jamama2

ja mam smaki właśnie na mięso i wędliny jak nie zjem mięsa to się fatalnie czuje. A niestety na nabiał wcale nie mam ochoty. Słodycze tylko wybrane czyli głównie żelki. Ja będę miała 20 miesięcy różnicy między dziećmi, więc zdam Wam relację z tego jak to wygląda (chyba, że nie znajdę czasu by usiąść przed kopem ;)

dziewczyny nie przejmujcie sie tym co piszą goście. Jak miałaś okazję kupić wymarzony wózek po dobrej cenie to dlaczego nie. Jedna rzecz mniej do kupienia na później. A takie docinki ze strony gości na pewno będą się zdarzały i to na różne tematy, więc najlepiej nie reagować. Bo takie osoby już tutaj nie jeden temat rozwaliły. To takie wampiry czerpią energię z tego, że kogoś zdenerwują lub obrażą.

co powiecie na tabelkę, żeby tak trochę uporządkować Nick.....................wiek............dzieci..................TP.............miasto jamama2...............29l............2 dziecko.........07.07.14....Kraków

o widzie, że tu wszystkie mamusie są po przejściach. Więc same widzicie, że wszystkie smutki już za nami a teraz już tylko będziemy się cieszyć naszymi bobasami i kupować śliczne bibeloty. sroczka07 to może ja Ty urodzisz córkę a ja syna to się wymienimy ciuszkami.

w Lidlu od 10.02 będą ubranka dla dzieci. Chociaż z tego co widziałam w gazetce to dużo welurowych ale w lecie też się zdarzają chłodniejsze dni a poza tym są do rozmiaru 92 więc można coś wybrać. Czasem są tam rzeczy naprawdę dobrej jakości ale to trzeba dotknąć i samemu sprawdzić. Ja też często kupuje w Tesco bo te ciuszki dla dzieci mają ładne i nie jakieś podłej jakości a przeceny są czasem bardzo fajne. W tamtym roku kupiłam córc**płaszczyk na zimę za 18 zł i był bardzo fajny co prawda były już tylko granatowe ale jej akurat ładnie w tym kolorze.

to przesądy to jest przesada bo niby w jaki sposób ma wpłynąć to że się kupiło ciuszki na to czy z dzieckiem coś będzie nie tak. Ja na razie czekam żeby poznać płeć i zaczynam kompletować wyprawkę, żeby wiedzieć co dokupić. Jak będzie córeczka to zdecydowanie mniej tych rzeczy będzie do dokupienia. Ja radzę pomału kupować różne rzeczy bo kupić wszystko na raz będzie ciężko ze względu na to ile to wszystko kosztuje. Co do tego co się przyda to laktator to na 100% jest niezbędna rzecz, najlepiej elektryczny. Ja pierwszą ciąże poroniłam po pół roku zaszłam w kolejną i mam 15 miesięczną córeczkę. Szybko postaraliśmy się o kolejne dziecko, bo zawsze chciałam mieć taką niedużą różnicę między dziećmi.

miło, że pojawiają się nowe mamusie :) a z tymi terminami to różnie może być, bo tak naprawdę to dzieciaczki same zdecydują kiedy będą chciały wyjść. Moje pierwsze dziecko nie bardzo się śpieszyło. Hela83 dobrze, że jednak nie ma tej wady, ale strachu sie pewnie najadłaś. A zna już może któraś płeć dziecka?

slodka Lili trzeba przyznać, że dość naiwny twój pracodawca jak myślał, że zrezygnujesz z płatnego L4, jakby to miało jakieś znaczenie dla niego, przecież to i tak ZUS płaci (poza tym pierwszym miesiącem który on musi zapłacić). Ja Wam powiem, że przed tym nacinaniem nie ma co się tak bronić bo to czasem naprawdę może pomóc a samo nacinanie nie boli. Ja przy pierwszym porodem była nacięta bo inaczej bym nie urodziła. I tak jeszcze trochę do tego popękałam ale to się szybko goi.

na odporność polecam syrop Prenalen dla kobiet w ciąży i karmiących, całkiem nieźle smakuje i jest tylko na naturalnych składnikach.

to ja również dopisuje się do tabelki Lili..................................3.07............... . ..?........podlaskie Sandra1412..................5.07 (28.06).......?.......świętokrzyskie mala929....................... 7.07...................? ........śląskie Lelevel.......................... 8.07................ .?...........podkarpackie Moarelka1205..............8.07...................?... ....kujawsko pomorskie Lucy234........................12,07.................?. ..........,,.......podkarp. gość_S.........................13.07................ ..?... ................śląskie Karolina24....................15.07.................?. .. ............,...dolnoślaskie Karolina8787................16,07..................?.. .................łódzkie jamama2........................17.07.................?................małopolskie Marta821.........................20.07.,,,,,,,,,,,,....?. .........,,,,,,,...pomorskie Ania mama Amelki........21.07.........,,,,....?................... dolnośląskie Cheeky brown................24.07..................?............ .......małopolskie Znadzieją296................25-26.07...............?. .................małopolskie Makinka...........................26.07.................? , ,,,,,,,,,,,,,,,mazowieckie

ja bym na Twoim miejscu nie wytrzymała i już zrobiła. Ja w pierwszej ciąży zrobiłam test 2 dni przed terminem miesiączki i wyszedł pozytywny. Najlepiej zrób pre test

test robiłam w 30 dniu cyklu (przy 28 dniowych) i wyszła bardzo blada kreska ale wiem, że owulacja mi się przesunęła, bo akurat byłam u lekarza w 17 dniu cyklu i zrobił mi usg i powiedział, że pęcherzyk jest dojrzały i lada moment pęknie. A teraz w czwartek robiłam betę i wyszła ponad 10 tyś.

pisałam już tu kiedyś ale pewnie mnie nie pamiętacie, bo rzadko się odzywam, ale to tylko z powodu, że ciągle czekam na pierwszą wizytę u lekarza a to będzie już 8 tydzień. Mam nadzieję, że wszystko z moim maleństwem jest ok. Piszecie tak dużo, że ciężko nadrobić :) Ja cały czas się martwię czy noszenie mojej córci nie zaszkodzi bobasowi w brzuchu.

widzę, że sporo lipcówek się pojawiło. To dobrze im więcej tym weselej :) Kurcze szybko macie te wizyty mi się udało dopiero na 30 listopada umówić. Mi się wydaję, że nie ma znaczenia czy pierwsza ciąża czy kolejna stres zawsze jest. Ja puki co nie mam żadnych większych dolegliwości (odpukać) w odróżnieniu od pierwszej ciąży kiedy to miałam dosłownie wszystkie możliwe (mdłości, wymioty, ból piersi itd.)

Ja wczoraj zrobiłam test i zobaczyłam 2 piękne kreseczki :) Według ostatniej termin porodu przypada na 18.07.2014 :) Mam już córeczkę z listopada zupełnie jak Iwka78

kobieto TY masz ciągle jakieś problemy. Sama zobacz co napisałaś. Wydałam 35 zł na wiesiołka i nie chcę już więcej wydawać, bo krucho z kasą a za chwilę, że nie masz krucho z kasą tylko w tym momencie. To jak Ty dziecko utrzymasz jak Ci 30 zł ciężko na testy wydać? Poza tym ciągle męczysz tymi samymi pytaniami o clo i wiesiołka. Chcesz dziecko ale najlepiej jakby samo przyszło i zapukało, bo Tobie się nie chce nic więcej od siebie dać. Ocknij się kobieto.