Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Liliankas

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Liliankas

  1. Szczęśliwa musicie poszukać przyczyny, bo takie ciągłe infekcje to nie jest dobre ani dla dziecka ani dla Ciebie.. Stelka - moja Laura nie chce jeść indyka próbowałam różne ze 3 słoiczki i na każdy reagowała wypluwaniem i takim jakby odruchem wymiotnym. Dlatego teraz jej nie daję, ale wcina jagnięcinę, cielęcinkę, królika więc nie mam zamiaru jej maltretować.A słoiczki chętnie zjada ale tylko z hippa ;-) inne jej jakoś nie podchodza A jeśli chodzi o nocki to wczorajsza była super, bo jak ją położyłam po kąpaniu ok 8 to obudziła sę dopiero o 7 a ja za diabła nie wiem czy ją karmiłam a nię pamiętam, czy przespała całą noc... ;-) Ale żebym się nie cieszyła to dziś mnie budziła regularnie co godzinkę, a nawet 40 min czasem a zanim zasnęła to piszczała gadała itd.. i wyglądam jak zombi dziś ;-)\\ To ja CC - Ania no pięknie widziałam \"lokalne wiadomości\" ty to naprawdę jesteś zapaleńcem chustowym ;-)
  2. Anik też tak mam ale zauważyłam że jeden dzięń masakra ale nie ściągam i na drugi już lepiej.. wydaje mi się że produkcja mleczka idzie starym trybem.. ;-) a jak my coś dajemy dzieciaczkom poza mleczkiem to dlatego go za dużo i muszą się przeprogramować ;-) Ale u mnie już ok właściwie jest, tylko unormowało się dopiero jak na stałe wprowadziłam pory karmienia stałymi posiłkami czyli obiadek ok 13 i jakieś owoce ok 17 a poza tym cycuś wedle woli i ochoty ;-) Ale praktycznie karmienie piersią jest ok 10-11 potem tak troszkę to chyba pije ok 14 i po owockach lubi się dotankować ;-) No i po kąpaniu się karmimy ok 20 i raz w nocy i tak dobijamy do ok 7-8 rano. Ale przerwy mam nieraz ok 6 godzin nawet w dzień jak nie chce jeść co jej się zdarza. OO no właśnie ja tak słyszałam Karola że powinno się dawać mniej a częściej czyli dobrze pamiętałam ;-)
  3. Kurcze Karola w sumie taka ramka na zdjęcia cyfrowe jest fajna i no można tam chyba zdjęcia dogrywać wraz z wiekiem, tylko nie wiem czy chłopak będzie zachwycony... Ja np robię córci taki album na zdjęcia od urodzenia do... ile mi wyjdzie po kilka zdjęć miesięcznie żeby było widać zmianę i rozwój.. ale to raczej na chrzcinowy prezent się nie nadaje... Ale pomyślę przez noc jeszcze ;-)
  4. no i ja kupiłam jeszcze taką nakładkę silikonową, też canpola do nałożenia na palec wskazujący i też jest ok, może nawet lepszy bo mięciutki
  5. no w sumie tak bo modyfikowane chyba bardziej kaloryczne ;-) czyli ja dalej co 3 godzinki bedę dawać bo ja mleczko tylko swoje a do tych owoców to może jakąś kaszkę dodam i będzie ok nie? A obiadki staram się jej z mięskiem dawać żeby miała coś z życia hihi a nie tylko mleko i warzywa ;-)
  6. ja mam taki komplet szczoteczek z canpola i myjemy dziąsełka jeśli chodzi Ci o to ;-) i Laura strasznie to lubi i się śmieje więc tym bardziej ją uczę dbałości o "przyszłe ząbki" ;-)
  7. no moja była tylko na cycu i "na żądanie" generalnie regularnie co 2,5 do 3 godzin ale teraz sama sobie robi dłuższe przerwy ale do 4 godzin to raczej jej nie przetrzymam, bo by piszczała z głodu ;-) Dotychczas mi to nie przeszkadzał, a nawet lubiła bo się troszkę mogłyśmy poprzytulać przy okazji ale przy stałych pokarmach wydaje mi się że za często.. no i pytanie czy np słoiczek owoców może stanowić odrębny posiłek czy jest za lekki???
  8. no tak się zastanawiam.. ;-) czyli dajesz mu jedzonko tylko 4 razy ?? bo ja już sama nie wiem jak jest najlepiej, a nie chciałabym żeby moja córcia miała kiedyś kłopot z przemianą materii i była grubaskiem...;-( a podobno jak się dostarcza organizmowi mniej a częściej jedzenia to podobno lepiej, ale u mnie to wszystko w kwestii domysłów ale niestety nic nie wiem na pewno...
  9. Karola poproś o kaskę, jeśli masz normalne stosunki w rodzinie, kupowanie na siłę kolejnych zabawek jest bez sensu a możesz ew zostawić kaskę na jakiejś lokacie i kupić coś w innym terminie, albo pojechać z rodzinką na wakacje np... pośrednio to lepsze rozwiązanie niż kolejne klamoty w domu.. fajne są programy dla Cieci systematycznego oszczędzania tylko ja ich za bardzo nie polecam, bo nie można ruszyć kasy przed ukończeniem przez dziecko 18 roku życia.. I mam pytanie zaległe, bo chyba przeoczyłaś... "Ile minimalnie powinno przybierać dziecko na wadzę po 6 miesiącu"? i aktualne pytanie... czy jak ja niewiele jem a waga stoi i nawet rośnie chociaż karmię piersią itd.. a się nie obżeram i czasem mam jakby duszności itp.. to czy może to być problem z tarczycą czy raczej nie? Pytam , bo zastanawiam się czy jest sens sprawdzić to profilaktycznie??? I któraś jeszcze mówiła o tym że słoiczków dziecinka nie chce.. moja Laura jeszcze nie zjadła ze smakiem ani gerbera ani bobowity a hipp jej pasuje i wcina aż miło chociaż koleżanki twierdzą że są ohydne... myślę, że musisz testować różne smaki i firmy aa i np córcia nie lubi indyka i królika ale bardzo ładnie wcina jagnięcinę ;-) jabłek się nie czepi ale gruszki chętnie. no i dziwak mały lubi szpinak chociaż to dziwne.. ;-) no i nie je nic z ryżem ;-) więc pewnie musisz poznać gusta kulinarne pociechy.. Żurkowa, ja mam trochę takie delikatne pytanie do Ciebie... ja tam nie wiem ale od wszystkich koleżanek słyszę że powinno być około 5-6 posiłków w ciągu dnia a obowiązkowo: śniadanko, 2 śniad, obiad podwieczorek i kolacja, no i nocne ew. więc Nikoś nie ma przerwy nocnej dłuższej bo jak go karmisz co 4 godziny to jakby przez całą dobę mi wychodzi... a w tej chwili jestem na etapie, że chciałabym córci wprowadzić jakieś stałe pory posiłków i zastanawiam się jaki system jest korzystny dla zdrowia tak pod kątem przyszłości... może Ty mi coś podpowiesz Karola... albo mamy z doświadczeniem, też rady chętnie poczytam..
  10. Joanna, Cyna - nie wiem czy to szczepionka spowodowała nasilenie objawów alergicznych czy odwrotnie ale ja to teraz z perspektywy czasu uważam że ma ścisły związek. Po zastosowaniu maści sterydowych sytuacja się poprawiła ale po około miesiącu od szczepionek poprawiła się na dobre, współczuję tylko mamie i dzieciaczkowi uczulonemu na marchewkę...
  11. Dla solenizantów a od jutra też dla jubilatów, bo się kolejka 7 miesięczna rozpoczyna, zaczyna chyba Adaś brzuchatej i naszej nowej forumowiczki dzieciątko ;-) Wszystkiego naj naj ;-) Ania co z Kubusiem? A z tym chorowaniem to pewnie nie ma reguły... w zależności czy wejdzie się w siedlisko zarazy a polegają i cycowe dzieciaczki i butelkowe więc żadnych wyrzutów sumienia u nie cycowych mam bo nie warto.. ;-) Ja od dziś rozpoczynam \"akcję zęby\" muszę sobie klawiaturkę wyleczyć, bo cieszyłabym się z \"wpadki\" i kolejnego dzidziusia a w ciąży nie można za bardzo leczyć... więc trzeba się wcześniej ogarnąć ;-) Tyle, że nie wiem kiedy mi to zagrozi, bo ja wciąż nie mam @ i sama nie wiem, czy to dobrze czy to źle... ;-) miłego wieczorku
  12. Joanna a dawno szczepiłaś? Ja mam takie wrażenie że Laura dostawała tych wysypek i takie placki czerwone około tydzień po Szczepieniu potem przechodziło i po następnym znowu a w działaniach niepożądanych wyczytała, że może się tak zdarzyć. Poza tym miałam dietę eliminacyjną, karmiłam tylko piersią i za diabła nie chciały ustępować, teraz znowu diety nie trzymam a buźkę ma ładną.. tylko od szczepieniu już upłynęło trochę czasu Anik to masz podobnie jak ja... mój M zarabia na tyle bym mogła zostać w domu ale panoszy się jak święta krowa, te chłopy chyba tak mają. A jak wczoraj stwierdziłam, że może bym do pracy poszła to on do mnie żebym sobie niańkę szukała bo on się nie będzie zajmował po pracy... ale jak go zapytałam czy to oznacza, że ja mogę się zajmować i dzieckiem i pracować to stwierdził, żebym mu głowy nie zawracała.... i klops! Czasem mam go ochotę udusić! ale potem jakoś mi przechodzi bo sobie tłumaczę, że to chłopy to głupie są i tyle ;-)
  13. Ja się tylko witam, bo mam chandrę dziś.. A z nowinek to u mnie orzecznik Zus stwierdził, że jestem zdolna do pracy, tylko ciekawe to bo mnie osłuchał zmierzył ciśnienie i kazał przejść 2 metry i poruszać głową i rękami w każdą stroną... tylko szukam związku i jakoś nie mogę go znaleźć jak to jest ... bo zwolnienie lekarskie i rehabilitacje mam zaleconą ze względu na odcinek lędźwiowy i zwyrodnienie właśnie tego odcinka... ale cóż chyba mnie za bardzo zatkało żeby mu o tym przypomnieć... Nie ma to jak być uzdrowionym...
  14. No ja też jestem ;-) tylko pisać mi się nie chce... bo mam jakąś chandrę... Suzanke, a nie dałaś trochę na siłę czegoś? ;-) Ja karmiłam córcię jakimś słoiczkiem i jadła ładnie a potem zaczęła wypluwać a ja myślałam że ona po prostu tak je... więc zaczęła ryczeć i na drugi dzień nie chciała mi nic jeść tylko cyca. Kolejnego dnia dałam jej ulubiony słoiczek i zjadła tylko parę łyżek ale następnego dnia już wciągała ładnie jak wcześniej jakby zapomniała o wcześniejszym incydencie ;-) a może po prostu nie ma apetytu, my tez nie zawsze mamy.. A z nowinek to u mnie orzecznik Zus stwierdził, że jestem zdolna do pracy, tylko ciekawe to bo mnie osłuchał zmierzył ciśnienie i kazał przejść 2 metry i poruszać głową i rękami w każdą stroną... tylko szukam związku i jakoś nie mogę go znaleźć jak to jest ... bo zwolnienie lekarskie i rehabilitacje mam zaleconą ze względu na odcinek lędźwiowy i zwyrodnienie właśnie tego odcinka... ale cóż chyba mnie za bardzo zatkało żeby mu o tym przypomnieć... Nie ma to jak być uzdrowionym...
  15. Ola - nie może być tylko źle!! Będzie dobrze! Mi też przez wiele lat szło wszystko pod górkę... a teraz odpukać dobrze się porobiło... Trzymaj się kochana! A te śliniaczki fajne, bo kupiłam w weekend właśnie, tylko na Laurę za duże niestety i musi troszkę poczekać, ale kupiłam w Carrefourze na hali taki śliniaczek ceratkowy chyba za jakieś 5 zł ;-) mniejszy ale dla mnie rewelacja więc poszukajcie u siebie, bo ja już nie mogłam nadążyć z zapieraniem plam po słoiczkach.
  16. No tak Karola twój Ludwiś to taka malizna, że koniecznie trzeba go podkarmiać w nocy hihi A przy okazji ile powinno tak min przybierać dziecko po 6 miesiącu?? Bo coś mi córcia przestała przybierać na wadze... A w kwestii fryzurki, ta z linku podoba mi się ale na moje oko trzeba układać dosyć intensywnie, więc dla mnie absolutnie ;-) Ale ja uprzedziłam tu szanowne grono, bo byłam u fryzjera w piątek i obecnie mam grzywką i krótsze cieniowane włoski ;-) i po tej zmianie czuję się świetnie i bardzo mi się układają więc jestem od razu w duużo lepszym nastroju jak zerknę w lustro ;-) i polecam wszystkim jakąś odmianę. Żurkowa, ja metodą tradycyjną, bo taką stosują w przychodni rehabilitacyjnej ale skłaniam się by dodatkowo ćwiczyć Vojtą, bo mnie męczy że córcia troszkę odstaje od rówieśników ;-( I już nie wiem co miałam pisać..
  17. Sprawdzam stopkę, czy zgodna z wytycznymi.. ;-)
  18. Agoosia koszty kosztami ale dla mnie to był niezapomniany dzień i uważam że bez względu na koszty było warto i było super. A my mieliśmy prawie setkę gości z noclegiem i poprawinami tylko odjechaliśmy ok 100 km od warszawki więc kosztowało nas to tyle co w warszawie byłoby za wesele samo ;-) więc grunt do dobrze poszukać i zorganizować ;-)
  19. Isa - ja pisałam ale to jest w poradniku żywienia a nie na słoiczkach raczej, ale jak przeczytasz większość zapamiętasz bo produktów jest małao i z czasem Ci bedzie łatwiej tu jest link do poradnika Hipp str 34 i 35 na przykład masz opisane soki i owoce i dalej tez np 39 str po prostu to przejrzyj a najlepiej wydrukuj to bedziesz miała pod ręką ;-) A wesele ;-) trochę porażka widzę , ale jak to mówi moja teściowa \"chłopy to bezmózgowce\" ;-) więc szkoda nerwów... my za to byliśmy w sobotę w knajpie na imieninach teściów i było rewelacyjnie bawiliśmy się od 18 do 1 w nocy- jedzonka, tańce no i bardzo fajne towarzystwo ;-) więc my mieliśmy weekend bardzo udany a Laura siedziała z ciocią ;-) Ładnie się bawiła, wykapała i poszła spać ;-) Kochany mój szkrabek! Olcia00 - dzięki za info o wyprzedaży ciekawe czy coś znajdę bo jakoś tak nie przepadam za tym sklepem ale parę rzeczy trafiłam fajnych kiedyś więc warto sprawdzić ;-) A z ponownym wyliczeniem to jest tak, że jeśli miałaś poza podstawą inne składniki wynagrodzenia od których był odprowadzany Zus a nie były ujęte w wyliczeniu podstawy wymiaru składki na chorobowe to muszą Ci przeliczyć ponowenie.Mało tego jeśli tak jest piszesz o ponowne wyliczenie za ostatnie 3 lata i muszą Ci z odsetkami zwrócić. np treść: \"W związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 24 czerwca 2008 r. zwracam się z wnioskiem o ponowne przeliczenie podstawy wymiaru zasiłków i wynagrodzenia chorobowego, jakie dostałam w ciągu ostatnich trzech lat mojej pracy, i wypłatę wyrównania wraz z należnymi odset- kami.\" Myślę, że warto bo bez wniosku nie chcą wyrównywać dziady.... To na razie tyle.. miłego dzionka dla mamuś i pociech ;-) Agoosia a Ty jak tam skonsultowałaś z kimś te spostrzeżenia które Cię ostatnio niepokoiły??
  20. Cyna - te nosidła to mają jakby dłuższe \"podpórki\" pod nóżki jeżeli dobrze widzę... Ja widzisz kupiłam baby bjorn bo niby takie zachwalane etc.. że takie och i ach więc nawet nie szukałam czegoś innego. Dałam za nie 200 zł bo używane i miałam wybór albo chusta albo nosidło ale stwierdziłam że nosidło bo mój mąż jak mu chuste pokazałam to powiedział: \"chyba zgłupłaś, że ja coś takiego na siebie założę!\" więc padło na nosidło bo je zaakceptował.. To nosidło jest niby do 12 kg czyli myślę że może do przyszłych wakacji, bo Laurka ma na razie 8200 jakoś no i fakt że nosimy ją sporadycznie np w niedzielę do Ikea jak chcemy coś pooglądać a ludzi masa... ;-) a tak poważnie to nie siedzi w nim dłużej niż 2 godzinki. Ale innego nosidła już nie chce kupować z różnych względów.. ale chusta to mnie trochę intryguje, tylko na początku miałam kółkową i jakoś mi nie podeszła no i sama nie wiem Stelka to fajnie że taki miły dzień, od razu przyjemniej do rodzinki jeździć jak dzidzia nie płacze tylko jest wesolutka. Żurkowa - nie gniewaj się ale tak sobie pomyślałam, że to jak tab odchudzające zadziałało ..to żart oczywiście ;-) a tak poważnie bardzo Ci współczuję że się umordowałaś..
  21. Karola dobrze że napisałaś "z reguły" moja sinlacu nie chce wcale tylko pluje i tak pyszczek otwiera żeby nie zjeść nieważne czy na moim leku czy nie czy do picia czy nie.. nie chce i już, zresztą tak samo kleiku. Kaszkę próbowałam jej dać mleczno ryżową to zjadła parę łyżek i koniec. Najbardziej preferuje cyc i koniec ;-( ale już za duża jest.. Ewentualnie zjada słoiczki zupki albo obiadki i czasem jakieś owoce z hippa z kleikiem. nie chcę w nią wmuszać bo wogóle nie bedzie chciała jeść tylko mnie to trochę martwi, że jakoś nie za bardzo chce jeść
  22. Paulinek ja mam tą książkę i szczerze mówić jak mam ją w domu to mnie jakoś nie powala tym bardziej, że są tam trochę głupoty w niektórych miejscach, pod względem merytorycznym, ale fakt faktem jest w bardzo fajny sposób napisana i kolorowa. chciałam dać jakiś przykład ale ją gdzieś wpakowałam i nie mogę znaleźć w tej chwili... ja myślę że to super książka dla kobietki w 9 miesiącu ciąży no i tak do 5-6 tygodnia życia dzieciątka, aczkolwiek może to być tylko moja opinia
  23. Cyna - te fałdki podobno nie mają tak do końca znaczenia Laura ma nierówne ale po 3 razy USG stwierdzili że jest już wszystko ok. Po pierwszym USG miała niby \"zaokrąglone brzegi panewki\" Więc nie schizuj ;-)))\\ A i mam pytanie w kwestii szczepionek... wiem, że jeszcze dużo czasu itd ale strasznie mnie to korci... czy są jakieś lepsze/płatne zamienniki MMR2 ?? Albo coś?? Ostatnio w przychodni powiedziano mi że jest tylko szczepionka refundowana ale nie wiadomo co to będzie bo dostają jakieś 2 na zmianę czasem MMR a czasem tą drugą.. i mam się zgłosić jak Laura skończy 13 miesięcy . Podsumowując czy są płatne lepsze szczepionki na odra+świnka+różyczka???
  24. Mi włosy lecą ciągle niestety ;-( już dziś to byłam u fryzjera i mnie ścięła tak do ramion, może będzie lepiej... Chorowitki leczyć się ;-) Ja daję córci obiadek ok 12-13, potem staram się dać jej deserek tylko nie wiem czy zwracałyście uwagę na zalecenia producenta że dany słoiczek jest rozluźniający albo nie (jakoś to ma nazwe ale nie pamiętam) i ja staram się jej dawać jedno i drugie żeby była równowaga i kupki ma takie jak miękka plastelina ;-)))) wizualizuję trochę ale cóż..... ;-) Więc Isa zobacz w necie może dajesz jakieś połączenie które jest niekorzystne.. Laura banana też dostała ale jakoś nie była zachwycona.. Wogóle jakoś się wybredna zrobiła, nie wiem czy to przez ząbki czy jej nic nie pasuje, każdy słoiczek to mina że jej nie pasuje trochę zje a potem krzyk więc lipa. Ale już nie może być przecież na samej piersi.... A ja padam dziś, bo bardzo było dziś absorbujące to moje szczęście.. miłego weekendu i buziaki dla maluszków.
  25. Ola ja mam takie wrażenie, że jak chodzi o odprowadzanie składek to ciągną jak najwięcej jak człowiek korzysta z ubezpieczenia to zaczynają się schody.. A czy twój mąż to nie mógł się odwołać??? Słyszałam, że odwołania są uwzględniane.. może warto! Kurcze, bo co innego moje zwyrodnienie z którym da się funkcjonować lepiej czy gorzej ale w miarę, ale co innego osoba po operacji.. Już zaczynam mieć wrażenie że u nas to nie można chorować! Albo jeszcze lepiej kolejki do lekarzy są takie, że jak się człowiek doczeka po miesiącu to już zdrowy jest, może to taka polityka ;-)
×