czerwony balonik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Coci, gratulacje! Widziałam, że dasz radę! ;-) Hermio, co sie stało? -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczyny, Zaglądam, żeby sprawdzić, co u Was... U mnie nic, praca, praca... I ta zawodowa, i tzw. praca nad sobą - wzięłam się za siebie, bo ostatnio słabo z tym było. Liczę na to, że wiosną znowu wróci mi umiejętność cieszenia się z byle głupstwa i radość spotykania się z przyjaciółmi i znajomymi... Trzymam kciuki za powodzenie w Waszych planach uczuciowych i zawodowych! -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczyny, ja sobie zrobiłam małe wakacje... Między innymi w związku z tym, że X. stara się być taki miły i chce \"się przyjaźnić\", co jest zdecydowanie ponad moje siły... I pierwsze dwa dni przepłakałam włócząc się po ciemnych zaułkach, a potem zaświeciło słońce i pomyślałam sobie - mam go w nosie, zamiast chodzić do pracy ze spuszczoną głową będę go olewać, bo zasługuje na coś lepszego ;-) Trzymam kciuki za Wasze nowe prace, egzaminy i relacje! -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Nanonko, straszne... A ja się tu zamartwiam swoją historią... :-( Nie myśl o sobie w takich kategoriach, to ten skurwiel powinien chować się przez ludźmi - Ty zostałaś niesprawiedliwie skrzywdzona, jakby mało było dopustu od losu w postaci choroby... Takaja25, może powiesz coś więcej? Co się właściwie stało, jak do tego doszło? -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
No tak, to jeszcze raz układa informacje o twojej sprawie... Ale nie wiem, co powiedzieć, jak radzić... Człowiek, z którym się spotykałam, też twierdził, że jestem idealna i tak dobra dla niego, jak nikt inny, że równie nieegoistycznej, troskliwej i wyczulonej na problemy innych osoby w życiu nie spotkał. On też ma problemy ze swoją emocjonalnością... Ale jakoś nie przeszkodziło mu to w bardzo precyzyjnym rozwijaniu przez kilka miesięcy kłamstwa :-( Bardzo bym chciała, Cocinelko, żeby to u Was dobrze się potoczyło... Ale nie wiem, co radzić... :-( -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Dziękuję Wam, dziewczyny, za wsparcie... Tak czy inaczej - będę tu zaglądać, bo trzymam kciuki za Was i Wasze sprawy. On właśnie chyba zaczął zmieniać zdanie... :-( Zaczynają się sms-y... :-( Chyba walentynkowa randka jednak się nie udała :-( Ale ja się już nie dam nabrać. Nie chcę dalszego ciągu gry w \"nie jestem pewien\"... Nie chcę być kołem zapasowym.... :-( -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
A u mnie wczoraj nastąpił final cut... Podjął decyzję o próbie powrotu do przeszłości, stwierdził, że wydawało mu sie, że się we mnie zakochał, ale potem wróciło tamto i wie, że to ona była tą jedyną i na całe życie i że musi zrobić wszystko, żeby ja odzyskać... Martwa jestem z bólu... Choć w głębi duszy wiem, że to lepiej, że koniec męki i niepewności... Jak ja z nim będę teraz pracować, zamęczę się... -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Witajcie, No tak... Walentynki... Niby głupie święto, ale w otoczeniu obcałowujących się i obdarowujących kwiatami i prezentami par będzie trudno. My się z Iksem jak zwykle widzimy w pracy, na spotkanie pozapracowe nie ma co liczyć... Ciekawe, czy w ogóle cokolwiek w związku z tym dniem zrobi, spróbuje zrobić mi jakąś przyjemność, czy w ramach bycia na stopie przyjacielskiej zignoruje... Tak czy inaczej - ostatnio przyzwoite relacje, wczoraj długa rozmowa wieczorna przez telefon. Niestety, on ciągle opowiada o przeszłości... Nawet już nie z jakimś specjalnym żalem, ale jakiegokolwiek wątku bym nie zaczęła, to on w odpowiedzi \"gdy razem z (imię byłej dziewczyny)..." itd. W sumie nic dziwnego - właściwie całe dotychczasowe dorosłe (w sensie od studiów) życie z nią spędził, razem wszędzie jeździli itp., same wspólne wspomnienia... Ale tak bym chciała, żeby mówił o przyszłości i o nas... Nie ciągle o przeszłości i o niej... :-( Będę cierpliwa, będę cierpliwa, będę cierpliwa... -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Mniej lub bardziej, wszystkie/wszyscy jedziemy na tym samym wózku... Smutno, bo widzę, że na razie u nikogo nie pojawiło się tak zwane pozytywne rozwiązanie sprawy... Ale cierpliwości... Coś się musi dobrego wydarzyć. Koło Fortuny wreszcie się obróci! -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Coci, jak mi smutno :-( To trochę podobna sytuacja do mojej, co tu kryć. Straszne. Ja staram się od kilku dni nie myśleć tak obsesyjnie o Iksie, dodałam sobie jeszcze obowiązków - w tym nauka tańca. Nie chcę go przyciskać, nie rozmawiamy o uczuciach, nie rzucam żadnych aluzji, nie usiłuję prowokować randek - spotykamy się w pracy, dodatkowo rozmawiamy czasem przez telefon lub piszemy maile czy sms-y - ale takie pokrzepiające, ciepłe, bez wypominania że bardzo mnie zranił swoim niezdecydowanym zachowanie, że tęsknię, że czuję się samotnie, że chciałabym mieć jasny obraz przyszłości... W tej chwili są to faktycznie relacje przyjacielskie, zobaczymy, co będzie dalej. Daję sobie czas do wakacji. Są trzy możliwe rozwiązania, jak sądzę: 1. on po zamknięciu przeszłości zadecyduje, że będziemy razem 2. poprzez ten kilka przyjacielskich miesięcy ból jakoś złagodnieje (w sumie wątpię, ale kto wie) i możliwe będą kontakty i wspólna praca \"na chłodno\" 3. uznam, że mam dosyć, odejdę z pracy i zerwę kontakty - to też najlepiej zrobić w wakacje, jest czas na pozbieranie się... U Was to troszkę inna sytuacja - oficjalnie byliście razem, nie tylko jak u nas mocno zaawansowane randkowanie. Więc na pewno masz więcej praw, by rozmawiać z nim o uczuciach. Tego \"mojego\" Iksa tez najchętniej wysłałabym do psychologa, bo on jest strasznie poharatany po tym rozpadzie związku... W każdym razie, ja idę za tytułem topiku. I zobaczymy, co się stanie... -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Coci, trzymam kciuki!!! Ja Was będę pewnie prosić o trzymanie kciuków za tydzień, gdy czekać nas będzie pewna wspólna służbowa robota wieczorem i na osobności, co powinno poprowadzić do wspólnego pójścia na jakieś winko wieczorem (do tej pory tak było, kilka razy mieliśmy akie fuchy, i zawsze kończyło się nieformalnie ;-)). No i wtedy może uda się wybadać aktualny stan emocji pana Iksa... -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Witajcie dziewczyny, Ale cisza... mam nadzieję, że oznacza coś dobrego (a przynajmniej spokój). U mnie dziwna sytuacja. Iks wrócił, staram się być w miarę pogodna, spokojna, życzliwa - i on też jest jakiś spokojniejszy, pogodniejszy; jest miły, troskliwy. Traktuje mnie trochę jak najlepszą koleżankę, trochę jak, ja wiem, kogoś z rodziny, kim się trzeba opiekować i łagodnie traktować. Tak, jak się umówiliśmy - żadnych propozycji randkopodobnych (a tak by się chciało...), choć z drugiej strony - to mnie jednej poprzywoził z urlopu prezenty, pokazywał zdjęcia... Więc właściwie jest dobrze, bez nerwów, szarpania się, choć trochę wróciłam do punktu wyjścia. Pewnie powinnam być cierpliwą, nie naciskać, nie przyspieszać (ile razy w ostatnim okresie złamaliśmy umowę i znajdowaliśmy się w takiej randkowej sytuacji, tyle razy były potem kłopoty, bo pojawiały się te wszystkie trudne emocje). A z drugiej strony... Tak by się chciało rozstrzygnięcia. Ale tego na \"tak\" i żeby było jak w bajce ;-)... Choć wiem, że to jest niemożliwe. Na razie? W ogóle? Rozsądny człowiek zajął by się czymś innym, zamiast maniakalnie drążyć w myślach ten jeden temat - a to niech sobie idzie własnym tropem. Ale jak tu być rozsądnym? -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Ja też... Dobrej, spokojnej nocy... Papa! -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Jutro ładny makijaż, kolorowe ubranie, uśmiech... Niech mnie po przerwie zobaczy jako królową życia, a nie blade, przygarbione, udręczone niewiadomoco w wyciągniętym swetrze i z tłustymi włosami... -
Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy
czerwony balonik odpisał cocinelka na temat w Życie uczuciowe
Cocinelka, dokładnie! Jakbym o sobie czytała! :-D