Julka85

pozdro600 ja tez nie nadazam:D napisz jak tam weekend majowy sie udał :D Miałas pogode na mazurach ? jak tam towarzycho fajeczne ?:D Nocne marki jak zwykle siedza na necie hehe:D

fajne imie Cora -takie nietypowe;) pozdro dla Cory :D

Dobranoc ;)

Kobietki ale juz do łóżek!! nie nadarzam za waszymi postami ;) troche mnie nie bylo a juz jestem o strone do tylu ;)

sadny dzien --ja mam 2 klawiatury przed soba :D jedna w laptopie a druga zwyczajna(nie wiem wogólne co ona tu robi).i pisze na wyciagniecu całych łapskuf :D Mnie mobilizuje nie tyle ten cały licznik ---ilośc dni, nie wypalone fajki, zoszczedzona kasa( moje dane sa skromne ). Najbardziej mnie mobilizuje KONIEC SMRODÓW! Pachnace ubrania, włosy nie wkładam też ciagle gumy do ust, żeby zabić smród. łapy nie capią wedzonka papierosową. Cera nabrała w końcu ludzkiego koloru . JUz nie jestem trupio blada :D

Pani Sedzia --jasne, że pamiętamy! gratuluje 3 miechów. Kurcze jak to szybko zleciało;) a pamietam jeszcze Twoje trudne początki:)

Dobra ja też mykam. Prace musze napisac;)

Kapi84-----a Ty wracaj tu do nasz szybko!!!!!!!!!!! i nie daj sie ponownie wciągnąć w to bagno ! Mi tez się tu w pierwszych dniach potknęła noga! dopaliłam do konca dnia i wróciłam tu ! Najważniejsze to , żeby nie tracić tej wiary w siebie pomimo tego, że zapaliłyśmy.

ja brata na balkon wyganiam :D . Zresztą on sam woli palić na świerzym powietrzu , żeby się dotlenić podwójnie ..hahah;) Ale wiadomo -rodzice to rodzice . Szacunek się należy:D:D\ A tak na serio nie jaraliśmy w domu z bartem bo wkurzało nas, że wszystko pózniej tak cuchnęło i nawet w zime braliśmy kurtki i myk do naszej palarni balkonowej.:D

rzucająca zrozpaczona--- No i właśnie o takie negatywne podejście do fajek jakie Ty masz życze każdemu;) Palacze z którymi mieszkamy zwykle tak mają, że zazdroszcza nam , że sie udało i po czasie też dołanczają do nas. Ja z bartem mieszkam obecnie . Jara off course no ale już jakieś 5 fajek dziennie. Ograniczył chłopak i plasrty niedawno kupił. Jest na dobrej drodze:D Ksiązke ' łątwy sposób na rzucenie papierosków; tez mu podrzuce.Bo bez tego ani rusz.. zwłaszcza z jego słomianym zapałem (który niestety ja też odziedziczyłam:D).

kakti--a studiujesz tej Gdyni albo cUś robisz?:D:D Ja tu jestem 4 lata bo ogólnie to jestem z Chojnic-jakies 120 km od Gdańska. A do Gliwic to chciałałabym się przeprowadzić odkąd poznałam Pewnego super faceta właśnie z Gliwic, który do mnie zarzuca czasami na moje życzenie ślaską gwarą. fajne z was Dziołchy ;)

rzucajaca zrozpaczona--pewnie , że się da !:D Zobaczycie kobietki jak tam faja nam wszystkim smaka psuła. W końcu poczujecie zo to znaczy Dobra kawka i pyszne piwko. Dzisiaj jest tak gorąco , ze naprawde wyrazy współczucia dla tych co jarają w ten upalny dzień;)

Kocham Gliwice!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a zwłaszcza lodowisko TAFLA :D jest ona tam jeszcze?:D

http://www.mooqoo.com/pl/nasze-programy/rzuc-palenie/ Ściągnijcie sobie ten programik (pare sekund to trwa) to już nie będziecie musiały liczyć dni, kasy zaoszczędzonej i ilość petów niewypalonych. Licznik zrobi to za was;) Dodatkowa moblizejszyn nie zaszkodzi.

rzucająca zrozpaczona--sadny dzien ma racje to przez brak nikotyny. Orgaznim z niej oczyszcza się przez pierwsze 3 tygodnie. A pierwsze dni to bóle głowy , gorsze samopoczucie i takie tak pierdołki. Weż sobie może jakąs tabletke na ból głowy i rónież polecam zieloną herbate;). kakti--- miło mi Cie poznac:D Gdańsk Oliwa się kłania:D sądny dzien-- śląsk ślaskiem ale Ty wiesz jak u nas 'uper szybkie 'SKM smrodzi ?! hahah zwłaszcza te wygłądające jak z lat 20 :D

sadny dzien ---a wiesz jak ja się spociłam ?!?! hehehe/;) Nie często zdarzają mi się takie koszmarne sny a tym bardziej tak realistycznie wyglądające;) Sadny dzień a który to Twój dzień bez fajki? Masz jakieś wspomagacze? Ja leciałam na żywca bez niczego i czasami takie ataki głodu nikotynowego mnie napadały, że myślałam , że zamorduje dookoła wszystkich hehe. Przeczytajcie tą ksiązke kobietki naprawde wam pomoże zmienić sposób myślenia. Facet pisze konkretnie i nie owija w bawełne. A tymi ludźmi, którzy tu włażą i piszą takie bzdety jak powyżej to sie nie przejmujcie. Robią to z zazdrości i żeby nam dokopać.

pozdro600--- jak Ci weekend majowy się udał? Bo w Toruniu pogode miałam czadową ;) No i ten park linowy --- bóle po nim przeszły mi dopiero wczoraj;) za to kondycha świetna .

sądny dzień---to dobrze, że miałaś taki sen bo sama widzisz teraz, że ten mały potworek nikotynowy daje o sobie znać nawet we śnie :D Ja tez to miałam podobnie jak 80% tutaj obecnych jak nie więcej :D

o jezuuuuuuuuuuuuuuuuu ale się porobiłooooooo.Tyle nowym osóbek do nas dołączyło:D jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiii! Witajcie starzy i nowi towarzysze:D Do nowo początkujących --- kobietki pamiętajcie, żeby nie podjadać za wiele!. Bo wiecie jak to później może się to skończyć:D .Ja przez pierwszy tydzień szurałam do mordki wszystko co mi w ręce wpadło. Zagryzałam głód nikotynowy aż mnie brzuch bolał od tego podjadania.hehe.;) Później wyluzowałam i kupiłam sobie jakieś tabletki na wzmocnienie włosów , cery i paznkoci i połykałam regularnie. No i widać teraz efekty po tylu dniach bez peta i łykania tabsów cera jak nowo narodzona;) Pozdrawiam Gooooooooooooooooooooooooooooorąco z Upalnego Dzisiaj Gdańska.

decolle---ja czasami mam takie kołatanie serce i myśle, że ono wynika z tego, że za bardzo się dopalałam różnymi pobudzaczami typu: kawa, fajki, mega dużo zielonej herbaty(która przecież też zawiera kofeine). Daj po prostu serduchu odpocząć bo jest za bardzo skołatane od tego wszystkiego;) Mordusiak Tymula pozdro600 bombasti 30 stka Vru decolle kapi84

decolle---ja czasami mam takie kołatanie serce i myśle, że ono wynika z tego, że za bardzo się dopalałam różnymi pobudzaczami typu: kawa, fajki, mega dużo zielonej herbaty(która przecież też zawiera kofeine). Daj po prostu serduchu odpocząć bo jest za bardzo skołatane od tego wszystkiego;) Mordusiak Tymula pozdro600 bombasti 30 stka Vru decolle kapi84

30 stka ---- masz racje z tym ruchem;) On teraz jest bardzo wazny. Skoro nie ma rady na ciągłe podjadanie to no niestety trzeba się zmusić do wiekszej aktywności fizycznej. Ja też chyba zaczne codziennie na jakies spacerki chodzić ;) Pozdrawiam ciepło! 30 STKA Ty naprawde sporo ruchu w siebie ładujesz -tu aerobic ty jakies wygibasy przy muzie:D 3 maj tak dalej! Grunt to być pozytywnie nastawionym ;)

Witam was kochane szczurki :D Ja własnie wróciłam z weekendu majowego z Torunia. Wspinałam się po parku linowym i wiecie dostałam dyplom za to, że najszybciej go przeszłam :D Mam naprawde świetną kondycje teraz:D śmigałam po tych linach przyczepionych do drzew jak małpiszon:D a tak apropo tego co pisze kamisa --ja też zaczynam podjadać. Byłam teraz u rodzinki i ciągle cos skrobałam:-o Mam nadzieje, że to minie bo naprawde zaczynam sie martwić tym, że wcinam ciagle cos pomimo tego, że nie jestem głodna. ech... bedzie dobrze ;)

Kapi84 daj sobie jeszcze pare dni ;) Nie od razu Rzym zbudowali:D Musisz sie przyzwyczaić do stanu niepalącej osoby. Na razie jest to dla Ciebie nowośc i jak każdy z nas masz liczne obawy z tym co Cie czeka , czy wytrwam, czy za pare lat zapale? Tak jak pisała decolle ciesz sie tym co masz;) a nie zadręczaj się pytaniami na które i tak nie znajdziesz odpowiedzi. Twoja kuzynka może i niedługo pójdzie za Twoim przykładem i weźmie się za rzucenie fajek. Myslisz, że ona jest szczesliwa, że znowu pali ? Jasne , że nie! Ponownie wdarła się w szponu nałogu i nie raz jeszcze będzie próbowała z niego wyjsc.;) 3 mamy kciuki kapi84 za Ciebie!

Piękna pogoda u mnie i wyjde chyba sobie na spacerek. Tym bardziej, że będąc u rodziców teraz to coraz cześciej kręce się przy lodóweczce bo tu tyle smakołyków;)