Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MLENKA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MLENKA

  1. Kurcze, ale mnie usadzili. Siedze i robię inwentaryzację środków trwałych. Wrrr- co oni za spis mają. Połowy tych rzeczy, które mamy na stanie nie ma. Jakiś kosmos.
  2. no i wygląda,że stara dobra kafeteria dzisiaj wróciła do łask
  3. A ja byłam w sobotę z moim miśkiem u teściów- nie chciałam mu robić przykrości przed wyjadem, ale sam się przekonał na własne oczy,że teściowi i tak się nie chciało ze mną gadać- a może mu było wstyd-ale ja mam to gdzieś i też z nim nie gadam.
  4. A ja byłam w sobotę z moim miśkiem u teściów- nie chciałam mu robić przykrości przed wyjadem, ale sam się przekonał na własne oczy,że teściowi i tak się nie chciało ze mną gadać- a może mu było wstyd-ale ja mam to gdzieś i też z nim nie gadam.
  5. A ja byłam w sobotę z moim miśkiem u teściów- nie chciałam mu robić przykrości przed wyjadem, ale sam się przekonał na własne oczy,że teściowi i tak się nie chciało ze mną gadać- a może mu było wstyd-ale ja mam to gdzieś i też z nim nie gadam.
  6. Violu to ja Ci jeszcze podpowiem jedną rzecz. Jak się zarejestrujesz, to nie czekaj w nieskończoność na tego maila , tylko po jakimś czasie spróbuj sie zalogować, bo do niktórych dziewczyn wcale ten mail nie doszedl. Ja np. wcale go nie dostalam, a udalo mi się zalogować. Aba musi tylko Cie wpuścić i już.
  7. Koalko moja sąsiadka używała jakiejś masci na ciemieniuchę, bo miała ze swoją małą duży problem, ale nie pamiętam jak ona się nazywa. Jak wrócę do domku to sie jej zapytam i dam Ci znać. A co do rejestracji na nowym forum- spróbuj się zalogować bez tego maila- ja tak zrobiłam, bo maila do tej pory nie dostałam.
  8. Kurcze jak tu zaglądam i nie widzę,żadnych nowych wpisów to jakoś tak smutno mi się robi, że porzuciłyśmy swoje \"dziecko\". Szkoda mi tego topiku baaaardzo, ale wiem,że nie damy rady ciągnąć dwóch na raz, bo oczopląsu można się nabawić. Chciałabym tylko napisać dla kobietek które natrafią na to forum i stwierdzą że chciałyby się do nas dołączyć- piszcie- zostawiajcie swój e-mail a zaprosimy Was do siebie. Szkoda byłoby się całkiem odizolować. Jak pomyślę ile fajnych dziewczyn dołączyło do nas w trakcie, to żal mi się robi, że już nie będziemy miały nowych forumowiczek.
  9. Słonko i Haniu- to ja dołączam do Was- moje małe też obudziło się dzisiaj z takim płaczem,że nie mogłam go uspokoić
  10. a ja sie tak odgrażalam,że dzisiaj nie dam Wam spokoju, a okazalo się,że jak już mi się trochę pracy przewalilo to wrócil szef i pozwolil mi jechać do domku więc szybciutko się zmylam, żeby się przypadkiem nie rozmyślil ;) Oj Filipko jak to dobrze, że jutro lecisz do domciu.Mam nadzieję że będzie to najszczęsliwszy pobyt w kraju - z wiadomego względu.... Ja teraz musze lecieć spakować torbę na jutro-0 bo rano musze odwieźć Adasia do mamy, ale jutro to edzie mnie tu pelno, bo siędze w pracy sama samiuteńka, bo wszyscy jadą do katowic na imprezkę- święto hutnika, a j astwierdzilam,że nie jade, bo to za daleka droga, a ja balabym sie zostawić niuńka i tak sobie wywiac taki szmat drogi od domku. Jak maly podrośnie, to za rok pojadę.
  11. Ja daję mojemu żarłoczkowi po troszku wszystkiego, bo jak mu nie dam, to sama bym nie zjadła- taką awanturę by mi zrobił. Wiadomo,że bigosu, czy kapusty z grochem, to bym mu nie dała, ale staram się gotować takie troszkę delikatniejsze jedzonko, to jak sobie trochę podje to mu nic nie będzie. Wcina parówki ze smakiem, szyneczkę, ziemniaczki z kurczakiem rybkę tez opędzlował kiedyś, a najciekawsze jest to ,że jak był malutki i ja zjadłam kawałek ryby, to Adaś potem wyglądał jak mały upiorek- tak go zsypało uczulenie, a po tej ostatniej rybie kompletnie nic mu się nie działo- chyba dorósł po prostu do ryby i tyle.
  12. Scorpio mi się też wydaje,że Borysek jeszcze za malutki jest na takie spędy. W sumie to kupa ludzi jest a dla dziecka może to być dobra zabawa, albo okaże się,że bardzo się maluch męczy przy takiej liczbie obcych ludzi i jak to zwykle bywa każdy chce dotknąć, potrzymać, a do tego hałas,a po co takiego malucha tak stresować??? Jeszcze zdąży w życiu pobalować. Ja weszłam na tamto forum bez tego maila- tak jak radziły dziewczyny- udało się :)
  13. Aba narazie nie mam tego maila- niestety - bo bardzo jestem ciekawa tamtego forum, a masz oczywiście rację w tym co napisałaś o tym nieprzyjemnościach na forum, ale mi szkoda bardzo jest tego,że stracimy możliwość poznawania nowych dziewczyn. Fajnie jak co jakiś czas pokazuje się jakaś nowa buźka na forum-zwłaszcza,że większość ze starych bywalczyń mocno nas zaniedbuje.
  14. A mi tam Ciągle szkoda tego naszego forum. Boje się,że jak się wszystkie zadomowimy na tamtym, to to niestety umrze śmiercią naturalną. Naprawdę lubię jak odwiedza nas jakaś nowa buźka. Zawsze to trochę świeżej krwi na forum.
  15. Hej dziewuszki- Aba i Sissi- a dlaczego ja nie dostaję tego maila aktywacyjnego??? Chcialabym i ja się troszkę pomęczyć z tym forum
  16. Haniu ja już coraz mniej karmię piersią, bo po prostu mam już bardzo mało pokarmu i muszę już Adasiowi butlę dawać. Wypije mi 180 przy usypianiu- około 19-20 godz, a potem 180 około 22 a czasami jeszcze się domaga nad ranem. Taki z niego pasibrzuch. Co prawda nad ranem jak go wezmę do siebie i się przytuli do cyca to też ładnie dalej śpi- czyli nad ranem budzi się na pieszczoty. Ale ja nie lubię jak musimy spać we troje, bo on sie strasznie rozwala po łóżku i po takiej nocy to ja wstaję jak po wojnie.
  17. U mnie lało strasznie wczoraj i przez całą noc, a dzisiaj na razie sucho, ale brzydko i ponuro. A Adaś kolejną nockę nie spał. Ja się chyba wykończę, ale doszłam do wniosku, że teraz jest ciężko, ale za to jak będzie cudownie jak w końcu uda się nam przespać noc. Chyba oszaleję z radości.
  18. Oli to ja czekam na wiadomość od Ciebie. Bardzo bym chciała,żeby udało nam się spotkać. A ja dzisiaj widziałam moją koleżankę z liceum, z którą chodziłam razem do klasy i przeżyłam szok. Jak ona staro wygląda!!!!!! Jak jakiś koszmar senny. A może i ja tak samo wyglądam tylko sobie z tego po prostu sprawy nie zdaję??? Kurcze ale te latka lecą.
  19. Kruszynko co do spacerówek to polecam taka z firmy Grapi. Fajna i niedroga- razem z przesyłką kosztowała mnie chyba 155 zł-kupiliśmy ją na allegro. Bardzo dobrze się prowadzi i jest leciutka, ma duży kosz na zakupy. Polecam- w każdym razie ja jestem z niej bardzo zadowolona. Co do ząbków, to ja też dalej przezywam ten koszmar razem z Adasiem. Dzisiaj był kolejny koncert w nocy. Dobrze,że misiek był w domu, to dzisiaj on się zajmował maluszkiem,a ja wyniosłam się do drugiego pokoju na kanapę. Taka byłam wściekła na tą całą sytuacje,że musiałam się usunąć, bo tylko niepotrzebnie wyżywałabym się na maluszku, a on i tak swoje odcierpi- to po co mu jeszcze matka psychopatka zła na cały świat???
  20. Ja do Radomia mam jakieś 25 km. Tylko,że ja pracuję do 14. Parę minut po 14 jestem w domku i zapraszam baaardzo mocno, ale nie wiem czy Ci będzie na rękę. Ewentualnie może ja bym podjechała do Radomia, ale ja mogę być gdzieś na 15
  21. U mnie dzisiaj pogoda cudowna. Byłam przed chwilą na dworku bo w biurze juz zmarzłam trochę. Pokopałam sobie troszkę na klombiku, bo jak mnie nie było to mój cały dorobek kwiatowy prawie przepadł. Wszystko zarosło chwastami. Teraz to chyba trzebaby z miesiąc kopać,żeby doprowadzić to do takiego stanu jak kiedyś miałam. Ale może uda mi się. ceny spadły to i ruch dużo mniejszy, więc będę miała czas na rekreacyjne przewracanie grządki. Muszę sobie tylko jakieś inne ciuchy do tego zajęcia wymyślić, bo wróciłam jak prosie taka brudna, a rak to za chiny domyć nie mogłam, ale jakoś się udało.
  22. Oj tak Filipko- uśmiałam się z niego do łez dosłownie. Chyba naprawdę jest zmęczony po tej nocce :D Czasami ma świetne pomysły ale w tym momencie to samego siebie przeszedł. Zadzwoniłam do niego później i pytam się czy już znalazł telefon, czy będzie trzeba nowy kupić- chyba znalazł, bo właśnie do mnie dzwoni ;)
  23. Oj cos mi się wydaje,że dzisiaj to ja sama ze sobą będę pisać. Ale trudno- Hania zawalona robotą, Filipka się Pakuje Oli pracuje- chyba.... A ja siedzę sobie sama sierotka i nie mam do kogo buzi otworzyć :( Wiecie co??? Ja ostatnio tak sobie myślałam,że fajnie byłoby znowu być w ciąży i wyczekiwać maluszka i dopatrywać się oznak porodu, a potem tulić takie maleństwo,ale dzisiejsza noc skutecznie mnie wyleczyła z takich myśli. Pewnie znowu na jakiś czas bedzie spokój. Adaś po prostu jest zazdrosny i skutecznie wybija nam z głowy myśli o jakimkolwiek rodzeństwie ;) A to mały samolubek . Za każdym razem w takiej sytuacji myśle sobie o Julci i za każdym razem mam ochotę wręczyć jej największy na świecie złoty medal. Naprawdę ją podziwiam.
×