Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bahama Yellow

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Bahama Yellow

  1. witam wszystkich, przeczytałam cały temat, jest równie ciekawy co temat Duch z działu Zdrowie i uroda, i na szczęście ja nigdy nie miałam do czynienia z duchami i bardzo się ciesze bo bym chyba umarła,aczkolwiek moja babcia i mama miała ale były to jednorazowe historie. Moje jedyne doświadczenie z tej dziedzinie jest takie że po śmierci mojego taty kilka razy budziłam się w nocy, oblana zimnym potem, twarzą do ściany z takim niewytłumaczalnym strachem przed odwróceniem się w stronę pokoju, tak jakby coś mi mówiło nie odwracaj się bo coś zobaczysz, nie wiem czy faktycznie coś się działo czy były to tylko moje schizy, ale dodam że było to w pokoju w którym tata zawsze spał chociaż na co dzień był to pokój mój i brata dopiero po śmierci taty poszliśmy tam spać.A druga rzecz to taka że zawsze jak śni mi się tata są to zawsze takie same sny, ale to dokładnie zawsze te same z tymi samymi szczegółami,pierwszy to taki że siedzimy sobie w domu jest jakaś impreza w domu i ktoś dzwoni do drzwi ja idę otworzyć a tam tata stoi ja taka zdziwiona że to on bo wiem że nie żyje ale szczęśliwa pytam się tata co ty tu robisz?? i rzucam mu się na szyję i zawsze w tym momencie się budzę. a drugi sen rzadziej mi się śni ale też zawsze tak samo że tata przychodzi do domu i mówi do mnie że przyjechał znowu do domu ale tylko na parę dni i będzie musiał znowu jechać tam gdzie zawsze a jak się go pytam dlaeczego on tak ciągle wyjeżdża i po co to nie chce mi powiedzieć, wiem też że mama wie gdzie tata jest jak go nie ma w domu ale nie chce mi powiedzieć i zawsze w tym śnie czuję taką złość, w przeciwieństwie do pierwszego snu gdzie zawsze jestem szczęśliwa że tata wrócił w tym jestem zawsze zła na tatę bo wiem że znowu będzie musiał jechać i nas zostawić.Bardzo bym się chciała dowiedzieć co te sny znaczą, szczególnie ten pierwszy, bo jest bardzo realny i zawsze taki sam.
×