malir

W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasna spory i goja sie rany zycze zdrowia oraz radosci, niech maly Jezus w sercach zagosci, szczerosci duszy, zapachu ciasta. Wesolych Swiat Bozego Narodzenia i Szczesliwego Nowego Roku dla Was i Waszych rodzin :-)

Synek też przyrastał ponad norme do czasu niestety, o tyle lepsza nietolerancja laktozy że jest duża szansa że minie u synka chyba powoli mija przynajmniej mam takie wrażenie

dwie_kreseczki-> u nas były bóle brzuszka, kwaśne śluzowate kupy, ulewanie, kichanie, krew utajona w stolcu, a w pewnym momencie zaczął o wiele słabiej przyrastać. Kupkę robil jak kończył ssać cyca czyli już kiepsko było. Od jakiś 4-5 tygodni daje mu mleko Nan HA Sensitive, w smaku jest chyba jednak lepsze niż Nutramigen i tak nie śmierdzi :-( mieszam ze swoim mlekiem. Też cały czas daję Dicolflor. Po mleku modyfikowanym ruszył z waga i ślicznie nadrobił, a już byl taki słabowity bidulek. Po bebilonie zrobiła mu sie troche sucha skóra, a po NAN-ie jest idealnie. Nutramigen wylałam po przygotowaniu do zlewu bo miałam odruch wymiotny. Dwa tygodnie podawania mleka bezlaktozowego zaczą robić o wiele gęstsze kupy, ale za to śmierdzące :-) lekarz mówi, że dobrze bo to objaw trawienia. Także uszy do góry będzie dobrze. Mały wcina już kaszki po troszku daję marchewkę, ale nie zawsze chce to go nie zmuszam :-).

oko-> proszę bardzo ;-) mam fisia na tym punkcie szczególnie ostatnio

dwie_kreseczki-> jak dla mnie to te wyniki dobre bo bakterie, które wyszły w posiewie to flora fizjologiczna czyli mają kazdy zdrowy człowiek :-) robiłaś wyniki ogólne kału? Jakie masz objawy? Mój synek ma nietolerancje laktozy, teraz to nic strasznego ale na poczatku strasznie sie bałam

uwielbiam daktyle z tej firmy mniam i herbatki tez mają czadowe warzywa też super tyko nie kupuj za dużo bo się szybko psuja w temp. pokojowej chyba że masz zimną piwnicę bo w lodówce też jakoś nie za bardzo dobrze się trzymają

julka-> uwielbiam ten sklep a szczególnie daktyle tej firmy mniam

_chimerka_ ja też dałam kaszkę przed ukończeniem 4 m-ca i było ok tylko że dałam rozcieńczoną mlekiem

kurczaki bio istnieją sprawdziłam organoleptycznie :-) BIO ma różne znaczenia żywność ekologiczna oznacza że nie narusza się ekosytstemu tj. nie tylko nieużywa sie różnych paskudztw ale nie ma nadprodukcji i niewyjaławia się ziemi, po za tym gleba w której rośnie np. BIOmarchewka musi być czysta ekologicznie dlatego większość bio żywnośći pochodzi z mazur i podlasia, żuławy są spalone na najbliższe 200 lat

co do seksu się nie wypowiadam bo mam zapalenie jajnik bolą i nie pracują więc ani możliwości ani chęci narazie ale z tego co piszecie to mam motywację żeby się leczyć co do kaszek to mały wcina kaszkę hippa tą na dobranoc jak małpa kit ;-) i dzięki niej budzi się tylko dwa razy , daję z butli, wiem wiem nie powinnam ale młody wcina równie ladnie z łyżeczki a do póki chce jeść w nocy i daje mu cycowe mleko to nie kombiunję i dziękuje bogu że z 6 karmień zrobiły się cztery a teraz dwa :-) dostawał tydzień marchew ale po tygodniu coś nie bardzo pierdzioszki puszczał więc przestałam dałam po tygodniu przez trzy dni i teraz znowu cztery dni odpoczynku także powoli julka-> w galerii bałtyckiej jest bardzo dobry sklep z ekologiczną żywnością i jest wszystko warzywa wędliny chyba nawet mięso co do mięsa to nie wiem bo kupuję od kilku lat w tym samym miejscu http://www.specjalwiejski.pl/ http://www.organicmarket.pl/

A w Apii bylaś? W Alfie Centrum na Przymorzu jest jeszcze Nine West czasem mają coś fajnego na "okazje" szkoda ze w 3-mieście nie ma bagatt-a uwielbiam tą firmę szczególnie w Krakowie maja super sklep. Do do Max Mary to nie dosyć że ceny wyższe to jeszcze kolekcje strasznie okrojone :-(. Hugo Boss super mój mąż kupił sobie ekstra garnitur oczywiście wypatrzyłam ja ;-) i jeszcze wytargowałam zniżkę i spinki do mankietów. Lubię jeszcze Solara. W CH na Ujeścisku jest outlet Mex-a i Solara można czasem coś wyhaczyć ;-)

a i jeszcze pabia i Monnari

Jula jesteś w Gdańsku i nic się nie przyznajesz? Powiem Ci, że bardzo lubie Galerię Bałtycką, jest sporo fajnych sklepów moje ulubione to Duka i Organic a z ciuchowych Simple i Prima Moda

No własnie u nas jest problem ze spaniem w nocy od 5-7 bardzo słabo spi ciągle marudzi trzeba mu wtykać smoka, a póżniej nadrabia to w ciagu dnia dlatego go budzę, ostanio podczas dnia potrafił spać po 6-7 godzin.

List super ja proszę mikołaja o noce z nieprzerywanym 6 godzinnym snem. Nic więcej do szczęścia mnie nie potrzeba ;-)

Co do synka to dzisiaj ma lekkiego fisia. Od wczoraj skracamy mu dzienne spanie śpi max 45-50 minut więc to pewnie przez to. Pozatym nie wiem jak oduczyć go nocnego jedzenia.... chyba trzeciekarmienie będę mu mocno rozwadniac żeby jadł więcej w dzień może ktoś ma jakiś inny pomysł. Po kaszce spi dłużej i jedno karmienie wypadło nie wiem może dwa ray mu dawać ta kaszkę tylko czy sie nie roztyje. Pozatym bardziej chodzi mi o to żeby najadał sie w dzień a nie w nocy. Nie mam pomysłu jak to zmienić.

melduję się Ale się rozpisałyście wystarczło na dwa dojenia :-). U mnie dobrze bo mój mąż zrobił mi prezent w postaci nocy bez wsatwania. Czuję się bosko!!! Dał mi zatykaczki do uszu i w nocy karmił małego. Także dzisiaj z wielkim impetem wzięłam się do roboty. Była w skarbówce w pracy no i jeszce mam zamiar posprzątać i zrobic pizzę :-) Co do świąt to wam powiem że mi sie kuźwa odechciało. Moja mama najpierw wymyśliła że nie robimy sobie prezentów to się wściekłam i jej nagadałam, a teraz moi teściowi. Ja p***le co się z ludźmi dzieje. Czy to cholera nie można zapakować czekolady albo świątecznych pierniczków? Jak było źle to nawet pomarańcze pod choninkę dostawaliśmy, albo własnoręcznie robiliśmy prezenty, ale zawsze były prezenty. Po prostu mają w dupie swojego wnuka i jego wychowanie, nie chce im się. Jest mi strasznie przykro. Do moich rodziców dotarło, ale teściom nie będę tłumaczyć, najchętniej bym ich olała ale nie mogę ze względu na męża. tym bardziej że nad prezentem dla teściowej spędziłam dwa dni. dosanie fotoksiązkę którą samodzielnie projektowałam, czuje się jak by mnie w kopęla w d... zresztą nie pierwszy raz.

oko-> posmaruj sobie to bephenatenem działa cuda, ale bardzo grubo, ja ostatni wsadziłam łapę do piekarnika i poparzyłam się grilem tak że skóra na nim została po tygodniu smarowania wszystko było bardzo ładnie zaschnięte po dwóch została leka blizna

oko julka-> mi się to też podobało bo zawsze czuje się gorsza od tych rozanielonych mamusiek wsztjących co godzinę do dziecka twierdzących że to normalne że dziecko potrzebuje bliskości, ja potrzebuję snu i ostatnio głupie myśli dostaje jak musze się zwlec w nocy bo mój potomek życzy sobie mleka

ja kupuje w hm zara reserved, w reserved szczególnie rajstopy, zawsze wszystko piorę w 60 st. C i nie miałam żadnych problemów pozatym jestem przecenomaniaczką jak nie ma przeceny to się źle czuję choć oczywiście wiem że te wszystkie przeceny to pic na wodę, ale to chyba jakiś pierwotny instynkt związany z polowaniem ;-)

tylko błagam nie patrzcie na błedy bo mały marudzi a chciałam szybko naskrobać

Mi sie humor poprawił po wczorajszej wizycie w sklepie nie spowodu zakupów, ale dlatego ,że trafiłam na pierwsza normalną mamę w realu. Rozmowa zaczęl się od tego że prosiłam o przyspieszenie pewnych spraw bo dziecko zostawiłam w domu i się troche spiesze. Babka nie była jakś super uprzejma ale pyta się: w jaki wieku mam dziecko, ja: 4m-ce , sprzedawczyni:A śpi ładnie Pani? ja: Budzi sie 3-4 razy w nocy. sprzedawczyni: Jak to dobrze :-) ja;??? sprzedawczyni: Bo jak się pytam innych to wszyscy odpowiadają że super że ich dzieci zasypiją przykładowo o 22 i budzą sie o 6. Jak ja ich wtedy nienawidzę ;-), normalnie odrazu koniec znajomości ;-). A karmi Pani piersią? tu zaczełam czuc się nieswojo i mówię, że dokarmiam, przygotowana na typową pogadanke typu no tak to normalne w takim razie że nie śpi, albo szkoda bo mleko matki jest najlepsze... sprzedawczyni: i je? ja: tak sprzedawczyni: No to Pani też nie lubię! ;-)

gunia-> ja widzę że ty masz tak samo utalentowanego męża w kwestii komplementów jak ja ;-)

_chimerka_ -> znów telepatia? ;-) objawy ietolerancji to głownie bóle brzuszka luźne kupki ulewanie ale w ciągu godziny od karmienia dużo ciał redukujących w kupce i niskie ph, przybierał ładnie do rotawirusa

esab-> cieszę się że się dobrze skonczyło ale ja pitole co za przeżycie! oko, julka, anabanana -> dołączam do tych z deprechą po za katowaniem siebie katuję mojego męża i sama siebie za to nienawidzę, niestety jestem taką osobą która musi być chwalona a od męża jak się ostatnio na niego darłamże nie jestem kurą domową usłyszałam \"Jak to nie jesteś jak jesteś?\" totalna załamka, musze wrócić do pracy bo zwariuję, mam swoją kasę ale to nie o to chodzi. Uważam że karmienie butlą jest bardzo sensowne i nie żałuę przejścia na kombinację odciągania i modyfikowanego, przynajmniej przestałam czuć się jak chodzący cyc. Co do znajomych to samo... kuźwa czy jak urodziłam dziecko to mi się mózg skurczył czy preniósł do macicy? Zazdroszczę dziewczynom które chcą jeszcze raz rodzić ja postanowiłam adaptować drugi raz tego nie chcę przechodzić. oko-> przeczytałas ten link który Ci wrzuciłam? układ nerwowy maluszków nie wyrabia i dlatego sie budzą w nocy bo podobno wtedy im sie to wszystko \"układa\" w główce karusia-> kurde ja mam z ta robotą tak samo :-( szukam ale narazie kiepsko... narazie pozostaje mi L4 co do byłych facetów to ja mialam takiego który jak z nim zerwałam stał z pistoletem pod moim domem... magdulka-> a może uda nam sie jeszcze w starym roku zainaugurować Trojmieski Klub Sirpniowych mam np. w Sopocie? anabanana-> ja na ten Viburcol spoglądam z przerażenem bo się normalnie uzależnie mały śpi po tym jak złoto _chimerka_-> bidulo ale przeżycia, chrobotaniem sie nie mart mały miał tak przez cały czas nietolerancji laktozy jak był na cycu, u nas pomagało świerze powietrz szczególnie spacery nad morzem, po za tym zakrapiam małemu marimer i tez jest lepiej po tym