Chicquita
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Chicquita
-
Jak dzieci, jak dzieci... ;-) Proponuję trochę więcej luzu, bo na prawdę nie wiem o co spory i te chłodne tony. Śliwka, jeszcze przez cały następny tydzień, a potem kontrola i obaczym :O Pewnie rezonans...
-
Mhm, zaiste to specyfika metropolii większych i mniejszych, ale odniosłam się do Wawy, bo o Wawie mowa była :-) Fakt, inaczej jak walczyć o swoje się nie da i nieśmiałość trzeba schować w kieszeń. Ale jest jeszcze coś takiego jak wyczucie i takt, dlatego poniekąd rozumiem Patyka ;-) Pieszo jak najbardziej, ale w moim stanie z Żoliborza na Rozbrat to raczej nie wskazane ;-) Trochę tęsknię za moim pędzidełkiem :( Uwielbiam nawilżać się deszczem! A za my best freind kołnierz nie napada, bo przylega aż nadto :o Sztywniara jestem i tyle! ;-) Popatrz tylko na niebo - bieluteńkie! Czy to nie fascynujące?! :-) Stick -> wszystko się zgadza więc jeśli jesteś zainteresowany to odezwij się! I Panowie, dość już! Czy Wy chociaż sami wiecie o co Wam chodzi, koguciki? Bo ja pojęcia bladego nie mam... Gdzie się podziała piękna część naszej ferajny? W piątek tak pracować?! Kto to widział... ;-)
-
Stick, czy Ty szukasz nadal mieszkania? Spójrz kilka postów wcześniej, bo bodźce wysyłam, a Ty nie reagujesz ;-)
-
Stic, odezwij się na mailika (w profilu) lub na GG 5623161. Sprawa nie jest jeszcze nieaktualna :-) Gosia jest świetnym człowiekiem i też ma kotkę :-) Jeśli napiszę Dzień Dobry to pewnie trafię? ;-) Chociaż czuję przez kołnierz, że Blondi się tu zaraz może zameldować...
-
Stic, moja Psiółka ostatnio szukała, zapytam. Akurat dzisiaj się z Nią spotykam :-) Podobno w pewnym afrykańskim plemieniu takie \"obręcze\" na szyje, jak moja są wręcz trendy! Może się z Wami zabiorę, Śliwka? ;-) Może wielbłąd niekoniecznie, ale masaże wodne jak najbardziej ;-) Blondi, gdybym jeszcze autko miała to bym Cię przeprowadzała... :O Ten Twój facet nie ma za dobrze? On na wyprawę, a Ty do przeprowadzki? Dźwigać nie mogę, ale pakować pomogę :-)
-
Bon żór Jak łosie na rykowisku, no! ;-) A miało być tak pięknie... ;-) Kurczę, ale Wy macie perspektywy - seksik, urlopik... Eeech! A ja, sztywniara, z kołnierzem na szyi :o Nawet się dyskretnie za nikim obejrzeć nie mogę tylko całą mnie skręca ;-) Niech mnie ktoś przytuli! :( Bo przez te kłody pod nogi i ograniczenia chodzę co raz bardziej sfrustrowana :(
-
Z reguły taka kobieta jest, jaka jest dlatego, że ma wysokie wymagania w stosunku do siebie, a co za tym idzie - w stosunku do ludzi (nie tylko mężczyzn). A w dzisiejszych czasach niestety jest tak, że większość ludzi idzie po najmniejszej linii oporu, jest minimalistami i dąży do schematu. Wszystko, co odstaje ponad przeciętność, budzi raczej zdziwienie i strach niż zachwyt.
-
Cześć Kobietki Cześć Panowie Życie to ma wyobraźnię... Tydzień temu w piątek miałam wypadek :( Samochód do kasacji, kręgosłup do rehabilitacji :( Na szczęście nie wygląda to na coś poważnego, delikatny uraz, który ma prawo boleć. I boli :O Najbardziej irytujące i frustrujące jest to, że mnie zahamowało i zdezorganizowało, skomplikowało codzienność :( Ech, nie ma lekko :( Pozdrawiam Was, Rozrabiary :)
-
To ja chyba dzisiaj jestem pierwsza... ;-) Mam piątkowy urlopik i wyfruwam na weekend więc bawcie się źle paskudnie beze mnie i w ogóle fantastycznego weekendu! :D P.S. Blondi, a meksykańskie z czym zrobiłaś?
-
Tylko na dzień dobry i właściwie od razu na do widzenia, bo pędzę dalej! Ech, życie... ;-) Czuję się jak uczennica - koniec wakacji, sezon w branży i nawał pracy się zaczyna :o Blondi, jak wyszły sajgonki?! Miłego dnia Wam życzę, Dzierlatki ;-)
-
Bon żór :-)
-
Od razu dwulicowa... Kobieta o wielu twarzach, jak każda! ;-) Ja wiedziałam, że tak będzie :( Może, MOŻE w czwartek będę jeszcze w Wawie. Co Wy na to?!
-
Spuścmy zasłonę milczenia na tę wpadkę ;-) Kobietki, ja na ten weekend opuszczam Wawę, prawdopodobnie już w czwartek więc wszystko pięknie ładnie, ale PROSZĘ PROSZĘ PROSZĘ w przyszłym tygodniu, hę?! :D
-
Ups!... HAHAHAHAHA!!!
-
Może i zwykły, ale banan?! ;-) Przygoda narciarska. W Szczyrku. Szusuję z Golgoty. Podjazd pod wyciąg jest tam dość stromy. Kolejka był dłuuuga. Więc postanowiłam szerokim łukiem zwalniając podjechać. I w momencie, kiedy już się odwróciłam patrzę... z naprzeciwka narciarz na mnie jedzie! Za późno na manewr! I tak się połączyliśmy u stóp Golgoty... I jeszcze chwilę złączeni jechaliśmy... Aż musiałam ukucnąć, żeby nas zatrzymać... Widownia była baaardzo zadowolona ;-) A potem poszliśmy na piwo :-)
-
Zima. Pyr pyr wędruję na przystanek. Autobus już jedzie więc biegnę. Dopadam do ostatnich drzwi i... wpadam poślizg, padam! Kierowca, przekonany, że wsiadłam, zamyka drzwi i rusza... Podnoszę się i machając odnóżami górnymi gonię autobus... Kierowca się zatrzymuje, otwiera ostatnie drzwi, dopadam do nich i... wpadam w poślizg i znowu leżę! Kierowca, przekonany, że wsiadłam... Podnoszę się i... Kierowca się zatrzymuje... Dopadam do drzwi... Poślizg, leżę... Poddaje się... Czekam na następny... Bo jak tu spojrzeć pasażerom w twarz?! ;-)
-
I właśnie tym bardziej powinnaś wyjść z tego \"niczego\"... :-) Siedzenie w domu niczego nie załatwi tylko jeszcze bardziej Cię pogrąży. A tak przynajmiej na chwilę się oderwiesz. Hmm? :-)
-
Dzień dobry :-) Śliwka, bardzo ucierpieliście? Paskudna sprawa! Współczuję! Też przymierzam się do kupna mieszkania, ale bardzo chciałabym zostać na Starym Żoliborzu. Zachwyciła mnie Kępa Potocka, ale ceny są tam kosmiczne :/
-
Żoliborz - moje miasto ;-) Ja też zmykam i udanego popołudnia i wieczoru życzę! Papa!
-
No już dobrze, dobrze ;-) Żoliborz, jeszcze przez roczek \"piękna dzwudziestoletnia\", potem zmienia się cyferka z przodu i mam zamiar hucznie to obchodzić! Branża muzyczna, a ponieważ to też, a może przede wszystkim moja pasja, to z muzyką i o muzyce mogę zawsze, wszystko i wszędzie ;-) I bez żadnych ograniczeń, wręcz przeciwnie!
-
O matko z córką mężczyzna!! ;-) Ninna, co tu dużo gadać - wszystko \"w praniu\" wyjdzie ;-) Poza tym tego się nie da opisać ;-) Ja też walczę jak na razie z a nie o mgr... :/ Ech... Blondi, chyba mamy podobne gusta muzyczne? :-)
-
Dzień dobry :-) Więc zaczynam się tu \"rozgaszczać\" po miłym przyjęciu, merci :-) Blondi, szukasz pracy? Jeśli podasz mi swój adres e-mail podeślę Tobie namiary na agencje pośrednictwa i doradztwa personalnego. Dobrze jest być w ich bazach danych :-)
-
Dzień dobry :-) Czy ten kącik jest jeszcze otwarty dla \"obcych\"? ;-)