Julka85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Julka85
-
Biedna mariolcia.Po takiej nagonce na pewno juz nie zapali ;)
-
Miłego oglądanie pozdro600:) Tak sie ciesze, że znowu zawitałas na forum ;)
-
No T=to Ci zwrosły oszczędności o jakies 150 zł Ja nie moge zmienic licznika bo nawet go tutaj nie mam. Dzisiaj ide do pubu i tradycyjnie ubrania przesiakna mi fajami -tak to jest gdy w takiej smrodowni nie ma najmniejszego klimatyzatora :o
-
dudka oby kazdy tak potrafił się zaprzec jak Ty :D:D:D:D mój brat palący nawet nie próbuje :o gada ze rzuci i na gadaniu to sie kończy zawsze..
-
pozdro600 Też uśredniłam cene stara i nowa bo to nie fair , że tyle nie jaramy i coraz mniej kasy za to zgarniamy. Byznes to Byznes. Obejrzałam filmiki z Pania barbara - dawno tak sie nie usmiałam. Szkoda , że ta kobietka nie jest moją sąsiadka - zwłaszcza w windzie chciałabym ja spotkac z panem Józniem i jego czworonogiem Oglądam tvn24 i współczuje co tam wyprawia sie na południiu z aura.
-
i za to was kocham dziewuszki :D że potraficie dac tak każdemu pozytywnego kopa :) sądny dzień u nas cały lipiec lało wiec te 3 dni słońca jakie mamy ostatnio troche nam tu chumora poprawiło :D może słoneczko i na południe też do was dojdzie :D nic tylko modlić się o to !:D:D:D ja cały lipiec wymodliłam:D:D; Nie martw sie ja tez bez pracy i obijam sie z nudów całymi dniami a Cv żadnego nie wysłałam jeszcze :D:D:D Mariolcia bądz co bądz imprezka zawsze może być zwłaszcza teraz fajnie sobie pogrilowac :p razem z sądnym dniem i mordusiak wymódlta kobitki rożańca jakiego to może aura tam wam się odmieni :D:D: ja-ka a Ty mnie rowerkiem zaraziłas :0 codziennie do lasu biore rodzenstwo i smiagamy do lasu :) tyle, że juz nie mówie młodszej siostrze , że mi się chce..za przeproszeniem ...srać (czyli zapalic za krzaczorem ):D:D
-
Nie wiem jak tam u was kobitki ale tutaj na pomorzu od paru dni w końcy mamy wakacyjna pogode;) Juz nie pamietam kiedy ostatatnio w krótkich portkach latałam;) czas w końcu to zmienic :P dobob sadny dzien Mi tez cholernie ciezko było os tak rzucic te faje ale całe szczescie mój organizm w stanie kacowym zmusił mnie do tego :) Mariolcia kup sobie te plastry nicorety i patrz na to , że masz ta nikotyne jednak dostarczana wiec pet jest nie potrzebny. Przezyjesz z plastrami 3 tygodnie , odkleisz je juz po tem i bedzie Ci łatwiej! Najwazniejsze te te durnowate pierwsze dni;) ja bez plastrów itp latałam i przyznam szczerze, że dość cięzko mi bylo:) -ale miałam słabe uzaleznienie jak mi wyszlo w tescie internetowym --słaby głód nikotynowy za to silny psychiczny :D:D:
-
pozdro600 zajebista jest ta Twoja idolka . pani barbara . Własnie obejrzałam filmik z nią w roli głównej :D:D::D::D::D::D
-
mariolacia zrób wielką imprezke -napij sie tak żebys miała na drugi dzień wielkiego kaca i pal mega dużo fajek . Gwarantuje, że na drugi dzień nie bedzie chciało Ci sie juz palic :D cały dzień modlisz się tylko, żeby ten stan Ciebie jak najszybciej opuścił :D pozdro600-- Nie martw sie ! Mój licznik pod wzgledem finansowym jest jeszcze gorszy :P -a tak szczerze mówiąc to powinnismy sobie przestawic \'CENE FAJEK \' w liczniku. Bo pól roku temu jak nastawiałam Cene L&M -to przeciez mniej kosztowały niz w chwili obecnej :D:D:D:D
-
Witaj Anania ja pamietam , ze mobilizowałam się w pierwszych dniach -magiczna liczba 3 tygodnie :D bo ludzie pisali, ze po tych 3 tygodniach nikotyna z człowieka ucieka i juz jest łatwiej ;) najgorsze sa pierwsze dni bo wtedy mamy jeszcze te chore przyzwyczajenia zwiazane z fajka . Ja sie strasznie meczylam tym bardziej ze mam brata ktory pali i w chwilach kryzysowych zawsze mnie kusilo zeby do niego zwrocic sie po tego peta;) pozniej mijaja kolejne dni, tygodnie i jest duzo łatwiej bo budzisz sie rano i wlancza Ci sie juz zupelnie inne myslenie. tak jak kiedys z samego rana lecialam na balkon palic tak teraz mi to nie w glowie;)Trzeba tylko na to wszystko czasu...:) Pilam tez duzo zielonej herbatki i mietowej w pierwszych dniach -mialam po nich taki smak gorzki w s=ustach ze naprawde nie chcialo mi sie palic :P
-
sądny dzień ale najwazniejsze, ze my jestesmy :D! na północy pogoda nam sie poprawiła- słoneczko zaczyna sie pokazywac i nie jest juz tak pochmurnie jak przez cały lipiec:0 Do mnie dzisiaj przyjeżdza kumpela, która też rzuciła fajki jakis pół roku temu i za pare dni bedziemy świętowały poł roku!!!! I pomyślec, że takie zagorzałe miłosniczki fajek jak my dwie nagle zmieniły swoje \'zadymione życie\' :) Ruda kocurko a Ty kiedy do nas dołaczysz?;) mam nadzieje, że od czasu do czasu podczytujesz topik;) Z tego co pamietam tez by Ci juz stuknęło pół roku;) Kapi84 i jak Ci idzie ?> Dajesz rade? Rób wszystko żeby nie myslec o śmierdzielach - ja w pierwszych dniach bez fajki to szorowałam cała chałupe na błysk :D:D juz prawie z moopem na klatke schodowa wyskoczyłam bo w chacie nie było już co czyścić:P
-
Dobranoc wszystkim niepalącym,:) Dudkajeszcze raz gratuluje rocznicy ! :) mi 26 lipca o ile sie nie myle stuknie pół roku :p dzizas ale ten czas popierdziela ;)
-
ja tak samo jak i pozdro o cała MASA forumwoiczów wciąz czekamy na Ciebie! Kiedy w końcu dołączysz do nas? Daj znak zyca!
-
dudka GRATULUJE SUPER WYNIKU!!!! nO JUTRO BEDZIEMY OPIJALI TWOJA ROCZNA ROCZNICE:)!!!! JESTES DLA NAS TUTAJ PRZYKŁADEM, ZE MOZA WYTRWAC I JAK WIELKA RADOSC JEST Z TAKIEJ ROCZNICY :)) JESZCZE RAZ GRATULUJE!!!
-
dobob moze Ty mi cos kochana doradzisz ? żeby mi w cycki poszlo ?:P Nie glodze sie , nie dietetuje ale ciagle jestem chuda.:( Myslałam, że rzucenie fajke cos zmieni ale nic:(
-
Najgorsze jest to ,ze wpierdzielam w siebie ciagle jakies smiecie typu czipsy itp -szybkie zarcie a jestem ciagle taka sama jesli chodzi o wage. Dlatego same widzicie ze robie rozne glodowki diety zdrowe byle by jakos oczyscic sie z tych hamburgerow itp ale ani rusz. Przytuje najwyzej do 52 :(
-
wiesz 48 kg przy 170 cm to nie jest normalne. Ale ja unikam wszelkich lekazy jak ognia ! majac 23 lata nie bylam jeszcze u ginekolOGA! :P nIE NO CZAS NAJWYZSZY NA ZMIANY ! Bo truje sie durnymi tabletami -'poprawiajacymi cos ' a widze ze moja wag OD KILU LAT ANI RUSZ.dO JAKIEGO LEKARZA POWINNAM SIE UDAC? BO WIEM ZE o nie jest normalne? ale ciagle sie stresuje przed wizytami u lekarzy :((((((
-
ja ka jestes??????????
-
ja powiem tak czytajac 2 ostanie posty : mam : 22lata-2 sierpnia 23 lata pale : odkad zamieszkałam na 1 roku studiów z palaczkami (popalałam dawniej) jestem chyba uzalezniona od wszelkiego typu tabletek-majacych na celu poprawe wlosow , paznokci , cery itp. Wiec tabsy sa na porzadku dziennym u mnie. -co mnie martwi. Nie pale nie wiem ile -pol roku bedzie niedlugo rzucialam : bo rzucilam -nie mialam motywacji -weszlam na topik i tak sie stalo. tez sie boje ze kiedys zapale -moje zycie nie jest uslane rozami-ciagle sie o cos potykam ;) -czasami mam wrazenie ze jestem mocno do tylu we wszystkim jesli chodzi o moich dzieciatych juz , majacych prawo jazdy itp znajomych. Waze 48 kg przy 170 cm wzrotu -to moja stala waga od czasow liceum. Wiem ze mam cos nie tak z przemiana materii -zjem cos i po chwili..juz lece.. ;) Najgorsze jest to ze ciagle cos polykam jakies tabletki \'na cos\'
-
Dzieki dziewuszki ;) za opisanie głodówki :) p.s nie chce schudnac tylko oczyscić orgaNIZM ale chyba zrobie tak jak mówi 30 stka bo ja nie potrafie nic nie jeśc :( ;)
-
Dobranoc dziewuszki
-
ja-ka no to juz sama sobie odpowiedziłaś:) Nic na siłe. ja powiem Ci szczerze tez kiedyś odmówiłam wesela kiedy z łaski swojej u 'koleżanki ' która brała ślub nagle zwolniło sie miejsce(wcześniej oczywiście nie byłam zaproszona ). Odmówiłam i nie żałowałam.Nic nie starciłam z tego co ludzie mówili a kontaktów blizszych i tak z nia nie mam. oks ja mykam prąc! trzymaj sie ja-ka -
-
ja-ka a może własnie na weselu zakrapianym w końcu byście się dogadały ?:D Dobra mykam sprzatac bo czas mi spiernicza nieziemsko dzisiaj :P
-
a ja własnie robie sobie takie oczyszczenie małe w sensie ,ze jem po prostu zdrowe żarcie które sama przygotowuje, Miecha mam dośc jak na razie bo wpierniczałam je codziennie :P sadny dzień ja dzisiaj w domu siedze cały dzień przed kompem jak widac tez :p ale zaraz ide brac się za jakies porzadki domowe i jak to durne zachmurzenie prognozujace ulewe przejdzie to karne sie na rowerek :) dobob skoro tak dobrze znasz sie na odzywianiu to może powiedz mi co sadzisz na temat głodówek 10 dniowych. jest taka strona glodówka .pl i tez podobna kafeteria do naszej gdzie laski pisza o tym (tytuł tego to chyba \'głodówka odmieniła moje życie czas to powtorzyc) Uważasz ,ze to jest wporzadku tak głodzić sie 10 dni? ja wytrzymałam kiedys tylko 3 -bardzo byłam słaba i kreciło mi się w głowie -ale laski pisały tam , że to jest normalne.