Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Liliankas

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Liliankas

  1. hno prosze Karola to spotkałybyśmy się na wrześniówkach hihi ale tepiej nie skoro nie jesteś przekonana. A mam jeszcze pytanko jak robić takie infalacje u Laury, bo nie mam pojęcia jak się do tego zabrać???
  2. Agoosia - ona się sama odstawiła, zostało nam tylko karmienie nocne z którego teraz nawet już zrezygnowała, ona woli łyżeczką jeść a nie cyca czy butla..;-) Generalnie jeszcze jakieś drobiny mleka miałam, i nawet ściągałam laktatorem ano jak ona nie chciała żeby laktacje zachować ale ona już nie chce. wiec odpuszczam, tym bardziej, że moja gin kazała odstawić, bo przy tak krótkiej przerwie i to że poprzednia ciąża była zagrożona trzeba dmuchać na zimne... a syrop jak znasz nazwę to poproszę, teraz pije Hedelix, no ale mam takie okropne zapalenie oskrzeli że biorę też antybiotyk i apap na okrągło bo nie dałabym rady funkcjonować i mam tylko nadzieję że maluszek na tym nie ucierpi ;-( zobaczymy za tydzień mam USG może mnie moja gin uspokoi, tym bardziej, że to ona chce zobaczyć co tam się dzieje.
  3. Karola ratuj.... Nie wiem co mam myśleć już o tym wszystkim.. \\Córcia miała katarek jakoś na początku grudnia, dostała kropelki na oczyszczanie i miałam jej ten nosek czyścić + deflegmin +tantum verde+cebion. po tygodniu jakoś infekcja przeszła potem znowu zaczęlo się od kataru, potem zaczęła kaszleć, słabo jeść , marudna i taka nieswoja i pojedyńcze bakterie w moczu a leukocyty 3-6. dostałam te same leki, po 2 tygodniach od piątku miałam podać Agumentin bo nie ma żadnej poprawy i daję ale mam wrażenie że jej zalega coś w oskrzelach ona nie kaszle tylko jakby się nauczyła oddychać mimo tego, jak ma lekko zapchany nosek to też sobie radzi.. Tylko ja już nie wiem jak jej pomóc dziś już 3 doba niby poprawa jest ale martwie się mimo wszystko. Co mogę zrobić żeby jej jeszcze pomóc wyjść z tej infekcji. A no i jak mam zapalenie oskrzeli, ale u mnie to szybko idzie bo jestem astmatykiem, gdyby nie to pewnie też byłaby tylko infekcja. Słyszałam o inhalacjach.. jakie masz zdanie na ten temat czy warto? ewentualnie jak zwiększać odporność, bo po antybiotyku to ponoć jeszcze ona spada.
  4. cześć kobietki.. Czytam wszystko ale nie mam siły komentować z nowinek u nas to tak: Laura zaczęła dzis raczkować ;-) no i od dziś dostała antybiotyk po 3 tygodniach ciągłej infekcji nawracającej ;-( mam nadzieję że pomoże. Ja mam zapalenie oskrzeli i jestem w 4 tc ;-) teraz tylko zostaje lęk jak się to wszystko dalej ułoży. padam z nóg i pozdrawiam Was wszystkie cieplutko ;-) idę spać!
  5. aa no i jeszcze o najważniejszym zapomniałam.. dziś moja córcia zaczęła raczkować ;-) jeszcze trochę niepewnie ale już!
  6. Ja ostatnio nie piszę bo wiele się dzieje.. No i córcia moja nie chce mleka ;-( kaszkę mleczno-ryżową owszem ale najlepiej z owocami dodanymi takimi np frutapura, obiadki, jogurty owszem a mleko jest u niej na cenzurowanym... i martwię się jak jej teraz ułożyć jadłospis... a cyca to już sama odstawiła, czasem rano raz na 2 dni coś pociągnie jak ma humor... Ja dorobiłam się zapalenia oskrzeli i ledwo żyje, córcia ma od 3 tygodni infekcje wirusową i dostała już dziś antybiotyk, generalnie samopoczucie mamy fatalne . Z nowości to to że poszłam w ślady canommili i jestem w 4 tc. i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze mimo stanu zapalnego... Stelka teraz trzymam kciuki za Ciebie czyba że się rozmyśliłaś padam z nóg i idę spać. pozdrawiam cieplutko
  7. Karola wątku nie zamykamy! dziewczyny meldować się ;-) A wirus hmmm, nie wiem co poradzić, mi niestety raz tak zainfekowało system że prawdopodobnie CD mi poszedł... i już nie czytał płyt, nawet po przeinstalowaniu... tylko że ja za późno wzięłam się za usuwanie problemu... Jest coś takiego jak Spy Doctor czy coś takiego wiem że sporo tego dziadostwa usuwa a przez jakiś czas jest za free może poszukaj w necie.. chyba że nie znajdziesz to daj znać to ja spróbuję A prezenty.. szczerze mówiąc trochę mnie zawiodły, my dzieciakow w rodzinie kupiliśmy naprawdę fajne i nietanie a córcia nie dostała nic szczególnego a od części to nic... no ale cóż.. chyba mamy jednak nauczkę na przyszłość.
  8. Bibi ja jak moje poprzedniczki... zresztą wogóhttp://www.manusmedica.pl/index_pl.html nie mam jakoś czasu Laura ma znowu infekcję wirusową i 39 stopni na okrągło od 3 dni..;-( i katar i kaszel ... ale wczoraj była pediatra na wizycie domowej i stwierdziła że ok że osłuchowo wszystko dobrze i za 3 dni kontrola. W kwesti co dzieciaczki potrafią a co nie... Zurkowa kiedyś pisała... że neurolog powiedziała że umiejętności ilościowo Nikiego są na 10 miesięcy a jakościowo na 2 - pewnie przesadziała z tym jakościowo ale jasno dała do zrozumienia że idzie jak burza z rozwojem... a na stronie reh Vojty jest taki zakres \"powinności\": więc nie mamy się co martwić!! Motoryka duża 6 M obrót z pleców na brzuch 7 M siad boczny (Podstawa trapez) 7,5 M siad skośny (podstawa trójkąt) 7.5 foczenie 8.5 czworakowanie 8,5 -9 siad prosty 8,5- 9 wstawanie 10-11 M chód bokiem wzdłuż mebli 14-16 M chodzenie socjalne
  9. Cześć dziewczyny, jakoś nie mam czasu ostatnio ani czytać ani pisać... ;-) Moja wcina generalnie bardzo dużo i raczej nie widzę sensacji i wszystko jest ok, ma tylko taką troszkę szorstką skórę na szyi ale ani tego nie drapie ani nic więc na razie nie ograniczam jej diety. Dziś tylko mi wymiotowała po kolacji ;-( ale pewnie dlatego że ok 17:30 dałam jej jogurcik misiowy coś tam z malinami i chyba nie bardzo jej się to sprawdziło... jeszcze raz jej dam i jak nie przejdzie to pójdzie w odstawkę. W kwestii wypraw do hipermarketów to ja z moją chodzę często i regularnie bo ja robię z nią właśnie zakupy wszystkie i jak na razie złapała tylko katarek a poza tym nie chorowała, ale ja jej też nie izoluje od innych dzieci czy osób i chyba jej organizm już sobie radzi. Z nowości to nie wiem czy piasłam ale moja córa sama usiadła ;-) i jestem z niej bardzo dumna ;-))))) A prezenty szału można dostać ale dla córci kupiliśmy http://www.hasbro.pl/mcp.php/pl/app/product/details/104/199/index.html a dla chrześniaka robota Robi z FP a dla starszaków 12 lat gry komputerowe. Miałam tylko problem z prezentami dla 2 7 latek i w końcu jedna dostanie lalkę taką jak chciała +pamiętnik z mieniącą się ramką a druga grę omnibus z Disneya i chyba będzie ok. Stelka jak tam w wiadomej sprawie? ;-) rozmyśliłaś się czy bedziesz działać w dalszym ciągu?
  10. A ja tylko na moment też Ali-cja - Gosia grzeszysz ;-))) Nam było bardzo miło, a mój M to jeszcze kilka razy wieczorem wspominał, że w sumie to fajnie tak się spotkać i że Ala urocza i kiedy nasza taka będzie ;-))) a czas tak strasznie szybko to zleciał Więc jak coś to zapraszamy...;-)))
  11. Stelka a co u Was z tym żłobkiem? Coś wykombinowałaś? czy coś mi się pokręciło.... ;-)
  12. Alic-ja też się cieszę ;-) i czekamy... No właśnie wszystkiego najlepszego dla obecnych 8-miesięczniaków i następnych w kolejce ;-))
  13. No rzeczywiście Ala ma już 9 miesięcy ;-) Gratulacje Dr.House na 2 ;-) A teraz czas na gotowe na wszystko ;-) Ja magisterkę pisałam rok temu a obroniłam się 2 tygodnie przed porodem .. i całe szczęście bo teraz bym nie ogarnęła chyba tego
  14. aa ja mam 13 dzień cyklu i też lipa ;-)
  15. no to tak jak ja ;-) Teoretycznie nie ma znaczenia o której robisz/robimy, bo ja właściwie tez robię po południu, bo ten wyrzut LH jest na 24 do 36 godzin chyba przed Owulacją więc i tak mamy czas ;-) No i ja w poprzednim cyklu np nie miałam wcale owulacji, te testy wychodziły 2 kreseczki ale ta testowa była słabsza od kontrolnej czyli nic. teoretycznie @ dostałyśmy w podobnym okresie więc wiesz... Ja obstawiam, że jeśli już u mnie powinna być godzina zero około soboty ale ja sobie mogę obstawiać ;-)
  16. Ja też się obijam ;-) tylko mi się nawet pisać nie chce... Stelka jak tam Twój cykl? ;-) Bo mój to jak rosyjska ruletka ;-) mierzę temperaturę, robię testy owu i mi się wszystko rozjeżdża więc nie dość że dzidzi nie będzie pewnie to jeszcze muszę w ogóle zobaczyć jak to teraz będzie ;-)))
  17. Ja spirali nigdy sobie nie założę.. jej celem jest zniszczenie komórek wyścielających macicę i przez to zapobieganie zagnieżdżenia się już istniejącego zarodka.. To jakby poronienia wynikające z niemożności zagnieżdżenia w uszkodzonych warunkach wewnątrz macicy.. tabletki, plastry i zastrzyki nie hamują owulację i nie dochodzi do zapłodnienia a spirala mówiąc dosadnie zabija to maleńkie życie ;-( Ale oczywiście każdy może to postrzegać zupełnie inaczej... W kwestii M.. myślę że jak nam zajdą za skórę to utopiłybyśmy ich w łyżce wody, albo spakowały i do widzenia, ale ... jak jest dobrze to czyż nas nie uszczęśliwiają.... ;-) My robimy sobie ostatnio pseudo randki jak małą położymy spać... i fajnie jest, a już pisałam pozew rozwodowy .... A teraz nasze dzieciątko nas chyba jednak coraz bardziej łączy.. Jak wczoraj powiedziałam, że od stycznia chcę wracać do pracy bo się duszę w domu, to stwierdził, że nie i koniec ;-) ale jeśli chce to mogę się na jakieś studia podyplomowe zapisać weekendowo albo wieczorami coś żebym miała jakąś odskocznię... albo co tam chcę, bo córcię planowałam oddać na parę godzin dziennie do takiej \"ochronki\" gdzie są 2 panie na 3-5 dzieci, fajna atmosfera itd. Koleżanki córcia tam chodzi i jest ok. Ale mój stwierdził, że tak nie można bo szkoda naszego szkrabka.
  18. Ten bimbo fix jest ok znajomy mojej koleżanki właśnie prowadzi ten serwis fotelik info i go polecał i jeszcze chyba bimbo fair czy jakoś tak jeśli dobrze pamiętam
  19. Brzuchata ten gość Ci chyba ściemę jakąś sprzedał...;-) Fakt, że pierwszy fotelk jest niby do 13 kg ale dotyczy to przede wszystkim dzieci tęższych do 12 miesięcy max. A tak naprawdę zależy też czy np nie wystaje główka czy nóżki... Jeśli chodzi o ten do 18 kg to tak naprawdę dziecko osiąga taką wagę około 3 lat czasem 4 jeśli jest bardzo drobne.. W fotelikach montowanych przodem już nóżki \"zwisają\" i foteliki są wyższe więc myślę że chciał ci sprzedać jakiś \"droższy model\" Ja jestem już przekonana co do zakupu amerykańskiego fotelika Britax Boulevard on jest od 0 do 25 kg chyba ale jest rewelacyjny bo znajomi mają i go przymierzałam, dopóki się dziecko mieści i chce wozić je można tyłem a potem przodem i ma starczyć do około 5-6 lat ;-) Aaa no i jeszcze to fotelik montowany na izofix więc dużo bezpieczniejszy a my jednak sporo jeździmy. Cena ok 320$ więc jak macie skąd ściągnąć to warto rozważyć. Jak nie to po prostu najlepszym rozwiązaniem jest wziąć dzieciątko do sklepu po przymierzać dużo po kolei i wybrać taki w którym najlepiej się da zamontować ;-) Znajmy robi testy fotelików i wspominał jak z nim rozmawiałam, ze ten jest super ale oczywiście w Polsce niedostępny a z polskich to najlepsze są takie: http://www.allegro.pl/item481873084_new_2008_fotelik_roemer_romer_duo_plus_isofix.html ten niezły w niższej cenie: http://www.allegro.pl/item501029898_maja_romer_king_plus_click_safe_wys_0_promoc.html znowu droższy ale dobry http://www.allegro.pl/item500183852_fotelik_samochodowy_maxi_cosi_priori_fix.html no i ten ponoć super bezpieczny ale trudno akceptowalny przez dzieci http://www.allegro.pl/item503331549_recaro_polaric_isofix_9_18_kg_blue_city_sklep_wawa.html Ale prawda jest taka że wszystko zależy od pokaźności portfela ... no i do czego ma służyć fotelik no i umiejętności kierowcy...
  20. Stelka to dobrze że mówi tylko tatata ;-))) podobno to wróży że następne dziecko to chłopiec ;-)
  21. Ali-cja ja jestem z wawy na okęcie nie pojadę bo to ze 30 km ode mnie i się trochę boje sama z Laurą.. ale przyjeżdżasz do Centrum? I gdzie ta koleżanka mieszka mniej więcej???? Agoosia mnie @ nawiedziła 28 listopada ;-) więc też niedawno Ania śl - ja wiedziałam, że będzie, bo mnie polało podbrzusze tak dziwnie w terminie owulacji, ok 2 tyg wcześniej przez 3 dni i Laura nie chciała cyca tak dużo jak zwykle ;-) Ale pewnie u każdej to inaczej jest.
  22. Ja chciałam wtrącić słowo na temat T.H. ... Ja jestem jej zwolenniczką bardzo gorącą zresztą, ona też pisała w swoich pozycjach że każde dziecko jest inne i trzeba go po prostu słuchać i czasem potrzebne są twarde zasady a czasem wystarczy przytulić. Oczywiście jeżli się weźmie łatwy plan i sztywno się go stosuje bez serca to jest to zimny chów ale w przeciwnym wypadku absolutnie nie. Moja córcia jest w 60% chowana zgodnie z jej zaleceniami i widzę, że jest szczęśliwa i zadowolona. A tulę ją i pieszczę bez ograniczeń, bawimy się wieczorem itd.. Potem przychodzi pora snu i jest super a jej metody działają
  23. Paulinek u nas był balon ale umarł ;-) na polu chwały.. dziś nr jeden był kartonik po syropie ;-)
  24. Cannomilla - czosnek ;-) a na katar eupforbium czy jakoś tak się to pisze - to homeopatyczne ;-)
×