Julka85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Julka85
-
Musicie sie troche "przygotować" do tego rzucania;) Przeczytajcie może na początek ta ksiazke'łatwy sposób na rzucenie palenia' Zainstalujcie sobie ten licznikhttp://www.smokerscalc.com/pl/?x=1 Poczytajacie dużo co zrobić w tych pierwszych dniach -czego unikac a czego nie (pełno jest tych stron internetowych). I nawet zaopatrzcie sie w jakies wspomagacze -w razie czego.Zaznaczcie sobie ten dzień w kalendarzu i do dziela ;)Zobaczycie jak zleci
-
sherka ! skad ja to znam ! dokladnie miałam tak jak Ty z tym ciaglym rzucaniem fajke. 1 dzien jest najgorszy ze wszystkich dni!!! bo wtedy pokusa zapalenia pojawia sie co 5 minut xD a czlowiek sobie mysli 'oki nic nie szkodzi zapale sobie teraz ajutro zaczne znowu od nowa'-ja takie myslenie mialam bardzo dlugo.
-
no ja słyszałam dużo pozytywnych opinii na temat tabexu. Ma rozsadna cene w porównaniu do całej reszty wspomagaczy. Kania2a może to Ci pomoże?;)
-
małgoś1 no to na co czekasz? Kobietki czy naprawde myslicie,że zerwanie z tym nałogiem graniczy z cudem? Bzdura!!! Pierwsze dni są owszem ciężkie ale zobaczycie, że po miesiącu włączy wam się zupełnie inne myślenie.! Kompletnie przestaniecie mysleć o fajce! Poczujecie inne życie!!! Staniecie się piękniejsze i pachnące! Juz po miesiącu zauwazycie, że macie bardziej promienna cera!!! Będziecie w końcu czuły swój ulubiony perfum na sobie !! Dla nas kobiet przecież jest to bardzo wazne, żeby na każdym kroku być piekną ;)A tak się włąśnie stanie jeśli przestaniecie palić papierosy! to naprawde nie jest trudnie uwierzcie!!!! Więcej wiary w siebie ludzie!
-
bombasti-- no ja niestety odżywiam się bardzo źle;) Jem dużo węglowodanów i mało witamin.CHwytam w paszcze co mi tylko wpadnie:D Ciężko m się zmoblizować to witaminek a co dopiero do wprowadzenia jakiejś dietki:D A po Twojej koleżance to teraz widać jak łatwo mozna się wciągnąć w to ponownie.i to po 13 latach nawet!!! miejmy nadzieje, że już się nie wciągnie;) tymula ---a kupiłas całe opakowanie gum czy tylko 1 listek? No to fajowo, że dzisiaj wzięłaś tylko 2. W sumie to one pewnie nie są za bardzo Tobie potrzebne ale ważne , że czujesz się lepiej po nich no i , że Cie te nagłe ataki głodu nikotynowego nie napadają;) kania2a--dołącz w koncu do nas;) bo czekamy i czekamy.Może razem z rudą kocurką zaczniecie tego samego dnia. Razem raźniej;)
-
kania2a no ja przyznam szczerze, że nie raz myśle o Tobie. Pamietam, że osttanim razem wytrzymałaś bez fajki chyba z 2 tygonie.A nie chcesz wspomóc się może jakimś wspomagaczem? Może łatwiej Ci wtedy będzie mając świadomość, że jadnak masz tą niewielką dawke nikotyny dostarczaną np w postaci plastra;) Ja też przez cały styczeń potykałam się co pare dni.( a wcześniej to przez cały rok\'rzucałam i rzucałam \').Musisz się zmoblizować bardziej.Najważniejsze żebyś wytrzymała te pierwsze 3 tygodnie. Później to juz nawet zapomnisz o fajkach tak jak ja mam teraz;)
-
oj kobietki kobietki no co się z wami dzieje?! ;) Takie opustoszenie topiku zawsze w weekendy występuje. Pewnie dlatego, że Pani Mordusiak i Pani Ruda Kocurka padnięte po dzisiejszym dniu spędzonym na uczelni leżą już w łóżkach a pozdro600 pewnie baluje gdzieś z chłopem swoim. Tylko ja jak zwykle obijam sie w weekendy :P Mała księżniczka zaproszenie przyjete:D:D Niech tylko pogoda się poprawi w tym naszym kochanym trójmieście to wyskoczymy sobie:P bo na razie to więcej deszczu niż słońca.Ja już od dłużeszego czasu wybieram się nad morze ale pogoda mi wszystko psuje;) Tymula i jak się czujesz \'na plastrach\'?:P Wygodniej no nie ..hehe niż tak na żywca lecieć bez wspomagaczy.Tnij je na pół , żeby kase zaoszczędzić bo mozna nieżle zbankrutować lecąc zgodnie z instrukcją Nicorette(z tego co pamietam to 3 miesiące trzeba je przyklejać). pajonk żyjeta, masz w końcu te swoje mp3:D???;) a o złośliwcu już nie wspomne bo ukrył się nam gdzieś już od dłuższego czasu bombasti jak Ci idzie ?stosujesz jakąś diete jak tu nam koleżanka forumowa doradzała:D bo ja nie :P
-
ok 2 zywce wypilam ale dzizas bez przesady, żeby tak swój nick ciągle mylić:D
-
jestem jestem też się melduje. Ja dzisiaj także zalatana byłam;) Tak to prawda, że dietke jaką zdrową powinna się w tym czasie stosowac tyle, że cieżko wprowadzić ją w życie. Ja opychałam się jedzeniem strasznie w pierwszych dniach BP ( mimo, że głodu nie czułam). Na szczęscie już mi to przeszło i wszystko wróciło do normy.;) bombasti a kolezanka jeszcze pali? U mnie własnie moja kumpela rzuciła 2 miesiące temu fajki i byłam pozytywnie zaskoczona jej decyzja i to mnie zmobilizowało jeszcze bardziej ;)
-
pół roku to żle napisałam - w sumie co miesiac sobie zapalałam 1 fajeczke - poczestowaną.A wciagnelam sie ponownie w fajki rok temu w styczniu kiedy dopadl mnie stres zwiazany z niezaliczonym kolokwium z jezyka angielskiega - haha teraz naprawde az mi wstyd, ze taka durna bylam i szukalam sobie cały czas wymówki do zapalenia.
-
bombasti a wtedy ile niepaliłas? i co Cie sklonilo do ponownego zapalenia? ja nie palilam kiedys pol roku ale niestety \'dalam sie poczestowac\'
-
Julita 29 zastrzeż sobie nicka bo tu jakaś nawiedzona podszywa się za Ciebie ;)
-
no ja też tą pomarańczke obserwuje od dłuższego czasu. Gdzie się wogóle podział złośliwiec? Nie wiem czemu ale wydaje mi się, że to on wtedy napisał tego posta negatywnego adresowanego do mnie i do pajonka:(
-
tymula na pierdnięcie zawsze czas się znajdzie :D:D:D
-
no raczej bombasti, że się nie skończy na 1 fajeczce;) Ja czwartego dnia jak się potknęłam to jarałam do godziny OO:OO -żeby mieć od nowej doby licznik ładnie wyzerowany :D:D:D
-
Co tu taaaaaaaaaka ciszaaaaaa?:D tymula nakleiłaś już plasterek?
-
http://www.biomedical.pl/nalogi/korzysci-zdr owotne-po-rzuceniu-palenia-43.html a już mam .To właśnie to było;)
-
bombasti fajny link miałaś w stópce;) coś tam o zdrowiu -wlazlam sobie na stronke i dużo fajnych ciekawostek tam sie znajduje.Szkoda, że nie ma jak wyleczyć kaca;P(po wczorajszej imprezce) . Mogłabyś podac ten link ? bo widze, że już go nie masz,
-
oj tymula tymula po dupsku zaraz oberwiesz;) mówiłam,żeby sobie załatwić wspomagacza. Ja też się kopsnęłam w tych pierwszych dniach ale jakoś wyczołgałam się na prosta. Paiłaś tyle co ja .Kup sobie może plastry (przyklejasz i masz spokój)i nie musisz pamietać o połykaniu tabletek bo przy plastrach nie grozi CI nagły atak nikotynowy :D 3 maj sie ciepło
-
a ja jeszcze jestem strasznie leniwa i ciężko mi się zmobilizować do takich 'wyrzeczeń'.Mimo, że znałam wszystkie korzyści z niepalenia i doskonale sobie zdawalam sprawe, ze za daleko zabrnelam z fajami to nie potrafilam jakoś..
-
najgorzej być w takim stanie -że niby bardzo chciałoby się niepalić ale jednak ciąle palimy. Ja tak miałam przez długi czas.Sama nie wiedziałam czego chce -gadałam, że nie cierpie już palić, że mi się znudziły ale z drugiej strony mówiłam , ze jednak lubie sobie palić w pewnych sytuacjach i ze znajomymi palaczami.Meczyłam się strasznie w tej całej niepewności.
-
Dobranoc niech sie dzisiaj nikomu pet nie przyśni.
-
Mordusiakja cały czas jestem nawet za duzo mnie czasami;)
-
on palił mało tyle co ja -8 fajek dziennie. Myślisz, że jakby kupował te najmocniejsze plastry(powyżej 20 papierosów ) i ciął je na pół to było by to dobre?Chodzi o kase;)
-
pozdro ile trwała Twoja \'terapia\' z plastrami i ile kasy na nie wydałaś?;P Pytam sie bo brat coś do tych plastrów powoli się przekonuje;)