Julka85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Sądny dniu wszystkiego najlepszego z okazji 2 rocznicy niepalenia!! Gdybym była przy Tobie teraz normalnie buziaka bym Ci dała i szampana z kwiatami wręczyła:D Jedyne co mi pozostaje (bardzo przyjemne zresztą) to wypić wieczorkiem za Twoje zdrówko i to nie jednego kieliszka ;)! Trzymaj się dalej tak dzielnie kochana :*;)
-
też o tym samym pomyślałam;) I jeszcze jedno zdanie..że rzuciłaś dla faceta..a nie dla siebie samej?;) Pozdrawiam:)
-
rzucaczka super, że tak szybko do nas powróciłaś. Pamiętam, że ja też około 40 dnia nie palenia miałam kryzys i zapaliłam i też tak jak Ty równie szybko tutaj wróciłam. Trzymam kciuki za Ciebie:) Kurcze..ja od jutro chyba naprawdę na jakąś dietke przejdę. Nie jestem otyła ani nic z tych rzeczy..ale mam strasznie problemy z brzuchem. Jak już wcześniej pisałam brzuch bardzo mnie boli, wystarczy ,że coś większego zjem a już zaczyna być napompowany jak balon...ech. W sierpniu miałam wycinanego polipa,odstawiłam też tabletki antykoncepcyjne (okresu nie mam 4 miesiące ale w ciąży nie jestem). Czy to wszystko może przyczyniać się do moich problemów z brzuchem? No jak paliłam to miałam taka szybko przemiane materii - zwłaszcza połaczenia fajka+kawa...a teraz już sama nie wiem co mi jest :(...wiem tylko tyle,że jest to bardzo uciążliwe.
-
Ja boję się trochę tego octu jabłkowego bo to mi się kojarzy z jakimś wewnętrznym wypalaniem organizmu - z czymś żrącym;) Muszę sobie jeszcze w necie troche wiecej przeczytac na jego temat. No nic uciekam juz spac;) Dobranoc Ludziki:)
-
też mam taką fajną kobitkę na studiach, którą bardzo ostatnio polubiłam;) i która ciągle na fajkę wychodzi. Ostatnio zapytałam się ile juz pali.Powiedziała,że 25 lat pali paczke dziennie i nie miała ani jednogo dnia bez fajki i nigdy nie myślała i nie myśli o rzuceniu palenia. Ja jej powiedzialam ze tyle spalila fajek ze moglaby sobie juz jakiegos fajnego mercedesa zakupic a ona na to: -'ja juz mam mercedesa' i wskazala mi fajnego merca na parkingu ;):D Powiedziała mi też, że jeśli miałaby rzucić palenie to tylko przez psychiczny magiel mózgu. Może jej podrzucić ksiązke Alana Carra?;) a tak swoją drogą pomyślałam sobie kurna... sporo kobitka paliła i pali i dlugo i nie miala nigdy ani jednej mysli zeby rzucic te faje? az mi sie wierzyc nie chce..
-
ech...ta moja nawalająca spacja ;)
-
Sądny Dniu kochany ]kiss]przyłanczam się do Ciebie. Ostatni posiłek 16-17, nie jeść pierwszego śniadania aleZpiwkaniezrezygnuje:D. Ja byłam chudzinka aż za chuda teraz przytyłam i to tez miało być 5kg i nie więcej! Najbardziej wkurzaja mnie moje problemy z trawieniem...moja przemiana materii spowolnila sie i teżjak cos zjem to mam brzuch jak balon i mnie boli. Burczy mi w brzuchu nawet jak nie jestemgłodna-mój brzuch całkowicie zgłupiał;)..no ale jest to jednak męczące (najgorzesze są te bóle)..zastanawiam sie czy nie jest toprzypadkiem zespol jelita drazliwego. Pozdrawiam Wszystkich!
-
Witam No to racja z tym niepaleniem, że coraz więcej osób rzuca. Być może dlatego, że jest teraz moda na tego sztucznego papierosa,którego jedni chwalą a drudzy wręcz przeciwnie. Parę dni temu widziałam reklamę nicorette, która przedstawiała nowość- to były jakieś sztuczne papierosy czy filtry do palenie.( nie przyjrzałam się dokładnie).I w tym momencie przypomniało mi się co było napisane w książce Carra na temat przemysłu antynikotynowego właśnie w stylu koncernu nicorette- że mase kasy zarabiają na niepalacych. No i to jest wlasnie taki przyklad-powstal sztuczny papieros o wartosci okolo 200 zl a nicorete nie moglo byc gorsze i wyprodukowalo swoje towary. A co..trzeba zarabiać na palaczach.:) Złośliwiec pozdrawiam Widzę, że nadal trzymasz fason z psinką. Nieźli maratończycy z was już są..może na jakąś olimpiadę czas najwyższy z psinką pojechać?:D Zdrówko już okej widzę;) Sądny dzień sądny dniu kiedy masz tą rocznicę 2 latek? była już czy dopiero będzie? no nie wiem kiedy opijać mam;) Enigma1 No ja niestety w weekend też zapracowany. Pamiętam, że w początkowych dnia bez papierosa starałam się, żeby mieć cały czas zajęte czymś dni- przynajmniej nie miałsm wtedy głupich myśli i o fajkach nie myślałam;) rzucaczka jak tam po imprezcje?ja wczoraj też imprezowałam ale już teraz jestem już osobą niepalącą i wogóle nie potrzebuję fajki, żeby się dobrze bawić a wręcz przeciwnie kacyk jest mniejszy ;) Mucha_Nie-Siada jak tam z Ta Twoją abstynencją nikotynową? Czytałam, że poległaś.Ja tutaj na tymforum też parę razy poległam i też na samym początku niepalenia ale szybko się podniosłam i dzięki temi niedługo stuknie mi 2 latka czego i Tobie z całego serducha życzę;) Podnoś się jak najszybciej!!! Witch 123 fajnie, że tak się dzielnie trzymasz mimo, że na początku niezła nerwówka była;).Oby tak dalej..a jak tam wogóle nastrój? lepiej już czy nadal nerwy noszą..?;) pozdrawiam
-
Termometr za oknem też mam w takim durnym miejscu wystawiony -słońce na niego świeci i pokazuje mi 25 stopni powyżej zera!:D Moi drodzy..słoneczko za oknem, 25 stopni dodatniej temperatury no nic innego nie pozostaje mi jak wskoczyć w krótkie spodenki i krótki rękawek i nad morze wyskoczyć:D:D:D ;)
-
pachnąca Aga no dzisiaj w Gdańsku takie słoneczko jest, że gdyby nie ten śnieg za oknem miałabym wrażenie , że jest już lato;) Pozdrawiam ciepło:) Chyba trzeba skorzystać z tego i na jakiś spacerek wybrac się.
-
No i pomyśleć, że cena moich ulubionych westów silver także wzrosła. Jeszcze 2 lata temu z tego copamiętam kosztowały około 7 zł a teraz też w granicach 10 zł. Nieźle te cenki poszły ( i idą nadal) w górę. Sądny dzień Trzymaj się kochana i pozdrów zaśnieżone Gliwice;) Mam nadzieję, że Pan Frankiewicz ładnie dba o wasze gliwicke chodniki i drogi i regularnie je odśnieża:D U nas w Gdansku ulice są w miarę ok ale chodniki tragiczne-nie da się chodzić :o Jak mam iść na przystanek autobusowy to chodzę po tym zamarzniętych bryłach śniegu jak pijok..byle by tylko kozła nie wywinąć ;)
-
Witch 321 dasz radę! Trzymamy za Ciebie kciuki;)
-
Hej Dziewczyny! Ja również staram się w miarę zdrowo odżywiać niestety nie zawsze to wychodzi;) Mój jadłospis to głównie zdrowe produkty Kiedyś zrobiłam taki tygodniwoy eksperyment.Jako, że miałam problemy z pryszczami myślałam, żecałkowite zdrowe odżywianie pomoże mi w walce z tym problemem. Przez tydzień jadłam tylko i wyłącznie zdrowe jedzenie- zero cukru, zero kawy,herbatki tylko ziołowe, dużo sałatek, śniadania to przeważnie musli i zielona herbata, zero piwka, zero słodyczy. Samopoczucie miałam wtedy fatalne( brakowało mi jakiegoś śmieciowego żarcia któe poprawiło by mi nastrój lub słodycz albo piwko). Pryszcze nie znknęły za to sama cera: MARZENIE! -gładziutka, zero zmęczenia, zdrowa.Idealna buźka;) No niestety eksperyment trwał tylko tydzień..bo po prostu nie wytrzymałam. Trzeba po prostu nauczyć się tak dobierać składniki, żeby jedzonka było zdrowe i przyjemne w smaku :) Dlatego dołanczam dziewczynki do was i postram sie bardziej polubić i komponować różne potrawy ze zdrowej żywności:)
-
katafalk fajnie, że tak się dzielnie trzymasz;) Chociaż początki nie były łatwe to mimo wszystko miło wspominam te czasy razem z wami na forum spędzone. Byliśmy mocną grupą wsparacia. Mam nadzieję,że więcej osób z tamtej ekipy przetrwało do tej pory bez faji;) Pozdrawiam Cię:)
-
Lorika jesteś teraz bardziej rozdrażniona po odstawieniu nikotyny. Głód nikotynowy będzie Ci dokuczał przez pierwsze 3 tygodnie. Podczas tych 3 tygodni będzie robił się coraz mniejszy aż w końcu ostatecznie zniknie. Poczujesz się wolna i jedyne co Ci pozostanie to przemaglować pozytywnie swoje myślenie:Nie kojarzyć wypitej kawki lub piwka bez zapalonego papierosa jako wielkiej straty tylko cieszyć się z faktu, że przecież jesteś osobą niepalącą i nie potrzebujesz faszerować się kolejną dawką nikotyny, która miałaby zaspokoić Twój głód nikotynowy KTÓREGO TY JUŻ PRZECIEŻ NIE MASZ! :) p.s a dla ukojenia nerwów i problemów z zaśnięciem proponuję może jaką meliskę? i nie opychaj się cukierkami bo później może to się negatywnie odbić na Twojej wadze- Pamiętaj, że teraz odzywa się w Tobie głód nikotynowy, który z prawdziwym głodem (jedzeniem) nie ma nic wspólnego! pozdrawiam i trzymaj się dzielnie :)