tilli-tilli
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez tilli-tilli
-
myszsza dziekuje za szybka odpowiedz:D to moze byc to...kurcze ja w tym szpitalu to z gola psita i goraczka lezalam wiec moze i sie zalatwilam. A ja juz nie chce wiecej antybiotykow:( Cale zycie zdrowa a teraz narabiam...
-
Dziewczyny mam pytanie z rzedu intymnych;) Ja poczulam ze mi sie \'tam na dole\' zaczely robic takie kuleczki podskorne..ani to nie boli ani nic ale grudki sa twarde i sie zaczelam niepokoic, ide sprawdzic do gina to..ale moze ktoras wie co to moze byc? Kurcze, ciaza mi przebiegla super, porod rewelacja a same klopoty po porodze:)
-
Malpeczka:) Moja mala tez tak miala i tez myslalam ze to kolki, ale ona nie plakala rozdzierajaco tylko z takim pokaslywaniem z tylu gardla, robila sie czerwona i rzucala nogami i raczkami na wszystkie strony prezac sie. I na prawde okazalo sie ze Ona jest po prostu glodna:) Ja mam mleka duzo ale chyba nie jest wystarczajaco kaloryczne bo wydaje mi sie ze ssa cyca tak jakby sobie herbatke popijala a dopiero odzywka ja zapelnia. Wiec to moje mleko to taki rozcienczac do odzywki:) A i tak stwierdzilismy ze sie przerzucamy na odzywki dla glodniaczkow. Jeszcze bardziej kaloryczne i przynajmniej nie bedzie tyle ciagnac z cyca i butli bo sie boje ze jej zoladeczek sie rozciagnie:) I od czasu jak podaje butle to mam aniola, na prawde, dziecko przewiniete i najedzone to cud;) Nawet jak sie w nocy obudzi to nie placze tylko gugla i bawi sie i robi sobie cwiczenia i sie smieje... Poplakuje tylko jak jest glodna..choc czasem na prawde potrafi jesc po 2 godziny...ale to dlatego ze ja jej nie daje od razu butli 90ml..tylko daje 15ml, odbijamy i obserwuje czy chce jeszcze i tak sukcesywnie dopajam...bo ja sie boje ze uleje i bedzie sie meczyc i wszystko pojdzie w cholere. Dlatego powolutku.. A jak ja zakladam do odbijania i widze ze juz nie ma sily podnosic glowki to znaczy ze pelna:D
-
Moja córa pobija rekordy! spala od 23 do 5, potem od 8 do 12 potem od 13 do 16 i od 17 caly czas spi....tylko przerwy na cyca i troszke pogaworzenia:D pewnie zaraz sie obudzi i da popalic tak do 23....a teraz ja padam na pyszczek i bym sie chetnie spac polozyla...
-
gosiaczek:) a moze Go brzuszek boli? sprobuj podkurczyc mu nozki tak pod kolankami, przystawic do brzuszka i krecic zgodnie z ruchem wskazowek zegara, porobic rowerek, Moja to uo i uwielbia i jak placze to wlasnie to robie... A moze jest glodny? Ja wiem co to znaczy placz jedzeniowy bo jak wczesniej juz pisalam mam jedzeniowego smoka! Po trzech albo i czterech turach cyca wypija ostatnio nawet po 60 ml dodatkowego mleczka;)
-
Sylwia dziekuje za rade:) rumianek troszke pomogl bo widac poprawe...ale zapobiegawczo pobieglam do apteki i kupilam sol fizjologiczna (chyba to to tylko angielska wersja:) ) i gaziki, skoro okulistka odradza to lepiej odstawie ten rumianek..
-
Hejka:) Moja Oliwka dzisiaj druga noc z rzedu przespala od 23 do 5 rano!! oby tak dalej:) I spi z nami w lozku...niestety skapitulowalam;) Uwielbiam miec ja kolo siebie a i Ona widze ze spi lepiej kiedy jest miedzy nami... Zauwazylam ze spi najlepiej kiedy jest bardzo cieplo owinieta kocykiem i jeszcze cieplo ubrana...po prostu musi byc bardzo cieplo, i jeszcze z pieluszka tetrowa kolo buzki, czasem ją sobie sama na glowe naklada;) Troszke jej oczko ropieje od wczoraj i cieknie jej z jednej dziurki od noska, po tej samej stronie co ma tę ropkę..przemywamy rumiankiem. Moze po kapieli przewialo troszke Ją.. Przyjechla do mnie tesciowa...ta to ma praktyke z dziecmi!! Wychowala czworo i jest niesamowita...pokazuje mi najrozniejsze cwiczenia dla Malej, rozne fajne metody podnoszenia, trzymania...daje fajne rady i pokazuje jak szybko mozna dzidzie ululac. W ogole ma super podejscie do Malej. Nie narzuca sie, przywiozla swojego laptopa wiec siedzi w swoim pokoiku i tylko wystarczy ze zawolam i juz biegnie pomoc:) A i pogadac mam z kim bo gadula jest niezla :D A musze opowiedziec co sie u nas stalo. My mamy prywatny parking na osiedlu i trzeba miec pozwolenie na szybie samochodu inaczej klempuja od razu. Pare dni temu sklempowali nam cale osiedle bo spoldzielnia nie wyslala do wszystkich powiadomienia o zmianie tego pozwolenia (generalnie olala sprawe) i zlecila firmie klempowniczej zabranie wszystkich aut ze starymi pozwoleniami. My mamy dwa samochody i zeby je odzyskac musielismy zaplacic 750 funtow!!! I teraz trzeba sie sadownie starac o te pieniadze spowrotem bo kazdy zwala wine na kogos innego i jest ogolnie bojkot na osiedlu i pospolite ruszenie...tyle kasy:( A na dodatek 2 dni temu moj maz mial stluczke i jeszcze trzeba zaplacic za naprawe samochodu... Jak pech to na calego...
-
Moja Mala tez marudzi przy cycu, ciamka ciamka i widze buzia w podkowke i juz prawie placz, no to podnosimy i odbijamy:) A wczoraj mialam ostro:) Po podaniu dwukrotnym Infacolu (2 kropelki na 100ml herbatki) Niunie tak przeczyscilo ze siedzialo mi na cycach 3 godziny i dalej glodna. I tak od 18 do 23, ciamkanie i placz...no i w koncu zrobilam jej butle bo juz bylam flaczkiem i wypila 20ml i nokaut:) No i ja rozszyfrowalam, LEŃ wstretny:) Jej sie po prostu cyca ssac nie chce, czasem 40 min pociagnie a ze mnie jeszcze sie mleko leje...czyli nie to ze nie mam pokarmu ale po prostu Jej sie nie chce meczyc ssaniem i zasypia a potem w placz ze glodna i summa summarum zasnac na prawde nie daje rady...wiec daje Ja do cyca nawet po 3 razy do tego samego az sie buntuje i nokautuje butelka:D Spi jak aniolek od wczoraj 24 do teraz, z przerwami o 3, 6 i 9 na male ciamkanie cycka:) Widocznie raz albo 2 razy potrzebna jej mega dawka w ciagu dnia a potem tylko cyc starcza:) Ale wczoraj sie przestraszylam bo na prawde nie wiedzialm co jej jest...tyle czasu jesc??? Myslalam ze ja cos boli, ze ja cos zle robie...mialam zalamanie. Az maz na mnie krzyknal ze przeciez babcia przyjechala nam pomoc i zebym zaniosla babci i sie zdrzemnela bo i ja zmeczona i dziecko zmeczone.. Najpierw sie obrazilam ale po 30min potulnie zapukalam do mamy i mowie jej z placzem ze juz nie wiem co robic... No i mama wziela Niunie bez slowa i lulala...az podalysmy jej te butle bo i ona stwierdzila ze Mala glodna...
-
mala fu:) ja jak bylam w aptece to zastanawialam sie nad kupnem tego ale w koncu wybralam infacol.. No i dzisiaj ladnie zrobilysmy kupke i Niunia zasnela od razu snem kamiennym, nic nie ruszy, maly flaczek:D aaa...i baaaardzo pomogly cwiczenia nozkami, rowerek, podkurczanie nozek itd. Jak niesamowicie jest zobaczyc swoje dziecko po 4 godzinach kwilenia takim spokojnym...
-
Katarina....przepraszam ale co za Maloł!! Wyrabiaj ten paszport szybciutko i lec do Polski, jabys chciala jakas pomoc w Londynie, jak bedziesz jechac wyrabiac paszport, zatrzymac sie czy cos to sluze pomoca:)
-
A ja musze pochwalic meza:) Nie dosc ze jak bylam w szpitalu to sie SAM zajmowal mala prez dwa dni to teraz tez nigdy nie odmowi pomocy. Sam wstaje w nocy by zmienic pieluszke, zawsze go moge przebudzic by zrobil herbatke. Kapiel zawsze razem, on myje glowke ja reszte:) Codziennie jak wraca z pracy po 12 godzinach kladzie Niunie na swoim brzuszku i z Nia rozmawia. Zakochalam sie w Nim na nowo:) A moja ma straszne problemy ze zrobieniem kupki, juz nie wiem jak jej pomoc:( To nie jest kolka bo ladnie przesypia cale noce i nie placze rozdzierajaco, ale kwili malenstwo ze lzami w oczkach i podkurcza nozki i ciagle pierdziuszka, i zasnac jej trudno...
-
Malpeczka - dzwon z kazdym glupim nawet zapytaniem:) przeciez po to sa ci lekarze prywatni..ja nie mialam jak sie dopytac i widzisz? niby wszystko bylo w pozadku a wyladowalam na ostrym dyzurze. Nie chce Cie w zadnym razie straszyc:) A mi teraz za kazdym razem kiedy przychodzi polozna zagladaja w podpaske i sprawdzaja ile krwi i jaka itd ;)
-
myszsza, ja nie znam tych skrutow. U mnie na opakowaniu ich nie ma...a odzywke kupowalam w porozumieniu z lekarzem tylko ze ja nie wiem jakie sa w Polsce...
-
myszsza!!!! normalnie mnie zatkalo.....
-
a ja odkrylam ze moje dziecko nie cierpi na kolke tylko na nieregularny system jedzeniowy. Karmienie piersia i dokarmianie nie zawsze wychodzi zwlaszcza jak sie ma takiego lakomczuszka jak moj. Ona jadlaby i jadla i nawet jak juz jej sie wylewa to dalej by jadla;) Powiedzialam dosc! Niestety od piersi odstawiamy na razie bo nie wiem ile z tego wyciaga. Laktator idzie w ruch i ustalamy stale pory i stale porcje. Bo w taki sposob to ja kulke a nie dziecko bede miala:) Dzisiaj Mala byla wazona i ma 4kg:) Aha, mama caly czas za mna chodzi i mowi przykryj ja, przeziebi sie, za chlodno tutaj, a Mojej potowka wyskoczyla...rozebralam ja do body i od razu lepiej i jeszcze dostalam od poloznej ochrzan ze za goraco...mama sie zamknela:) Dosyc mam dobrych rad. Robie od tej pory to co Ja uznam za sluszne
-
myszsza, to bez sensu zebys nie mogla isc do pracy przez to, co ona na jeden dzien przyjechala?? ehh...ja bym wnuczka pozwolila zobaczyc ale w odpowiedniej dla mnie porze.
-
Moja sie wczoraj taaaak meczyla zeby zrobic kupke az mi sie serce krajalo, ze zmeczenia juz kwilla a spac nie mogla (szczescie ze moja nie placze rozdzierajaco). Poszlam do apteki i kupilam ten Infacol. Dodalam 2 kropelki do 100ml herbatki koperkowej. Jak opedzlowala calosc to nam Taka Piekna Kupcie w nocy strzelila ze malo co pieluszka by nie wytrzymala:) I od tej pory cisza:D
-
Wiecie co? ja w ogole nie potrafie stworzyc jakiegos harmonogramu, Niunia je kiedy chce, idzie spac kiedy chce bo czasem usypianie zajmie 10 minut a czasem godzine, wiec te dni sa takie jakie Ona zaplanuje..moze jak wprowadze spacerki bedzie inaczej.. Na razie walcze z jej niemoznoscia zrobienia kupki....wczoraj 3 a dzisiaj nic:( i ja boli A na spacer na razie nie ma co bo wichura i deszcz...
-
a mnie taaaaakie rozstepy wyszly :o !! cala ciaze nic nie bylo a teraz cale uda, pod kolanami, dookola pepka...paranoja :( Dzisiaj moja Mala spala mi cala noc na piersiach. Padlysmy obydwie wymeczone bo biedulke tak brzusio bolal wczoraj i juz nie mialam serca jej zdejmowac
-
jak lezalam w szpitalu to lekarki sie smialy ze nokautuje Mala tym jedzeniem bo co wchodzily zmiezyc cisnienie, temperature czy zmienic kroplowke to Ona spala i sie zaczely zastanawiac czy Mala w ogole sie budzi, a kobitki na oddziale to nawet nie wiedzialy ze ja mam dziecko przy sobie:) Dopiero jak wychodzilismy z fotelikiem to bylo ogolne zdziwienie:)
-
panna Klara:) moja tez spi po 3 czasem 4 godziny i nic, tylko jak sie obudzi smok jeden to tylko jesc i jesc:) ale ja przygotowuje jej 120 ml, co nie znaczy ze zje wszystko. Priorytet to Cyc. Jak juz sama pusci obydwa cyce to znaczy ze teraz tylko butla ratuje sytuacje...a czasem zje tylko 15ml na dobitke:) Czasem (jak dzisiaj rano) po dwoch cycach (lacznie 50min ssania) zjadla jeszcze 60ml butli i spi:)
-
ja sie w sweterki nie mieszcze przez cycki, a brzuszek zostal sflaczaly troszke, mysle ze basen na to pomoze:)
-
idrisi:) ja mam zawsze przygotowana butle 120ml mleczka. Coraz lepiej idzie mi powrot karmienia piersia ale Mala ciagnie na raz z lewej , 5min przerwy na bekniecie i z prawej:) takze jak jeszcze po tym zawyje to butla na znokautowanie i juz jest super:) Polozna mnie pochwalila bo powiedziala zeby lepiej dziecko bylo dokarmione sztucznym mlekiem niz zeby bylo glodne a matka zestresowana. Co do laktatora. Dali mi w szpitalu elektryczny i taaaaak mi znieksztalcal prawy sutek tym ciagnieciem, bolalo jak cholera i do tej pory troszke szczypie. Ja myslalam odciagajac z prawej ze nic w niej nie ma bo laktator odciagal 10ml i nic wiecej, nawet reka sie nie dalo...a piers wielka...no i dopiero Mala mi ulzyla, przystawilam ja i godzine prawie ssala, i tak z 3 razy ja podalam jedno karmienie po drugim i sie wyrownalo. Ja psite mojej Malej w srodku tylko przegotowana letnia woda wacikiem i tylko po odchyleniu z gory. Po bokach tego glebiej nie ruszam. Polozna powiedziala ze to samo w koncu wyjdzie i ze to jest taki \'okres\' niemowlaka jeszcze z moich hormonow. Ja nie daje zadnej glukozy ani espumisanu. Gaziki sa ale chyba niebolesne bo nie placze a na czkawke to po prostu albo na chwile cyca albo przykrywam kocykiem i mocno przytulam.
-
Agnes..ehh..tak na prawde nie wiadomo skad ta infekcja. Jedne co wiem to to ze zdaza sie bardzo czesto dlatego wiedza dokladnie jak szybko przeciwdzialac. Podobno moglam miec juz ja przed porodem a po porodzie kiedy organizm slaby wszystko wylazlo...a moze mi sie cos ostalo w srodku po porodzie? Nie wiem.. Powiedziano mi ze najwazniejsze ze juz po. Wiesz jak to tu jest...;)
-
Co do mojej Malej:) W ciagu dnia w lozeczku swoim nie zasnie, ale noce przesypia pieknie...mielismy duzo klopotow z Jej lozeczkiem bo w ogole nie chciala w nim spac. Odkrylismy ze bylo za twarde. Podlozylismy 3 koce, na to jej pledzik i teraz włala ;) cieplo pod dupcia i miekko, najwazniejsze dla Niej;) W ciagu dnia ma srednio 2 godziny z otwrtymi oczkami - karmienie, przewijanie, bawienie i 3 godziny albo i 4 godziny snu. W ciagu czuwania to je kiedy ma ochote. Najpierw jej daje cyca to pociagnie tak 30 - 40 minut a potem to juz dopajanie i przed samym snem jak juz placze o cos na dobitke to jej daje herbatke hipp ulatwiajaca trawienie:) koperkowa sama pije bo jest pycha:) Oliwka ma skorke piekna, nic na nia nie wplywa, ani butla ze szpitala, ani odzywka, ani to co jem i wyciaga z cyca..rozowa caly czas:) Na spacerze nie bylismy jeszcze bo nie bylo kiedy. Mielismy plany w ten weekend co byl...ale bylam w szpitalu, ale za to Mala kursowala samochodem z tatusiem z domu do szpitala i troche na tym powietrzu pobyla:) I moja mama znowu przyjechala, na tydzien a potem meza mama do konca marca;) Obiadki witajcie!:) No i lekarz mnie uswiadomil ze mam sie czuc tak jakbym dopiero co wrocila po porodzie...