi hi albo zero- to się nazywa szczęście, ale może się tu od Ciebie zarażę. A ja włączyłam sobie elektryczny piecyk i zaczynają mi ręce powoli odtajać.
  9. Ale ze mnie ciemna masa- oczywiście Scorpio- GRATULACJE!!!!!! I już nie musisz czekać, już cieszysz się swoim szczęściem malutkim. To naprawdę cudowne uczucie. Bardzo Cie tego zazdroszczę- tak pozytywnie oczywiście. Jak czytam o tych Waszych dzieciątkach to mi się też wszystko przypomina, a to najcudowniejsze uczucie na świecie zobaczyć własne dziecko po raz pierwszy. Kurcze jakiś analfabeta się dzisiaj ze mnie zrobił i nie mogę nic napisać, bo ciągle mi jakieś głupoty wychodzą. A może to przez zamarznięte ręce? Jakoś tak dzisiaj słabo o mnie dbają i zimno jak nie wiem w biurze. Chyba się muszę zbuntować :) A co jak mają takie dwie piękne kobietki to niech o nie dbają- he he a co??
  10. Nie no nie ucina tylko ja ślepa jestem. Ale może narazie niepotrzebnie z tymi tabelkami walczymy. Poczekajmy co się wydarzy- może3 odzyskamy nasz zaciszny topiczek
×