Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tilli-tilli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tilli-tilli

  1. wrrrrr, moj ojciec! nie bylo go przez cale moje zycie i nagle ekspert od wychowywania soe znalazl!
  2. Nikita!!! jezeli czytasz odezwij sie:) probowalam dzisiaj znalezc ten wasz punkt w swinoujsciu ale nie wiem ktory to dokladnie... poszlybysmy na spacerek:)
  3. ale sie wkurzylam, laska w sobote wylicytowala u mnie rzecz..napisalam jej mejla jaki rodzaj przesylki wybiera (sa tylko dwie ekonomiczna i priorytetowa przelewem na konto - i tak bylo napisane) a ta do mnie laskawie dzisiaj wieczorem pisze ze ona za pobraniem! no wiecie? pffff....
  4. hej hej:) no a ja dzisiaj kolejny maly sukces - usypialam Mala - 2 minuty! Jupi! moze zaczyna sie przyzwyczajac:) dzisiaj ide do kuzynki - 3 tyg temu urodzila chlopaczka i mam pare prezencikow dla niego:) Juz mowi ze zaczynaja sie kolki ale ja w to watpie... dziwne ze w Polsce 80% dzieci ma kolki.....i tylko w Polsce :o z tego co opowiada to mi sie wydaje ze maluszek po prostu niedojada Ona mowi ze ssie cyca potem zasypia i po parunastu minutach budzi sie z placzem ...wydaje mi sie ze ssanie go wykancza i po prostu niedojada i budzi sie glodny... eh...ale oczywiscie jej mama wie lepiej wrrrrr a po czym on mialby miec kolki? dziewczyna zdrowa jak rydz, dobrze sie odzywia, ciaza byla spokojna... e tam... poza tym przerazila mnie mentalnosc ludzi tutaj!!! wyobrazcie sobie ze dzieci chodza w zimowych czapkach!!!!!!!! no wiecie co? moja Niunia bez czapki, w samych rampersikach i bez skarpetek i ani katarku ani niczego a te dziecioki poobkrywane kocami, w czapkach.. ta moja kuzynka tez...spotkalam ja na dworze z wozkiem i ona sie pyta czy nie za cieplo ubrala Marcelka...a ja patrze a tam polarkowa kurtka, polarkowe spodnie, polarkowa czapeczka i kapturek i do tego polarkowy kocyk!!!!!!!!!!! ja tak sie spojrzalam, westchnelam i mowie...zdejmij z niego chociaz ten kocyk...normalnie rece mi opadly dziecko w glebokim wozku, wiatru tam zero, po prostu sauna... a jej mama podchodzi i mowi popraw mu czapeczke bo u nas na osiedlu wieje.... i spojrzala sie na moja... a Olivcia w bodziakach tylko.... ja mowie...na mnie nie patrzcie, ja wychowuje inaczej :) a ludzie tutaj zatrzymuja mnie na ulicy i mowia ze powinnam Malej czapke ubrac...wyobrazacie sobie???? co za tupet...
  5. Pisze szybko - Olivcia troche naprawiona - je mi cale sloiczki obiadkow i cale sloiczki deserkow z biszkoptem zasypia prawie sama, prawie...bo czasem jeszcze musze jej pomoc...co na Olivcie ostatnio dziala???? spiewanie kolysanek do uszka hehe na szczescie nie nudzi jej spiewanie aaaa kotki dwa przez 30 minut :D dzisiaj chodzilam jak ukluta przez ose... moj maz wczoraj poszedl w tany z kumplami do pubu, wrocili o 5 rano i przez caly dzien nie odbieral telefonu...najpierw bylam strasznie wkurzona, potem smutna a potem pomyslalam o moim guru Blondi :D:D:D:D:D i przeszlo mi... mam to w nosie ja ide w przyszlym tygodniu w tany:)
  6. Czesc kochane:) Nie pisze bo mam urwanie glowy z Olivcia...ehh..popsula mi sie ta cora.. znowu spi niestety ze mna bo jak jest dalej to histeria.... czuje moja mala rybcia ze to nie jej lozeczko... usypianie tak jak kiedys 2 minuty tak teraz do godziny, prezy, wygina sie, patrzy na mnie tymi slepkami jakby mowila mamusiu pomoz mi zasnac... a ja ją wtedy albo na raczki albo przytulam ale staram sie jak najmniej bo juz sie niestety zaczelo wymuszanie na raczki... no i dzisiaj sie miarka przegiela kiedy zasypiala mi ponad godzine...niestety zostawilam ja sama i poszlam pod prysnic... plakala troszke i wziela sobie misia do zabawy...dobila sie tym misiem bo ja skonczylam prysnic a Ona wtedy na maxa zaczela plakac...wlozylam jej smoczka i zasnela w pol sekundy... ehh... myslalam ze pojde do babci mojej i cioci na weekend z nia ale jak ona ma takie problemy z aklimatyzacja to ja podziekuje a w ogole to Olivcia zaczela miesc faze 'tylko mama' no i klops! wydaje mi sie ze teskni tez za wieczoram i z tatusiem ktory to Ja zawsze wymeczyl przed snem... Przynajmniej zaczela mi jesc. Je zupki jarzynowe Gerberka - bardzo jej lubi. Zaczelam jej dodawac do zupki kleik kukurydziany a do deserkow starte biszkopciki. sprobowala tez chrupkow kukurydzianych:) siedzi juz sama - jak uda mi sie wkleje pare zdjec na bloga no i zaczela mi raczkowac do tylu przez co ani sekundy z oczu a jesli juz to obtoczona poduszkami musi byc raz ja zostawilam na minute i poszlam do kibelka a ona z jednego konca pokoju przeslizgala sie do drugiego.. biedna wkurza sie bo zamiast do przodu do zabawek to Ona sie oddala...czym wiekszy zamach robi do przodu tym bardziej sie odsuwa do tylu hehe pogoda sie popsula nad morzem..bleee.. ale chodze na 6 godzin dziennie na spacerki, cale miasto obchodzimy i przynajmniej na dworzu nie mam z Olivcia zadnego problemu ;) Gosiaczku - nie boj sie szczepienia..moja ostatnio miala 3 klucia w nogi, na szczepionce i dala rade bez goraczki ba! po 2 godzinach juz do zabawy byla gotowa, to Twoj tez da rade:) my juz mamy wszystie szczepionki z glowy, nastepne na roczek, mamy i pneumokoki i meningokoki i reszte tam tych co trzeba;)
  7. ale mi pozjadalo, mialo byc ze wyslalam busem i ze mialam Olivcie w foteliku samochodowym hehe
  8. Jenny:) ja tez lecialam sama, tyle ze ja sie wycwanilam wyslalam w niedziele rano duza torbe ze wszystkim do Polski, buzem ze 1kg - 1 funt, wzielam pieluchy, chusteczki, ciuszki dla Malej, zabawki i swoje ciuchy i buty, a najpotrzebniejsze rzeczy w mala torbe do samolotu no i summa summarum mialam tylko mala torbe, w foteliku samochodowym i torebke podreczna z jej butlami aha..jak bedziesz leciala to musisz probowac wszystko co jest dla dziecka do picia, a dla siebie do picia mozesz dopiero po odprawie kupic cos dalam rade wiec i ty dasz:)
  9. Hej:) Mam jednak internet i komputer wiec postaram sie od czasu do czasu zagladac... moja Mala na razie kiepsko przechodzi zmiane miejsca i klimatu... widac ze teskni za tatusiem... placze jak rano ja odkladam do porannej drzemki bo to nie jej lozeczko i nie ma jej ulubionego pieska...dzieki Bogu wzielam zyrafke, widze jak sie w nia wtula i z nia spi...serce mi sie normalnie rozczula i kraje.. Sylwia:) pewnie ze bede informowac:) wiesz. inne ceny ciuszkow uzywanych i inne nowych ale zawsze beda w nienagannym stanie...a jezeli jakas plamka sie znajdzie to zawsze klient bedzie poinformowany w opisie..ale raczej watpie... ja na poczatku interesiku chce podejsc do tego tak zeby chociaz wyjsc na 0 :) a zeby nie stracic..wiadomo poczatki sa trudne i malymi kroczkami do przodu wszystko sie zacznei krecic w polowie wrzesnia kiedy to wroce do UK i zrobie pierwsze wystawienie rzeczy:) jestem juz 2 dni bez meza i juz mi sie ryczec chce..nasza pierwsza rozlaka od ...8 lat?? chyba jakos tak a tu jeszcze caly miesiac... pogoda wczoraj byla bomba ale dzisiaj juz chmury na niebie i jest ble... jedno jest pozytywne - na pewno schudne...bo pokoj moj i Olivci mam na 2 pietrze, kuchnie na parterze a pokoj zabaw na 1 hehe i latam po schodach jak glupia czasem z NIunia na rekach.. juz czuje ze mam zakwasy w nogach ;) co do jedzenia to moja tez BARDZO MALO JE! mam sie tez niepokoic??? ok 9 - 120ml/150ml mleczka o 13 - staram sie sloiczek warzywek ale pluje nimi i konczy sie na mleku znowu ok 120/150ml ok 15 owoce, ktore wcina jak szalona caly sloiczek ok 18 150ml mleka i ok 4 nad ranem 150ml mleka nic wiecej nie chce mi jesc!! kaszkami pluje na odleglosc, warzywa - odruvch wymiotny...tylko owoce i mleko no ale ona pije ok 800ml albo i lirt soczkow i herbatek w ciagu dnia:) takze chociaz to dobre:)
  10. dziewczynki:) oficjalne moje dzielo:) www.havenbaby.prv.pl :):):) wystawione rzeczy to na razie na probe od wrzesnia ida na wystawke rzeczy - nówki sztuki no i oczywiscie profesjonalne zdjecia:D ale sie narobilam!!! a jutro do POLSKI!!!!! wiecie co??? czuje sie fantastycznie... zrobilam cos dla siebie...mam swoj maly biznesik.. napracowalam sie.. ale bede mogla pracowac siedzac w domu albo jezdzac po sklepach i robiac zakupy hehe:D:D Gosiaczku...jak mi jest przykro...na prawde:( pare dni temu dowiedzialam sie ze moj brat sie rozstal ze swoja zona..a maja 5 letnie dziecko.. nota bene - byli juz rozstani na moim slubie!!! ale nie chcieli mi nic mowic zeby mnie nie zmartwic.. bardzo duzo zwiazkow sie rozpada...bardzo mnie to smuci...
  11. DZIEKUJE KOCHANE ZA MILE KOMENTARZE ... JA NA RAZIE SIE Z WAMI POZEGNAM NA TROSZKE I BEDE WPADAC TYLKO WIECZORAMI NA SEKUNDE A OD NIEDZIELI NIESTETY MNIE NIE BEDZIE NA MIESIAC WLASNIE ZABRALAM SIE ZA TWORZENIE WLASNEJ STRONY INTERNETOWEJ OD PODSTAW TAK ZEBY OD WRZESNIA RUSZYC Z POWEREM NA ALLEGRO Z MOJA FIRMA:) SLECZE NAD TYM HTML-EM, MYSLE ZE ZAJMIE MI TO PARE TYGODNI WIEC POTRZEBUJE KUPE CZASU BUZIACZKI DLA WAS:))))))
  12. hej:) mam nowe zdjecia na blogu:D zapraszam
  13. Jennny - powiem tak, godzina dziennie w chodziku nie powinna zaszkodzic ale moim zdaniem wsadzanie dziecka do chodzika ktore nie potrafi chodzic to robienie krzywdy dziecku... dziecko jest z kazdej strony zabalastowane i nie moze sie przewrocic ale to nie znaczy ze jego stawy itd dorosly do stania na nozkach i chodzenia... nie ma to dobrego wplywu na kregoslup ja jestem za jak najdluzszym raczkowaniem...jak dziecko podchodzi do sprzetow i sie wspina - podejsc i zabrac pewnego dnia dziecko wstanie i pojdzie samo... ale tak jak nie obtaczam Niuni poduszkami by siedziala tak samo nie zamierzam dawac jej do chodzika. owszem potrzymam ja na kolanach i calkiem fajnie siedzi ale na macie tylko na brzuszku...zreszta Ona na plecach juz nie potrafi wytrzymac.. ja juz piersia nie karmie od 3 miesiecy
  14. neska.... chyba troszeczke przesadzasz:) moim zdaniem Twoj Mikolajek rozwija sie calkiem niezle:)
  15. za oknem szaro, buro, nijako, pada wieje ja mam okres zajadam kanapki z Nutella i pije gorace kakao Niunia spi.... zapowiada sie senny dzien...
  16. Sylwia hehe...po slubie????....no to w sumie wspolczuje Twojemu synkowi ;) chyba ze ma zamiar sie szybko zenic:) gdzies ten testosteron musi ujsc:D zaczynam sie przyzwyczajac:) kolejna cudowna 12 godzinna noc bez karmienia i wstawania :)
  17. Sylwia:) huhuuuuu pierwsza dziewczyna:D no to teraz musisz porozmawiac o zabezpieczeniach hihi ;) :D Jennny...ale Ci ten Twoj Robcio rosnie!:) Rozrabiaczek:) O chodzikach powiem tak - jestem przeciwna na maxa - jak na razie ;) Bo wiele mozna mowic samemu nie bedac w sytuacji jaka opisujesz.. Ile razy juz mi sie zadzylo gadanie i marudzenie tego nie wolno tego sie nie powinno a potem i tak dziecko zmienia wszystko do gory nogami hehe wczoraj mi kolega powiedzial ze Olivia owinela mnie sobie dookola malego palca:) I ma racje....ale co ja na to poradze? Ja poza tym dzieckiem swiata nie widze hehe:D tez jestem na etapie szukania travel cot
  18. poszlam wlasnie do sklepu po swieze buleczki. Olivcia jeszcze sie nie przebudzila hehe...wiec sniadanko przy cafe:D buleczka z kremem orzechowo-czekoladowym i kawka:D mniam mniam Sylwia - mysle ze swietny pomysl z butla:) a jak odrzuci cyca...nie przejmuj sie:) juz za chwilke konczy 6 miesiecy:) moze z butla latac ;) co do butow:) myslalam o bialych z jakims delikatna czarna wstawka..np czarny kwiatuszek albo paseczek:) i koniecznie korale i bransoletka,ale z takich grubych korali:) mam tylko pare dni na kupno, wole tutaj bo mnie ceny w polsce przerastaja hehe...
  19. hej:D kolejny sukces:) Mala jeszcze spi..tzn juz sie wierci ale poszla spac o 19 wiec wybaczam jej ;) Blondi - super Twoj Kasperek przez zabki przechodzi..., tylko pozazdroscic! Ja odkad zauwazylam dwie kreseczki na dole...cisza...nic sie nie dzieje nic nie wylazlo... chyba jeszcze wszystko przed nami :o Sylwia - kupilam kiecke!!! PIekna jest, z ostatnim sklepie, w ostatniej minucie bo nam sie parking konczyl hehe jest czarno-biala-rozowa, motyw kwiatowy - wiazana za szyja, bez plecow z takim ala gorsecikiem pod biustem, siega do lydek .. no bomba:) ten gorsecik fajnie wyszczupla ;) Klaris - wspolczucia co do pracy!! Paranoja jakas...serio...
  20. hej:D dzisiaj znowu sukces, Mala spala od 20 do teraz!!!:) A o 5 30 az poszlam do niej do pokoiku zobaczyc co sie dzieje ...a Ona dalej smacznie spala...wiec na spiocha dalam jej butle i spowrotem do wyrka:D:D:D:D:D:D juz chyba wiem czemu... mam za suche powietrze w pokoju.. wczoraj wywiesilam kupe prania i bylo fajnie, wilgotno:) a okna boje sie otwierac bo wieczorem fajnie ale ok 4 robi sie lodowka a Niunia spi w samych bodach wiec.. dzisiaj mnie czekaja mega zakupy - sukienka na slub kolezanki, buty a potem jedziemy do restauracji na urodziny kolegi wiec bedziemy w domku dopiero wieczorkiem:) Milego dnia kochane!
  21. Blondi...ja wlasnie nie wiem, czemu Olivia pada mi tak wczesnie:) hehe ale dzisiaj znowu sie lacze z Sylwia w bolu wstawania co 2 godziny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moze tez jej taki urok? modle sie zeby w Polsce spala tak jak ostatnio, zasypiala o 20 i wstawala o 6 bez zadnego karmienia moze wtedy sie wyspie :)
  22. Niunia znowu poszla spac bez kolacji o 19....wiec wlasnie dalam jej butle na spiocha:) pochlonela cala :D dobranoc:)
  23. Sylwia:(:(:(:( a jak sie Ona zachowuje jak sie przebudza???? placze? czy tylko sie wierci i gada?
  24. Huuuuuuraaaaaaaaa:) Moje dziecko zjadlo wczoraj kolacje i spalo od 19 do 5 rano:) Moje sniadanko to zmiksowane truskawki z mlekiem :)
  25. hej:) przytylam 22 kg z czego 9kg w ostatnim miesiacu... nie wiem jak to sie stalo:) nagle mi taki bebech wyskoczyl:D moze dlatego ze Niunia wazyla prawie 4 kg... niestety po ciazy wyszly rozstepy na brzuszku i udach piersi super - nic nie uszkodzone:) jestem 5 miesiecy po porodzie i waga spadla cala - bez wiekszego wysilku. natomiast ambicjonalnie zamierzam jeszcze 10 kg schudnac ;)
×