

Julka85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Julka85
-
Mariolcia i cała reszta, którzy się potkneli WRACAJCIE TU DO NAS! Nie ma sensu robić sobie przerwy w abstynencji.Im dłużej będzie ona trwała tym gorzej będzie rzucić. Mordusiak kochana jestem jestem kochana :D zupek witaj ! nie wiedziłam ,że nas jeszcze podczytujesz;)
-
no a ja się wczoraj do was rozpisałam i tradycyjnie stronka kafeterii wygasła i wszystko padło :( bardzo ucieszył mnie wpis , który przypomniał nam , że 31 maja to światowy dzień bez papierosa. Mam nadzieje, że osóbki, które się tu potknęły wezmą się w garść a datata ta będzie dla nich dodatkową mobilizejszyn ;) Wszystkich bardzo serdecznie pozdrawiam
-
dodob jak masz kryzysa to przyjedz do mnieteraz i sobie nad morze wyskoczymy:Di browarki obalim tak, że nietrafim do mnie do chałupy :D
-
No dokladnie sadny dzien.Jestesmy silne kobietki i to my kierujemy swom życiem a nie nędzy nałog, który sprawia , że nie mamy szacynku do samej siebie.Jesteśmy silne dziołchy i nie damy się zmanimulować tak łatwo:)
-
Dzień Dobry Państwu ja-ka==moje gratulejszyn za nie włożenie przez 3 dni do ust papieroskejszyn sądny dzień=== zawsze możemy spotkać się pod fontanną z trzema faunami diabełkami :D
-
Kapi dont worry ;) Trzymamy nadal kciuki! Durne potknięcie jeszczebardziej Cie wzmocni :) Sama widzisz jak na to cholerstwo jesteśmy łatwo podatni --jeden papierosek i chce nam się nastepnego.
-
ja - ka --trzymammy i nie umiaraj nam tu :D A ty nad morzem mieszkasz? hmmm... w Gdansku moze ?:D:D
-
Mariolcia i jak sie czujesz? Kurna gdybym przeczytala postatwojego to bym posiedziala razem z Toba :( Mam nadzieje, że nie zapaliłaś ! sadny dzien to my sie wbijamy na ta nastepna imprezke do Ciebie :D na piwko i papieroska :D
-
Mariolka a Ty Eurowizji nie ogladasz?:D ponoć mamy spora szanse na wygranie :D
-
ja- ka to niezłą masz kondycje ;) ja sobieteraz codziennie robie spacerki i od dłuższego czasu nie kupuje biletu miesięcznego i na uczelnie zasuwam piechota ;) Trzeba zadbać kobitki o siebie poprzez ruch i witaminki :D
-
póżniej będzie Ci to wypominała do końca życia hehe:D:D:D
-
puść mała do nich w końcu to jej impreza :D niech dziewczyna szaleje na całego :D
-
Ja np byłam zdolna biec z pół mokrymi włosami (które jeszcze nie zdążyły wyschnąć) do sklepu po fajury bojąc się , że mi sklep zaraz zamkną!:D A nabardziej żenujące było dla mnie zapalić w towarzystwie osoby niepalącej w jej mieszkaniu(oczywiście zakaz był palenia w jej domu a 15 mięter windą na dół nie chciało mi się zjeżdzać) . Robiłam wszystko , żeby wytrzymać tą paro godzinną abstynencje a osoba ta patrzała na mnie jak na głupią kiedy mnie skręcało z głodu nikotynowego a ona mi akurat opowiada o swoim życiu :D Nie mówiąc już o kryciu się przed rodziną i wymyśalniu 10000 durnych wymówek, żeby tylko wyjść z domu. Jak jechalam z mlodsza siostra i z bratem palacym na rowerach do lasu to zawsze gadalismy do siostry, że musimy się zatrzymać bo chce nam się kupe :D Iraz ja szłam i paliłam za krzakiem a pozniej brat to samo robil. Mlodsza siostra wdziac ,że zakichamy niedlugo caly las powiedzila do mamy , że boi sie , że niedługo wdepnue w lesie w nasz g.... :D:D:D:D haha
-
Wiem wiem sądny dzień, żeś Ty bidulko chora jest Ja wczoraj siedziałam do 4 rano bo nie mogłam zasnąć.Ciągle jeszcze mój tryb życia jest do góry nogami;) Kapi84---- no ja podobnie jak Ty obecne lasencje też wolałam do końca spalić. A moja ostatnia fajke zapaliłam o 23_55 aby móc się jeszcze rozkoszować osttanim dymkiem przed nową niepaląća Doba :D ja-ka Powodzenia w wytrwaniu półtorowego dnia :D W razie kryzysu zapraszamy na forumowisko Mariolcia---- u mnie podobnie ledwo się umyłam to leciałam na fajke a całe nabalsamowane ciało zamiast super zapachem odswieżenia to przesiąknięte z samego rana było dymem:D Podobało mi sie to co napisałaś wcześniej, że ludzietraktują fajke jako nagrode - właćza muzyczke -fajeczka, po śniadanku- fajeczka. W sumie nie moglismy cieszyć się z prostych , codziennychczynności bo od samego rano miałyśmy już peta w paszczy :D
-
Śpicie? Czy nie Śpicie?:D:D
-
Prosze nie spijcie!!! Jutro pośpicie!!!
-
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
nO CO TAK WCZEŚNIE SPAĆ??????
-
Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeestem!!!!!!!!! oj widze,że dzisiaj jest nie ciekawie. Kapi84 ja nie miałam ani jednej \'wartościwej \'motywacji aby rzucić fajki. Zdrowie miałał gdzieś( młode to i głupie :D) , kasy nie wydawałam zbyt wiele. Jedynym moim śmiesznym celem była URODA! -tylko z tego banalnego powodu rzuciłam. Walczyłam ze soba non stop.Tym bardziej, że nie wierzyłam w siebie. Załamałam sie po paru dniach to fakt ale podniosłam się szybciutko i jest Super:) Tobie też się uda :) Mariolcia 18 ---jasne , że już jest o wiele lżej po tych 3 miesiącach niepalenia. Szczerze mówiąc jak popijam piwko, pije kawe(sytuacje gdzie zawsze towarzyszyła mi fajka) to już nie myśli się o fajczeniu. DO tego nie trzeba nawet czytać żadnej książki organizm po prostu sam się przestwi. Juz po miesiącu zauważycie, że nie myślicie o fajce. Gwarantuje to wam. Trzeba tylko czasu na to a organizm sam się odzywczai od durnych odruchów mordusiak ja też jestem z miśka bardzo dumna tym bardziej, że pamiętam jak tam było u was nerowowo na początku i nie raz kłótnia wybuchała. Super, że wam się udało :)))))))) Soory ZA BYKI Ale nie mam głowy dzisiaj do ortografii:D
-
No Witak mAriolcia No dzisiaj suuuuuuper!!!!!!!! Kumple a właśnie dzwoniła i zaraz do mnie wpadnie i myyyyyyyykamy nad morze :D:D:D bo czas w końcu dupsko ruszyć. Kumpela też nałogowiec była poznała faceta nie palącego i rzuciła 3 miesiące temu i przeżuciła się na tryb sportowy i wszędzie rowerkiem galopuje :D A Ty mariolcia jak się czujesz? Gratuje przetrwania 4 dni-najgorszych chyba bo największa pokusa wtedy;)
-
Jak to jest zarąbiście obudzić się beż żadnych skuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuutków ubocznych :D:D:D
-
GUTEN MORGEN
-
no to w takim razie i ja powinnam ruszyć dupsko. Jakaś zupke sobie podgrzeje -krupnik i może tez gdzieś wyskocze za jakąś godzinkę kiedy już dojde do siebie :D i pomyśleć, że to własnie na kacu rzuciłam fajki :D
-
no już zapuściłam :D :D tylko nie mów tego mi , tylko nie mow tego , że nie nawidzisz mnie :D i pomyśl o tym co Cie boli o wszystkich wojnach które znasz bo najtrudniejsze zawsze jest powiedziec NIE gdy mówią TAK
-
mariolcia --co Ci sie najbardziej podoba w tek ksiązce Cara? bo mi to, że zawsze wydawało mi sie , że papierosy np mnie uspokoją i zrelaksują,-i zapalałam i niby tak się stawało, że wpadałam w błogi stan. A autor pisze, że to wszystko nieprawda Nastąpiła stresowa sytuacja , ja zapaliłam zaspokajac tylko i wylacznie głód nikotynowy(który narastał już od czasu wypalenia ostatniej fajki) i przez to wydawało mi się , że fajki mi pomagają.Bo nagle sie 'odstresowałam' a tak naprawde to wbiłam sobie kolejną dawke nikoty w zyłe :D Ktoś tu wspominał, że to podobne do narkomani i miał racje;)