Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Liliankas

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Liliankas

  1. juusta kurcze to nie wiem.. kiedyś też mi się obiło o uszy że elastyczne boczki są czy mają być od 4 właśnie ale nie chcę cie w błąd wprowadzać
  2. szczęśliwa mamy buziaki dla synka niech rośnie duży i zdrowy!
  3. Czerwone policzki to chyba dzieciaczki mają bo moja też miała a z rozmazu krwi wynika, że nie ma tego czegoś mówiącego o możliwej alergii więc może to jakiś objaw anemii albo coś... tu kombinuje więc nie traktujcie tego jako pewnik. No i z tego co mi wiadomo podobno normalne jest że dzieci ok 6 miesiąca powinny mieć robioną morfologię tylko niestety rodzic powinien się upomnieć, bo to obciąża kasę chorych itd.. i jak ktoś nie chce to nie robią a no i zasadniczo dzieci karmione mieszankami mają z reguły wyniki ok podobno bo mieszanki są wzbogacane o przyswajalne składniki tylko dzieciaczki na cycu mogą mieć braki więc tym mamom które karmią cycem polecam zrobić morfologię. Lida może dlatego że Laura jest objęta moim służbowym ubezpieczeniem medycznym w prywatnej klinice Enel-Med a z racji tego mogę zrobić tu pełną diagnostykę nawet ze skierowaniem od państwowego pediatry a są lepsze warunki super kobietki w zabiegowym no i dbają raczej i przy większości badań profilaktycznych informują o nieprawidłowościach i zalecają kontrolę u lekarza no chyba że z karty wynika że pacjent jest pod stałą opieką lekarską jak ciąża na przykład... A jak wyniki u Ola bo chciałabym porównać?? moja ma RBC - 3,99 HGB - 9,8 HCT-29,90 W kwestii spania u nas też jakaś porażka.. przesypiała ładnie całą noc a teraz się budzi przynajmniej ze 3 razy ;-( może wyczuła że chcieliśmy ją eksmitować do drugiego pokoju a sypialnie mieć tylko dla siebie ;-) No i dziwne to trochę bo ok 19 dostaje kaszkę i się budzi a jak kaszki nie dałam to też się tak samo budziła więc to chyba taki okres, tyle że ciężka się robi na potęgę ostatnio i waży już 9 kg ;-) A kremem kurcze muszę ją zacząć smarować bo zapominam ciągle... moja wstawać jeszcze nie wstaję zresztą nawet sama nie siedzi ale co tam ma dziewczyna swoje tempo i tyle. za to w łóżeczku się namiętnie przewraca na brzuszek i przez to nie potrafi zasnąć ostatnio doszłam z nią do kompromisu i śpi na boczku ;-) No i pytanie z innej beczki.. czy wy robiłyście sobie morfologię jakoś ostatnio???? Ja mam leukocytozę wg morfologi tzn białych krwinek mam 15 tyś a norma jest od (8 do 10 tyś) a pozostałe wyniki generalnie w normie no i OB jeszcze mam 16 (norma chyba do 14) ale lekarz mówi że to nic nie znaczy. A u Was jak tam??? może przy karmieniu to normalne??? wiecie coś
  4. Justa z ciekawości napisz jaki numer i ile sztuk w opakowaniu wiem że się zmieniały... np 4 było 72 sztuki a w nowych jest 70 i troszkę wizualnie się zmieniło opakowanie pytanie czy zmiana zawartości na lepsze czy na gorsze... no i apropo pampersów mi generalnie zapach trochę przeszkadza ale ostatnio używam bo bardzo elastyczne i szkoda mi Laurki jakieś inne zakładać jak ona się teraz tyle rusza, co innego jak leżała...tyle że wietrze je jak nic przed zakładaniem ;-)
  5. TMP buźka ;-) i pisz cześciej... W kwestii prezentów mój rok temu sobie zażyczył MP4 a rok wcześniej piersiówkę metalową, bo jak jeździ na nartach to lubi mieć rum z colą na rozgrzanie ;-) A ja dziś u pediatry bo Laura ma podobno morfologię fatalną, że aż z laboratorium dzwonili i zaleciła nam p doktor różne kropelki i takie tam ale ogólnie luzik ;-)
  6. Ola dzięki za życzenia dla Laurki ;-) Gdybyś mieszkała w warszawce, to mogłabyś do mnie podrzucać bo ja kocham dzieci i bym Ci pomogła przez jakiś czas.. ale nie da rady. Moja pediatra mówi że powinnam mieć z tuzin dzieci albo przedszkole albo żłobek otworzyć ;-) Denim trzymam kciuki, żeby teraz obyło się już bez kłopotów.. I buziaki dla aktualnych 7-miesięczniaków ;-)
  7. A ja generalnie na wszystko znalazłabym czas ale zrobiłam się leń patentowany...;-) To co robię to obiad codziennie, na necie posiedzę... z córcią się pobawię i pobieżnie ogarniam mieszkanko. Ale mocno pobieżnie żeby mój M się nie przyzwyczajał że sobie ze wszystkim radzę. Ale wieczorkiem córcia po prostu jest kładziona spać do łóżeczka po kąpieli i przytulankach.. czasem pojęczy czasem nie (teraz już nie bo jest przyzwyczajona) około 19:30 -20:00 i to jest czas dla mnie i dla M a wstajemy tak na dobre ok 9 rano więc nie mam co narzekać na moje szczęście... Aczkolwiek podobno dziecko musi mieć stałe pory i zachowywane rytułały wtedy podobno jest ok. Zresztą ja ją przyzwyczaiłam, że nawet jak się obudzi wcześniej to siedzi sobie w łóżeczku i sobie gada i się wierci a ja śpię a biorę ją ok 9 do siebie, dostaje cyca potarmosimy się tak z godzinkę a potem ją odkładam do łóżeczka daję jej zabawkę \"pluszową żabę\" ;-) a ona się bawi a ja w tym czasie poranna toaleta i moje śniadanko mam na to ok 40 min a potem biorę ją do pokoju dziennego (połączony z kuchnią) i na macie się bawimy itd.. potem deserek i ok 12 drzemka ok 40 min a jak wstanie to pieluszka łaskotki i obiadek itd.... Ale oczywiście również moje dziecię ma zły dzień i wtedy jest inaczej.. Więc może Zizusia sprubój unormować plan dnia tak żeby synek wiedział co będzie i ucz go samodzielności żeby sam się potrafił sobą zająć, bo z czasem będzie Ci coraz trudniej.. Stelka a Ty jak tam?? Będzie coś czy nie będzie w tym cyklu??? ;-)
  8. Kareczka ja w USA kupowałam a brat mi przesłał ;-) więc wyszło mnie jakieś 350 zł... a ono mi po prostu świetnie do mieszkania pasuje..
  9. Cyna dzięki.. na razie jednak nic jeszcze nie wiemy.
  10. a ubieram rajstopki i body na długi rękaw i tyle i praktycznie większość dnia spędzamy na podłodze i wydaje mi się że jest ok
  11. u nas pierwszy ząbek to dolna jedynka z prawej strony (moja prawa) a po 2 tygodniach druga dolna jedyneczka a co dalej zobaczymy. Krzesełko ja mam takie bo bardzo mi się podobało..: http://allegro.pl/item478835540_krzeselko_fisher_price_zen_collection_polecam.html Ale jest piękne to fakt niezaprzeczalny i elementy metalowe i drewniane ale rozczarowała mnie jego możliwość regulowania wysokości i oparcia. Wcześniej korzystałam z koleżanki Chicco Polly i wizualnie mi się nie bardzo podobało ale regulacja fajna no ale coś za coś.. Nocki kurcze Laura znowu się coś rozregulowała dostaje jak zwykle kaszkę ok 19 przed kąpaniem i cycuś o 20 na dobranoc i zwykle przesypiała noc a teraz budzi mi się ok 1-2 w nocy a potem jeszcze ok 5 ;-( a ja nie wiem co się dzieje, czy to znowu jakiś skok wzrostowy czy \"rozpuściłam\" córcię.. ;-) Ale z pozytywów to chociaż ją sobie poprzytulam w nocy... ;-)
  12. Stelka to spryciula z Ciebie ;-) Ja tam się nie przejmują wagą aż tak... ważę teraz 67 kg ale gdzieś to mam dobrze że córcia to taki kochany Skarbek i tyle ;-) a zdjęcia sobie robię a co ;-) mówię o tym garnuszku : http://www.krainazabawy.pl/fisherprice-garnuszek-klocuszek-k0428-p-818.html a tak na marginesie to w realu widziałąm fajne promocje na zabawki różne więc jak któraś ma blisko to jedzcie ;-) Paulinusia a co to znaczy \"niski hormon tarczycy\"? Tzn ile i jaki to ma wpływ? W kwestii strachów.. jak mój M kichnie to całe osiedle chyba słyszy ;-) na początku to mała płakała prawie a teraz ją nauczyłam że to nic strasznego i się zaczynam śmiać do niej jak się przestraszy czegoś i ona wtedy też i jest ok i się chyba coraz mniej boi ;-) no chyba że jakiś niespodziewany hałas.. Cyna a Ty w Łodzi mieszkasz.. masz jakaś opinię na temat waszych szpitali?? bo teściowa musi mieć operację na kręgosłup, jakąś przepuklinę ma czy coś ( info po rezonansie ) i podobno tylko w Łodzi i Bydgoszczy robią takie coś no i lipa i myślimy co tu zrobić czy ktoś ma z nią jechać i gdzieś tam mieszkać przez czas jej pobytu w szpitalu czy jak...
  13. Ruda Maxi buźka ;-) Jak tam dziadkowie? odezwali się ??
  14. Ola to gratuluje dobrego zakupu ;-) Ja mam właśnie taki samochodzik tylko firmowany przez Volkswagena (Sharan) i jest super tylko jak nim jeżdzę to faceci się przyglądają że kobita z małym dzieckiem jeździ takim "autobusem" ;-) A tak z ciekawości masz tam to siedzenie specjalne dla dzieci???
  15. Dziewczyny na 100% jest zmiana opakowań i oznaczeń wszystkich preparatów do karmienia niemowląt. Zresztą takie informacje są na stronach internetowych producentów ;-) te opakowania na których napisane jest mleko następne po 4 miesiącu to stare partie... teraz mleko początkowe jest zalecane do końca 6 miesiąca tak jak \"wyłączne\" karmienie piersią.. Więc spokojnie to są dokładnie te same preparaty tylko inne opakowanie tak jak kiedyś kaszę mannę dawano chyba dopiero po 9 miesiącu a teraz wcześniej a to ta sama kaszka ;-) Peletka a Ty czym się zajmujesz??? Stelka Ty masz nadwagę??? ja jakoś tego nie widzę na Twoich zdjęciach ;-) U mnie wciąż brak @.. więc Anik i Renka nie jesteście same. No i ja się dowiedziałam, że moja koleżanka jest w 8 tyg ciąży, ;-) A deklarowała się że ona dzieci za bardzo nie chce ale teraz bierze luteinę bo jakieś plamienia miała i ogólnie chyba już się cieszy ;-) No i Laura dostała od naszych znajomych taki kubełek z Fischer Price śmieszny i córcia zadowolona się bawiła z otwartym pyszczkiem więc polecam ;-)
  16. Cyna ja mam ten trzeci z linku tylko mam dodatkowo większy pojemnik ten zamykany + pojemniczek do kruszenia lodu, mam to już ponad 2 lata i ja jestem bardzo zadowolona i mi się sprawdza więc polecam ;-) A jeśli chodzi o ilość dodatków ja raczej radziłabym przeanalizować Twoją konkretną sytuację ale jak ja kupowałam to tego nie było jeszcze ale ja bym wzięła, nawet jak użyjesz sporadycznie to będzie ok a dokupić nie można... Ten garnuszek ma moja sąsiadka fajny jest i jej córcia się bawi a jest 9 miesięcy starsza od Laury, mówi po polsku itd.. mi się podoba Haris moja za diabła nie chciała zupek jeść żadnych a jabłka to ani tyle, zaczynałam od samej marchewki i gruszek ;-) potem ziemniaczki z marchewką itp a teraz daję obiadki a zupek jak nie jadła tak nie je.. A jeśli chodzi o \"te\" sprawy to ja tam nie stronię, żeby mój M nie pomyślał potem że chce tylko dla dalszej prokreacji a jak jeszcze jakiś fajny klimacik zrobimy to w ogóle jest git ;-) Na początku tez mnie bolała ale w sumie im częściej tym lepiej jest.. A jeszcze moja córcia mnie dziś ubawiła ;-) Furczało jej w nosku po kąpieli bo chyba sobie wodą chlapnęła no i leżymy sobie już na łóżku szykuję ją do spania cycuś i te sprawy a ta mi tym noskiem tak furczy że stwierdziłam że trzeba jej wyczyścić no to biorę fridę.. i włożyłam jej delikatnie końcówkę do noska i ciągnę ale jej nie trzymałam tylko sama sobie leżała a ta w śmiech i mi sama zaczęła wydmuchiwać nosek w tą fridę ;-) słodziak mały a zawsze było tyle płaczu że hej bo ją trzymałam a ona się wyrywała a wystarczyło dziewczynie spokojnie wytłumaczyć i na spokojnie się do tego zabrać ;-)
  17. a jeśli chodzi o chrzciny.. to osoby wybrane na moich chrzestnych nie przyjechały, \"bo im coś wypadło\" a tak naprawdę to nie chcieli mnie trzymać do chrztu tylko głupio im było rodzicom odmówić... więc ostatecznie w Kościele rodzice wzięli ciotkę i wujka tak z łapanki i jakoś żyje ;-) i chyba w miarę nieźle więc spoko będzie dobrze ;-)
  18. no właśnie spokojnie- moja jutro kończy 7 miesięcy i dopiero to robi... Stelka ja łasuch wpadłabym zjeść trochę tego tortu ale za daleko...;-) A tak poważnie to nie martw się, ludzie to czasem są tacy bezmyślni ja bym zadzwoniła i zrypała.. bo komu jak komu ale dziecku nie można takiego świństwa robić! Ale na pewno impreza Wam się uda bo będą Ci co chcą być więc głowa do góry! A na NK ja mam w pseudo login z cefe już od dawna.. ;-)
  19. Żurkowa - Ja w przychodni mam bobath i tez kobietka jest naprawdę ok, chodziłam do przychodni i prywatnie jeszcze no i w domu pielęgnacja, trzmanie, zabawy itd wg zaleceń.. masakra trochę, bo nie mogłam córci wziąć tak jak chciałam tylko tak jak mi kazali a postępy owszem były ale w takim tempie, że jakbym nic nie robiła to tez pewnie byłyby niewiele mniejsze... i trochę mnie to dołowało 2 tyg temu jedynym osiągnięciem Laury było obroty z lecków na brzuszek i odwrotnie ale tak bez przesady, nie potrafiła zrobić wysokiego podporu na rączkach ani nie za bardzo jej wychodziło obracanie się na brzuszku wokół własnej osi a jutro kończy 7 miesięcy!! Od 2 tygodni ćw Vojtę 4 razy dziennie i zmieniła się ogromnie: obroty bez wysiłku, kręci się wokół osi i mam wrażenie że zaczyna pełzać do tyłu ;-) bardzo poprawił się brzuszek i napina go już i odrywa od podłogi przy podparciu rączkami i jak siedzi to nie leci jak worek tylko stara się ładnie trzymać... i nie uwierzę, że to nie jest zasługa ćwiczeń. Zauważyłam też że im więcej jest we mnie spokoju jak z nią ćwiczę tym lepiej nam to wychodzi, ona tez jest cwana i po 2 dniach potrafi już robić tak żeby ćwiczenia były \"nieważne\" ale wtedy dostaje kolca dodatkowo zgodnie z zaleceniem reh i od nawa ćwiczy no i zauważyłam że jak jestem spokojna to się z nią nie siłuję a silna jak diabli jest ;-) tylko sposobem stabilizuje i ona nie jest w stanie mi się wyrywać, więc gdyby nie to że płacze byłoby to dla mnie super metoda... Ale każdy ma inny temperament itd dlatego są różne metody i całe szczęście.. ;-) Cyna - ja mam taki stolik z Fischer Price tylko na razie mam nogi zdjęte i Laura sobie na brzuszku leży i się bawi i włącza muzyczkę i lubi tą zabawkę ale wg nnie ona nie jest zbyt głośna i spokojnie ja oglądam TV i słyszę ;-), tylko jak się długo bawi to jest bardzo zmęczona i muszę ją położyć spać żeby odpoczęła ale naprawdę u nas się sprawdza. Justa piszesz o jedzonku, ja dziś dałam Laurce taki słoiczek po 6 miesiącu z grubszą zawartością i córcią normalnie mi się mało się nie zadławiła... ;-( i zwymiotowała chyba jeszcze nie jest gotowa na taką konsystencję... Mija- okłady z sody mi kazali robić ale to już pewnie nieaktualne.. a ja się chyba dziś przeziębiłam, bo mi zimno jak nie wiem co... ;-(
  20. Karola Ty się weź jakieś leki, i spać! Bo padniesz nam... musisz tez i o siebie przecież zadbać....czy Ty o tym pamiętasz ;-)
  21. Żurkowa ale ty kiedyś Vojtą ćwiczyłaś... już nie ćwiczysz?? Ja chodzę do przychodni reh bo państwowo ale chyba do d...y ta reh bo córcia postępy może i robi ale w takim tempie że pewnie jakbym nie chodziła to byłoby to samo pewnie.. a od 2 tygodni ćwiczę właśnie prywatnie metodą Vojty płacze słońce moje ale trudno wole żeby płakała a było wszystko ok niż się śmiała a jako dorosła dziewczyna mnie klęła... I pisałaś coś o siłowaniu się, nie wiem ale jak ja robię dokładnie tak jak mi pokazuje ta kobietka reh od tej metody to Laurka jest dobrze ustabilizowana i nie może się wyrwać i się z nią nie siłuję. Czasem muszę użyć sposobu żeby ułożyć albo stópkę połaskotać albo zagadać ale ogólnie daję radę. Koniec końców w ciągu tych 2 tygodni Laura zrobiła takie postępy że szok i teraz widzę że opłaca się ćwiczyć! coś miałam pisać ale oczywiście nie wiem co...;-) my za 3 dni kończymy 7 miesięcy.. a ten mój mały Skarbek robi się coraz bardziej kumaty ;-) A w kwestii samotności.. bardzo blisko mieszka moja siostra ale ona albo w szkole albo w pracy i twierdzi, że nie ma czasu... i mi przykro.. mąż twierdzi, że siedzę cały czas w domu i on nie widzi czym ja się niby mogę męczyć... w pobliżu mieszka rodzina mojego męża: siostra ale ona zajęta swoimi dziecmi i nasze kontakty są takie sobie no i teściowie w sumie ok ale też pracują itd.. chociaż z nimi widzę się najczęściej i jak mam potrzebę gdzieś iść to teściowa z córcią zostaje na godzinkę czy dwie.. generalnie jestem ze wszystkim sama.. ale jak popatrzę na tego mojego Skarbka to i tak jestem mega szczęśliwa. A towarzystwa szukam sobie na osiedlu z innymi mamami i jakoś leci ;-) Ostatnio doszłam też do wniosku że dopóki karmimy muszą w nas buzować jakieś hormony albo coś bo wszystkie mamy coś pod górkę.. może się powinnyśmy trochę \'ogarnąć\" ;-) A w kwestii tej kobiety co się nie zajmuje dzieckiem... bez komentarza..!
  22. Suzanke dzięki za info ;-) pojedziemy bo lubię ubranka z Kappala ;-) Dorotka a co Oliwka je w ciągu dnia?? i czy "proponujesz" jej pierś w ciągu dnia a ona nie chce czy się po prostu nie dopomina no i co pije??
  23. Dzięki Karola ;-) Tak czy inaczej mamy zrobić morfologię w poniedziałek za tydzień i iść na kontrolę więc zobaczymy. a te wybroczynki jakby schodzą, tyle że wczoraj byliśmy na wycieczce w Kazimierzu więc nie łobuzowała na brzuszku. W kwestii jedzonka, jak to u Was jest dziewczyny? Moja zjada ładnie deserki, i daję jej jakąś zupkę z mięskiem albo obiadek codziennie i wieczorkiem kaszkę mleczno ryżową - wszystko łyżeczką. I tak się zastanawiam 1. Czy powinnyśmy dawać dzieciom zupkę + drugie danie w mniejszych porcjach, czy wystarczy jedno. Laura je ok 180 ml (niepełny duży słoiczek na obiad czegoś. 2.Do mam karmiących piersią co piją wasze dzieciaczki?? Laura nie toleruje butelki i nie ma możliwości dać jej pić w ten sposób, niekapek też jest nieprzydatny.. ;-( Jedyny sposób to pierś! Ewentualnie pije ze szklanki jak jej daje, oczywiście dużo się jej rozlewa ale pije chętnie, tyle że to ciężko tak.. Mamy butelkowe mają chyba pod tym względem chyba łatwiej ;-) i coś jeszcze miałam pisać ale nie wiem co ;-) miłego wieczorku!
  24. Akinom - i jeszcze jedno u nas ona czasem się złości ;-) ale ja też już widzę kiedy a czasem zbiera się na zrobienie kupki... A jeśli chodzi o jedzonko i picie to na razie różnie, generalnie podstawą jest cycuś ;-) z niego zawsze chętnie pije ;-) Ale w związku z tym, że to już 7 miesiąc zaraz się będzie kończył daję jej po troszku soczku jabłkowego ale pije mi tylko ze zwykłego kubeczka tak powolutku, butelki się nie czepi, niekapka tym bardziej. Były też próby podania wody czy herbatek ale na razie niepowodzenie ale za parę dni znowu spróbuje ;-)
  25. Akinom77- ciężko powiedzieć bo Ty znasz swoje dziecko a my nie ;-) A tak poważnie, moja córcia często budziła się tylko że ok 6 i tak sobie jęczała z godzinę ale ja wiem że nic jej się nie działo tylko ćwiczyła głosik. Ja np rozpoznaję kiedy te piski czy jęki są dla zabawy lub nauki a kiedy jej jest źle... czasem tez piszczy bo chce się przytulić sprawdzić że jest bezpieczna.. itd.. czasem wystarczy że ją wezmę w nocy na rączki przytulę i chwilkę pogłaskam po główce, odkładam do łóżeczka daję smoczka albo i nie, podaję pieluszkę do policzka i zasypia a czasem sobie dalej gada i piszczy ale nie płacze. Dziecko jeszcze nie rozumie tak do końca że dzień jest do funkcjonowania a noce do spania dlatego czasem się to miesza, nie zamartwiaj się tylko testuj co dzieciątko uspokaja i będzie dobrze!
×