tilli-tilli

co do herbatki malinowej!..ona nie jest na wywolanie porodu, ona nie jest na skurcze...herbatka malinowa UELASTYCZNIA szyjke macicy co powoduje latwiejszy porod, latwiejsze przejscie maluszka. Ona nie spowoduje ze urodzimy wczesniej:)

katarina :) o bozie...jogurt i kawa...no i mi tak slinka pociekla!! A ja ci powiem troszke inaczej o tym twoim facecie...nie bede pisac jaki to on nie jest. Ja tez czasem placze w poduszke i jestem juz ze swoim prawie 8 lat...dajcie sobie czas do pojawienia sie Maleństwa..wtedy NA PRAWDE wszystko sie moze zmienic:) Widzisz..tak na prawde facet prawie kazdej z nas gdzies teraz raz wyszedl i sie \'napil\' i kazda mysli co by bylo gdyby wziely mnie skurcze. Ale nie wziely! i ja do tego tak podchodze... A ja nie potrafie sie dlugo gniewac bo nerwy sa totalnie niepotrzebne ani nam ani dzieciaczkom. Dobrze ze jedziesz na te wyprzedarz:) Nie ma to jak mile zakupy:P

malpeczka...bedzie dobrze, jeszcze pare dni, moze Malenstwo zdecyduje sie wyjsc? Glowka do gory i mysl pozytywnie, porozmawiaj z dzidzia...zapros ja do nas, masuj ladnie brzuszek, moze maly seksik z mezem? :P bardzo trzymamy za Ciebie tutaj kciuki

mamba - nie widzialam:( i w ogole to tutaj bardzo ciezko jest dostac cos fajnego (wedlug mnie)...dziwne robia te rzeczy...jak do tej pory trafilam tylko na jedna (!) fajna grzechotke..a moze to ja wydziwiam:)

a ja sobie wypilam slodka zimna gazowana lemoniadke i Niunia zaczela tak skakac i lapczywie pic ze ma od pol godziny wielka czkawke:D

i gdybym nie poszla pare razy prywatnie tez by mnie na fotel ginekologiczny nie posadzili....i byloby kiepsko bo raz mialam infekcje i dzieki bogu ze poszlam do praywatnego lekarza bo zaczelam krwawic...w 20 tyg

mala fu - nie przesadzasz! bardzo rozsadnie do tego podchodzisz... ja siedze w anglii i tutaj tez tak jest...jak jestes po terminie pierwsza wizyta w 41 a potem kolejna w 42, czyli dokladnie 14 dni po terminie...i jak nie ma skurczy to cc...ale ogolnie sie nie przejmuja jak dzidzia nie wyjdzie wczesniej...dziwne i okrutne..ale nic sie nie da zrobic

mamba:) strzal w 10! Mothercare...super pozytyweczka:) stwierdzilismy ze na razie nie bedziemy nic wiecej wieszac nad lozeczkiem, tylko tego misia:) Niunia jest przyzwyczajona do tej muzyczki wiec powinna ją ladnie kojazyc ze snem.

tez mam takie przeczucie...pupa i uda mi sie zaczely rozstepowac:/...a wczesniej nic nie bylo...buuu

Ja juz tez powoli czuje ze 'wysiadam'...dzisiaj mi tak brzuch wypchalo...jakby Niunia urosla 1kg w 5 minut

titi pisala ze musi lezec i odpoczywac..ale Anted mozliwe ze juz tuli Malenstwo....ale bym jej zazdroscila:)

ale mnie teraz podbudowujecie:D 3cm ponad chodnikami...a nos ponad chmurami:P i od razu wszystkie smutki odchodzą:)

Sylwia:) dziekuje!!!

uhhh...moje dzieło:) jezeli ktos ma ochotke zapraszam na www.garnek.pl i wpisac naszelfik

zapka:) pewnie!! nie omieszkalabym :P

a ja na poprawienie humorku kupilam sliczne elfy do naklejenia na sciane i farby nascienne i bede malowac kacik Niuniowy:)

katarina:) witaj w klubie \'egoistycznych kobiet w ciazy\' bo i ja wczoraj zostalam nazwana egoistka:) przeryczalam pare godzin...moj to z kolei sie obrazil bo nie mogl nigdzie wyjsc...okazalo sie ze wszyscy znajomi sa zmeczeni a ja mu nabiadolilam ze nie moze sie obejsc w piatek bez wyjscia....no i mamy ciche dni:)

gosiaczek:) witaj wsrod nocnych markow nosidelko do wozka dobra rzecz..ja tez mam taka gondolke bo na 1 pietrze mieszkam

mala fu - to samo u mnie:D jestesmy tak rozni od siebie ze mieszkanka wybuchowa normalnie...roznimy sie chyba wszystkim czym mozna:) ja najbardziej smieje sie z faktu ze bede miala 4 fazy porodu..bo jedna z nich to bedzie rodzenie uszu:) moj maz ma odstajace uszy:D

titi:D oh jak dobrze slyszec ze nic zlego sie nie dzieje...tzn bardzo mi przykro z powodu tego bolu...ale najwazniejsze ze u twojego baby wszystko gra i szkrab dalej warjuje:) odpoczywaj ile sie da, lez, lez i jeszcze raz lez

neska:) dokladnie tak sobie pomyslalam...jutro pojde na zakupy i wsio:D to zawsze poprawia humor

a ja sie dzisiaj chcialam spakowac i dotarlo do mnie ze nie mam w co:) jutro ide koniecznie kupic torbe

fajniutkie:) ja nie mam zadnego takiego fotelika...jedynie fotelik do samochodu:) jak sie uprzec to mozna w nim tez bujac:D tak na prawde to mam malo rzeczy...znaczy sie akurat tyle ile chyba jest niezbednych...stwierdzilam ze jak co to pozniej dokupie... Moj maz to minimalista....

o! jak milo ze ktos jeszcze czuwa.... a ostatnie 3 doby spalam po 12 godzin prawie bez problemu...niestety..troszke stresu dzisiaj i od razu 'placek' co jeszcze zamierzasz kupic?

a o snie moge sobie chyba pomarzyc...tysiace mysli (niekoniecznie dobrych) przebiega mi przez glowe i strasznie mnie boli dol plecow...cos czuje ze ja bede miec dzisiaj tutaj dyzur:)