tilli-tilli

moje dziecko zasnelo o 17....wstalo o 19...i co? ani widzi teraz spac ;) wykapalam Ja, uspokoilam i polozylam w lozeczku ale cos slysze ze sie szamocze i pokrzykuje wiec chyba bede musiala skapitulowac i Ja wziac do siebie za chwile Americal Idol wiec sobie obejrzymy ;) ja od tygodnia slomiana wdowa :( maz wychodzi o 7 rano i wraca ok 24... codzinnie mowi ze jutro bedzie normalnie ok 19...i codziennie cos tam wypada w pracy i musi zrobic cos jeszcze wiem ze powinnam skakac do gory ze ma dwie roboty ale jakos nie skacze :O Sylwia...tak mam wiecej czasu..... jak Olivcia spi to ja odsypiam niewyspane noce Jennny - jestem Za!!! moze byc marzec :D tylko musimy wybrac gdzie ;) Alantoina:D swietna sprawa z tym samochodzikiem :D

Sylwia:D ja was nie lubie????????? ja was uwielbiam :D:D ;) a serio to mam ostatnio troszke dola ze za duzo na kafe siedze ze na malo czasu Malej poswiecam no i takie tam chyba ta glupia pogoda szkoda ze wszystkie nie mieszkamy w jednym miescie ;) dzisiaj nigdzie nie ide wieje , leje i masakra :( Angielika :) dziekuje, myslami wywolalas apetyt u Olivci Alantoina :D Boski Balawnek :D:D:D:D slicznie...a to saneczki?

Heeeeejjjjjjjj WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ DLA NASZYCH DZISIEJSZYCH ROCZNIACZKOW :D MATEUSZKOWI, KASPERKOWI I AMELCI DUUUUUUUZO ZDROWKA, USMIECHU, MILOSCI, ODWAGI, BEZBOLESNYCH ZABKOW :P WYROZUMIALOSCI DLA RODZICOW HIHIH NO WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE MALUSZKI PRZEKOCHANE :D ja jak bylam w Polsce do sie widzialam, z Nikita :D tez bylo super tez sie dawno nie odzywala :( a w jakim miescie mieszkacie dziewczyny ze sie spotkalyscie? bo nie pamietam... a do Szczecina mam rzut beretem wiec jak co...w wakacje mozna by sie spotkac :) u nas z pieknego snigu nici....zostala plucha :O pada deszcz i ogolnie bleee ale postaram sie dzisiaj wyskoczyc do jakiejs kolezanki bo szkoda mi Olivci zeby tak tylko z mama ciagle siedziala :P a i ja chetnie odetchne wiecie co? zalapalam dzisiaj znowu dola...przez to cholerne mieszkanie...ze wynajmujemy ze oczywiscie nie jest takie jakie bym chciala by bylo ale przeciez nie bede wkladala pieniedzy w nie swoje mieszkanie :( lazienka nadaje sie do generalnego remontu... ale co mi tam do tego :O buuu... cos trzeba bedzie zaczac myslec nad kredytem tylko ze czas nie tęgi jest,.,, no nie wiem tak mnie jakos wzielo ze dzisiaj sie poplakalam z rana :( ale kysz kysz zly humorze Olivcia je z lyzeczki!!!! nie dosc ze je ladnie jak jej daje to jeszcze sie skubana sama nauczykla wzielam Ja na sposob i pokazywalam jej jak to mama je i jakie jest mniam mniam i zabrala mi lyzke i sama zaczela robic co ja ;) karmie Ja a potem jej daje lyzeczke i niech je sobie sama wszystko mam zapackane ale co tam ;) najwazniejsze ze je no i apetyt wrocil ze zdwojona sila ;) dzieki bogu bo juz sie zaczelam martwic Gosiaczku wygladasz bosko :D serio:D:D:D:D widze ze masz orbitreka w domku fajnie :) ja na chwile zastopowalam, musze odpoczac od tego odchudzania i cwiczen zregeneruje sily i pojde dalej niedlugo cieplo i wiosna i lato bedzie to sie bedzie biegac po dworze :D

przepraszam za to ale... ZJADLA!!!!!!!!!!!! ZJADLA KREM Z GROSZKU Z L.Y.Z.E.C.Z.K.I. :D:D hura! nawet nie wiecie jak sie ciesze Jennny - ma awers do lyzeczki odkad zaczely isc jej gorne jedynki...to juz bedzie z 3 miesiace oczywiscie wszystko jestr w tym kremie teraz, bo zabrala lyzeczke i wytarla w kanape, moje spodnie ird ale to nic:) niech ma w nagrode :D:D:D

nie no ja tez nie moge sobie wyobrazic zycia bez mojego Tomka:) w koncu 10 lat juz nam stuka :D tylko ze wtedy ten okres go dobil i ...nas w sumie dobil brak pieniedzy...ehh... szok chyba tylko wlasnie ta wewnetrzna milosc nas zatrzymala a raczej mnie zatrzymala bo Tomek caly czas mi mowi ze mnie kocha i tuli sie itd... tylko mi czasem odbijalo :O teraz ciagnie dwie roboty i zupelnie inny czlowiek:) moj przeciwnie do Twojego Jennny moj mowi ze musi pracowac...a raczej zapierdzielac bo cale zycie na benefitach jechac nie bedziemy i jego wlasnie dobijalo to ze nie moze znalezc pracy jennny podaj mi mejla swojego:) dzisiaj po 3 miesiacach walki wywalczylam odszkodowanie za brak gazu w listopadzie :D:D:D:D

ehhh...ja z tym jedzeniem to sie mam zje wszystko ale skubnie i koniec dzisiaj zrobilam pycha krem z groszku, mialam nadzieje ze Mala zje i co?? a gdzieeeee tam lyzeczka to placz :( ja juz nie wiem w koncu wziela w reke bulke i dostala kurczaka wedzonego no caly tata!!!! wczoraj powiedzialam ze chyba zaczne piec ciasta na co uslyszalam zebym sie nauczyla piec mieso hehe miesozercy jedni moze pozniej sprobuje jej ten krem jeszcze dac co zrobic zeby przekonac Ja do lyzeczki????????????????????????

a ja dzisiaj jakiegos dola mialam ale chyba go wylezalam zrobilam sobie kawe, zjadlam ciasto owsiane i jest lepiej korca mnie trufle w czekoladzie ktore kupilam i kto wie czy nie podskubie ;) ah te glupie chorubska!!!! my juz wyszlismy ale bez antybiotyku sie (jak pamietacie) nie obylo Jennny - a ja tak dzisiaj rano o tobie myslalam. i wczoraj zreszta tez biedactwo najdrozsze rozumiem z ta deprecha bo mi tez na glowe padalo z przemeczenia a ty jeszcze pracujesz :( a tych facetow to trzeba czase w dupe pozadnie kopnac! ostatnio wlasnie rozmawialam z kolezankami ze trzeba DRUKOWANYMI DUZYMI LITERAMI mowic zeby pokazac co trzeba zrobic oczywiscie nie do wszystkich bo sa cudowne wyjatki no ale... ja sie nauczylam juz mojego meza po ostatniej baaaaardzo powaznej zakrawajacej o rozwod rozmowie zmienilam siebie i zmienil sie i on i duzo mowie, nie wymagam ale mowie mowie co trzeba ze slowem \'prosze\' na koncu hihi popilnuj Olivie, prosze wynies smieci, prosze itd :) co do pracy...widziesz.. moj tez mial taki okres ze osiadl juz przed komputerem i nie szukal pracy...znaczy sie udawal ze szuka bo juz stracil twarz sam dla siebie i tak jak AnnaSzn powiedziala. trzeba bylo go wesprzec i dopiero tak gdziesz od 3 tyg...odpukac...nastapila stabilizacja wiemy na czym stoimy jest ta praca (moze nie super platna, ale mila, ludzka, ludzi szef, dobre godziny i szacunek do rodzaju ludzkiego :) ) sa benefity jeden benefit za mieszkanie nam cofneli i znowu przyznali ale tylko polowe dofinansowania - i tak dobrze:) ) i tak na prawde nie oczuwamy tego kryzysu o jakim wszyscy mowia przeciwnie - u nas jest lepiej niz bylo :) takze Jenny - na spokojnie usiadz przy mezu i powiedz ze nie dajesz rady:) A siostre olej ;) Sylwia - zdrowenka dla Ulci:) moze to zabki? a jak wirus (tfu tfu) to zaraz sobie pojdzie, silna niechorujaca dziewczynka zwalczy go :) my bedziemy mieli dwa roczki jeden tutaj w Londynie 28 (fajnie bo sobota, trafilo nam sie) na pare osob..moze 10? lekkie przekaski i tort. beda sami znajomi z dziecmi wiec zadnego obiadu nie robie a potem drugi roczek w swieta wielkanocne hehe bo wtedy do Polski lecimy i to bedzie dla rodziny...moze z 15 osob :) a jedzenia bedzie full bo to swieta w koncu wiec... u mnie na luzie :) hmm...jednak caly czas gdzies ten dol siedzi :(

myszsza....szok! co sie dzieje ???? 37,2....pfffff totalnie nie rozumiem...porazka a z niania to mialam tak jak ty, chcialam isc do pracy to wiem ze to co bym zarobila to bym musiala niani oddac wiec zostalam z domu... nie wiem...po prostu nie wiem co ci poradzic chyba na prawde trzeba im narobic szumu...

ale jestem szzczesliwa :D maz dopiero pojechal do pracy a przedtem...zabral mnie i Olivcie na zakupy ! :D huraaa kupilam sobie wymarzony plaszczyk w next:) a Olivcia dostala nowe prawdziwe (hihi) buty takie traperki i zabawki i taki kubeczek specjalny na chrupki :D cud miod i malinki :D lece cwiczyc bo Mala padla i spi ja na razie wozka nie zmieniam jest lekki 8kg, zwrotny fajny, pol zabudowany, rozkladany na plasko, super:) spokojnie nam starczy na dlugo do parku mam 5 minut wiec Olivcia bedzie mogla chodzic ze mna piechotka ;) moze w lato pomyslimy ewentualnie nad parasolka...na jakies wyjazdy czy cos... ale na razie skupiamy sie nad zakupem fotelika samochodowego :)

Angelika - no szok!!!! co za debile!!! jaki tupet w ogole ...wozek ukrasc ehhh szkoda gadac no wscieklabym sie jak cholera danis :) dobrze ze u was wrocilo do normy :D

to mi sie podoba :D Policzymy, co sie ma: mam dwie ręce, łokcie dwa, dwa kolanka, nogi dwie - wszystko pięknie zgadza się. Dwoje uszu, oczka dwa, no i buzię też się ma. A ponieważ buzia je, chciałbym buzie też mieć dwie!

ucze sie wlasnie rymowanek ;) hehe dobrze ze pamiec mam w miare dobra :D

hej ja nie lepiej niz wy co chwile w nocy biegalam a rano wygladalam jak zmora 7 nocy z rzedu nieprzespane (ok 3h moze), wieczorem te cwiczenia i trzymanie diety dobilo mnie to wszystko dzisiaj rano krzyknelam na meza ze ja juz nie mam sily! no to on mi na to - to dzisiaj ja spie z Mala w pokoju zebym sie wyspala :D tylko szkoda ze wczesniej tego nie zaproponowal :P :P ale ogolnie dzien jak na razie ble i ta pogoda brrrrr jutro zamierzam wyjsc z Mala na jakies 30min na spacer bo na prawde idzie juz dostac po bani z tego siedzenia ja chce laaaaaaaaaaaaaaaaaaaatooooooooooooooooo chce znowy wychodzic o 10 i wracac o 16 chodzic do parku, biegac, bawic sie z Mala do kolezanek na ogrodki poopalac sie pochlupac w basenikach aaaaa lato lato lato!!! a wlasnie, dzisiaj zrobie omleta dzieki fruskawko ;):D

a ja wszystko oddalam bo myslalam ze dzidiz nastepnej nie bedzie... buu... tzn zostawilam takie najladniejsze rzeczy i tylko uniwersalne albo pod chlopca ;) bo Olivcia miala tez chlopiece ciuszki ;) nastawiamy sie na chlopca :D Sylwia - tak, byla cudna caly dzien, potem spala 2 raz 2 godziny :D juz teraz znowu spi dzien spedzilysmy glownie biegajac albo bawiac sie w namiociku zrobionym z koca pomiedzy krzeslami i lozkiem ;) padam, ide nyny

hej:D ja dzisiaj odespalam 2h rano bo Olivcia spala 3h :D pospalam i jeszcze pocwiczylam a teraz gotuje obiadek i sprzatam Olivcia o dziwo dzisiaj boska - daje mi wszystko zrobic, sama sie ladnie bawi i nic nie jojczy (odpukac zebys sie zaraz nie popsula ;) ) wpadne pozniej

o! Mala poszla 2 raz spac... kawa kawa kawa....

hehe ;) a ja sie godzine przespalam jak Mala spala ;) ale zaraz sobie kawe zrobie bo masakra jakas... moja na spacerze nie zasnie :O a gdzie tam u nas w lozku tez nie zasnie ja w ogole przeczesuje internet w poszukiwaniu zabaw dla maluchow ;) juz tyle wyprobowalysmy ocipiec mozna z dzieckiem non stop w domu a tak zamierzam do poniedzialku posiedziec przesypujemy ryz dmuchany bawimy sie w chowanego chowamy pileczke do siatek foliowych wrzucamy wszystko do smietnika (nowy, czysty ;) ) wysypujemy wszystkie plyty kompaktowe z pudla i wkladamy spowrotem odkurzamy namietnie mieszkanie ;) zawsze laduje mi sie miedzy nogi i nie chce puscic ;) rymowanki, piosenkiu puzle garnki wszystko co mozliwe .... no i zbawienne TV :D upodobalysmy sobie program gdzie mily pan uczy jezyka migowego dzieci :D rewelacja nie dosc ze poznaje zwierzatki i rozne rzeczy, nazywamy to po angielsku to jeszcze w jezyku migowym:) a potem jak ogladamy ksiazeczki to jej jeszcze po migowemu pokazuje :D

hej:D Sylwia, oklepuje ja zawsze jak kaszle, przez kolana, glowka w dol i jazda Ona bardzo to lubi hehe w ogole czesto mi wlazi na kolana na taka pozycje ja mam tym kolanem trzasc, Ona mi gryzie kolano i robi takie -o-o-o-o-o - takiego indianinka hihi Angelika oby bylo tak jak mowisz:) pamietam miesiac temu przez chorobe schudla 1kg... ledwo co nadrobila teraz ta choroba...hmmm jedno jest pewne, do roczku 10kg na pewno nie przekroczy ;)

jestem:) tez po cwiczeniach juz Sylwia:D ciesze sie bardzo ze udalo mi sie Cie zmotywowac moje dziecko wesole caly dzien, brykalo, pieknie spalo, w ogole jak nie chore :D wykapana zasnela o 19 :D kaszelek jak ma to taki napady np. 10 minut non stop....tak jakby wtedy sie jej odrywalo dzisiaj miala 2 razy podjelismy decyzje - czerwiec zaczynamy hihi :D jak by sie udalo za 1 zamachem...to by bylo drugie luty/marzec hihi tak akurat 2 latka...no albo wiecej :D moja dzisiaj dorwala ogorka kiszonego! ale byl ubaw krzywila sie i jadla hehe mam zdjecia no tak zmarszonego noska jeszcze u niej nie widzialam :) mam nadzieje ze po tej chorobie mojej Niusi apetyt wzrosnie :(

truskawkowa.... biedulko :( moze ten atybiotyk potrzebuje paru dni na zadzialanie? a co to konkretnie jest za chorobsko??? oj, pamietam jak lezalam w szpitalu bez mojej kruszynki....

hej:) noc swietna... znaczy sie na kazde odkaszlniecie podrywalam sie z lozka bo wiem z praktyki ze czasem od ostrego kaszlu moze wymiotowac... wiec rzucalam sie do lozeczka ale Ona spala...cala noc...pokaszlala i spala dalej kochane dziecko dowiedzialam sie najlepiej probiotyk podac pomiedzy dawkami antybiotyku i kontynuowc podawanie przez min, 2 tyg po antybiotyku ufff ciesze sie ze sie dowiedzialam kolezanka mi wczoraj rozjasnila sprawe...powiedziala, wiesz Paula choroby wirusowe zawsze wygladaja grozniej bo ostry kaszel, katar, goraczka, bardzo zle samopoczucie...a bakteryjne czasem nawet mozna zauwazyc za pozno... bo dziecko wyglada prawie \'bezobjawowo\' a jak jest za pozno to potem mamy zapaleni pluc, oskrzeli a czasem i szpital czyli wiem ze to co moja ma to bakterykne, i antybiotyk byc musi, gdyby nie ten mokry odrywajacy kaszel...nawet bym nie wiedziala ze Mala jest chora juz nie mam wyrzutow sumienia nie chce byc madrzejsza od pediatry wiem ze postawila prawidlowa diagnoze i jej ufam Mala dzisiaj wstala ze slodkim charczasym glosikiem jak Smeagol w Lord of the rings hhihi, :)

jeszcze jedno pytanie kiedy dawac ten probiotyk? skoro dalam o 18 lek, nastepna dawka o 6 rano...i tak co 12 godzin bo tutaj nie ma nic napisane mam tylko raz dziennie i ze moze byc z mlekiem (co mnie cieszy) czy musze to jeszcze dzisiaj dac?

myszsza :) dziekuje a co do tego kaszlu jeszcze i chorob...mojego brata szpikowano lekami na zapalenie krtani przez ojoj rok? a okazalo sie ze ma gronkowca... wybierz sie do laryngologa, tak jak mowisz jestesmy po dawce antybiotyku, Mala trzesla uszami taki dobry hihi :D teraz juz spi bedzie dobrze

Sylwia...wstyd sie przyznac ale jakies 3 miesiace po porodzie hihi.... dziekuje moja parowek tez nie je za to nie uwiezycie... zjadla mi dzisiaj tylko 300ml mleka...nic nie chce... oprocz paluszkow :O maz zaczal jesc i jest placz, ryk.. ona tylko paluszka i paluszka

kurde, czemu to haslo czasem nie wchodzi przepraszam kochane nie chcce tu zasmiecac swoim drugim nickiem